First topic message reminder :


[bylobrzydkobedzieladnie]

Ostatnia próba. Postanowił, że więcej razy już nie będzie się zbłaźniał. Te wszystkie razy wystarczą już na całe życie wręcz. Dobrze, że był na szarym końcu, a więc najpewniej nikt się na niego nie oglądał - oby Majesty była całkowicie skoncentrowana na gonitwie… - co dawało jakieś minus sto do żenującej aparycji. Sam Travis nie był zainteresowany innymi uczestnikami – poza tym jednym, czy raczej tą jedną - zdecydowanie bardziej zafrapowała go przeszkoda. Najwidoczniej nie do pokonania. A na pewno nie w duecie on plus przydzielony mu aetonan. Będąc znów poza siodłem spojrzał niechętnie na zwierzę niechętne współpracy, które właśnie majtało głową jak gdyby chcąc mu dobitnie pokazać, że nie ma co dłużej próbować, ponieważ ono nie będzie skakać. Pomimo tej patowej sytuacji uśmiech nie schodził z jego ust kiedy po raz ostatni wgramolił się na grzbiet konia, żeby spróbować raz jeszcze przeskoczyć skałę. Teraz jednak obniżył własne wymagania nie chcąc jedynie spaść w przepaść, tak było zdecydowanie łatwiej.

The member 'Travis Greengrass' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 75, 13

Skalna przeszkoda, chociaż nie wyglądała nazbyt okazale, przysporzyła nie lada kłopotów większości z jeźdźców. Aetonaty kolejny raz udowadniały niektórym śmiałkom, że nie tak łatwo zapanować nad ich charakterem.
Na przód wysunęli się kolejno Adrien, Marcel i Quentin, który dokonił czołówkę, wciąż ustępując dwóm szlachcicom miejsca. Za nimi jednak nie było przerwy i jeźdźcy raźno pokonywali dzielące ich odległości. Tuż za nimi, łeb w łeb pędził Tristan z Darcy oraz Harriet. Tylko trójka z uczestników nie przebrnęła przez ustanowiony etap, a Evelyn i Edgarowi udzielono dodatkowej pomocy oraz wskazówek, po dosyć niefortunnym upadku.
Przed jeźdźcami - kolejny etap. jasna smuga zapalających się lampionów powtórnie zakręciła swój bieg i ścieżka pomknęła w górę, gdzie po krótkim galopie trafia się na zapadlisko wypełnione wodą. Światło prowadzi przez jego środek. Czy każdemu uda się zapanować nad rumakiem i przekonać go do pokonania mokrej przeszkody?

St utrzymania się w siodle 30, pokonanie wodnego zapadliska 60

Wciąż obowiązują zasady doliczania bonusów i 3-krotnego powtarzania rzutu z poprzednich kolejek.
(Jeśli komuś, mimo prób nie uda się przekroczyć przeszkody, uznajemy, że wierzchowiec pokonał ją niekontrolowanym lotem. Można dalej uczestniczyć w wyścigu, ale od ogólnego wyniku odejmuje się 10 pkt.)


Dodatkowo przypominam, że +5 pkt  za najszybszy odpis doliczane jest do pierwszych trzech postów. Punkty nie są liczone na osobę i późniejsze rzuty, jeśli pierwszy był nieudany.

Klasyfikacja jeźdźców:
(lista ułożona chronologicznie, zależnie od osiągniętego wyniku)

Adrien 196+92+10+63+5=366
Marcel 205+54+5+70+15=349
Quentin 145+94+3+96+10=348
Tristan&Darcy 175+53+9+82+5=321
Harriet 155+77+84+5=321
Craig 149+45+8+96=298
Majesty 172+44+11+44+20=287
Wynona 142+5+57+8+62+5=274
Edgar 151+(5+58+4+40+5)-10=253
Evelyn 166+(70+1+5)-10 =232
Travis 98+(75+4+13+5)-10=185

Na odpis macie 24h

Może nie szło Wynonnie idealnie, ale na pewno szło jej lepiej niż na polowaniu u Rosierów. Może to fakt, że była w miejscu, które odwiedzała sprawiał, że nie spinała się tak bardzo? A może znów z góry założyła najgorsze, żeby na koniec się nie rozczarować i los wynagradzał ją za zło życzenie samej sobie? Nie ważne to było. W tej konkretnej chwili liczył się tylko wyścig.
Ścieżka skręciła mocno i Wynonna ponownie pociągnęła za lejce prostując plecy. Ustawiła odpowiednio ciało by lawirować wierzchowcem. Spięła każdy ze swoich mięśni widząc nadchodzącą przeszkodę. Zapadlisko wypełnione wodą. Przyszedł czas by przekonać się, czy i tym razem nie zmoczy swoje garderoby.

The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością

---

#1 'k100' : 1

--------------------------------

#2 'k100' : 60

Cholerna szkapa, udało się ją przekonać do współpracy dopiero trzaśnięciem bata - ale udało się, aetonan zgrabnie przeskoczył skalne wybrzuszenie. Skok nie był łatwy, Tristan co sił ściskał w ramionach siostrę, próbując utrzymać na końskim grzbiecie i siebie i ją, na szczęście z sukcesem, choć nie był pewien, czy śnieżny ogier również tak uważał. Ścisnął jego boki, gnając do przodu, kilkakrotne zawrócenie sprawił, że wyprzedził ich jeden koń, tuż za nimi - cóż za zdziwienie - sunęła Harriett. Wziął udział w tej zabawie rekreacyjnie, nie zależało mu na zwycięstwie, wiedząc, jak bardzo sam się opóźnia, biorąc pasażera. Ale dobra zabawa nie była pozbawiona rywalizacji - więc dostrzegając ogon pędzącego przed nim wierzchowca, nie przestawał popędzać konia. Lampiony prowadziły przez wodę, nigdzie nie ukazał się jednak sygnał mówiący o rozpostarciu skrzydeł - zrozumiał więc, że mieli pokonać go biegiem. Poradzimy sobie - tym razem również.
- Przynajmniej lądowanie będzie miękkie - szepnął do Darcy, usiłując zmusić aetonana, by ten wbiegł w zapadlisko. Z nadzieją - że zmoczy się koń, nie oni.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 10, 67

Niestety, nie poszło jej najlepiej. Przydzielony jej koń najwyraźniej posiadał bardzo uparty charakter i za nic nie dał się przekonać do pokonania przeszkody. Ostatecznie Evelyn musiała ominąć ją bokiem, ale przez kaprysy krnąbrnego ateonana straciła sporo czasu i została w tyle za większością uczestników. Musiała nadrobić stracony czas i spróbować ich nadgonić.
Pomknęła jednak dalej, docierając w końcu do podmokłego zapadliska. Podejrzewając, że koń znowu zacznie robić problemy, spięła go i zaczęła nakłaniać do tego, żeby przeszedł przez przeszkodę. Oby tym razem postarał się bardziej niż poprzednio, bo nie miała ochoty na wylądowanie w wodzie.

The member 'Evelyn Slughorn' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 51, 28

Znów przeceniła swoje możliwości. Zgrzytnęła zębami czując, jak traci panowanie nad rumakiem. Cholerny wierzchowiec zatrzymał się gwałtownie wyrzucając ją z siodła. Chyba jednak nie miała tyle szczęścia dzisiaj, ile sądziła że ma. Podniosła się z ziemi i dosiadła na nowo swojego rumaka, by ponownie podejść do próby pokonania przeszkody. Może tym razem los postanowi nie fundować jej darmowego lotu wprost ze grzbietu stworzenia - jakby nie patrzeć - wspaniałego w swojej krasie.
Wzięła głęboki wdech, jeden drugi, a potem ponownie spięła boki rumaka.

The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 46

Tak, jak się spodziewała, koń nie miał najmniejszej ochoty na wejście do wody. Nie zrzucił jej z siebie, ale stanął nad brzegiem i zarżał, nie chcąc się zamoczyć.
- No dalej, nie bądź taki strachliwy... - mruknęła do niego, nie wiedząc, czy chce go uspokoić, czy może okazać swoje zniecierpliwienie. Liczyła że może w końcu zechce z nią współpracować, więc jeszcze raz podjęła próbę nakłonienia go do przejścia przez wodę na drugą stronę.

The member 'Evelyn Slughorn' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 38

Nadal ani drgnął. Evelyn syknęła pod nosem i wywróciła oczami, ponaglając konia do tego, żeby wreszcie ruszył. Inni wydawali się nie mieć takich problemów ze swoimi rumakami, ale ten jej, choć póki co nie zrzucał jej z grzbietu, najwyraźniej nie wykazywał chęci do bezproblemowego pokonywania napotkanych przeszkód.
Ale może w końcu znudzi mu się ten opór i przejdzie przez tą nieszczęsną wodę?

The member 'Evelyn Slughorn' has done the following action : rzut kością

---

'k100' : 20