Nie gryzę, choć czasem warknę

08.08.18 15:48

Aidan Bagman

Nie gryzę, choć czasem warknę Tumblr_pcoujf22EC1uzlmbho1_500

Aidan był kiedyś typem przyjacielskiego dowcipnisia, wesołym i uczynnym człowiekiem, szczerym przyjacielem, dobrym pracownikiem. Aż nastał rok 1950 i wszystko to zepsuło się razem z jego ucieczką z kraju. Od tamtej pory do kwietnia 1956 jego noga nie stanęła na wyspach brytyjskich, a i on sam nie utrzymywał kontaktu z nikim ze swojego wcześniejszego życia. Uznał, że jako wilkołak jedyne na co zasługuje to wieczna tułaczka i brak bliskich przy boku. Wszystko zmieniło się, kiedy dowiedział się o istnieniu eliksiru tojadowego, wrócił do Anglii, aktualnie wynajmuje pokój na Pokątnej i choć nie jest już tym przyjacielskim człowiekiem co kiedyś - raczej wycofanym i dość zamkniętym w sobie, wiecznie zmęczonym facetem, stara się on postawić swoje życie na nogi i odciąć się o nielegalnych działań, których się podejmował przez 6 lat tułaczki.

Skąd więc możecie się znać?
▲ Z Hogwartu choćby, Aidan był Krukonem, zaczął swoją edukację w 37, zakończył w 45. Poszukuje wszelakich relacji z tego okresu: przyjaciół, wrogów, może jakiejś krótkiej miłostki?
▲ Z okresu po zakończeniu szkoły do jego zniknięcia, Aidan dużo podróżował po świecie, ale znajdował czas dla bliskich i przyjaciół. Pamiętajcie jednak, że w chwili ucieczki Bagman zerwał wszystkie kontakty, więc pytanie, jak będzie wyglądać ich spotkanie po latach? Biorąc pod uwagę, że kochany łowca uciekając porzucił swoją narzeczoną będącą w ciąży. nie wyjaśniając nikomu czemu ją zostawia.
▲ Osób, które mógł poznać w trakcie sześcioletniej tułaczki: kogoś komu szmuglował towar, kogoś dla kogo łamał klątwy, kogoś z kim się bił, opcji jest wiele, każda mile widziana!

[bylobrzydkobedzieladnie]

08.08.18 22:54

JESTEŚMY W TYM SAMYM WIEKU, przez edukację przeszliśmy razem, ja ogólnie jest super koleżanka do tańca i do różańca!! Mogliśmy się lubić, ale potem to jednak mniej, bo jak się dowiedziałam, że Jessę zostawiłeś, to nie podaruję disgusted tak bardzo

A tak poza tym, to mam męża, który ma matkę od Blishwicków, może jesteście rodziną!

08.08.18 22:58

My już wiemy charming

I na Craigu i na Lunce :pwease:

08.08.18 23:03

Eileen, to mogła być dobra znajomość dopóki Aidan nie uciekł! :D Też był z niego chłopak do tańca i różańca, wesoły i miły, rozrywkowy, więc w zasadzie mogli się trzymać już trochę w szkole i potem spotykać się na kremowym piwie? A co do aktualnej sytuacji możemy się spotkać w fabule, Aidan krąży po Londynie teraz, mieszka na Pokątnej, ale może też powędrować trochę po kraju za zleceniami, okazja się zawsze znajdzie. I wtedy coś się ugra, tylko nie zabijaj od razu, ok? Nie gryzę, choć czasem warknę 2573766412

Nie gryzę, choć czasem warknę 2573766412

Craig ofc tak. cwaniak

10.08.18 19:37

hmm, w sumie to przychodzę cię znać z twojej przestępczej przeszłości! co prawda pod banderą traversów raczej nie chwytałem się nielegalnych prac, ale mniej więcej w 53 lub 54, morze porwało statek i kapitana, a ja, po stracie przyjaciół, pozbawiony stałego dochodu, wróciłem do londyńskiego podziemia, zawiązując nowe kontakty i odnawiając stare c: być może więc spotkaliśmy się wtedy, nie w ojczyźnie, bo ty nie odwiedzałeś wysp, ale gdzieś w innym kraju, biorąc udział w tej samej akcji przemytniczej, później za hajs który zarobiliśmy balowaliśmy tydzień na fidżi :party:

:drink: fajnie było! ogólnie los jeszcze kilka razy połączył nasze ścieżki, przy mniejszych bądź większych akcjach i zawsze w sumie dobrze nam się pracowało, bywało tak, że trwoniliśmy pensję w swoim towarzystwie, bo czemu nie? kiedy kapitan travers wrócił, ja wróciłem na jego statek i nasz kontakt trochę się urwał, ale nadal mogliśmy się czasem spotykać gdzieś w odległych portach, tylko już nie współpracowaliśmy, bo miałem legalną robotę, którą kochałem całym sercem. teraz pewnie spotkamy się gdzieś w londynie i będę cię próbował namówić do powrotu do nielegalnych interesów, bo tak się złożyło, że od jakiegoś czasu jestem bezrobotny podkówka

to w sumie tylko taki zarys, brak jakichkolwiek konkretów, więc w sumie wszystko do dogadania ;d

10.08.18 19:55

Johnatan pomysł brzmi fajnie, więc piszę się na to jak najbardziej. cwaniak

Może niekoniecznie widzę tam bale na fidżi, bo aż takie szaleństwo mi do niego nie pasują, ale zdecydowanie picie całą noc i szaleństwo różnorakiego rodzaju bez wyjazdów gdzieś dalej jak najbardziej. :D

[bylobrzydkobedzieladnie]

10.08.18 20:12

haha, okej, niech będzie bez fidżi iksde

no, ale w każdym razie gitara gra i buczy! ;d

13.08.18 0:49

jeden dom, kumplowałeś się z moją kuzynką - Eileen - a ja posiadałam charakterek i nieodparty urok, któremu trudno było się oprzeć #skromnośćtopodstawa więc pewnie nie raz siedzieliśmy razem w pokoju wspólnym naszego kochanego domu i śmialiśmy się z jakiegoś kawału który wywinęliśmy ślizgonom ciesząc się, że nie daliśmy się tym razem złapać. Co za tym idzie, pewnie też nie jeden szlaban przyszło nam razem przeżyć - bo, trochę czuję, że byłam ich królową. Kłopoty od zawsze odnajdywały do mnie prostą drogę.

13.08.18 8:15

Psikusy jak najbardziej wchodzą w rachubę, wspólna koza również. :D Tylko podkreślę, że Aidan nie robił kawałów ze względu na to, w którym domu ktoś był, a dlatego, że ktoś był chamem i trzeba mu było utrzeć nosa.

14.08.18 23:34

Słuchaj, Bagman, w szkole nic do ciebie nie miałem, nawet wydawałeś się całkiem spoko gościem. Przyjaźnię się z Jess od kiedy ~~tylko przekroczyłem progi Hogwartu~~ wylądowaliśmy razem w drużynie, więc obaj znamy się na pewno. To znaczy pewnie od kiedy zakręciłeś się wokół niej. Po szkole zdarzało mi się wpadać do niej na ognistą, albo wyciągać ją gdzieś do pubu... całkiem możliwe, że chodziliśmy we trójkę, bo na pierwszy rzut oka, to jak na Krukona, wcale nie był z ciebie taki sztywniak. Wydawało mi się, że między wami się układa, więc wam w drogę nie wchodziłem, ba, wręcz przeciwnie: robiłem wszystko, żeby nadal się układało.
No, ale potem... chłopie! Oświadczyłeś się mojej przyjaciółce, a kiedy dowiedziałeś, że jest w ciąży... ZWIAŁEŚ? Jak ostatni tchórz, krętacz i prostak (coby nie używać tu mocniejszych słów, które same się cisną na wargi)?! Jak cię spotkam, nieważne gdzie - może być i u samego Ministra Magii w gabinecie, czy gdzie on tam urzęduje - zostanie z ciebie mokra plama. I to ci akurat mogę obiecać. A jeśli mnie znasz choć trochę, to wiesz, że ja obietnic dotrzymuję.

14.08.18 23:37

No ej, ale to nie od razu po tym, kiedy dowiedziałem się o ciąży! :/ Chciałem tego dziecka, nie chciałem go zagryźć. :<
A tak serio to biorę bez marudzenia i chętnie dam obić buźkę Aidanowi, bo lubię się znęcać nad moimi postaciami!

18.10.18 18:58

My wilki powinniśmy trzymać sie razem, a jak nie trzymać się razem to nawet byc przeciwko sobie. Chociaż widać, że oboje przeklinamy naszą likantropię.
No i kurde jesteśmy w tym samym wieku, więc ze szkoły jak najbardziej możemy się znać, nie sądzisz? Vic w szkole też był miły i przyjacielski jakby nie patrzeć. Kto wie, może nawet pomimo mojego węża a twojego kruka gdzieś tam razem piwko wypiliśmy w Trzech Miotłach?
Co prawda 5 lat spędził zamknięty w grocie i wyszedł dopiero w 1949 ale to nie znaczy, że gdzieś tam po powrocie Aidana nie mogli sie gdzieś tam spotkać?

20.10.18 18:03

Hej! Na pewno coś w wieku szkolnym mogło być, jakaś bardziej pozytywna rywalizacja, czy coś, jeśli tylko Vic nie gnębił osób z brudną krwią Aidan jak najbardziej mógł zakumplować się z nim. Pewnie z czasem to się trochę rozmyło, Vic był zamknięty, Aidan zajęty pracą i narzeczoną, a potem to on się rozpłynął z Wysp. I jasne, czemu nie, mogliby się spotkać, tylko do spotkania musiało dojść raczej przypadkowo, Aidek nie szukał kontaktu z ludźmi poza paroma wyjątkowymi dla niego osobami

20.10.18 18:34

No co, nie przepadał za „brudnokrwiatymi” ale nie gnębił ich to na pewno. Wiec pewnie mogliby się zakumplowac w jakiś sposób Smile

No biorac pod uwagę ze Victor był zamknięty, a potem Aidena nie było to jedynie przypadkowe spotkanie wchodzi w grę. Vic przez swoją „chorobe” i przez to jak traktował go ojciec i dziadek tez raczej stroni od ludzi.
Coś fajnego mogłoby z tego wyjść Smile

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia