Udało jej się odbić zaklęcie. Mogła znowu atakować; pojedynek zbliżał się nieuchronnie ku końcowi, ale Abbott mimo obrażeń wciąż dzielnie trzymał się na nogach. Sophia nie była jednak łatwym przeciwnikiem, aurorskie treningi zrobiły swoje.
- Ignitio! - znów skierowała w niego różdżkę. Jeśli się nie obroni, będzie przypalonym królikiem.

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 76

44/232 | -60

Nie miał szans się osłonić. Skrzywił się tylko lekko, wiedząc, że już za chwilę zostanie królikiem. Podpieczonym królikiem na dodatek. Ostatkiem sił po raz drugi postanowił spróbować spłatać Sophii małego psikusa.
- Furnunculus

The member 'Lucan Abbott' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 56

11/232 | -60

Uczucie zamiany w królika nie było jakoś specjalnie nieprzyjemne. Niestety nie mógł tego samego powiedzieć o uczuciu pieczenia, kiedy trafiła go kula ognia. Lucan Abbott przypominał w tym momencie bardziej pieczeń z królika. Różdżki jednak z pyska nie wypuścił, uparta bestia!

... czytanie żywotności z tabelki takie trudne

199/240 (-5)

Chciał zmienić w królika Sophię a tymczasem sam się nim stał. Aurorka obserwowała, jak rosły mężczyzna kurczy się, wyrastają mu futerko, uszy i ogon. Zaraz potem w królicze ciałko uderzyła kula ognia, osmalając sierść. Ale nawet w takim położeniu Abbott nie tracił hartu ducha. Dzierżył w pyszczku różdżkę. Sophia podziwiała podobną postawę, bo sama również w klubowych pojedynkach walczyła do upadłego. Musiała też przyznać, że Lucan był dla niej pewnym wyzwaniem - ale tym lepiej, bo gdyby poszło zbyt łatwo, nie byłoby to interesujące ani pouczające. Mogła jednak się przekonać, że dobre tarcze to podstawa. W Dziurawym Kotle mocne, odbijające protego ocaliło ją przed rozerwaniem gardła czarnomagiczną klątwą.
- Deserpes - spróbowała znowu zaklęcia z transmutacji, by otrzymać dodatkowe punkty za styl.

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

Transmutacja nigdy nie była jej ulubioną dziedziną, ale udało jej się posłać zaklęcie w podłoże pod króliczymi łapkami. Mogła więc dążyć do zakończenia pojedynku, nie było sensu tego przedłużać i męczyć Lucana. Po wszystkim uzdrowiciele z pewnością go uleczą.
- Jinx - rzuciła. Wiedziała, że to prawdopodobnie wystarczy, by go unieszkodliwić.

The member 'Sophia Carter' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 46

0/232

Królik padł nieprzytomny. Magomedycy przywrócili mu prawdziwą postać, a potem zabrali aby uleczyć odniesione przez Abbotta rany.

zt

Spoiler:

Tak jak myślała, niegroźne Jinx wystarczyło, żeby pozbawić Lucana przytomności. Królik przewrócił się na ziemię, i zaraz ktoś przybył, by go odczarować i zabrać do uzdrowiciela. Tutejsi magomedycy z pewnością doprowadzą go do używalności. Sophia tymczasem skinęła w jego stronę głową; choć nieprzytomny nie mógł tego widzieć, aurorka była pod wrażeniem tego, co dziś pokazał. Po chwili również opuściła pomieszczenie; uzdrowiciele szybko zaleczyli parę niegroźnych obić i mogła opuścić dom pojedynków ze świadomością kolejnego wygranego starcia.

| zt.