Gdy popełni się jeden błąd, to bardzo łatwo o następne. Drugi, trzeci... Kolejne idą już lawinowo. Vincent właśnie się o tym przekonał. O tym jak ważne było skupienie. Nie chciałem go dotkliwie zranić, lecz na pewno był gotów na to, że to ćwiczenia na poważnie. Nie zamierzałem więc dawać mu taryfy ulgowej i się z nim cackać.
- Deprimo - zawołałem, kiedy już dźwignął się na nogi.

The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

Przywoławszy silny podmuch wiatru, który miał znów sprowadzić do Rinehearta do parteru, ponownie nieco opuściłem różdżkę, by zaklęcie trafiło pod jego nogi.
- Casa aranea.

The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 52

129/217 (-20)

Ogarnęła go bezsilność. Za felerną obroną poszedł równie felerny atak. Wąski strumyczek mgiełki wydobył się na majową powierzchnię. Westchnął przeciągle, lecz takie działanie uruchomiło mrowiący ból. Nie odzywał się. Milczał, analizując wszystko w głowie. Był na siebie potwornie zły. Dobry humor wyparował momentalnie, wróciły wątpliwości do własnych umiejętności; czy aby na pewno potrafił czarować? Czy jego wiedza była wystarczająco? Czuł się źle, najchętniej zakończyłby pojedynek. Rozsądek utrzymywał go przy woli walki: - Protego Maxima! - rzucił z nutą rezygnacji i niewygody.

The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84

129/217 (-20)

Tarcza wyrosła niespodziewanie, a on rozszerzył źrenice. Wchłonęła zaklęcia, które mogły pogrążyć go na dobre. Czy los tak bardzo z niego drwił? Parsknął pod nosem w sposób słyszalny tylko dla niego. Nic z tego nie rozumiał. Pogładził poparzony bok i rozciągnął obolałe łopatki. Miał wolną rękę, aby jeszcze atakować: - Jinx. - wymamrotał chcąc podciąć równowagę Dearborna.

The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 78

Vincent, mimo osłabienia, obronił się przed kolejnymi atakami. Dobrze, musiał walczyć aż do końca, nawet, kiedy to były tylko ćwiczenia.
- Protego - zawołałem, nie chcąc dać się sprowadzić do parteru.

The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 87

Moja tarcza okazała się na tyle mocna, że nie tylko ochroniła mnie przed upadkiem, ale i odbiła zaklęcie w kierunku Vincenta. Kącik ust mi drgnął, a ja spróbowałem wyprowadzić kolejny atak.
- Aeris.

The member 'Cedric Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 8

129/217 (-20)

Obronił się, po raz kolejny rozproszył jego zaklęcie. Chciał rozłożyć ręce w totalnej bezradności. Przecież nie był aż tak słaby, umiał naprawdę wiele, robił postępy. W czym tkwił problem? Zmarszczył brwi ogniskując wzrok na przeciwnej, wyprostowanej sylwetce. Nie trafił go ani razu, Cedric nie doznał jarzma bolesnego upadku, języków ognia liżących gołą skórę. Widząc, że atak, którym próbował powalić go na ziemię nie pomknął w jego stronę, zastanowił się nad kolejnym zaklęciem. Spróbował więc ponownie wyrzucić go w powietrze: - Everte Stati.

[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 77

129/217 (-20)

Czar pomknął w stronę przeciwnika a on sam poczuł niebagatelną ulgę. Skoncentrował się na zaklęciach zadających typowo tłuczone obrażenia. Przypomniał sobie jak kilka miesięcy temu, pewien osobnik osunął twardy grunt pod jego stopami. Dlatego też pełen nowej determinacji wybrał: - Orcumiano!