The member 'Primrose Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 27

Skrzywiła się na swoje nieudane zaklęcie i zerknęła na różdżkę, zupełnie jakby przez myśl przebiegło jej, że winę za niepowodzenia ponosiła różdżka sama w sobie. Westchnęła ciężko, czując powoli, że zaczyna się męczyć, po czym cofnęła się o krok, analizując czy lady Burke podoła rzuceniu zaklęcia. Na szczęście panny Crabbe, wyczarowanie świetlistego promienia nie wyszło damie. Ścisnęła mocniej dłoń na wiśniowym drewnie i postanowiła ponownie rzucić zaklęcie rozbrajające. – Expelliarmus!

The member 'Forsythia Crabbe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 10

Primrose zaśmiała się w głos. Rozbawiona tym co widzi. Nie był to śmiech szyderczy, była rozbawiona, że oto się spotkały, aby po dość długim czasie się zmierzyć, sprawdzić, a rzucały zaklęcia jak pierwszoroczni co ledwo potrafią wylewitować piórko pod sufit. Uśmiechnęła się szeroko do Sythi, jak by nie była z rodu Burke. Oni się nie uśmiechają szeroko.
-Obscuro - postanowiła spróbować jeszcze raz, tego co wcześniej jej nie wyszło.

The member 'Primrose Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 48

Już wznosiła różdżkę, aby spróbować stworzyć tarczę ochronną, lecz ponownie zaklęcie zawiodło damę. Może winę za nieudane zaklęcia ponosiła polana sama w sobie? - Prim… wyszłyśmy z wprawy – zaśmiała się ciepło, opuszczając na chwilę różdżkę. Tak, to był niezaprzeczalny fakt, obie kobiety najwyraźniej miały ewidentny problem z rzucaniem zaklęć. O ile początek miały całkiem ciekawy, tak najwidoczniej z biegiem czasu traciły skupienie. – Wydaje mi się, że jesteśmy… niedbałe – dodała. – Może to zmęczenie? No nic… do trzech razy sztuka – wzruszyła ramionami, unosząc swą broń. - Expelliarmus!

The member 'Forsythia Crabbe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

-Dobrze, że nikt nie jest tego świadkiem - odparła nadal wielce rozbawiona całą sytuacją. Teraz było zabawnie, ale gdyby taka sytuacja miała miejsce w trakcie prawdziwej walki? Nie miałby szans, a to znaczyło jedno - muszą ćwiczyć, aby nie być zależne od innych. Aby móc wyjść na ulice i w sytuacji zagrożenia móc się obronić albo innych.
-Expelliarmus! - Tym razem ona spróbowała swojego szczęścia.

The member 'Primrose Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 56

- My jesteśmy. To wstyd przed sobą – westchnęła, wznosząc wzrok ku niebu. Ileż można było rzucić nieudanych zaklęć? Wyśmiewała samą siebie, a jej śmiech roznosił się po okolicy, zupełnie jakby nic innego nie miało prawa wówczas zabrzmieć. Jednak dźwięk się pojawił – najpierw inkantacja, a potem syk zaklęcia. Skrzywiła się, wyrzucając z siebie słowa może odrobinę za szybko, jakby zapominając, że mogła spróbować innych zaklęć obronnych. – Protego!

The member 'Forsythia Crabbe' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 3

Może powinna skupić się bardziej, a może artykułować wyraźniej słowa? Różdżka wystrzeliła w górę, wysuwając się gładko z długich palców panny Crabbe. Zrezygnowana po prostu złapała się za twarz i zaczęła śmiać, może odrobinę rozpaczliwie, jakby nie wierzyła, że to co się wydarzyło. – Jestem żałosna. Na Merlina… - westchnęła, krzyżując ręce na piersi, a potem rozejrzała się za swoją różdżką i niespiesznie do niej podeszła, stawiając ostrożnie stopy. Ewidentnie potrzebowała więcej treningów. Żyła w tym swoim głupiutkim przeświadczeniu, że gdy przyjdzie stanąć jej do walki to przecież sobie poradzi, ileż to zwycięskich pojedynków miała na swoim koncie w Hogwarcie? Chyba nie brała pod uwagę zmiennych, jakie oddziaływały na nią przez ostatnie miesiące. Permanentny stres, zakłamanie, utrata zaufania, brak wiary w lepsze jutro… To wszystko zdawało się ją przytłaczać  i najpewniej miało swoje odzwierciedlenie właśnie w takich chwilach. Schyliła się po różdżkę i oczyściła ją z ziemi, powoli przygotowując się do kolejnej wymiany zaklęć.

Była zaskoczona, że się jej udało. Nie spodziewała się, uważając, że właśnie osiągnęły szczyt ośmieszenia. Jednak stało się inaczej więc Primrose uznała, ze skoro tak, powinna spróbować szczęścia.
-Adiposio - Postanowiła spróbować jeszcze raz.

Była zaskoczona, że się jej udało. Nie spodziewała się, uważając, że właśnie osiągnęły szczyt ośmieszenia. Jednak stało się inaczej więc Primrose uznała, ze skoro tak, powinna spróbować szczęścia.
-Adiposio - Postanowiła spróbować jeszcze raz.

(ponowiony post bo system się zawiesił)

The member 'Primrose Burke' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 85