Wydarzenia


Ekipa forum
Korytarz zachodni
AutorWiadomość
Korytarz zachodni [odnośnik]23.09.20 15:52
First topic message reminder :

Korytarz zachodni

Jeden z krętych, kamiennych korytarzy w którym dokładnie widoczne jest, że został on porzucony, zanim został przez gobliny właściwie wykończony, brak tutaj wygładzeń, czy zdobień, wydaje się prosty, zwyczajny, roboczy, jakby pozostawiony w połowie prac. Tumany kurzu osiadają na skalnych pólkach, a niektóre ze schodków są ukruszone. Ścieżki rozchodzą się czasem na kilka stron i tylko osoby zaznajomione z terenem są w stanie wybrać właściwą ścieżkę.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 21:11
The member 'Drew Macnair' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 55

--------------------------------

#2 'k100' : 47

--------------------------------

#3 'k10' : 4
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 21:48
Czyżby się pomylił? Nic nie miało zagrozić rycerzowi, nawet ograniczający swobodę ruchu urok? Lepka pajęczyna oplotła nogi przeciwnika, lecz ten zdawał się tym nawet w najmniejszym stopniu nieporuszony. Dosłownie nieporuszony, ponieważ nie drgnął, swoje spojrzenie kierując w stronę drugiego czarodzieja. Black momentalnie stracił całą pewność siebie, a wypowiedziane wcześniej słowa odnośnie odpowiedniej taktyki działania wydały mu się całkowicie bezsensowne. Sam je wypowiedział, ale były już całkowicie obce, niedorzeczne. Jakież to głupie. Tak bardzo niedorzeczne i durne. Bez sensu. Jego umysł opustoszał, każdy ruch zdawał się być niepewnym posunięciem. Jednak mknący w jego stronę łańcuch był bodźcem, którego nie szło zignorować. Alphard wykonał pionowy ruch różdżką, wypowiadając przy tym inkantację: – Protego!
Podstawowa bariera mogła skutecznie ochronić go przed atakiem fizycznym. Miał jeszcze nieco czasu, aby podjąć się innej inicjatywy. Choć ogrom zwątpienia spadł na niego, wciąć odczuwał strach i udawało mu się bez problemu wskazać źródło zagrożenia. Rycerz, musiał się od niego odgrodzić. – Murusio! – wykrzyczał kolejną inkantację pod wpływem emocji.

| 1. Protego, 2. Murusio, 3. Gringott
Alphard Black
Alphard Black
Zawód : specjalista ds. stosunków hiszpańsko-brytyjskich w Departamencie MWC
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
step between the having it all
and giving it up
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t5607-alphard-black https://www.morsmordre.net/t5622-tezeusz#131593 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f184-grimmauld-place-12 https://www.morsmordre.net/t5636-skrytka-bankowa-nr-1378 https://www.morsmordre.net/t5637-a-r-black
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 21:48
The member 'Alphard Black' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 64

--------------------------------

#2 'k100' : 58

--------------------------------

#3 'Gringott' :
Korytarz zachodni - Page 8 Zwykly
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:03
Był w stanie słuchać na tyle, na ile nieprzyjemne uczucia nie kotłowały się w jego organizmie. To wszystko było jakieś niezwykle dziwne, niepojętne, dogłębnie dotykające każdego fragmentu duszy. Wiedział przecież po co się tu znaleźli, jego umysł jednak płatał mu figle, igrał z nim i utrudniał wszystko. Czystym szaleństwem było dopuszczanie do siebie tych dziwnych odczuć. Może to urok tego miejsca, które broniło się przed intruzjami serwując im barwną paletę wariactwa. Nie bez powodu nałożono tu tak skomplikowane klątwy i tak trudno było dostać się do tych komnat. Może magia, która była pilnie strzeżona w tym miejscu miała swój system obronny. Zaklęcie nie wyszło. Znów coś podchodziło mu do gardła, jednak zniknęło po chwili. Zaczął się nawet zastanawiać czy to kolejny ptak próbował opuścić jego wnętrzności. Czy jakikolwiek w ogóle je opuścił? To wszystko zdawało się być odrealnione do granic możliwości. Poruszył się nerwowo słysząc warczenie, które dobiegało... skądkolwiek do jego uszu. Na szczęście słowa Drew sprawiły, że skupił na nim swoją uwagę. Kazał mu się wynosić? Uniósł lekko brew ku górze. Nie przypominał sobie, żeby Macnair wydawał mu rozkazy. Może i stał wyżej w szeregach Czarnego Pana, ale Rosier nadal był Lordem, któremu należał się szacunek. Nie chciał jednak robić o to problemu, miał wrażenie, że to miejsce tak na nich działało - wyrywało ich z rzeczywistości.
- Veritas Claro - powiedział głośno i wyraźnie, tym razem licząc na odrobinę więcej szczęścia. Skupienie musiało być idealne, aby zaklęcie się powiodło i choć na krótką chwilę pozwoliło mu pozbyć się tych dziwnych odczuć z wnętrza.
Symbole wymagały czarnej magii. Potrzebowały energii, mocy do naładowania się. Dlatego Rosier postanowił iść w ślad za Drew - przelać moc, magię, czarną magię na znak. Skoro tak należało postąpić... To Macnair posiadał odpowiednią wiedzę, odpowiednie kompetencje i skoro wszelkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że tak trzeba, nie zawahał się, napełniając runę czarną magią.

1: Zaklęcie.
2: Napełnienie runy czarną magią.




Mathieu Rosier


The last enemy
that shall be destroyed is

death
Mathieu Rosier
Mathieu Rosier
Zawód : Arystokrata, opiekun smoków
Wiek : 28
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Here’s the misery that knows no end
OPCM : 30
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0 +3
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 33 +2
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Rycerze Walpurgii
Rycerze Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t7310-mathieu-rosier https://www.morsmordre.net/t7326-ehecatl https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-kent-dover-chateau-rose https://www.morsmordre.net/t7421-skrytka-bankowa-nr-1782#202976 https://www.morsmordre.net/t7339-mathieu-rosier
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:03
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 79

--------------------------------

#2 'Gringott' :
Korytarz zachodni - Page 8 Zwykly
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:12
Magia po raz kolejny wyplątała się z uścisku jego woli. Rozeszła się wszędzie i nigdzie, tak jak ulotne wspomnienia przeszłości. Nie był jednak aż tak uparty, zawzięty by w kolejnym odruchu ponownie sięgnąć po ten rodzaj białej magii. Postanowił się przemieścić, skrócić dystans między nim, a magicznymi atrybutami podpierającymi ścianę, jak również zasiadającego tron niewzruszonego strażnika. To mu się udało. Różdżka pociągnęła go przed siebie pozwalając mu już po chwili łapać równowagę po przeciwległej stronie sali.
Gdy otworzył oczy misterne zdobienia i inskrypcje ciągnące się na tarczy i mieczu wydawały się jeszcze piękniejsze. Jego wzrok podnosił się powoli wyżej. Sunął po tronie, po jego zagłowiu nad którym maxima zamigotała niewyraźnie. To wtedy to poczuł. Przyciskającą go do ziemi prezencję. Uwagę. Zabrakło mu tchu w płucach. Kolana ugięły się ku ziemi. Mimo to, próbując wyjść na przeciw spojrzeniu istoty... poruszył ręką - Expecto Patronum... - wydusił niemalże na bezdechu. Z dziwną mieszanką determinacji, desperacji wymieszanej z brakiem pomysłu na to, jak mógł przerwać to co mu robiono. Czy biała magia naprawdę mogła mu pomóc...?
Potem, mając na uwadze słowa Alpharda, wiedząc co działo się z jego własną magią... Chłodna stal miecza zdawała się lokajowi cicho podszeptywać rozwiązanie... czy na pewno...? Nie wiedział. Pomimo odbierającej mu dech w piersiach mocy próbował chwycić rękojeść miecza.

1 akcja zaklęcie, 2 akcja próbuję chwycić miecz...?
Claude Cunningham
Claude Cunningham
Zawód : lokaj
Wiek : 28
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8368-budowa#243098 https://www.morsmordre.net/t8512-do-rak-wlasnych#248065 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t8595-claude-cunningham#252888
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:12
The member 'Claude Cunningham' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 94

--------------------------------

#2 'Gringott' :
Korytarz zachodni - Page 8 Zwykly
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:14
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 51
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:40
Kiedy wiązka zaklęcia pomknęła we wskazanym kierunku, poczuł się nieco pewniej. Magia najwyraźniej mimo okoliczności współpracowała z nim i miał nadzieję, że utrzyma się to również w przypadku bardziej istotnych zaklęć, które pomogą mu ocalić skórę. Najgorszym co mogło się wydarzyć to niepowodzenie w kluczowym momencie, a coraz bardziej pesymistycznie nie wątpił, że w końcu do tego dojdzie. Powiódł spojrzeniem po otoczeniu, gdy ciemność przestała ograniczać mu pole widzenia, pozwalając dostrzec więcej. Niestety rozświetlone magią wnętrze nie miało w sobie niczego istotnego, a przynajmniej on tego nie widział. Dlatego skupił wzrok na symbolach, które widzieli już wcześniej, znajdując się poziom wyżej.
Podszedł do ostatniego z trzech, rzucając krótkie spojrzenie Drew, gdy ten wyjaśnił czego potrzeba, aby przestali tkwić tutaj. Uniósł lekko brew, słysząc gniew w głosie kuzyna i słowa skierowane ku Rosierowi. Obserwował ich, nie mając zamiaru mieszać się w to ani poświęcać temu więcej uwagi. Przynajmniej dopóki i jego nie sięgnęła irracjonalna złość Macnaira, zbył to jednaj milczeniem, rzucając mu tylko podirytowane spojrzenie. To miejsce działało na nich dziwnie, skoro ledwie kilka minut temu był pewien, że jest duszony przez towarzyszy, może i to tłumaczyło zachowanie kuzyna. Uznał to jednak za nieważne w obecnej chwili, bo póki faktycznie nie ciskali w siebie zaklęciami i kończyło się na groźbach, mógł skupić się na czymś innym. Symbole wymagały czarnej magii, skoro tak, wypadało dać im tego, czego potrzebowały. Skierował różdżkę na znak, przy którym stanął, by zgodnie z tym, co robili pozostali, przelać moc, a konkretnie czarną magię na symbol.


W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy…
lecz pachnie jak krew

Cillian Macnair
Cillian Macnair
Zawód : Łowca magicznych stworzeń, szmugler
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Krok wstecz to nie zmiana.
Krok wstecz to krok wstecz
OPCM : 20 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 11
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 11
Genetyka : Zwierzęcousty

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8529-cillian-macnair https://www.morsmordre.net/t8563-dante#249835 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f199-gloucestershire-okolice-cranham https://www.morsmordre.net/t8564-skrytka-bankowa-nr-2018#249854 https://www.morsmordre.net/t8557-cillian-macnair
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]28.10.20 22:40
The member 'Cillian Macnair' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 23

--------------------------------

#2 'k10' : 2

--------------------------------

#3 'Gringott' :
Korytarz zachodni - Page 8 Ametystowy
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]29.10.20 17:18
Zbroi nic nie mogło skrzywdzić, nic zranić - ale przecież ciągle mieli do czynienia z czymś żywym, czymś możliwym do zniszczenia. Deirdre oddychała szybko, płytko, wcale nie czując ulgi po uniknięciu potwornego uderzenia łańcucha. Słuchała słów Alpharda, ale nie podobały się jej: niedorzeczne; sięgnęła po jedno z najsilniejszych zaklęć Niewybaczalnych, a ono nie poskutkowało? Dalej czuła się zszokowana i wściekła, ale postanowiła skorzystać z tych uczuć. - Vulnerario - wyartykułowała, wysoko unosząc różdżkę, tak, by promień zaklęcia pomknął nie w pierś czy zbroję, a celnie uderzył w odsłonięte oczy Aongusa; by rozciął gałki oczne, by rozciął to, co skrywało się pod hełmem, by wbił się pomiędzy magiczne oczy niczym miecz. Za ten realny chwytał Claude i Deirdre miała nadzieję, że uda mu się go pochwycić - kto wie, może należało walczyć wręcz? A skoro zbroja przyjmowała wszystko, co mogło ją wzmocnić, to ten, kto chował się za materiałem: ciągle pozostawał wrażliwy. - Regressio - wyartykułowała, chcąc w ten sposób wpłynąć na tok rozumowania Aongusa; nie chciała go zranić, to mogłoby go wyłąćznie wzmocnić, a jedynie na krótki czas skołować, by zyskali na czacie. Celowała znów w odsłonięte ślepia.

1. vulnerario
2. regressio


przepraszamzaobsuwę


there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down

OPCM : 37 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 56 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
we still got the taste dancing on our tongues
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t1037-deirdre-tsagairt https://www.morsmordre.net/t1043-moira#6174 https://www.morsmordre.net/t12147-deirdre-mericourt https://www.morsmordre.net/f217-kent-wyspa-sheppey-biala-willa https://www.morsmordre.net/t4825-skrytka-bankowa-nr-301#103486 https://www.morsmordre.net/t1190-deirdre-tsagairt
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]29.10.20 17:18
The member 'Deirdre Mericourt' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 56

--------------------------------

#2 'k10' : 9

--------------------------------

#3 'k8' : 8, 7, 4, 1, 8, 1, 1, 2, 5, 2

--------------------------------

#4 'k100' : 67

--------------------------------

#5 'Gringott' :
Korytarz zachodni - Page 8 Zwykly
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]31.10.20 18:44
Alphard • Claude • Deirdre
Uczucie niepewności, które ogarnęło Alpharda, zaczęło znikać. Czardziej ponownie zaczął wierzyć we własne słowa, również we własną magię, w porę podnosząc tarczę, która ochroniła go przed nieznanymi skutkami łańcucha dzierżonego w ręce Aongusa. Moment tej krótkiej przewagi wykorzystała Deirdre, odważnie i pewnie sięgając po wyjątkowo silne, siejące niebywałe spustoszenie, czarnomagiczne zaklęcie, nie odczuwając przy tym żadnych skutków ubocznych, które niosło ze sobą rzucanie klątw. Wiązka zaklęcia pomknęła prosto we wskazanym kierunku, w dwa ametystowe ślepia skryte za hełmem. Śmierciożerczyni miała niebywałą pewność, że trafi i nie pomyliła się ani o jotę, z jednym, rujnującym ego wyjątkiem. Klątwa nie zadziałała w sposób, jakiego oczekiwała, choć sięgnęła celu i zadziałała. Deirdre jako jedyna poczuła, jak czarnomagiczna aura Aongusa rośnie i nabiera siły dokładnie w tej chwili, stając się sygnałem, że słowa Alpharda były jak najbardziej prawdziwe i w niewyjaśniony sposób dotyczyły nie tylko srebrnej zbroi, ale także tego, kto ją nosił. Efektów kolejnego zaklęcia, które celnie posłała w to samo miejsce, nie miała szansy zaobserwować w poprawny sposób, choć ponownie trafiło i wsiąkło w ciało okute w zbroję. Jednocześnie poczuła, jak czarnomagiczna aura zachwiała się, osłabła, po czym po chwili powróciła do poprzedniego stanu. Lord Black wykorzystał ten moment na to, aby wznieść ceglany mur osłaniający go przed Aongusem, który zaczął obracać się w kierunku Claude’a. Łańcuch ponownie wracał na swoje miejsce i czarodziej lada moment miał stać się kolejnym celem ataku.
Cunningham nie znał źródła, które czyniło go w tak jawny sposób osłabionym, zmuszając do przyklęknięcia. Wiedział jedynie, że pojawiło się wraz z przybyciem pod tron rozświetlony symbolami. Czujne oczy Claude’a zauważyły, jak symbole wyryte w kamieniu reagują na inkantacje posyłane przez Deirdre, dokładnie w ten sam sposób co na zbroi, jakby jedno było lustrzanym odbiciem drugiego.
Lekkość, którą poczuł wraz z wypowiedzeniem formuły zaklęcia, na przekór fizycznym reakcjom, wypełniła go w chwili, kiedy przywołał myśl towarzyszącą mu wraz z momentem otrzymania pisma opatrzonego pieczęcią nestora Rosierów., a koniec różdżki rozbłysł czystą bielą, uwalniając wyjątkowo potężne strzępy prędko formułujące się w niedźwiedzicę będącą mu wsparciem w tej pozornie sytuacji bez wyjścia. Dzięki Patronusowi mógł bezpiecznie złapać oddech, pozostając niewrażliwym na duszącą go obecność. Chwycił za rękojeść miecza, którego ostrze, przyozdobione dziesiątkami lśniącym symboli, zabłysło na moment, jednak prędko zdał sobie sprawę, że do uniesienia go potrzebował obydwu rąk. Sięgnięcie po oręż oznaczało zrezygnowanie z magii i odłożenia różdżki, którą przed momentem przywołał swojego Patronusa. Gwałtownie znalazł się w wyjątkowo trudnym położeniu, musząc zadecydować, z czego był w stanie zrezygnować, aby jednocześnie wcielić swój plan w życie i nie stać się ofiarą Aongusa, bowiem blask ametystowego kamienia wkutego w zbroję został w całości skierowany ku niemu, a krótki grzechot łańcucha uzmysłowił, że lada moment mógł zostać trafiony i schwytany, bowiem broń mknęła właśnie w jego kierunku.

Cillian • Drew • Mathieu
Przemówienie samemu sobie do rozsądku, choć trudne, okazało się być na tyle skuteczne, iż para naturalnych oczu Śmierciożercy pozostała w komplecie. Beztroskie uczucie oraz chęć pozbycia się jednego z nich zniknęła równie prędko, pozostając jedynie wspomnieniem potencjalnie wyjątkowo bolesnego doświadczenia.
Mathieu, sięgając po jedno z potężniejszych zaklęć z ochronnej gałęzi magii, nie wiedział, co miało na niego czekać. Dotychczasowe przeżycia oraz zmagania z wizjami jego, jak i współtowarzyszy, mogły podpowiadać, że miejsce to skrywało coś więcej za zasłoną iluzji. Wypowiedziana formuła nie przyniosła jednak żadnej zmiany w komnacie. Wszystko, co znajdowało się, kto w niej przebywał, nie nosiło znamion żadnej magii, którą rzucone zaklęcie pozwoliłoby przełamać. Prawie wszystko, bowiem czarna woda, towarzysząca im od samego początku, przybrała barwę czerwieni, a nozdrzy Mathieu dosięgnął mdlący zapach krwi ze strony trójkątnego zbiornika.
Wiedza, którą Drew zdołał podzielić się z pozostałymi, miała zostać wcielona w życie lada moment. Trzej czarodzieje zajęli miejsca oznaczone kolejno trzema runami żywiołów ognia, powietrza oraz ziemi. Różdżki wymierzyli w symbole i poczęli sięgać po posiadaną czarnomagiczną moc, by ukierunkować ją oraz przekazać we właściwe miejsce. Moment ten zdawał ciągnąć się w nieskończoność. Przez kilka dłuższych chwil nie działo się nic, aż nagle końce różdżek błysnęły. W odpowiedzi na nie trzy, połyskujące na niebiesko runy zgasły. Cała podłoga przybrała dziwnie matowe wrażenie, po czym nagle symbol, przy którym stał Cillian, zalśnił nagle jako jedyny, wskazując, że coś poszło nie tak. W tej samej chwili dłonie mężczyzny boleśnie rozgrzały się i pokryły plamami oparzeń. Najmniejszy ruch palców sprawił, że różdżka wypadła z uchwytu. Drewno głucho uderzyło w podłogę komnaty dokładnie wtedy, gdy zawartość trójkątnego zbiornika zabulgotała, po czym trysnęła w przestrzeń pomiędzy Mathieu oraz Drew, pozostawiając po sobie trójgłowego psa w całości pokrytego ogniem. Trzy łby zawarczały głośno, a ten najbliższy Śmierciożercy rozwarł paszczę, w której uformowała się kula ognia, by następnie cisnąć nią w jego kierunku. W tym samym momencie dostrzegł pod własnymi nogami kilka run, które zabłysnęły mocniej w świetle wiszącego w komnacie Lumos. Gdyby nie jego doświadczenie w nakładaniu klątw oraz wyjątkowo bystre oko, nie byłby w stanie na czas dostrzec, iż wraz z wykonaniem kolejnego etapu rytuału ze ściennych malowideł, uruchomili klątwę ciążącą na komnacie. Nie potrzebował do tego żadnych dodatkowych zaklęć. Symbole przed nim układały się w oczywisty i łatwy do zrozumienia ciąg zwiastujący przykre konsekwencje, którym musiał sprostać, jeśli chciał uchronić siebie oraz Cilliana i Mathieu przed nieznanym działaniem. Nigdy wcześniej nie spotkał się z tak misternie utkaną klątwą, w którą wpleciono szereg potężnych run związanych z żywiołami. Znał jej ogólny charakter, lecz nie mógł przewidzieć, jakie skutki nieudanego przełamania mogły ich spotkać z uwagi na zastanawiającą niekompletność. Przyglądając się runom opisującym rdzeń klątwy, dostrzegł, że finalny zapis wyglądał na zdeformowany i niekompletny, jakby jego część została niepoprawnie usunięta. Cztery znaki powiązane były z ogniem, oparzeniami, z powodu których Cillian cierpiał. Brakowało symboli powiązanych z powietrzem oraz ziemią, co pozwoliło Śmierciożercy wywnioskować, że on jak i Mathieu poprawnie aktywowali runy związane z klątwą. Im dłużej spoglądał na pozyskane właśnie informacje, tym bardziej oczywiste okazało się to, iż ktoś celowo wplótł te same runy w rytuał oraz klątwę. Bez znaków oznaczających żywioły nie było klątwy, natomiast te same znaki musiały zostać aktywowane, by przeprowadzić cały rytuał – zamknięta pętla, której nie dało się w żaden sposób powstrzymać.
Nagle całą trójkę dobiegł śmiech pełen prześmiewczości i satysfakcji dobiegający z wnętrza zbiornika wypełnionego wodą, rozbrzmiewając trzykrotnie. Oculus Drew nie dostrzegł jednak tam żadnej obecności.

Drew, ST przełamania klątwy wynosi 80 i możesz podjąć jedną próbę tylko w tej turze.

W tej turze możecie wykonać do dwóch akcji, a kolejność może mieć znaczenie. Wszystkie akcje należy wykonać w jednym poście. Tylko pierwsza z akcji może być przeznaczona na ewentualną próbę obrony.
Czas na odpis wynosi 48h.
Mistrz Gry przypomina o rzucaniu kością Gringott.

Magicus Extremos (2/3) - Alphard, Claude: +16 do kości
Casa Aranea (2/2) do przybycia pająków
Oculus - Drew (2/3) 10 PŻ
Veritas Claro - Mathieu (1/5)
Przeciwnicy:
Ekwipunek i Żywotność:

Post edytowany: 21:21 31.10.2020
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]01.11.20 12:39
Nie wierzyła w to, co dostrzegała i co magicznie czuła. Silne, udane zaklęcia nie uczyniły rycerzowi krzywdy, nie rozłupały oczodołów, nie skołowały go do tego stopnia, by ten zaprzestał walki; wręcz przeciwnie, skryty za zbroją olbrzym zdawał się szybszy i silniejszy, w dodatku - atakował Clauda, który przytomnie skierował swe kroki ku mieczowi. To mogła być ich szansa, informacja, jaką podzielił się z nimi Alphard, miała sens, niezależnie od wątpliwości targających szlachcicem. - Wszystkie zaklęcia zdają się go wzmacniać - krzyknęła, by zabrzmieć głośniej niż hurgot łańcuchów, ciągnących się po ziemi. Zrobiła, co mogła, by go uszkodzić, zniewolić, opóźnić, lecz bezskutecznie. Czy istniał inny sposób? Na razie nie miała o tym pojęcia, skupiona na działaniu. Czyli na tym, by uchronić Claude'a przed atakiem Aognusa. Pomknęła w jego kierunku, chcąc znaleźć się jak najbliżej; była zwinna, była szybka, powinno się jej udać. - Protego Maxima! - czarodziej znajdował się niedaleko, miała nadzieję, że cała siła zaklęcia zdoła go ochronić przed atakiem łańcuchem. Sekundę później - uniosła różdżkę ponownie. - Cofnijcie się! Salvio Hexia - wyartykułowała wyraźnie, chcąc wyczarować barierę pomiędzy Aongusem a stojącym najbliżej niego Claudem; ona oraz Alphard także powinni znajdować się poza nią. Potrzebowali przewagi, a jeśli znikną z oczu przesadnie agresywnego rycerza - powinni ją uzyskać.

1. maxima, bronię clauda, nie wiem, jak stoimy, ale rzucam tak, by go ochronić, siebie nie muszę
2. salvio hexia, tak, żebyśmy wszyscy znaleźli się ZA barierą, niewidoczni dla Aongusa; jeśli to niemożliwe, to żebym ja i Claude się za nią znaleźli


there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down

OPCM : 37 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 56 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
we still got the taste dancing on our tongues
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t1037-deirdre-tsagairt https://www.morsmordre.net/t1043-moira#6174 https://www.morsmordre.net/t12147-deirdre-mericourt https://www.morsmordre.net/f217-kent-wyspa-sheppey-biala-willa https://www.morsmordre.net/t4825-skrytka-bankowa-nr-301#103486 https://www.morsmordre.net/t1190-deirdre-tsagairt
Re: Korytarz zachodni [odnośnik]01.11.20 12:39
The member 'Deirdre Mericourt' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 93

--------------------------------

#2 'k100' : 17
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Korytarz zachodni - Page 8 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 8 z 16 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 12 ... 16  Next

Korytarz zachodni
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach