Wydarzenia


Ekipa forum
Salon
AutorWiadomość
Salon [odnośnik]12.03.16 14:12
First topic message reminder :

Salon

Pokój w rezydencji otwierany jest tylko tuż przed rozpoczęciem Sabatu - lady Adelaide Nott zwykle zaprasza w swoje progi najważniejszą śmietankę towarzyską, nie znosząc przy tym odmowy. Jednak nim rozpocznie się oficjalna część przyjęcia, kobieta za punkt humoru bierze sobie wprawienie w odpowiedni nastrój wszystkich przybyłych dam, poświęcając kilka wcześniejszych godzin na wyprawienie zabawy tylko dla pań, często tematycznej.
Za pomocą skomplikowanych zaklęć pokój dostosowuje się do liczby przebywających gości - dla każdego zawsze znajdzie się miejsce czy to na tradycyjnych sofach o aksamitnym, ciemnozielonym obiciu czy to na kanapach przypominających swoim wyglądem wielkie pufy. Odchylając się do tyłu można obserwować półokrągły stop pomieszczenia z freskami lasu i leśnych nimf, które dzięki magii wspólnie tańczą lub ścigają się wśród konarów wiekowych drzew. Wielkość pomieszczenia potęgują zawieszone na ścianach lustra w złotych ramach. Pomimo panującego przepychu, pokój sprawia wrażenie wykorzystywanego do spotkań grupowych, aczkolwiek mniej formalnych niż bale odbywające się na wielkich salach. W powietrzu lewituje kilka tac z kieliszkami wypełnionymi najróżniejszymi gatunkami najlepszych win wprost z piwnic lady Adelide. Niewidzialne skrzaty domowe gotowe są służyć każdej szlachciance, gdy tylko ta wyciągnie rękę po kolejny kieliszek.


Jemioła

Według tradycji gałązki jemioły wieszane są w domach przy suficie lub nad drzwiami w czasie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jemioła ma przynieść domowi i jej mieszkańcom spokój, pomyślność i szczęście w zbliżającym się czasie. Jest także symbolem odnowy, która ma odstraszać złe i niechciane moce, a zapraszać te niosące przychylność i dostatek.

Istnieje tradycja, według której każdy gość przekraczający próg posiadłości powinien zerwać jedną z jagód jemioły i zabrać ją ze sobą. Ma to symbolizować pokój między rodami, wspólną sprawę, a także chęć dzielenia się szczęściem. Zerwanie jagody należy zgłosić w komponentach z zaznaczeniem, iż przekazanie dokonało się na sabacie celem dopisania składnika alchemicznego do ekwipunku obdarowanej kobiety oraz odpisania jagody z wybranego tematu.

Nie można jednak zapomnieć o najważniejszej cesze tej symbolicznej rośliny. Każda para, która znajdzie się pod jemiołą, powinna się pocałować. Jemioła symbolizuje płodność i witalność, a także wpływa na jakość pożycia małżeńskiego. Czarodzieje niejednokrotnie przekonali się już, jak wielki wpływ na życie może mieć świadome omijanie tradycji i wiedzą, że nie należy tego robić.



Pozostały 3/3 jagody.

[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 29.06.16 18:55, w całości zmieniany 3 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Salon [odnośnik]30.06.16 15:33
Organizatorka spojrzała z zadowoleniem na udzielającą odpowiedzi Isolde, którą obdarowała lekkim uśmiechem. - Bardzo dobrze, panno Bulstrode. Możemy tylko domniemywać, co by było, gdyby ustawa została wprowadzona - chwilę później przeniosła jednak wzrok na Corisande. - Natomiast, panna Flint, powinna bardziej uwierzyć w swojej możliwości; jej przypuszczenia okazały się jak najbardziej słuszne.
Kule zrobiły okrążenie wśród arystokratek, by zatrzymać się przed kolejnymi wybranymi damami. Wtedy padły następne pytania:

Która czarownica błękitnej krwi została ścięta?

Jaki obecnie procent stanowią małżeństwa tradycyjne zawierane przez absolwentów Hogwartu?

Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.

Zasady:
Punktacja:
Jak bardzo jesteście pijane?:
[bylobrzydkobedzieladnie]
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]30.06.16 15:33
The member 'Mistrz gry' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 AAHEdw7

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 KNXdUWD

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 IonH5i3

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 F8k9vLd
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]30.06.16 15:40
Chętnie sięgnęłaby po lampkę z winem, ale teraz, kiedy damy upajały się nim w ramach prowadzonych zagadek, byłoby to nieuprzejmością ze strony Darcy, gdyby popijała alkohol poza prowadzoną rozgrywką pytań. Z lekkim uśmiechem zerknęła w kierunku Druelli, zazdroszcząc jej każdej możliwości upicia karnego trunku, kiedy ona sama, jedyne co robiła, to zupełnie bezsensownie wsłuchiwała się w przebieg pytań i odpowiedzi. Z jednej strony matka, z drugiej Druella. W sumie nie widziała obok siebie nikogo, do kogo mogłaby się odezwać. Zawsze to było lepsze niż nieme siedzenie w miejscu. Damy do tego stopnia zaaferowane prowadzoną konkurencją, zaprzestały ze sobą rozmów. Co poniektóre odezwały się tylko trochę i tylko czasem. Darcy przez chwilę wsłuchiwała się w Rosalie, karcącą swoją siostrę, a jej kuzynkę za pochłanianie dużych ilości alkoholu. Rosier wychyliła się trochę w przód, obserwując przez krótki moment damy. Korzystającz okazji, że magiczny mechanizm wybierający nieszczęsne ofiary do udzielanych odpowiedzi, nie przepadał za nią zbytnio, skierowała twarz w stronę swojej matki, jako jedną z przyjaciółek pani Nott.
Zaraz wrócę — oparła dłoń krótko na jej ramieniu, wstając od okrągłego stołu, żeby udać się do baru po wodę, skoro wino było teraz trunkiem zakazanym. Oczywiście, że mogła poprosić o to służbę pani Nott, ale potrzebowała chociaż na chwilę odsunąć się od reszty. Miała dużo czasu do namysłu, jako, że nie brała czynnego udziału w prowadzonych zagadkach. Myśli ją teraz zabijały. Przystanęła przy wyjściu na balkon, chwilę wpatrując się w przestrzeń poza balustradą. Sprawiała wrażenie, jakby potrzebowała zaczerpnąć powietrza. Dłoń trzymała na płucach. Każda dama powinna wiedzieć, ze dobrze wyglądająca suknia to taka, która możliwie jak najmocniej opina się na piersiach, zamykając dopływ tlenu. To nie była prawda. Darcy wyglądała dobrze w każdej kreacji, a to czego potrzebowała to dodać tchnienia sercu i duszy, a nie dotleniać mózg. Zacisnęła bardzo delikatnie palce na błękitnym, jedwabnym materiale i odwróciła się kontrolnie w stronę stolików, badając sytuację.
Szczęśliwie czy nie, następowała dalsza seria pytań, na którą Darcy powróciła już na swoją pufę. Stawiając szkło wypełnione po brzegi zwykłą wodą, skoro alkoholu nie udało jej się przemycić, obserwowała magiczne kule. Jedna z nich, zaskakująco, zatrzymała się przed nią. Rosier uśmiechnęła się łagodnie, jakby była z tego faktu zadowolona. Jedyne co, pytanie wyrwało ją z letargu, ale żadna odpowiedź i tak nie przychodziła jej do zmąconej przez inne myśli głowy. Jedyne co przychodzilo jej na mysl to Czara Mara z opowieści dla dzieci, ale nie sadzila, zeby chodziło o nia.
Wedlug krazacych historii byla to Anna Boleyn. Scieto ja za probe uchronienia swojego syna od zwierzchnictws jego okrutnego ojca. Nie chciala aby ten dowiedzial sie o magicznych zdolnosciach ich syna. Ukryla go pod obecnym nazwiskiem nam znanej Lilith. Byc moze lady Greengrass bedzie mogla rozwinac nam ta historie. Chciałabym jednak mimo udzielenia odpowiedzi wznieść toast za organizatorkę wieczoru.
Jakby to wyglądało, gdyby przyznała się, że konkretnej odpowiedzi nie zna. Opowiedziala historie, ktorej szczegolow nawet w mglistej formie nie mogła podać. Potem wzniosła lampkę z alkoholem, z ulgą upajając się kilkoma łykami wina. Toast za lady Adelaide Nott.


Persuasion is often more effectual than force.


Darcy Rosier
Darcy Rosier
Zawód : hipnotyzerka w rodowym rezerwacie w Kent
Wiek : 22 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczona
Jeśli ktoś uprawia ze znawstwem sztukę perswazji, powinien wpierw wzbudzić ciekawość, później połechtać próżność, by wreszcie odwołać się do sumienia lub dobroci.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2082-darcy-rosier https://www.morsmordre.net/t2119-arcobaleno#31733 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-kent-dover-chateau-rose https://www.morsmordre.net/t3412-skrytka-bankowa-nr-594#59045 https://www.morsmordre.net/t2125-darcy-s-rosier#31823
Re: Salon [odnośnik]30.06.16 16:31
Co prawda obiecała sobie, że będzie unikać sióstr jak ognia ale i tak nie mogła się powstrzymać od lekkiego uśmiechu na widok Astorii. - To wszystko dla tego, że mnie unikasz. - oskarżyła ją z udawaną powagą Marseet nie gryzie a przecież nie potrzebujesz oficjalnego zaproszenia żeby mnie odwiedzić - dodała tak na wszelki wypadek odbierając siostrze ewentualne wymówki. - Deimosa zamknie się w stajni i będziemy mogły spokojnie porozmawiać - uśmiechnęła się konspiratorsko. Oczywiście jeszcze nie wiedziała nic o planowanych zaręczynach Astorii. Ciekawe ile jeszcze raz będzie żałować że nie przebrnęła jeszcze przez stos poczty piętrzącej się w jej gabinecie. Gdy jedna z kul zatrzymała się przed nią z ust Megary wydobył się cichy jęk. Darcy wyprzedziła ją z odpowiedzią a to oznaczało, że znów będzie musiała się napić. Automatycznie szukała pocieszenia w ramionach siostry dość sugestywnie ściskając jej dłoń. Zbliżyła puchar do ust już czując jak resztki krwi odpływają jej z twarzy. Ale zaraz - - W akcie oskarżenia stało, że jej winą była zdrada króla, kazirodztwo oraz jak wszyscy doskonale wiemy uprawianie magii. Do nieoficjalnych powodów należała niemożność dania Henrykowi XVIII syna i jego kolejny romans z Jane Seymour. Anna stała się mówiąc delikatnie…przeszkodą. Nie ścięto jej więc za próbę uchronienia syna lecz za faktyczne tego dokonanie i sfingowanie jego śmierci - dodała spokojnie. Meg miała nadzieję, że to ją uchroni przed koniecznością napicia się i przy te małe poprawki nie urażą Darcy. Ich stosunki i tak już były mocno nadszarpnięte.
Megara Carrow
Megara Carrow
Zawód : stażystka w ministerstwie
Wiek : 20 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Once upon a time...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
możesz pozostawić puste
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t634-megara-malfoy https://www.morsmordre.net/t663-mieta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f218-yorkshire-dworek-w-ravenscar https://www.morsmordre.net/t1706-megara-malfoy#18560
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 0:41
Wysłuchuję zadawanych pytań i odpowiedzi, które staram się chłonąć, bo muszę przyznać, w części kwestii musiałabym się przyznać do luk w pamięci, a nawet całkowitej niewiedzy. Póki co udaje mi się prześlizgnąć pomiędzy kulami, które z niezłomnym uporem wybierają Evandrę; kilka pytań trafia się także Constance. - Niesamowita pamięć do nazwisk - półszeptem chwalę kuzynkę, która zapamiętała nowego nauczyciela przed czarną magią. Cóż, może Connie, pracując w Ministerstwie, ma większą styczność z tematami dotyczącymi kwestii Grindelwalda - pracownie domu mody stanowią mój azyl od politycznych nowinek, o ile nie sięgnę po gazety w przerwie pomiędzy projektami. Gdy kula zatrzymuje się przede mną, zaciskam rękę na dłoni siedzącej obok Constance, mimowolnie szukając w kuzynce wsparcia. Niepotrzebnie, odpowiedź pojawia się praktycznie od razu w mojej głowie:
- Taka informacja ukazała się w lipcowym wydaniu Walczącego Maga. Według statystyk, jeszcze przed kilkoma laty małżeństwa tradycyjne zawierało jedynie 61% absolwentów Hogwartu. Jednakże po zmianie dyrektora, statystyki te uległy widocznej poprawie, aż do 87,5%.
Taka informacja raz przeczytana, nie mogła być łatwo wyparta przez zapomnienie. W końcu to mój rocznik został prześwietlony przez Maga, jako ten gorzej wypadający. Czyżby moje policzki płonęły za wybory "koleżanek" i "kolegów" z rocznika? A może za ten efekt odpowiada zaledwie kilka łyków wina? Jaką rolę odgrywa wychowanie z okresu szkolnego? Jak wiele z nas zhańbiło dobre imię rodu za czasów Dippetta? A może zbyt długo zwlekamy z podjęciem decyzji, praktycznie ocierając się o staropanieństwo i kawalerstwo? Czy nestorowie powinni dopuszczać do takich sytuacji, pozwalając na rozwijanie karier, osobistych aspiracji, na drugi plan spychając obowiązki rodowe? Sama nie ukrywam, że z niecierpliwością wyczekuję informacji od głowy rodu, która wskaże mi z kim powinnam związać życie. Im dłużej to trwa, tym bardziej wzrasta napięcie związane z niepewnością przyszłości niżeli z nieuchronnością losu, o którego naturze nigdy się nie łudziłam.
Emery Parkinson
Emery Parkinson
Zawód : Projektantka mody
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Appear like the innocent flower, but be the deadly snake beneath it.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Salon - Page 9 UEahsES
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t2503-emery-parkinson#39082 https://www.morsmordre.net/t2633-poczta-lady-parkinson#41954 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f258-gloucestershire-dwor-parkinsonow https://www.morsmordre.net/t2766-skrytka-bankowa-nr-684#44751 https://www.morsmordre.net/t2744-emery#44244
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 11:08
Laidan spokojnie wysłuchiwała kolejnych odpowiedzi, przyglądając się uważnie szlachciankom wylosowanym przez magiczne kule. Gdy odpowiedziała Darcy, lady Avery uśmiechnęła się do niej zachęcająco, by kontynuowała wypowiedź, po czym zwróciła wzrok na Emery. Jej szlacheckie ulubienice spisały się bardzo dobrze. - Doskonale, moje drogie - pochwaliła a krwistoczerwone usta zadrgały w lekkim uśmiechu, gdy Darcy wspomniała o toaście. - Pomysł toastu jest wspaniały, ale na razie czas, by wzniosły wyłącznie go Megara oraz Lilith - powiedziała, przypominając zasady kobiecej rozgrywki a następnie odczytała z pergaminu kolejne dwa pytania.

Protoplasta którego z rodów nie był w stanie sam chodzić?

Czyją sąsiadką była Lukrecja Fawley?

Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.

Zasady:
Punktacja:
Jak bardzo jesteście pijane?:
[bylobrzydkobedzieladnie]



when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry

Laidan Avery
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_n6rzyyaEVN1rmr774o6_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1280-laidan-avery https://www.morsmordre.net/t1289-ludwig#9767 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f98-shropshire-ludlow-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t1532-laidan-avery
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 11:11
The member 'Laidan Avery' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 YGq19WO

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 NY1VQSq

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 HQ0dkW9

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 LtiOxAH
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 11:53
Mogłaby się dziwić całej zabawie, ale - coraz szybciej krążąca w jej żyłach krew, prawdopodobnie spowodowana zwiększoną dawka alkoholu, pozwalała rozluźnić spięte ramiona i z większą uwaga przysłuchiwać się kolejnym pytaniom i zachowaniom szlachcianek. poszerzało się grono dam, które zdawały się nieco mniej jasno spoglądać, ale liczyła, ze to tylko chwilowa słabość, której przyczyny - znowu trzeba było dopatrywać się w wypijanym trunku. I nawet ona, chociaż wciąż, gdzieś na dnie zepchniętych myśli - czaił się smutek, uśmiechnęła się, kiedy wirujące blaskiem kule pojawiły się nad jej głową.
- Historie opowiadają o Królu Rybaku, który sprawował pieczę nad legendarnym kielichem Graalem - tak, zdecydowanie łatwiej było jej przypominać sobie historie zasłyszane w formie baśni, czy opowieści - jednak gdy bohater został poważnie ranny, a ziemia podupadła - oddawał się łowieniu ryb. Podobno też uzdrowiła go czarodziejka Cliodna z niesprawności, którą była właśnie niemoc chodzenia. I oczywiście Król rybak, był protoplastą rodu Travers, chociaż wydaje się to naturalne, gdy ród opiera się na tradycjach morskich - zakończyła, spoglądając najpierw na Lady Avery, potem uśmiechając się ku Lyrze, jako - już pani Travers.



The knife that has pierced my heart,
I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped

Inara Carrow
Inara Carrow
Zawód : Alchemiczka
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I might only have one match
but I can make an explosion
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Salon - Page 9 7893d0df08b53155187ac4c38e6136a0
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1023-inara-carrow https://www.morsmordre.net/t1405-tu-jest-smok-ale-sowa https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f236-nottinghamshire-ashfield-manor https://www.morsmordre.net/t3433-skrytka-bankowa-nr-99#59656 https://www.morsmordre.net/t1598-inara-carrow
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 13:26
Kule po raz kolejny zawirowały i po raz kolejny wskazały właśnie mnie do odpowiedzi. Szkoda tylko, że moje myśli biegły daleko od sabatu a moje roztargnienie nie pozwoliło mi w porę udzielić odpowiedzi. Przywdziałam więc najlepszy uśmiech jaki potrafiłam i posłałam go Laidan, kiedy ta zachęciła mnie i o ironio, Megarę do wypicia. Posłałam Lady Carrow znaczące spojrzenie, kierując kieliszek w jej stronę, w geście toastu po czym upiłam nieco szkarłatnego trunku. Nie miałam ochoty na tą małą zabawę jaką przyszykowała dla nas Lady Nott. Nie miałam ochoty być w tym miejscu. Nie miałam ochoty być wśród tych właśnie ludzi. Nie miałam ochoty ale musiałam - obowiązki. Kąciki moich ust drgnęły, kpiący uśmiech byłby idealnym ale nawet na niego nie miałam teraz ochoty. Modliłam się w duchu aby ta zabawa w najlepszego znawce historii i statystyk już się skończyła, chciałam zobaczyć Perseusa. Wtulić się w niego. Chciałam, żeby otoczył mnie swoimi ramionami niczym murem i choć na chwilę zabrał ode mnie wszystkie troski, które upodobały sobie właśnie dzisiejszy wieczór do zaprzątania mej głowy. Och proszę niech to się już kończy. Nie wiedziałam jak długo uda mi się jeszcze grać, jak długo maska zdoła utrzymać się na mojej twarzy. Przecież nie chciałam psuć wieczoru nikomu z tu obecnych, nie chciałam aby ktokolwiek musiał udawać, że troszczy się o mój stan a tym samym, był skazany do zadawania mi niewygodnych pytań. A już z całą pewnością  nie chciałam urazić organizatorki całego przyjęcia, mogłam gwizdać na całe to przedsięwzięcie jednak nie mogłam wykazywać się brakiem kultury.
Przecież nie możemy powiedzieć nikomu. Zerknęłam na Katyę, w tym samym momencie upijając kolejny łyk wina. To wszystko zaczyna mnie przerastać.




And on purpose,
I choose you.

.
Lilith Greengrass
Lilith Greengrass
Zawód : Auror
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Don't mistake my kindness for weakness,
I'll choke you with the same hands I fed you with.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Find someone who knows how to calm your storms.
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t1807-lilith-black https://www.morsmordre.net/t2158-sow#32631 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-shropshire-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t2288-lilith-greengrass
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 14:32
W końcu do odpowiedzi została wylosowana Darcy, uważnie przyglądałam jej się, gdy odpowiadała na pytanie i prawdę mówiąc byłam pod wrażeniem, że coś takiego zapamiętała. Po jej odpowiedzi miała napić się Megara, a ja zastanawiałam się, czemu kula ciągle wybiera te same osoby. Rzadko zdarza się, aby do zabawy został wciągnięty ktoś inny. Taka panna Fawley jeszcze nic nie odpowiedziała.
Moją rozmowę z siostrą i zamartwianiem się o jej stan przerwały ponownie wirujące, świecące kule. Obserwowałam jak przez chwilę krążyły nas naszymi głowami, w końcu zatrzymując się przy mnie. Wysłuchałam pytania, które trochę zbiło mnie z tropu, ponieważ nie byłam w stanie od razu przypomnieć sobie kim była ta kobieta. Nawet spojrzałam pytająco na Lyrę, ale ona również zdawała się nie wiedzieć. W końcu jednak mnie olśniło.
- Oh! To przykro o tym mówić, ale czy to nie była sąsiadka profesora Slughorna, która znalazła go w jego domu gdy... - urwałam na chwilę zaciskając mocno usta. - Chyba wspomniano o niej w Proroku Codziennym w lipcu, kiedy informowali o śmierci profesora.
Profesor Slughorn był dla mnie bardzo ważny, szkoda, że musiałyśmy wspomnieć jego śmierć w tak, zdawałoby się, radosnym i ważnym dniu, jakim jest sylwester i sabat.


Za wilczym śladem podążę w zamieć
I twoje serce wytropię uparte
Przez gniew i smutek, stwardniałe w kamień
Rozpalę usta smagane wiatrem
Rosalie Yaxley
Rosalie Yaxley
Zawód : doradczyni w zarządzie w Rezerwacie jednorożców w Gloucestershire
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Nienawidzę pająków... dlaczego to nie mogły być motyle?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Salon - Page 9 DByCxa2
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t649-rosalie-yaxley https://www.morsmordre.net/t696-smuzka#2194 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-yaxley-s-hall https://www.morsmordre.net/t3552-skrytka-bankowa-nr-174#62683 https://www.morsmordre.net/t955-rosalie-yaxley
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 15:13
Lady Avery ze spokojem wysłuchała odpowiedzi Inary, kiwając z uznaniem głową nad jej wiedzą ze świata szlachty. Uśmiechnęła się także nieco pocieszająco do Rosalie, której wspominanie Slughorna przychodziło z - ledwie zauważalnym - ale jednak smutkiem. - Odpowiedziałyście dobrze, drogie panie, gratuluję - podsumowała, coraz bardziej podniesiona na duchu zorientowaniem szlachcianek w magicznym świecie. Zerknęła na Thalię i Lyrę, obserwując jak te wypijają swoją kolejkę, a następnie zadała kolejne pytania.

Skąd wzięły się wilki w herbie Rowle'ów?

Symbolem powiązanym z jednym z rodów były niegdyś cztery fruwające ptaki. Którego?

Na pierwsze pytanie odpowiada pierwsza i druga wylosowana osoba, na drugie trzecia i czwarta.

Zasady:
Punktacja:
Jak bardzo jesteście pijane?:
[bylobrzydkobedzieladnie]



when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry

Laidan Avery
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_n6rzyyaEVN1rmr774o6_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1280-laidan-avery https://www.morsmordre.net/t1289-ludwig#9767 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f98-shropshire-ludlow-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t1532-laidan-avery
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 15:13
The member 'Laidan Avery' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 MWcEP8x

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 VLf2JnG

--------------------------------

#3 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 GPXY9Su

--------------------------------

#4 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 GPXY9Su
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 15:20
W związku z nieobecnością Elisabeth, dolosowuję ponownie panny mające odpowiedzieć na drugie pytanie.



when your smile is so wide and your heels are so high you can't cry

Laidan Avery
Laidan Avery
Zawód : mecenas i krytyk sztuki
Wiek : 48 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowa
I wanna see this world, I wanna see it boil
I wanna burn the sky, I wanna burn the breeze
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_n6rzyyaEVN1rmr774o6_250
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1280-laidan-avery https://www.morsmordre.net/t1289-ludwig#9767 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f98-shropshire-ludlow-dwor-averych https://www.morsmordre.net/t1532-laidan-avery
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 15:20
The member 'Laidan Avery' has done the following action : rzut kością


#1 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 XBoMkto

--------------------------------

#2 'sabat - panie' :
Salon - Page 9 IonH5i3
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Salon - Page 9 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Salon [odnośnik]01.07.16 15:38
Czas mijał, a pytań padało coraz więcej. Kule typowały kolejne dziewczęta, Lyra słuchała ich odpowiedzi, dowiadując się wielu rzeczy; niektórych już znanych, niektórych nowych. Lady Nott wymyśliła dla nich dosyć nietypową rozrywkę wymagającą pewnego wysiłku umysłowego, wiedzy, obycia a także dobrej pamięci, chociaż kto wie, jak to było na sabatach w czasach, gdy była jeszcze zbyt młoda, aby w nich uczestniczyć?
Pewne było jednak, że alkohol, który musiała wysączyć każda z nich za błędną lub spóźnioną odpowiedź, nie będzie mieć pozytywnego wpływu na przywoływanie faktów niekiedy zagubionych w mrokach pamięci. Ale Lyra i tak póki co czuła się i wyglądała lepiej niż siedzące obok Corisande oraz obie panny Yaxley. Na policzkach coraz większej ilości dziewcząt było widać lekkie rumieńce. Na kilka swoich pytań już odpowiedziała, czując na sobie spojrzenia niektórych panien oraz presję, która miała towarzyszyć jej już do końca wieczoru.
Czy będzie dość dobra, aby sprostać kolejnym wyzwaniom sabatu i pokazać, że pochodzenie z Weasleyów nie czyni jej w niczym gorszą od pozostałych panien? Miękki materiał sukni, ucisk gorsetu wokół talii i błysk ślubnej obrączki na palcu przypominały, że już nie była wymizerowaną biedaczką, jaka po skończeniu Hogwartu zadebiutowała na pierwszym sabacie, w lichej sukienczynie, z przestraszonym wzrokiem i ochotą skrycia się w jakimś kącie. Ale teraz mimo wszystko wcale nie czuła się dużo pewniej, nawet jeśli próbowała panować nad emocjami i ukrywać stres oraz poczucie żalu, że nie zobaczy dziś brata. Garrett zapewne bawił się z Minnie, Florence i innymi, ale ona... miała męża, to na niego miała teraz czekać.
Myśli o Glaucusie i ich nowym wspólnym życiu wywołały na jej buzi lekkie rumieńce, jednak zawsze mogła zrzucić to na karb wina. Zamyśliła się jednak, przywołując w pamięci minionych parę dni, i pewnie właśnie dlatego nie zdążyła odpowiedzieć przed Rosalie na swoje pytanie. Zresztą... Dopiero słowa panny Yaxley przypomniały jej, o co chodzi, ponieważ kompletnie nie pamiętała, kim była owa Lukrecja Fawley i co takiego zrobiła. Na taką odpowiedź chyba by nie wpadła, mimo że oczywiście czytała w gazecie o śmierci profesora Slughorna, a nawet uczestniczyła w stypie po jego pogrzebie. Odniosła również wrażenie, że Rosalie wydawała się zasmucona na wspomnienie o ich dawnym nauczycielu z Hogwartu. Dzięki któremu, jakby nie patrzeć, Lyrze udało się zdać sumy i owutemy z eliksirów, które nigdy nie przychodziły jej z łatwością.
- Rosalie ma całkowitą rację, chyba nie mam nic więcej do dodania – powiedziała tylko, uśmiechając się lekko do dziewczyny i przenosząc wzrok na lady Avery, po czym uniosła swój kielich, by wypić karną porcję wina.




come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Lyra Travers
Lyra Travers
Zawód : Malarka
Wiek : 19
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Dream of the perfect life
Dream of the sand, the sea, the sight
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Salon - Page 9 Ba3e6d5d7f4fbeb7824016f18b6a4c28
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t800-lyra-travers-weasley https://www.morsmordre.net/t838-zlotko https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t2780-skrytka-bankowa-nr-233 https://www.morsmordre.net/t962-lyra-travers

Strona 9 z 14 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 14  Next

Salon
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach