Wydarzenia


Ekipa forum
Klub szachowy
AutorWiadomość
Klub szachowy [odnośnik]17.07.17 2:13

Klub szachowy

★★★
Elegancki budynek wciśnięty - dosłownie - między dwie mugolskie kamienice. Wąskie drzwi pomiędzy dwoma ścianami ukazują się jedynie czarodziejom, a złota, elegancka tabliczka nie pozostawia wątpliwości odnośnie charakteru tego miejsca - londyński klub szachowy założony i prowadzony przez półgoblinów. Schludne wnętrze wypełniają stoliki, na których leżą rozstawione szachy; ich plansze są mocno zróżnicowane i utrzymane w konwencji historycznej - niektóre przedstawiają potyczki czarodziejów z goblinami, inne czarodziejów z mugolami, jeszcze inne waśni pomiędzy pradawnymi czarodziejskimi rodami - figury przedstawiają każdy z 28. Najpiękniejsze wydają się jednak armie czterech założycieli Hogwartu: Gryffindora, Slytherina, Hufflepuff i Ravenclaw, nie brakuje również stron konfliktów ujętych w legendach arturiańskich. Popularniejsze wśród młodzieży mają kształt topowych drużyn Quidditcha, lecz półgoblin będący właścicielem tego miejsca wydaje się nieprzychylnie patrzeć na każdego, kto próbuje podnosić tak trywialny temat.
Miękkie fotele wystarczają, żeby się zrelaksować, ale gobliny dbają o komfort swoich gości - podawane są różnego rodzaju alkohole, ale i kawa czy herbata. Na każdym stole leżą również grawerowane popielnice. W klubie obowiązuje strój formalny - wyprasza się niechlujnie ubranych gości.

Magiczne szachy: postaci przez trzy tury rzucają kością k100, do rzutu dodając bonus (lub karę) z biegłości czarodziejskie szachy. Wyższy wynik ukazuje przewagę jednej z postaci. Zwycięża postać, która ostatecznie otrzyma wyższy wynik, ale musi on wynosić przynajmniej 100. Krytyczny sukces oznacza natychmiastowe zwycięstwo (szach-mat) a krytyczna porażka natychmiastową przegraną (samodzielne wejście w szach-mat przeciwnika. Efekty krytyczne mają zastosowanie wyłącznie na korzyść tych postaci, które posiadają biegłość czarodziejskich szachów (Przykładowo, jeśli postać wyrzuci krytyczną porażkę, a jego oponent biegłości nie posiada - nie jest w stanie zauważyć błędu swojego przeciwnika i wykorzystać go na swoją korzyść. Podobnież postać, która nie posiada biegłości, nie jest w stanie wykorzystać krytycznego sukcesu na swoją korzyść).

A ponieważ gobliny nie są do końca uczciwe i bardzo nie lubią przegrywać - zaczarowały własne figury. Każdy, kto zadecyduje się walczyć ich armią, otrzymuje +25 do każdego rzutu. Zaklęcie jest rzucone na tyle sprawnie, że postaci nie zorientują się, że zaszło jakiekolwiek oszustwo - chyba, że jedna z nich posiada spostrzegawczość na poziomie przynajmniej III. Istnieje haczyk, aby armia goblinów była ci posłuszna, musisz dogadać się z jej królem. Figura zapyta cię, jakie było jej ulubione wino. Będziesz potrafił odpowiedzieć poprawnie jeżeli posiadasz przynajmniej III poziom biegłości historia magii.
Lokacja zawiera kości.W tej lokacji obowiązuje bonus do rzutu kością w wysokości +5 dla Zakonników i +10 dla Gwardzistów.
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 20:40, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]31.03.19 22:08
Naprawa magii

Tu także w wyniku magicznych wyładowań i szalejącej nad Wielką Brytanią burzy, pojawiły się anomalie destabilizujące energię otoczenia. Ministerstwo Magii było jednak zbyt zajęte reorganizacją służb w nowo wybudowanej siedzibie, aby to miejsce zabezpieczyć i zamknąć. Niestabilna magicznie lokacja pozostawała niestrzeżona przez żadną ze służb. Okolica wciąż była niebezpieczna, a przebywanie w pobliżu groziło śmiercią lub zapadnięciem na sinicę, złapanie na gorącym uczynku posadzeniem w celi Tower, ale póki co — wszyscy śmiałkowie mogli działać.

Do czasu uspokojenia się magii nie można rozgrywać tu wątków innych niż te polegające na jej naprawie.



Opis okoliczności
Elegancki klub szachowy mieszczący się w Borough of Entield ostatnio stracił zdecydowaną większość bywalców - w środku pozostały jedynie zastawy marmurowych figur szachowych używanych do gry. Z niewiadomych przyczyn pewnego wyjątkowo obfitego w wyładowania atmosferyczne dnia figury zaczęły się elektryzować. Była to drobna niedogodność, która jednak dość szybko pociągnęła za sobą kolejne. Figury stawały się coraz większe i coraz bardziej agresywne - aż pewnego dnia były już wielkości trzyletniego dziecka każda. Wtedy ich poziom agresji wzrósł niezwykle gwałtownie i rozgorzała między nimi zażarta walka na śmierć i życie.

Etap I
Złota tabliczka przy pokazujących się wam drzwiach potwierdza wasze przypuszczenia - oto wchodzicie do czarodziejskiego klubu szachowego dla elit. Wnętrze zamiast w luksusy opływa jednak w różnobarwne grudy marmuru i okrzyki walczących ze sobą figur. Były całkowicie nadaktywne, rzucając się na siebie wzajemnie. W wyrzeźbionych z ogromną starannością rękach dzierżyły zaimprowizowane bronie, nie rzadko będące fragmentami ich poległych współbratymców. Żeby dostać się do środka musieliście w jakiś sposób zminimalizować ruchliwość figur - tak, żeby nie stanowiły dla was zagrożenia.

Wymaganie: poprawnie rzucone zaklęcie Impedimenta przez przynajmniej jednego z czarodziejów.

Niepowodzenie sprawi, że zwrócicie na siebie uwagę figur szachowych. Te, z bojowymi okrzykami na ustach, rzucą się na was, ciskając gruzem. Nim uda wam się zatrzasnąć drzwi twarde kawałki kamienia uderzają w was boleśnie, zadając po 80 PŻ obrażeń (60 - tłuczone; 20 - krwawienie). Tak rozwścieczyliście mieszkańców klubu szachowego, że wejście tam teraz z miejsca groziło niechybnym ukamienowaniem.

Walka
Przed rozpoczęciem kolejnego etapu należy odczekać co najmniej 24h. W tym czasie do lokacji może przybyć kolejna (wyłącznie jedna) grupa chcąca ją przejąć, by naprawić magię na sposób inny, niż miała być naprawiona dotychczas.

Walka odbywa się zgodnie z forumową mechaniką oraz z arbitrażem mistrza gry do momentu, w którym któraś z grup zdecyduje się na ucieczkę bądź nie będzie w stanie prowadzić dalszej walki.

Etap II
Wymaganie: ST ujarzmienia magii jest równe 120, a sposób obliczania otrzymanego wyniku zależny jest od wybranej metody naprawiania magii.

Uwaga - jeżeli postać posiada zerowy poziom biegłości organizacji, mnoży statystykę nie razy ½, a razy 1.

W metodzie neutralnej każdy gracz uzyskuje wynik o wartości k100+Z; wyniki obu graczy sumuje się i tę sumę należy przyrównać do wymaganego ST.

W metodzie Rycerzy Walpurgii każdy gracz uzyskuje wynik o wartości k100+(CM * poziom biegłości organizacji); wyniki obu graczy sumuje się i tę sumę należy przyrównać do wymaganego ST.

W metodzie Zakonu Feniksa każdy gracz uzyskuje wynik o wartości k100+(OPCM * poziom biegłości organizacji); wyniki obu graczy sumuje się i tę sumę należy przyrównać do wymaganego ST.

Etap III
Kiedy szykujecie się do już wyjścia, drogę zastępuje wam figura szachowa, która jakimś cudem nie padła ofiarą waszego zaklęcia. Tylko znając się na historii magii rozpoznajecie w niej Damoclesa Rowle, dawnego Ministra Magii, który był pomysłodawcą utworzenia więzienia w fortecy Azkaban.
- A to bestie! Pod moim dachem! W moim królestwie! Wlazły tu jak muchy, rabanu narobiły jak wilcze stado... - zagrzmiał marmurowy Rowle, najwyraźniej mówiąc o was. Jego głos był tak donośny, że jeżeli wzburzy się jeszcze bardziej to niechybnie ściągnie na was czyjąś uwagę.

Wymaganie: ST rozmowy o historii więziennictwa, która dostatecznie zainteresuje figurę, wynosi 50. Do rzutu należy doliczyć bonus przysługujący za posiadany poziom biegłości: historia magii. Żeby Damocles nie podniósł alarmu rzut musi udać się przynajmniej jednemu z czarodziejów.

W przypadku niepowodzenia figura szachowa podnosi larum. Hałas przyciąga patrolujących ulicę członków magicznej policji, którzy błyskawicznie was rozbrajają i zakuwają w kajdany. Za złamanie godziny policyjnej zostajecie przetransportowani do Tower, a żeby opuścić więzienie ktoś będzie musiał się za wami skutecznie wstawić - albo u naczelnika Tower, albo u szefowej biura aurorów.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]02.04.19 23:33
| kontynuacja

Z Ulicy Pokątnej przenieśli się do innej części Londynu, odnajdując kolejne miejsce, w którym siła anomalii dała o sobie znać. Magia dała o sobie znać również w klubie szachowym przeznaczonym wyłącznie dla czarodziejów. Kiedyś było to miejsce bardzo spokojnie i całkiem ciche, bo to kulturalni goście odwiedzali ten lokal. Potem jednak klubem zawładnął chaos w postaci sporych rozmiarów figur szachowych, których batalia stała się jeszcze bardziej brutalna, gdy wyszła poza granice szachownic. Złota tabliczka wskazała im miejsce i nie mogła się mylić, bo do uszu Kierana docierały bojowe okrzyki. Udało się rozchylić drzwi prowadzące do klubu tak, aby nie ściągnąć na siebie jeszcze uwagi zarówno czarnych, jak i białych wojowników.
Ujrzeli pobojowisko. Wszędzie leżały marmurowe odłamki, niektóre wbite były w ściany. Agresywne figury w swych dłoniach trzymały wykonane prowizorycznie bronie z różnych przedmiotów. I spoglądały na siebie złowrogo, niektóre o kątach toczyły mniejsze potyczki, bardziej pojedyncze. Wielkie armie dopiero się w sobie zbierały do uderzenia. Od tych figur Rineheart wyczuwał taką żądzę mordu, że prawie nabierał przekonania, iż nienawiść musiał przelać na nie sam pieprzony Voldemort. Może byli tu już jego poplecznicy i coś spieprzyli, to było możliwe, w końcu Rycerze też anomaliami się interesowali.
Wyciągnął przed siebie różdżkę, kierując ją w stronę coraz bardziej bojowo nastawionych figur. W przypadku żywego celu sięgnąłby po dobrze znanego sobie Petrificusa, w ostateczności jeszcze po Drętwotę. Jednak figury szachowe, ożywione przez magię, mimo wszystko były przedmiotami, które musieli teraz spowolnić, jeśli chcieli zmniejszyć zagrożenie z ich strony. W myślach Rinehearta pojawiło się pewne zaklęcie, do którego szybko podszedł dość sceptycznie. Transmutacja nigdy nie była mu bliska, właściwie korzystał z zaklęć z tego obszaru tylko w ostateczności, jeśli musiał. Jednak nie mógł się łudzić, że wpadnie na inne rozwiązanie. Skoro już pomyślał o tym konkretnym zaklęciu, musiał być jakiś tego powód.
Impedimenta – wypowiedział stanowczo i wyraźnie inkantację, mocniej zaciskając palce wokół różdżki. Liczył, że i tym razem go nie zawiedzie.



There’s a storm inside of us. A burning. A river. A drive. An unrelenting desire to push yourself harder and further than anyone could think possible. Pushing ourselves into those cold, dark corners where the bad things live, where the bad things fight. We wanted that fight at the highest volume. A loud fight. The loudest, coldest, hottest, most unpleasant of the unpleasant fights.
Kieran Rineheart
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I have a very particular set of skills, skills I have acquired over a very long career. Skills that make me a nightmare for people like you.
OPCM : 40+5
UROKI : 25+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy AiMLPb8
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t5879-kieran-rineheart https://www.morsmordre.net/t5890-aedus#139383 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f205-opoka-przy-rzece-wye-walia https://www.morsmordre.net/t5895-skrytka-bankowa-nr-1467 https://www.morsmordre.net/t5907-k-rineheart#139780
Re: Klub szachowy [odnośnik]02.04.19 23:33
The member 'Kieran Rineheart' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 69

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Klub szachowy HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]03.04.19 4:28
też stąd ->

Udali się dalej. Pozostawali jednak ciągle w obrębie tego samego miasta - burzliwego Londynu. Zresztą nawet gdyby chcieli to trudno było w tym momencie udać się od tak gdziekolwiek dalej. Lot na miotle, magicznych koniach czy karocach był czystym szaleństwem, teleportacja nie działała, kominki również. Pozostawały jedynie świstokliki, Błędny oraz własne nogi - to właśnie one poniosły ich tu, przed drzwi Klubu Szachowego. Nie takiego znów zwykłego o czym świadczyła złota tabliczka i renoma. Pamiętał jeszcze, jak kiedyś, w pokoju wspólnym Krukonów po wakacjach co niektórzy opowiadali o tym miejscu, a on słuchał z zainteresowaniem i niemalże wypiekami na twarzy. Teraz stał pod drzwiami. Nie był pewien czy potrafiłby bez zawahania nazwać każdą figurę, opisać jak się powinna poruszać, wymienić kilka podstawowych strategii. Życie bywało przewrotne.
Stał w przedsionku za Kieranem. W ręce zaciskał różdżkę, a przy sobie miał wszystko to czym był w sklepie madame. Ostrożnie stawiał kroki unikając kawałów porozciąganego po pomieszczeniu różnobarwnego gruzu będącego częściami ścian, posadzek, jak i samych figur. te walczyły ze sobą na wiele sposobów. Przepychały się między sobą pokątnie. Gdzieś większa grupa białych skoczków ścigała pojedyncze, goblińskie figury, które postanowiły odłączyć się od stada. Najbardziej niepokojące było jednak to co się działo w centralnej części pomieszczenia - wyraźnie zbierały się naprzeciwko siebie dwie, wielkie, mieszane frakcje. powietrze niemalże drgało od napięcia, wzbierającej między obydwoma obozami niechęci choć w żadnej z figur tak de facto tak naprawdę nie tkwiło prawdziwe życie.
Musieli się jakoś przedostać przez ten chaos. Z tej odległości nie mogli znaleźć źródła anomalii. Nie było ono na tyle potężne, wyeksponowane. Być może była to nawet jedna z figur, lecz nawet jeśli - były marne szanse na to, że będą mogli swobodnie się poruszać w tym wszystkim. Odpowiedzią okazało się zręcznie użyte przez Kierana zaklęcie transmutacyjne dzięki któremu mogli swobodniej wejść do środka co też zresztą zrobili. teraz tylko należało znaleźć problem nim zaklęcie przestanie działać.


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 0:02
Tym razem to Edgar dowiedział się o anomalii szerzącej zamęt w London Borough of Enfield i postanowił podzielić się nowinką ze swoim sprawdzonym kompanem podobnych wypadów. Brak odmowy ze strony Magnusa w ogóle go nie zdziwił - ten człowiek zawsze był chętny na bitki. Doprawdy, jego upodobania na spędzanie wolnego czasu zdziwiłyby niejednego czarodzieja. Niemniej musiał się z nim zgodzić, że należało opanować szalejące wszędzie anomalie. Ostatnio nie wyszło im to może najlepiej, ale przynajmniej zwiedzili solidny kawał Związku Radzieckiego, a nie każdy czarodziej miał ku temu okazję. Widzieli niedźwiedzia, pogadali z mieszkańcami. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Tylko tej różdżki wciąż było mu żal, nawet jeżeli nowa sprawdzała się w miarę dobrze. W miarę, bo wciąż nie do końca ufał Ollivanderowi, chociaż podobno ostatnio wziął rozwód z tą rudą dziewuchą, więc może wreszcie przejrzał na oczy. - Podobno figury szachowe ożyły - podzielił się posiadaną informacją z Magnusem, kiedy zbliżali się do klubu. Wydawało mu się, że kiedyś w nim był, ale nie potrafił dokładnie stwierdzić czy aby na pewno. Nigdy nie przepadał za szachami; ta gra wydawała mu się zbyt powolna, mimo że przecież był cierpliwym czarodziejem i teoretycznie właśnie przy takiej grze powinien znaleźć rozrywkę. Nic z tego - jego elegancki komplet z pewnością stałby niezwykle zakurzony gdyby nie praca domowych skrzatów.
- O, mamy towarzystwo - mruknął, zauważając ruch wewnątrz klubu. W zasadzie nie powinno ich to dziwić: podobno takich miejsc pozostało coraz mniej, a więc coraz częściej zaczynali na siebie wpadać. Wyjął zza pazuchy swoją nową różdżkę i ruszył do środka. Dopiero wtedy mógł się przyjrzeć obu mężczyznom, w jednym z nich rozpoznając tego idiotę ze szczytu - w drugim znienawidzonego aurora, Kierana Rinehearta. Nie czekał ani chwili, od razu w niego wycelował i rzucił - Adolebitque - nie mógł pozwolić, żeby Rineheart wyszedł stąd cało. Skoro już tak bardzo się na niego uparł, proszę bardzo, mogą teraz ze sobą powalczyć.


We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens

Edgar Burke
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3108-edgar-burke#51071 https://www.morsmordre.net/t3159-nie-stac-mnie-na-wlasna-sowe#52274 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t4912-skrytka-bankowa-nr-811#106945 https://www.morsmordre.net/t3160-edgar-burke#52278
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 0:02
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 83

--------------------------------

#2 'k10' : 2

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :
Klub szachowy HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 3:32
Musieli to sobie z Edgarem odbić; rozsądnie nie wracał do niefortunnej wycieczki w słanych mu sowach, ani nawet słownych przekomarzankach - po urlopie na łonie nieprzyjaznej Syberii nie miał okazji mówić z nim sam na sam, więc trzymał język za zębami. Diabelnie pewny, że okazja nadarzy się niedługo. Zaproszenie na kolejną eskapadę nie mieściło się co prawda w ramach obiecywanego i zarazem odkładanego od dawna relaksu przy paleniu opium i rozkoszowania się wdziękami kobiecego kalibru przy pracy - podawaniu papierosów i dolewaniu drogiego alkoholu, naturalnie, lecz Rowle ani myślał odmówić. Przysługa wstrzeliła się w niszę, której Magnus nigdy nie mówił nie, więc uzbrojony, wyposażony w konieczne eliksiry pojawił się o umówionej godzinie nieopodal szachowego klubu. Pod drzwi dotarł spacerem, najpewniej nie wzbudzając niczyich podejrzeń. Schludna peleryna i krócej przycięte włosy działały znakomicie - nikt nie zwracał uwagi.
-Wygląda na to, że musimy postawić mata - odparł Edgarowi w branżowym żargonie, kiedy już zaszyli się przy bocznym wejściu, niedbale ogrodzonym przez ministerstwo. Przejście nad taśmami było banalne, mundurowi przestali się starać: nawet dziecko mogłoby przedrzeć się przez te zabezpieczenia i beztrosko wparować do miejsca opanowanego przez niestabilną energię. Jeszcze zanim weszli do środka, nasunął na swą twarz maskę śmierciożercy, drugą twarz, którą otrzymał od swego Pana. Asekuracyjnie, nie wiedząc, co czeka w epicentrum anomalii. Zaskoczenie chciał mieć po swej stronie, więc nie dawał mu najmniejszego pola do manewru, wykonania ruchu, zgrabnie blokując wszelkie nieścisłości i niedopowiedzenia. Razem z Edgarem wślizgnęli się cicho do klubu, uważnie omiatając spojrzeniem zrujnowane wnętrze, przygotowani na niezwłoczne użycie różdżek. Lecz nie przeciwko sile anomalii - dwóch obcych mężczyzn, których nie powinno tu być zagradzało im drogę - to oni stali się celem, jaki należało wyeliminować niezwłocznie. Jednego z nich poznał od razu, morderca ze Stonhenge, cóż za miła niespodzianka, pomyślał, uśmiechając się niemal radośnie, czego jednak nie było widać pod brutalnie spokojną maską. Drugi był znacznie starszy, ale postawny, czujny, a coś w jego dumnej sylwetce ostrzegało, aby go nie lekceważyć. Burke zajął się nim natychmiast - czyżby jakieś prywatne interesy? - jemu pozostawiając Skamandera. Wyśmienicie, prawie oblizał się ze smakiem, celując różdżką w Anthony'ego.
-Larynx Depopulo - wypowiedział wyraźnie, z wyraźną rozkoszą cedząc słowa klątwy. Chciał zatkać mu buźkę, tak, żeby niewyparzony język nie narobił już więcej szkód.

|Larynx Depopulo -10 ST
ekwipunek:
Magnus Rowle
Magnus Rowle
Zawód : reporter Walczącego Maga
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
O mój słodki Salazarze, o mój słodki
Powiedz mi, że warto
Że przejdziemy przez to wszystko gładko
Będzie wiosna dla mych dzieci przez kolejne tysiąc lat
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy GleamingImpressionableFlatfish-small
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4426-magnus-phelan-rowle https://www.morsmordre.net/t4650-korespondencja-m-p-rowle-a https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-cheshire-farndon-posiadlosc-rowle-ow https://www.morsmordre.net/t4652-skrytka-bankowa-nr-1118 https://www.morsmordre.net/t4786-magnus-rowle
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 3:32
The member 'Magnus Rowle' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 25

--------------------------------

#2 'k10' : 7

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :
Klub szachowy HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 16:28
Zastygł w półkroku słysząc zgrzyt uchylonych drzwi. Nie, nie wydawało mu się - Kieran obok niego również się spiął. Przybyły komplikacje. Anthony zacisnął dłoń mocniej na drewnie różdżki kierując ją w stronę przybyłych ruchem nadgarstka chcąc powołać do życia obszarowe zaklęcie którego epicentrum miało znaleźć się w osobie czarodzieja którego urok się powiódł (Edgara). Skamander miał nadzieję nie dać mu szansy na kolejny. Drugi czarodziej również powinien się znaleźć w obszarze działania. Nie mieli szansy się jeszcze rozproszyć. Nie aż tak.
- Bombarda Maxima!


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933
Re: Klub szachowy [odnośnik]04.04.19 16:28
The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 71

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Klub szachowy OVD5YfN
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]05.04.19 0:47
Prawie natychmiast usłyszał alarmujące odgłosy, bo oznajmiające przybycie na miejsce anomalii kolejnych gości, równie nieproszony, a może nawet jeszcze bardziej. Od razu wyczuł, że zakradły się dwie szumowiny. Jeśli miałby jakiekolwiek wątpliwości, to rozwiałyby je dwie inkantacje. Sięgnęli natychmiast po czarną magię. Burke posłał zaklęcie prosto w jego stronę, zaś jego towarzysz nie poradził sobie z tym zadaniem. Instynktownie wykonał pionowy ruch różdżką przed sobą, chcąc odgrodzić się od niebezpieczeństwa magiczną barierą. Wyczuł, że sięgnąć musi po nieco bardziej zaawansowaną tarczę, bo mknęło w jego stronę solidne zaklęcie.
Protego Maxima – wyrzucił z siebie stanowczo, mocniej zaciskając palce na różdżce. Nie mogła go teraz zawieść.



There’s a storm inside of us. A burning. A river. A drive. An unrelenting desire to push yourself harder and further than anyone could think possible. Pushing ourselves into those cold, dark corners where the bad things live, where the bad things fight. We wanted that fight at the highest volume. A loud fight. The loudest, coldest, hottest, most unpleasant of the unpleasant fights.
Kieran Rineheart
Kieran Rineheart
Zawód : Rebeliant
Wiek : 54
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Wdowiec
I have a very particular set of skills, skills I have acquired over a very long career. Skills that make me a nightmare for people like you.
OPCM : 40+5
UROKI : 25+2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy AiMLPb8
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t5879-kieran-rineheart https://www.morsmordre.net/t5890-aedus#139383 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f205-opoka-przy-rzece-wye-walia https://www.morsmordre.net/t5895-skrytka-bankowa-nr-1467 https://www.morsmordre.net/t5907-k-rineheart#139780
Re: Klub szachowy [odnośnik]05.04.19 0:47
The member 'Kieran Rineheart' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 75

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Klub szachowy 0n2gC7C
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]05.04.19 13:22
Anthony i Kieran zdołali bez większego trudu unieszkodliwić pędzące ku nim figury; kamienne, szachowe postacie znieruchomiały lub spowolniły swoje ruchy na tyle, że - póki co - nie stanowiły dla nikogo zagrożenia. Dwóm Zakonnikom udało się przedrzeć dalej, wgłąb zaścielonego odłamkami gruzu lokalu; źródło anomalii znajdowało się tuż przed nimi, najczarniejsza energia zdawała się kotłować tuż za elegancką niegdyś ladą, która służyła zarówno za recepcję, jak i bar. Meble uległy jednak zniszczeniu, wysoki kontuar ledwo trzymał się w całości, a szafki za nim - jeszcze do niedawna pełne butelek najdroższych alkoholi - zamieniły się w bezładną konstrukcję z lakierowanego drewna i potłuczonego szkła.
Aurorzy nie zdążyli jednak podjąć się próby ustabilizowania niespokojnej magii; drzwi za ich plecami skrzypnęły, a w następnej chwili w ciszy pomieszczenia rozległy się czarnomagiczne inkantacje: zaklęcie Magnusa minęło cel, jednak Edgarowi udało się posłać silną klątwę w kierunku Kierana. Doświadczony czarodziej zareagował błyskawicznie: jego tarcza wchłonęła wiązkę czaru, a tuż po wypowiedzeniu inkantacji, przez okolicę przetoczył się grzmot, przypominając o wciąż szalejącej na zewnątrz burzy. Wszyscy za wyjątkiem samego Rinehearta poczuli lekką słabość.
Anthony nie czekał na kolejny atak: jego zaklęcie świsnęło w powietrzu jako następne, mknąc prosto ku Edgarowi, jednak i na nie anomalia nie pozostawała obojętna. Przez okolicę przetoczyły się kolejne wyładowania, a jaśniejące błyskawice na moment oślepiły wszystkich obecnych w pomieszczeniu. Skamander poczuł lęk, wydawało mu się, że pioruny za moment dosięgną i jego, rażąc go śmiertelnie i odbierając życie.

Mistrz Gry wita wszystkich serdecznie!

Na początek sprostowanie:
Na zewnątrz lokalu panują ciemności, w środku - również możecie liczyć co najwyżej na półmrok. W związku z tym, stojąc w odległości 8 metrów od siebie i skupiając się na rzucaniu zaklęć, nie jesteście w stanie od razu rozpoznać swoich twarzy. Taka możliwość pojawi się, kiedy znajdziecie się w odległości 3 pól mapy od siebie (lub mniejszej) lub rozgonicie w jakiś sposób ciemności. Dodatkowo, Magnus ma na twarzy maskę - dopóki nie zostanie ściągnięta, nie poznacie jego tożsamości.

W Edgara leci udana Bombarda Maxima o mocy 101 oczek.

Przez działanie anomalii, Anthony, Magnus i Edgar stracili po 5 punktów żywotności (osłabienie). Kieran, ze względu na pełną żywotność, nie uzyskał żadnych punktów.

Anthony otrzymuje karę -10 do rzutów na odporność psychiczną (do końca walki).

Aktualna kolejka:
Zakon Feniksa - 24 godziny
Rycerze Walpurgii - 24 godziny

żywotność i ekwipunek:
mapa:
Pojedynek mistrzuje Percival, w razie pytań - zapraszam. <3
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Klub szachowy Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Klub szachowy [odnośnik]06.04.19 2:29
Zaklęcie z powodzeniem uszło z różdżki w stronę oponenta. Kieran zaś z powodzeniem przyjął na swoją tarczę promień czarnomagicznego uroku. Towarzyszący temu błysk oraz huk piorunów z zewnątrz zmieszał się z ponurą mocą anomalii zsyłając na Skamandera lęk. Jego ciało bezwiednie drgnęło, usta zacisnęły w niezadowoleniu w wąską linię. Burzliwe wspomnienie Stonhenge ożyło na krótką chwilę żywiej by w drugiej opaść głucho na dno, do przeszłości w której je zamknął. szumnie płynącą w żyłach krew miał zamiar wykorzystać inaczej. Wciąż celując w Edgara zamierzał iść za ciosem:
- Lamino Glacio!


Find your wings


Anthony Skamander
Anthony Skamander
Zawód : Rebeliant
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You don't need a weapon when you were born one
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5456-budowa#124328 https://www.morsmordre.net/t5494-hrabina#125516 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f256-bexley-high-street-27-4 https://www.morsmordre.net/t5495-skrytka-bankowa-nr-1354#125517 https://www.morsmordre.net/t5479-anthony-skamander#124933

Strona 1 z 7 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Klub szachowy
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach