The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

- Niewielki, nie wiem jak ty, ale ja niedługo będę obchodzić osiemnaste urodziny[b] - odparła niezrażona jego zawoalowaną złośliwością na temat jej wieku. Wcale nie była stara. Ani troszkę. - [b]Musisz wiedzieć, Wright, że mam świetną pamięć - ostrzegła go; oczywiście wciąż pamiętała jak zapuszczał żurawia pod spódnicę tamtej dziewczyny, którą anomalia poderwała w powietrze wraz z nimi podczas Festiwalu Lata.
- Lepiej ci bez niej - odpowiedziała zadziornie, znów puszczając oczko w jego stronę. Kiwnęła głową na znak, że zakład stoi, że umowa została zawarta. Raz już udowodnił, że jest człowiekiem słownym i nierzucającym słów na wiatr. Całkiem nieźle za to rzucał urokami jak na kogoś, kto wciąż pluł ślimakami.
- Protego!

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 17

205/215


Zdecydowanie za dużo gadania, za mało czarowania. Dała mu się wciągnąć w te gierki słowne i nie skupiła się wystarczająco mocno na rzucanym zaklęciu. Miała za swoje, znowu. Koniec tego, Wright! Zacisnęła usta w wąską kreskę, gdy trafił w nią promień uroku, a podeszwy stóp zapiekły boleśnie. Maxine nie mogła powstrzymać się od dreptania w miejscu, by ulżyć sobie w bólu. Z zaciśniętymi zębami wyprowadziła kolejny atak.
- Commotio!

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 90

204/234 (-5)

No i to to właśnie Joe miał na myśli - drażliwość kobiet sportu na temat wieku. Osiemnaste urodziny, aha, na pewno.
Wright tylko uśmiechnął się pod wąsem, bo co jak co, ale kiedy kłócić się z dziewczyną, a kiedy nie - to już w miarę opanował. Nie do końca, bo to ciężka sztuka, ale miał już trochę doświadczenia.
- Świetna pamięć może być przekleństwem, mówię ci - odparł jej jeszcze i to zupełnie szczerze. Tym bardziej jeśli rozpamiętywało się jakieś zamierzchłe urazy.
Za to na uwagę o koszuli Joe uśmiechnął się do Max zawadiacko.
- Mówisz? - mruknął wciąż z tą samą miną. Lubił pochlebstwa, a jakże. A najbardziej lubił je z ust pięknych kobiet. A że jedna z nich właśnie właśnie przed nim stała i oberwała od niego zaklęciem, to już inna śpiewka.
- Protego! - spróbował się obronić przed jej zaklęciem.

The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 66

204/234 (-5)

Tym razem wyczarował tarczę, która bez zarzutu wchłonęła błyskawicę Maxine. Nieźle! Sam był pod wrażeniem swojego wyczynu. I przestał pluć ślimakami! Nareszcie.
- Musimy się jeszcze zastanowić co będzie jak ja wygram - odezwał się głośniej z nieznikającym uśmiechem na brodatym ryju. - Pomyślmy... - zamruczał udając, że bardzo intensywnie się zastanawia. Różdżka zawirowała mu w palcach.
- Ignitio! - spróbował jej się odpłacić dziurą w ubraniu za dziurę w ubraniu. Sprawiedliwie.

The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 29

Zawsze mógł powiedzieć jej, że wcale na osiemnaście lat nie wyglada. Tyle, że w tym wypadku naprawdę sporo ryzykował. Harpia była trudna w obejściu i nie bez przyczyny miala ksywkę Mad Max od lat szkolnych...
- Jeszcze zobaczymy - burknęła Desmond; rozpamiętywanie starych czasów zdecydowanie należało do jej grzeszków. Nie potrafiła uwolnić się od przeszłości. Kiwnęła głową, potwierdzając wcześniejsze słowa, może Wright tak się sobą zachwyci, że zapomni się obronić? Nie zapomniał niestety. Jego tarcza wchłonęła błyskawicę. Wielka szkoda!
- Zastanów się dobrze, masz jedną szansę - odparła radośnie, choć jej mina mówiła to się nie stanie, Wright, tak jak wtedy, gdy wymądrzał się, że złapie znicza przed nią. Korzystając z tego, że jego urok pomknął gdzieś w bok, starała się zaatakować: - Lamino Glacio!

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 17

Syknęła z niezadowoleniem, bo zamiast groźnych, lodowych sopli, z jej różdżki prysnęła błękitna mgiełka, która nie miała szansy, aby zranić Josepha. Nie szły jej dzisiaj naprawdę trudne uroki. Może było zbyt wcześnie? Gdzieś jednak musiała je przećwiczyć, a skoro Joseph się nawinął...
- Lamino! - krzyknęła, nie zamierzając się poddawać.

The member 'Maxine Desmond' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 2

204/234 (-5)

W tym wypadku wolał jednak nie ryzykować wybuchu złości Max. Po co psuć sobie i jej doskonałe nastroje i dobrą zabawę jakimiś bezsensownymi dyskusjami na temat wieku...? Tym bardziej, że w tym towarzystwie wbrew wszelkim pozorom nie tylko panna Desmond była przeczulona na tym punkcie. Mniejsza jednak o to, bo przecież Joe by się do tego w życiu nie przyznał.
Kolejne zaklęcie mógł uznać za nieudane, kiedy niewielki ognisty pocisk rozwiał się w powietrzu nim w ogóle dotarł do Maxine. A więc jednak jej się nie odpłaci dziurą w ciuchach... a szkoda.
- Jedną szansę mówisz... - zamruczał wciąż zamyślony. W poprzednim zakładzie miał do wygrania naprawdę łakomy kąsek, ale przy obecnej aurze pogodowej już nie był tak kuszący jak wtedy. Poza tym Joe nie lubił się powtarzać. No, powiedzmy.
- Deprimo! - rzucił znienacka celując w Maxine.

The member 'Joseph Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 33