The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 6

Ten truposz nie miał już zbyt wielu okazji do brykania, a jednak... Nadrabiał wolą walki, ale rozpadał się kawałek po kawałeczku. Wiec jak się zabijało kogoś, kto już nie żył? Różdżka chciała błysnąć. Chciała się rozpalić i drasnąć bestię łaskoczącym ciepełkiem. Tylko to zbyt mało, by zaspokoić ambicję Philippy Moss. Postanowiła rzucić się na nieco bardziej odważne zaklęcie. Ognista klatka albo go unieruchomi, albo go… rozwali. Przypieczony pewnie będzie śmierdzial gorzej spiżarki w Parszywym, ale to teraz najmniej ją obchodziło. - Circo Igni!

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 8

karmię swoją dziewczynę, minus 30pż
129/204
-15 do kostek

Ależ się rzuciła; wbiła swoje nadkruszone już nieco zęby w jego rękę, z rany wciąż lała się krew; panna spragniona poszerzyła ją, bawiąc się jego skórą, siłując się ze sporym płatem. Borgin zacisnął mocniej szczękę powstrzymując grymas bólu. Z tej odległości smród był przytłaczający. Ktoś inny może zwymiotowałby wprost na wijące się zwłoki, ale on zdążył już do tej woni przywyknąć. Wyszarpał dłoń, podnosząc się i robiąc krok w tył; inferius był teraz piekielnie wolny, Cald nie musiał się spieszyć z przewiązywaniem wokół ręki chusteczki, która niemal natychmiast zabarwiła się czerwienią. Trzeba jej to przyznać, miała cholernie silny zgryz. I ile było w niej zaciekłości! Na chwilę tylko przestał dociskać prawą dłoń do lewej, by rzucić kolejne zaklęcie. - Ogień ją zabije, ostatecznie - rzucił w stronę brunetki (jakby miało ją to zniechęcić do kolejnych prób rzucenia tego zaklęcia), nieco zirytowany faktem, że sięgnęła akurat po ten czar. Czemu aż tak jej spieszno, żeby ukrócić żywot inferiusa, który nawet pełzać ledwie już może? - Amicus - czy czar silniejszy będzie od żądzy krwi?

The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

Znała dobrze ohydny zapach biedy, głodu i śmierci, znała dobrze zapach potu, starości i pogrzebanych marzeń. Ta dziwka swoje już przeżyła, ale jak bumerang powracała za niemym przyzwoleniem księżyca na tę ulubioną uliczkę, pełną powypluwanych śladów prymitywnej żądzy. Nie dziwiła się tym powrotom. Sama niejednokrotnie skręcić chciała prosto na kamienistą ścieżkę prowadzącą do bram spalonego dziś sierocińca. To coś więcej niż dzieciństwo, to coś więcej niż marna robota w burdelu. To część duszy zaklęta w okrutnej lokacji. Te okna wołały do siebie zapomniane dzieci, zapomniane córki. Coś o tym wiedziała.
Widok gryzionego towarzysza upomniał ją. Trzeba działać szybko, mężczyznę kąsała bestia, ale i sam swoją dziwaczną magią pozbawiał się mocy. Widziała grymasy, widziała nieobnażoną jękami walkę z samym sobą. Ponownie wzniosła różdżkę. Potrafiła przecież przywołać silne uroki. - - Circo Igni!

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 87

0/100 :c

Życie w stolicy Anglii nie było teraz idealistyczne i przyjacielskie, było brutalne. Naiwne złudzenia doktora Frankenstein Caldera okazały się płonne, jego zaklęcie nawet nie wyszło, a soczysta krew ściekała po kłach inferiusa. Stwora pokonała dopiero Philippa, wykorzystując magię ognia i głupotę kreatury. Nadal kuszona krwią, Mindy-albo-nie-Mindy spróbowała znów rzucić się na Caldera i jej strzępy włosów wpadły prosto w ognistą barierę. Powietrze rozdarł upiorny skrzek, gdy inferius rozpadał się wśród płomieni i popiołów - tym razem, na zawsze.

-15 do kostki

Oddalony o kilka kroków wpatrywał się sunące ku niemu cielsko, resztki przegniłych zębów szczerzyły się ku niemu, gdy z niesłabnącym zainteresowaniem testował możliwości kobiety upadłej - w znaczeniu przenośnym i dosłownym. Może nawet w trzech znaczeniach, bo teraz jeszcze na zdrowiu wyraźnie upadła, a pastwienie się nad ożywionymi zwłokami w taki sposób, w jaki zrobiła to Moss, niekoniecznie mu się spodobało. Tego trupa można było wykorzystać we wszelaki sposób - a ona jednym zaklęciem sprawiła, że zajął się ogniem.
- Nebula exstiguere - warknął, kierując różdżkę w stronę trupa, by zgasić tańczący na cmentarzysku popiołów ogień.

/zt, wracamy

The member 'Calder Borgin' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 87