The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Zamachnęła różdżką wypowiadając inkantację i ... nic się nie wydarzyło. Zaklęcie się nie powiodło, co wprawiło ją w skrywane niezadowolenie. Miała dobrą szansę, lecz póki co ją marnowała. Wypuściła cicho powietrze, chcąc nieco wyczyścić swój umysł. Skupić się jedynie na wypowiadanych inkantacjach i tylko na nich, by tym razem jej starania przyniosły pożądany efekt. Ścisnęła mocniej różdżkę, chcąc poczuć przypływ pewności. Ponownie wycelowała w czarodzieja.
- Everte Stati - wypowiedziała głośno inkantację.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 49

Otworzyłem usta, chcąc coś powiedzieć, jednakże nie wydobył się z nich jakikolwiek dźwięk. Westchnąłem więc bezdźwięcznie, zawiedziony tym, iż po raz kolejny moje zaklęcie okazało się być nieudane. Cóż, plus tej sytuacji był tylko jeden - moja przeciwniczka nie będzie świadoma, jakie zaklęcia w nią rzucam. Nie chciałem na razie podejmować kolejnej próby zdjęcia z siebie zaklęcia, musiałem spróbować poradzić sobie w ten sposób. W prawdziwej walce nie będę miał dość czasu na takie dyrdymały, więc trzeba mi było zacisnąć zęby i ćwiczyć się w niewerbalnym czarowaniu.
Pierwsze zaklęcie czarownicy było nieudane i widząc jej lekkie jakby oklapnięcie uśmiechnąłem się trochę szerzej, bardziej zachęcająco. To miała być dobra zabawa, chciałem jakoś nadrobić jej fakt, że obojgu nam szło wręcz jak jakimś charłakom. Jej kolejne zaklęcie okazało się jednak udane, toteż uniosłem różdżkę do góry i myśląc Protego, podjąłem próbę obrony.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 91

Przede mną rozbłysnęła silna, bladoniebieska tarcza, która rozświetliła się jaśniej kiedy lecące we mnie zaklęcie odbiło się i poszybowało na powrót w stronę kobiety. Poczułem się odrobinę lepiej z tego powodu, że wreszcie coś mi się po tamtym spektakularnym Commotio udało i nie opuszczając różdżki wykonałem kolejny ruch nadgarstka, celując w moją przeciwniczkę.
Adiposio, pomyślałem, kiedy hikora ze świstem przecięła powietrze. Postanowiłem po raz kolejny wykorzystać moją ulubioną taktykę zarzucania przeciwnika wieloma różnymi bodźcami na raz.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 85

Uśmiech posłany w jej kierunku, okazał się pokrzepiający. Pomimo wszystkich tych porażek uzmysłowiła sobie, iż nie uczestniczy w poważnym pojedynku na śmierć i życie. Ogólny zamysł był taki, by się dobrze bawić, zaś nauka miała być miłym dodatkiem. Niełatwo było jej jednak myśleć w ten sposób, a jednak póki co postanowiła utrzymać ten stan.
Kolejne zaklęcie okazało się być udane, lecz nie przyniosło zamierzonego skutku - mężczyzna, pomimo działającego wciąż silencio, bez trudu wyczarował tarczę i nie tylko obronił się przed jej zaklęciem, ale wręcz odbił je. Patrzyła jak wyczarowana przez nią mgiełka kieruje się w jej stronę, toteż szybko uniosła różdżkę.
- Protego - powiedziała, chcąc obronić się nie tylko przed tym własnym zaklęciem, ale i drugim rzuconym przez przeciwnika.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 1

220 - 30 = 190 lub 216 - 30 = 186 | -5


Najwyraźniej szczęście tym razem ją opuściło - nie udało jej się obronić i oby dwa zaklęcia w nią trafiły. Ani się obejrzała, a leżała na ziemi nieco dalej od miejsca w którym wcześniej stała. Nie było to przyjemne doświadczenie, szczególnie iż przez chwilę dało się odczuć lekki ból związany z upadkiem. Póki co jednak nie było to coś strasznego - ot zwykłe potłuczenia, toteż już po chwili stała z powrotem na nogach. Zdobyła się nawet na lekki uśmiech, nie chcąc wyjść na obrażoną damulkę. Jakby kiedyś powiedział jej brat, każdy upadek uczy nas jak się podnosić. Ponownie stanęła celując w czarodzieja, gotowa do ataku.
- Jinx - wypowiedziała inkantację.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 73

Oba zaklęcia sięgnęły swego celu, moja przeciwniczka nie dość, że się poślizgnęła, to jeszcze została wyrzucona na znaczną odległość swoim własnym zaklęciem. To drobne niepowodzenie nie zaważyło jednak na wybiciu jej z pojedynkowego rytmu. Jej kolejny czar wydawał się być udany, kiedy świetlista smuga zaklęcia pomknęła w moim kierunku. Uniosłem szybko różdżkę, w myślach przywołując inkantację Protego.

The member 'Alexander Selwyn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Tym razem udało jej się szybko pozbierać po upadku i to na dodatek z dobrym efektem. Wypowiedzenie inkantacji i ruchy nadgarstka okazały się być prawidłowe, co skutkowało wyczarowaniem smugi, która pomknęła w kierunku jej przeciwnika. Mogła się jedynie domyślać, iż mężczyzna próbował się obronić, lecz te starania nie odniosły zamierzonego efektu. To dało jej szansę na rzucenie kolejnego zaklęcia, tak więc już po chwili uniosła różdżkę, celując w przeciwnika.
- Caeruleusio - kolejny już dzisiaj raz wypowiedziała znajomą inkantację w nadziei, iż tym razem przyniesie ona pozytywny skutek.

The member 'Evey Howell' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78