Listy do Małej Sroki

08.08.21 12:17

Stosik listów

Mała Sroka nie posiada własnej sowy, ale to nie oznacza, że listów nie przyjmuje. Nie raz znajduje je zaadresowane do siebie na parapecie lub pod drzwiami. Kto je dostarcza, tego nie wie, ale stara się na nie odpisywać. Zawsze.

08.08.21 21:19

Przeczytaj 25.12

Najdroższa Przyjaciółko, Mam nadzieję, że list mój zastał Cię w znakomitym humorze i zdrowiu, Lysandro. Jak spędziłaś święta? Czy Umhra ma swoje ulubione ciastka? Jest tyle rzeczy, o które chciałabym Cię zapytać i nawet nie wiesz, jak bardzo cieszę się, że przypomniałam sobie o możliwości pisania listów.

Śnieg opadł na kolorowe dachówki miasteczka Durham, opadł też na nasz zamek. Niektórzy mówią, że zimą nie ma tu nic ciekawego do oglądania, gdyż pola maków, które moja rodzina ukochała sobie od niepamiętnych czasów, pogrążone są w zimowym śnie. Ale to nieprawda! W zamku jest wiele do roboty niezależnie od pory roku. Dlatego też chciałabym na Twoje ręce wystosować zaproszenie do wspólnego spędzenia obchodów Nowego Roku. Moi rodzice, wujkowie, stryjek i ciocia wybierają się wszyscy na noworoczną maskaradę, ale dzieci nie mają na nią wstępu. Pomyślałam, że wspaniale byłoby wejść w Nowy Rok w Twoim towarzystwie. Możemy też przygotować sobie maski i sukienki! Nie martw się, jeżeli nie znajdziesz jakiejś tak prędko. To moja wina, bo przesyłam zaproszenie dość późno. Ale w Durham mamy sukni w nadmiarze, na pewno odnajdziemy taką, która będzie Ci się podobać.

Spytaj się, proszę, swojej mamy o zgodę. Zajmować będzie się nami moja guwernantka, pani Allegra. Jest miła i moi rodzice też ją lubią, więc myślę, że Twoja mama może być spokojna. Oczywiście jeżeli będzie chciała odwiedzić Durham z Tobą, poproszę służących, by przygotowali się odpowiednio na jeszcze jednego gościa.

Ze szczerymi pozdrowieniami i świątecznymi życzeniami,

Lady Oriana A. T. Burke

22.01.22 0:12

Przeczytaj 3 marca

Lyso

zapewniam Cię, że nie uczyniłaś nic, co by mnie rozgniewało. Jesteś mądrą i rezolutną czarownicą, zapewne zrozumiesz, że z dala trzymały mnie kłopoty zdrowotne, z którymi musiałem uporać się przez kilka ostatnich miesięcy. Czy Twoja matula wspominała o mnie przez ten czas, poza usprawiedliwianiem mojej niedyspozycji? Wiem, że nie chciała CIę martwić. Mój stan był bardzo poważny, byłem o krok od śmierci, ale dziś już wszystko jest w porządku, nie musisz się niczym przejmować.
Chciałbym się z Tobą zobaczyć, ale nie w lecznicy. Będę czekał przy Białej Wywernie, wiesz gdzie to jest? Jutro w południe. Nie mów mamie, chciałbym jej zrobić niespodziankę. Mam coś dla Was. Bądź punktualnie. To będzie nasza tajemnica.

Przesyłam Ci kartę Newta Skamadera i czekoladową żabę.

Wujek

| przesyłam kartę i czekoladową żabę; odjęte

14.02.23 12:00

Dziś o poranku znalazłaś list i piękną, czerwoną różę. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałaś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący męskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałaś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.

Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz czekoladową żabę.

Przeczytaj Moja mała

Najdroższy kwiecie, Miś polarny potrzebuje zimna i lodu.
Miś brunatny ciepła i miodu…
Miś na niebie gwiazd wokół siebie…
A ja miś samotny potrzebuje Ciebie. Tylko Twój

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia