The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 35

Tarcza rozbłysła przed Tonksem na czas, a on szybko wyprowadził kolejny "atak." Levicorpus - rzucił niewerbalne zaklęcie.

The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 41

– Och! Widziałeś? Ale to fajne! – powiedziała, spoglądając na swojego sobowtóra, który do pewnego stopnia naśladował każdy jej ruch. Nie był jednak idealny jak odbicie w lustrze. Sprawiał dziwnie naturalne wrażenie. Aż czuła ciarki na plecach, gdy na niego spoglądała.
Zaaferowana zaklęciem, rozproszyła się i nawet nie zwróciła uwagi, że Michael próbuje rzucić czar niewerbalnie.
– A jak spróbuje rzucić lamino w tamto drzewo… ona też rzuci, tak? – powiedziała, po czym machnęła różdżką w stronę drzewa: – Lamino!

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 67

Dwie serie sztyletów wbiły się w pień drzewa, a Michael pokiwał z uśmiechem głową.
-Dokładnie. - potwierdził fakt, który naocznie widziała sama Gwen. -Dlatego Speculio przydaje się w walce z silnymi przeciwnikami, potrafi ich szybciej... unieszkodliwić. - wyjaśnił dyplomatycznie. W jego głosie zadźwięczało coś na kształt smutku, bowiem od razu przypomniał sobie Bezksiężycową Noc i swoją walkę z magiczną policją. Przełknął ślinę, usiłując nie smędzić przy Gwen.
-Pluto. - skierował różdżkę na gałąź drzewa, chcąc by stała się niewidzialna.

The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

– Incarcerous! – Machnęła różdżką zaraz po poprzedniej inkantacji, chcąc uwięzić biedne drzewo w uścisku lin.
Gdy jednak dotarły do niej słów Michaela, westchnęła, zerkając w jego stronę. Nagły entuzjazm Gwen jakby z niej wyparował.
– Tak… unieszkodliwić...  Nie my powinniśmy sprzątać takie rzeczy, prawda? – mruknęła, nieco zrezygnowanym tonem.
Nie my… Michael był przecież aurorem, to w jego gestii powinno być pozbywanie się czarnoksiężników. Ale właśnie – miał zajmować się dostarczaniem ich do Azkabanu, a nie braniem udziału w wojnie. Nie byli żołnierzami. To nie powinno ich dotyczyć. A przy tym nie mieli przecież najmniejszego wyboru. Musieli coś robić, jeśli jakakolwiek zmiana miała nastąpić.

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 65

-Orbis! - rzucił wesoło nieco bezużyteczne zaklęcie, chcąc złapać pień drzewa na lasso. Nie miał zamiaru nic z nim zrobić, chciał po prostu zobaczyć świetlistą linę. W końcu nie miał zbyt wielu okazji, by używać tego nieofensywnego zaklęcia na co dzień. Prawie zapomniał, jak ładne potrafiły być uroki, które nie były używane po to, by kogoś skrzywdzić.
Spoważniał jednak, słysząc pytanie Gwen. Spojrzał na dziewczynę z mieszaniną troski i powagi.
Nie my powinniśmy?
On powinien. Ale ona...?
-Chcesz o tym porozmawiać? - zaproponował łagodnie.

The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 11

Och. Chyba znów go rozkojarzyła. Nie mogła ugryźć się w język? Jakby Michael nie miał wystarczającej ilości zmartwień! Pokręciła głową, słysząc jego pytanie. Odwołała swoją kopię stworzoną przez trudny czar obronny, a następnie otwarła usta:
– Nie… ja… zapomnij… – Machnęła ręką, a następnie odezwała się, nieco zbyt szybko i nieco zbyt radośnie:  – Wiesz… jest takie zaklęcie… którego też nigdy nie próbowałam… Lamino Scutio! – Ruszyła różdżką.

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 34

-Gwen, spokojnie... - zauważył zdziwiony. Nie miał w sobie na tyle delikatności, by porzucić temat. Wręcz przeciwnie, obudziło się w nim przekonanie, że Gwen potrzebuje pomocy, a wstydzi się o nią poprosić.
-Odpocznijmy, chyba się zmęczyliśmy. - zaproponował. Widząc, że Gwen się nie oddaje, wzniósł jednak jeszcze swoją różdżkę aby spróbować zademonstrować jej, jak powinno wyglądać zaklęcie:
-Lamino Scutio!

/wychodzę z szafki

The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84