Wydarzenia


Ekipa forum
Hodowla węży
AutorWiadomość
Hodowla węży [odnośnik]18.03.19 20:32
First topic message reminder :

Hodowla węży

Największe pomieszczenie w całym domu, znajdujące się na parterze, za przedsionkiem i salono-kuchnią. Drzwi prowadzące tutaj są odpowiednio oznakowane hasłami o niebezpiecznych stworzeniach trzymanych w środku, zazwyczaj zamek zablokowany jest jeszcze zaklęciem, a na całości ciążą wszelkie inkantacje ochronne znane Elyon. Znaleźć tu można hermetycznie zadbane terraria dla gadów z prywatnej hodowli czarownicy - dwadzieścia węży jadowitych, sześć niejadowitych i trzydzieści siedem dorastających osobników. W szafkach ukryte są przyrządy do ekstrakcji trucizn. Zamrażarka skrywa w sobie pokłady jedzenia przeznaczonego dla gadów. Pokój pomyślnie przeszedł inspekcję, a hodowla ma wszelkie zezwolenia co do swojego działania.


Ostatnio zmieniony przez Elyon Meadowes dnia 07.04.19 14:20, w całości zmieniany 2 razy
Elyon Meadowes
Elyon Meadowes
Zawód : Ofiolog, hodowca jadowitych węży
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
where did the beasts go?
where did the trees go?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7170-elyon-meadowes https://www.morsmordre.net/t7188-ribbit https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f31-lavender-hill-24 https://www.morsmordre.net/t7187-skrytka-nr-1769#192058 https://www.morsmordre.net/t7191-e-meadowes#192186

Re: Hodowla węży [odnośnik]10.04.19 21:20
Nie zawiodła jego, to on zawiódł samego siebie. Brawurą na akcji, sentymentem do podejrzanego o czarnoksięstwo kolegi (jak się okazało, wilkołaka), a potem niemożnością nawiązania kontaktu ze światem, z własną rodziną. Miała rację, że znienawidził samego siebie - już dawno temu, gdy tylko dowiedział się o ugryzieniu i śmierci Astrid. Z odrazy izolował się od wszystkich i wszystkiego, dopiero śmierć matki wstrząsnęła nim na tyle, aby powrócić do pracy i do życia. A zarazem pogłębiła jego rozczarowanie samym sobą - jeszcze jeden potężny wyrzut sumienia. Maska aurora dawała mu ułudę kontroly nad własnym życiem, ale strach innych przed likantropią przypominał mu, że jeszcze niedawno na takich jak on się polowało.
Sam by na nich polował, sam rozumiał strach Elyon. Strach, który powoli się wyciszał, rozmywał. Gdy przestał wyczuwać go wszędzie wokół, gdy dziewczyna uspokoiła bicie swojego serca, odważył się podnieść na nią wzrok. Ich spojrzenia spotkały się, a Michael spróbował lekko się uśmiechnąć i nie wyglądać już jak zbity pies. Porównanie do węża było nawet zabawne.
-Nie masz za co przepraszać. - zapewnił łagodnie, to on zrzucił na nią grom tej wiadomości bez żadnego przygotowania, zdumiony teraz lojalnością rodzeństwa, które zdołało utrzymać przed nią wszystko w sekrecie. On też bał się wilkołaków, nadal bał się samego siebie.
-Jak przemogłaś strach przed wężami? Czy nigdy się ich nie bałaś? - zagaił, aby zmienić temat. Był ciekawy, jak Elyon znajduje w sobie opanowanie wśród tych zwierząt - nadmierny zachwyt i brawura mogły prowadzić do nieszczęścia, ale przecież strach uniemożliwiłby jej pracę.
-Ta czarownica nie miała... - zmarszczył lekko brwi, spoglądając na rozłożone wciąż na stole składniki eliksiru tojadowego. Zabita w trakcie akcji alchemiczka próbowała przyrządzać eliksir sama i chociaż była winna także współpracy z Grindelwaldem i przyrządzania trucizn - mimo woli jej współczuł.
-Dziękuję za pomoc w analizie jadu węża i...byłbym wdzięczny za dyskrecję w kwestii tojadu. Ministerstwo go nie potrzebuje, a jest trudno dostępny więc...więc zobaczę jeszcze, co z nim zrobię. - wyznał oględnie, wiedząc już, że tojad powędruje do jego piwniczki. Na czarną godzinę.
-Dziękuję. Za wszystko. - dodał jeszcze. Zrobił ruch, jakby chciał skierować się w stronę wyjścia, ale zatrzymał się w pół kroku.
-Elyon... - zaczął z wahaniem, bo nie chciał wtrącać się w ich prywatne sprawy, bo zawsze był tym dyskretnym bratem, który nie donosił na nic rodzicom. Ale nie miał nawet komu donosić. Matka nie żyła, ojciec siedział w Kornwalii, a on się martwił.
-...widziałaś się ostatnio z Just? Od kilku tygodni wydaje się przygaszona, no i...pewnie słyszałaś o jej nodze. - Gabriel słyszał, a Mike dowiedział się w Ministerstwie. Sama Just poinformowała tylko tego lepszego brata. Czy mogła więc go winić, że próbuje wybadać sprawę u jej przyjaciółki?



Can I not save one
from the pitiless wave?

Michael Tonks
Michael Tonks
Zawód : Starszy auror, rebeliant
Wiek : 35
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
You want it darker
We kill the flame
OPCM : 43 +4
UROKI : 34 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Wilkołak
Hodowla węży - Page 2 7f6edca3a6f0f363d163c63d8a811d78
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7124-michael-tonks https://www.morsmordre.net/t7131-do-michaela https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t7132-skrytka-bankowa-nr-1759#189352 https://www.morsmordre.net/t7130-michael-tonks
Re: Hodowla węży [odnośnik]16.04.19 19:17
Jej wyobraźnia nie sięgała tak daleko by pozwolić jej nakreślić to, jak musiał czuć się Michael. Jedynie empatia dawała jej pewne wskazówki, sugerowała, że jej przestraszone zachowanie nie było na miejscu, nie dodawało mu otuchy - a jedynie mogło sprawić, że wszelkie powzięte w górę metaforycznych schodów kroki ześlizgiwały się z krawędzi kolejnego stopnia, rzucając go kilka metrów wstecz. Do położenia się w jego sytuacji brakowało jej jednak kreatywności. Elyon nie potrafiła myśleć, co by było, gdyby to ją dopadła podobna klątwa, podobna choroba; nie chciała o tym myśleć, nie chciała zakładać, że przyszłość mogła przynieść jej podobne nieszczęście. Zamiast tego pragnęła jedynie wspierać Tonksa w jego położeniu na tyle, na ile mogła, co w przypadku dostępu do największej z jego tajemnic równałoby się zwyczajną akceptacją. Czy mogłaby zrobić więcej? Czy mogłaby przysiąc, że stanie do walki z fatum i niczym rycerz pomoże mu wyswobodzić się z permanentnych tarapatów? Być może, jednak jej zagorzałe, pełne nadziei serce nie sięgało również tak daleko; uspokoiła zatem oddech, spojrzała na niego zwyczajnie, po prostu, mając przy tym nadzieję, że powzięte reakcje były w jego oczach autentyczne.
- Może kiedyś opowiem ci o tym przy dobrej herbacie - obiecała głosem już swobodniejszym, przyjaźniejszym, melodią bardziej dlań charakterystyczną. - Chyba znasz mnie już na tyle, że wiesz, że mogłabym o tym rozmawiać godzinami, więc pozwolę ci taktycznie wycofać się z tej miny i zaoszczędzę ci wspominek.
Ostatnie słowa skonkludowała stłumionym, krótkotrwałym śmiechem, by później skupić się na dalszych jego słowach i skinąć głową na wzmiankę o tojadzie. Nie po drodze było jej przecież dbanie o interesy Ministerstwa; jak dla niej, Michael mógłby wynieść z gmachu biurko Malfoya, stołek Malfoya i samego Malfoya, by później rytualnie spalić to wszystko na stosie, a ona nawet nie kiwnęłaby palcem, by go powstrzymać.
- Dam ci znać jak tylko sama będę coś wiedzieć. Oby te informacje pomogły wam rozwikłać sprawę tej kobiety; nigdy nie wiadomo, co siedzi w głowach popleczników Grindelwalda - przytaknęła. - A co do Just, byłyśmy kilka dni temu na wspólnych zakupach w Harrodsie. Czy ty wiesz, że nie można tam wymienić galeonów? - Oburzony ton głosu wykładający historię odprowadził go do samych drzwi, niezrozumienie mechanizmów mugolskiego świata zamroczyło resztki gościnności i do stanięcia w progu Michael musiał wysłuchiwać jej pełnych niezadowolenia spostrzeżeń z tamtego dnia. To, co było dla niego oczywiste z racji wychowania, przechodziło jej najśmielsze pojęcie.
Żeby nie mieli w Harrodsie goblina odpowiedzialnego za wymianę walut?

| zt x2


we saw the power to change the future in our dream

Elyon Meadowes
Elyon Meadowes
Zawód : Ofiolog, hodowca jadowitych węży
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
where did the beasts go?
where did the trees go?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t7170-elyon-meadowes https://www.morsmordre.net/t7188-ribbit https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f31-lavender-hill-24 https://www.morsmordre.net/t7187-skrytka-nr-1769#192058 https://www.morsmordre.net/t7191-e-meadowes#192186

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Hodowla węży
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach