15 i 3/4-calowa, sztywna różdżka wykonana z robinii, gdzie za rdzeń posłużyła sierść niuchacza. Drewno wskazuje na osobę, którą lubi się dopiero po bliższym poznaniu, ponieważ na początku jest szorstka i niedostępna. Także świadczy o osobie upartej, która broni swoich przekonań; zdecydowanie dla nonkonformistów. Rdzeń podobno dla osób, które mają szczęście.

Ściana, na której większość z wypchanych zwierząt zostało upolowane przez Franka, ojca Bellony; ale wśród nich są i te należące do jego córki, w tym pierwszy okaz - jeleń.

Od Aarona - jedyny, najpiękniejszy.

Kontakt się urwał, a teraz odnawia się dlatego, że... trafiłam Aarona strzałą w nogę. Romantycznie?

Wspaniały Festiwal MIŁOŚCI, czego nie omieszkamy komentować.

Zaplatanie wianków to bardzo upierdliwa robota...

Puszczanie wianka na wodzie, fatalna pomyłka Croucha, widok łamiący serce i Barry z glonami na głowie...

Pegazowe wyścigi i śmierć w oczach.

Niezbyt szlachetna bitwa w błocie.

Rozgrzewająca duszę oraz ciało rozmowa.

Poważne rozmowy, obnażone sekrety, ciche porozumienie oraz zaręczyny?

Pierwsze spotkanie z siostrą bliźniaczką, szok oraz gorzkie słowa.

Jesienny sezon polowań.

Próba porozumienia, rozmowy, poznanie podstaw, natrętne myśli.

Rodzinne spotkanie, sekrety Greybacków, urwana historia.

Spotkanie z kuzynką, przeniesienie ciężaru z ramion, trudna decyzja o wyjeździe.

Powrót do kraju, chwila zamienia się w zawsze, odkrycie, że Aaron żyje, niewypowiedziane plany oraz nawrót nadziei.

Głosowanie w bzdurnym referendum, wspólne spotkanie w herbaciarni.

Bezsenność, nocne rozmowy, picie wina, wyjawienie największych sekretów podszytych morderstwami.

Pijackie rozmowy wśród burdy, całe życie w pigułce.

Kolejne przesłuchanie, wywlekanie na wierzch ciężkiej przeszłości, udawany spokój.

Wspólne tarapaty, pomyłka, niezrozumienie, walka z powodu książki.

Katastrofalny obiad poślubny.