
|
| | Johnatan Bojczuk | |
| Autor to | Wiadomość |
---|
Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 05.12.17 13:51 | |
| WsiąkiewkaŻywotnośćWartość żywotności postaci: 208 żywotność | zabronione | kara | wartość | 81-90% | brak | -5 | 168 - 187 | 71-80% | brak | -10 | 147 - 167 | 61-70% | brak | -15 | 126 - 146 | 51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 106 - 125 | 41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 85 - 105 | 31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 64 - 84 | 21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 43 - 63 | ≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 42 | 10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 | 0 | Utrata przytomności | | | Moi kompaniMajtek  Co to majaczy tam na niebie? Czy to latawiec? Liść? Jakaś zbłąkana miotła bez jeźdźca? Nie To tylko Majtek! Widziałeś kiedyś tak brzydką sowę? Założę się, że nie! Ale dopóki dostarcza pocztę dostaje ode mnie żarcie i nawet trochę pieszczot od czasu do czasu. Łapserdak  Ciotka Brunhilda odwiedza nas raz na dziesięć lat i przynosi naprawdę szalone prezenty; ostatnim razem dostałem od niej parę skarpetek, które o mało nie odgryzły mi stóp, kiedy chciałem je nosić pomimo tego, że już od dawna wymagały prania. Ale w tym roku przeszła samą siebie! Uznała, że IDEALNYM pomysłem będzie sprezentowanie mojej mamie domowego skrzata. Przecież przyda ci się pomoc w ogarnianiu domu! Nie masz już trzydziestu lat, moja droga - mówiła. Ha! Dobre sobie. Dawno nie widziałem, żeby mama była aż tak zirytowana - po pierwsze nie pozwoli by ktoś oprócz niej dbał o rodzinne gniazdko, to kompletnie nie w jej stylu, wysługiwać się kimkolwiek (oprócz mną, oczywiście), była najlepszą gospodynią, jedyną panią tego przybytku, a po drugie brzydzi się przecież niewolnictwem. Sprawa miała zostać wyjaśniona szybko, a skrzat zwolniony z posługi, ale równie szybko okazało się, że domowy skrzat pozbawiony domu, którym mógłby się zajmować, to zhańbiony skrzat. Nie chcieliśmy krzywdzić bogu ducha winnego stworzenia, więc zdecydowałem, że zabiorę go ze sobą, a jego nowym domem zostanie Rudera. Łapserdak, bo takie nosi imię, jest typowym przedstawicielem swojego gatunku z wielkimi oczami i jeszcze większymi uszami; wygląda całkiem młodo i nosi schludną, wyprasowaną chustę, służącą mu za odzienie. Śmierdziel  Taki oto dziwny Śmierdziel z gatunku kaktusowatych (nie wiem czy tak się mówi, nie znam się na roślinach); wygląda całkiem fajnie, w sensie bardzo oryginalnie z tymi czerwonymi bąblami. Pulsuje. Lepiej nie dotykać bo tryska śmierdzącą mazią. Leżał se biedaczek na jednym z portowych skipów, więc sobie wziąłem i zniosłem nam na chatę. Ciekawe czy to jeden z tych kaktusów, którymi da się naćpać?... Wszystko co mamKac  To normalne o tej porze - raz lepiej, raz gorzej. Wisiorek w kształcie słońca  By słońce zawsze ci przyświecało. Różdżka  11 cali, dość giętka, palisander i jad widłowęża. Dla podróżników i odkrywców, drobnych opryszków i krętaczy. Prosta, bez zbędnych ozdobień, dosyć stara, nosi na sobie wiele śladów użytkowania, bo niespecjalnie potrafię o nią dbać. Niemniej wierna z niej kompanka. Sakwa  Woreczek ze skóry wsiąkiewki otwiera się tylko przed właścicielem i kto wie jakie skarby kryje w swym wnętrzu. Zakupiony podczas jednej z podróży do odległych, ciepłych krajów, za pierwsze pieniądze zarobione na statku. Piersióweczka  Piersiówka bez dna, co mi ją mateczka Bojczuk podarowała jak wkroczyłem w dorosłość. Prawie po szlachecku, chciałoby się rzec. Magicznie połączona z piwnicami rodzinnego domu, zawsze kryje w środku jakieś smakołyki. Potrafi zaskoczyć. Szkicowniki  Przepełnione myślami. Większe, mniejsze, grubsze i cienkie, zapisane i prawie puste, kieszonkowe i zbyt duże by nosić przy sobie. Pełne kleksów, szkiców, krótkich notatek i zamazanych słów. Popatrz.Pędzle i farby  Pędzle starsze i nowsze, kupione i kradzione, używane i nieużywane, grube i chude, długie i krótkie, miękkie i twarde, ale wszystkie z pogryzionymi końcówkami. Farby wyschnięte i na wykończeniu, pełne i pomieszane, brudne i czyste, mnogość kolorów. Aparat fotograficzny  Aparat fotograficzny znaleziony pewnego dnia podczas porządków, gdzieś między szpargałami mamy Bojczuk; uznała, że mogę sobie go wziąć, bo ona nie bardzo potrafi z niego korzystać. Bransoletka z włosów syreny  Bransoletka spleciona z włosów syreny, zakupiona na targu podczas Festiwalu Lata w 56'. Dodaje ruchom zwinności. Praktycznie się z nią nie rozstaję. Magiczna torba  Torba potraktowana zaklęciem zwiększająco-zmniejszającym. Pożyczyłem ją od jednego handlarza z portu i zapomniałem oddać, ups. Odbiornik czarodziejskiej rozgłośni  Wygrany podczas noworocznej loterii w Dolinie Godryka. Złoty klucz  Wygrany podczas noworocznej loterii w Dolinie Godryka. Klucz uprawnia do darmowego obżarstwa w Miodowym Królestwie, aż do końca roku. Zaklęte buty  Prezent od Philippy na ćwierćwiecze, idealne do tańca, chronią przed podeptaniem partnerki. Magiczne wytrychy  Prezent od Philippy na ćwierćwiecze. Przypominają prymitywne różdżki, zaś służą do rozbrajania magicznych pułapek. Sowia pocztaKryształyZaopatrzenie
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 19.01.21 0:14, w całości zmieniany 80 razy |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 05.12.17 14:30 | |
| RozgrywkaSnyKolorowy świat kiedy ja dotykam ciebie. Sen nocy letniej | Bertie | RuderaGdy widze słodyce to kwice. Pod gwiazdami | Francis | DokiChcę cię czytać. DawniejDo zakochania jeden krok. Bojczukowie i polowanie na smoki. Październik, 1947 | Aquila | HogwartWe didn't start the fire. Listopad, 1948 | Forsythia | HogwartDoprowadź mnie do obłędu. Ukradnij trochę, a wsadzą Cię za kratki, ukradnij wiele, a uczynią Cie królem. Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego, czyli krótka historia o tym, jak wrogowie musieli połączyć siły, by nie dać się przyłapać. Wiosna, 1951 | Gillian | DokiZłe dobrego początki. Hej ha kolejkę nalej, hej ha kielichy wznieśmy, to zrobi doskonale morskim opowieściom!... Pływamy i czilujemy nad wodą. Maj/czerwiec, 1956Spotkaliśmy się z Sophią wreszcie, po latach rozłąki, żeby trochę poplotkować na różne tematy, a przy okazji napić się kielicha bądź kilku. Mia łamie mi nos... I chyba naprawdę mi się należało. Naćpana Leanne próbuje mnie zabić, ale na szczęście udaje mi się ją okiełznać. Próbuję okraść lorda Blacka, ale mi się nie udaje, więc urządzamy sobie pogawędkę, którą niestety przerywa nagły najazd czarodziejskiej policji i chcąc nie chcąc musimy ze sobą współpracować. Nieświadomie, w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, włamuję się do domu Lunary. Mam pecha. {moja parszywka} SROKI DO BOJU!!! (skrzacie wino) Lorraine przyłapuje mnie na kradzieży, a później musimy niestety uciekać przed kilkoma dupkami i kryjemy się w niemagicznym świecie. Tańczymy sobie z Tonym, a później zachlewamy pałki, bo to jest właśnie to co tygryski lubią najbardziej! Wraz z Penny mkniemy prosto przed siebie! Wpadam w kłopoty, jak to zwykle gdy spotykam Botta. {czara ognia} Dochodzi do starcia dwóch odmiennych artystycznych światów i okradam tę właśnie małą szlachciankę, co mi chce wmówić, że tylko salonowa sztuka jest coś warta. Wprowadzam się do Leanne.
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 21.12.20 11:12, w całości zmieniany 24 razy |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 26.05.18 23:10 | |
| RozgrywkaLipiec/sierpień, 1956Zgłębiamy tajniki literatury. Świętujemy urodziny Tildy. (ognista whiskey) Uciekam przed obiciem i wpadam na małego marynarza. Obcuję ze sztuką. {parszywka Edka} Płyniemy z Oskim w piękny rejs, aż do francuskiego portu w Calais. A to co się wydarzyło później, niechaj zostanie na francuskich ziemiach. Randkuję z Rowan pod gołym niebem, podczas nocy spadających gwiazd. Wywróżyłem sobie jednorożca. Upijamy się z Joszką na Festiwalu Lata. A później próbuję namówić Lucana żeby mi dał grzdyla. Zabawy z okazji Festiwalu Lata - łapię wianek Stephanie. (czarodziejskie papierosy) Zabawy z okazji Festiwalu Lata - zaczarowany labirynt. Zakładamy się z Debrą kto wygra mecz. Oli pomaga mi załatwiać portowe porachunki. Oprowadzam Josie po Melinie. Wielki odczyt "Pieśni Wilkołaka". Spotkanie po latach. (piwo kremowe)
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 22.08.20 21:54, w całości zmieniany 5 razy |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 28.10.18 10:38 | |
| RozgrywkaWrzesień/październik, 1956Wpadamy na siebie w dosyć ciekawych okolicznościach. Ale to się nawet dobrze składa. Odwiedzam pana Baudelaire'a i chcę mu wcisnąć swój obraz. Kłótnie o posadę kucharza. Naczynia się na mnie uwzięły! To mi wyglądało na jakąś poważną chorobę, więc musiałem zaczerpnąć porady magomedyka. {moja parszywka} To jedno z tych uroczych spotkań w gronie najbliższych. Ratuję Gwen przed niefortunnym upadkiem. Czuję się naćpany miłością do nieznajomej, a ona mi gra serenady pod oknem. Gwen uczy mnie rzeźbić w mydle. Malujemy ściany w kosmos. (diable ziele) Malujemy mordy na Noc Duchów.
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 16.05.19 15:18, w całości zmieniany 2 razy |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 23.03.19 12:58 | |
| RozgrywkaListopad/grudzień, 1956Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Wpadam do Sophii w odwiedziny i w sumie to się wprowadzam. Udając niejakiego Eugene Denouement, spotykam się z lordem nestorem Archibaldem, żeby omówić szczegóły renowacji fresków zdobiących ściany rodzinnej posiadłości Prewettów. (toujour pur) Smutek i nostalgia w Tower of London. Słucham głosu ludzkiej duszy. Pijemy do upadłego. (różne alkohole) Willow ratuje mnie przed zadeptaniem przez rozjuszonego hipogryfa. Zabieram Bibi w swoje rodzinne strony. (zielona wróżka) Dziwny to widok, dama w porcie. Przedstawiam pani Mericourt wstępne projekty scenografii. Konserwuję freski u Prewettów i się natykam na jedną z mieszkanek. 23.12 | Znajomi i przyjaciele | RuderaŚwięta w Ruderze. {szafka zniknięć}
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 02.11.19 13:08, w całości zmieniany 1 raz |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 09.08.19 1:23 | |
| RozgrywkaStyczeń/luty/marzec, 1957Sylwester w Dolinie Godryka. Sylwester w Dolinie Godryka. Coroczny wyścig na łyżwach. Sylwester w Dolinie Godryka. Oficjalne rozpoczęcie Nowego Roku. (zostaję zwycięzcą loterii) Mam chusteczkę haftowaną co ma cztery rogi, kogo kocham, kogo lubię rzucę mu pod nogi! Tej nie kocham, tej nie lubię, a tą pocałuję i chusteczkę haftowaną tobie podaruję!... Otwarcie Salonu Niezależnych. Spotkanie po latach. {parszywka Gill} Kończę portret nestora Prewettów. Łapię Steffena, żeby mi oddał co moje. {moja parszywka} Wielkie ćpańsko w święto miłości. (grzyby) Ćwiczymy transmutację. szafka zniknięć Bertie uczy mnie prowadzić. Moja randka z posterunkową Figg. Dostarczam ostatnie elementy scenografii, ale nie wszystko idzie po mojej myśli. Gill dostarcza mi Proroka. Doktor Alexander leczy moją chorobę weneryczną.
|
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 18.06.20 10:18 | |
| Rozgrywka Kwiecień/maj/czerwiec, 1957 Z powodzeniem rejestruję swoją różdżkę jako Johnatan Bojczuk, czarodziej krwi czystej. Upijam się niespodziewanym zrywem serca. 18.05 | Mieszkańcy Rudery versus Magiczna Policja | Rudera i KłębekAkcja-ewakuacja. Lej te wódę bo zaczynam trzeźwieć. (kolorowe papierosy) Pani Pinkstone przedstawia mnie lordowi Ollivanderowi... a raczej sam się mu przedstawiam. Frances pozbywa się mojego łabędziego skrzydła. {moja parszywka} Gwen opowiada mi o swoich miłosnych rozterkach. Walimy grzyba i jest fajnie. (tęgoskór żelaznozęby)
Ostatnio zmieniony przez Johnatan Bojczuk dnia 04.10.20 18:21, w całości zmieniany 1 raz |
|  | | Johnatan Bojczuk
 NeutralniZawód : maluje, kantuje, baluje Wiek : 25 Czystość krwi : Mugolska Stan cywilny : Kawaler OPCM : 3 UROKI : 5 ELIKSIRY : 0 LECZENIE : 0 TRANSMUTACJA : 10 CZARNA MAGIA : 0 ZWINNOŚĆ : 24 SPRAWNOŚĆ : 4 Genetyka : Czarodziej
 | Temat: Re: Johnatan Bojczuk [odnośnik] 15.09.20 20:28 | |
| Rozgrywka Lipiec/sierpień/wrzesień, 1957 Wycieczkuję się z (nie)moim psidwakiem. Uczę Steffena fotografii (i rozmawiamy o jego miłosnym życiu). Próbuję poderwać Emmę (z marnym skutkiem). {moja parszywka} Odwiedzamy Magiczny Lunapark. Uliczni artyści zarabiają pieniądze. Odwiedzam Frances w jej nowym domu. Podwójne świętowanie. (magiczne laudanum) Wren zostaje moją modelką. (zielona wróżka) Mam dla pana pewne zlecenie, panie Macnair. (papierosy dla pań, porter starego sue) Dziś będziemy malować siebie nawzajem. (parszywka Emmy) Gwen zdradza mi swoje plany. Robimy talizmany. (quintin)
|
|  | | | Johnatan Bojczuk | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|