Wydarzenia


Ekipa forum
Podziemia
AutorWiadomość
Podziemia [odnośnik]11.03.16 3:31
First topic message reminder :

Podziemia

Rozbudowane w czasach napoleońskich oraz podczas II Wojny Światowej podziemne korytarze sięgają trzech pięter wgłąb ziemi. Na wzgórzu znajduje się kilka wylotów, które prowadzą do dwóch najwyższych poziomów. Trzeci, najniższy i najmniej znany znajduje się pod starą warownią. Podczas II wojny światowej funkcjonował tutaj szpital polowy i przeprowadzane były tajne operacje wojskowe, ale ponoć działania te zakończyły się w momencie, w którym mugole przypadkiem przekopali się do tuneli należących do goblinów. W rzeczywistości zdarzenie to nie miało miejsca, a pogłoskę o goblinach wymyślono, by trzymać czarodziejów agresywnie nastawionych wobec niemagicznych z dala od prowizorycznego szpitala. Dziś okoliczna ludność czarodziejów spokrewnionych z mugolami, wciąż korzystając z kłamliwej protekcji potencjalnego niebezpieczeństwa, spotyka się pod ziemią na potańcówki w wyjątkowej scenerii.
Podziemia nie są bezpieczne, trudno jest ku nim zejść, a jeszcze trudniej wyjść - chwiejna drabinka nie daje poczucia stabilności, a o gruzy nietrudno jest się potknąć. Nie przeszkadza to amatorom mocnych wrażeń.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Podziemia [odnośnik]25.05.16 0:11
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością


'k100' : 61
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]25.05.16 18:04
Elsie była prze szczęśliwa, kiedy udało jej się zamienić nieśmiałka w małe nieruchome drewienko. Odetchnęła z ulgą ściągając go z głowy i delikatnie rozsmarowując obolałe miejsca po wyrwanych włosach. Z pomocą przyszedł też i Lorne, który w końcu na coś im się przydał i sprawił, że te małe stworzenia zaczęły atakować iluzję drwala ścinającego drzewo. Nie czekając ani chwili dłużej ruszyli dalej, a im dalej szli, tym działy się coraz to dziwniejsze rzeczy.
Elsie miała pod nogami swoją własną ścieżkę, inną niż cała reszta. W dodatku była głodna, dlatego idąc za Deimosem wyciągnęła kanapkę i najzwyczajniej w świecie zaczęła ją jeść, bo stwierdziła, że dłużej już nie wytrzyma.
Spojrzała krzywo na Carrowa, gdy ten użył tak bardzo nieodpowiedniego języka, ale mruknęła coś pod nosem, przytakując mu, że ma rację. W końcu padła propozycja, by każdy ruszył w swoją stronę. Niechętnie się zgodziła, poszła, ale po chwili usiadła na ziemi. Drzewa zamieniały swoje położenie, Elsie nawet bała się o jedno z nich oprzeć, mając wrażenie, że zaraz runęła by do tyłu. Westchnęła cicho usilnie rozglądając się za jakimś znakiem, może miejscem gdzie mogła by podejść. Szukała jakiegokolwiek punktu zaczepienia.
Gość
Anonymous
Gość
Re: Podziemia [odnośnik]25.05.16 18:04
The member 'Elsie Rookwood' has done the following action : rzut kością


'k100' : 24
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]26.05.16 17:08
I Lorne skrzywił się na plugawe słowa wyrzucone przez usta Deimosa, lecz nie skomentował tego w żaden sposób. Jedynie skinął głową i tym sposobem wszyscy razem ruszyli przed siebie. Byle szybko, jak najszybciej, chciałoby się poczuć słońce, dostrzec blask świata powyżej. Młody Bulstrode rozglądał się wokół, bowiem dopiero teraz jego umysł był na tyle otrzeźwiały, że mógł na coś się przydać. W tej samej chwili targnęło nim koszmarne przeczucie - odkąd rozdzielili się z Isolde i resztą, byli zawsze we czworo. Odnajdywali się po niedługim czasie, aby wspólnie szukać tego, czego żądał Tom Riddle. Czy faktycznie było to warte? Czy On jest tym, który winien nimi wszystkimi rozporządzać? Alfred przepadł, nie zdołali usłyszeć żadnego wołania od bardzo dawna, żadnego zaklęcia, który mógłby dać nadzieję. To odczucie uderzyło Lorne'a, czuł jak skóra staje się bardziej napięta, a nieprzyjemne uczucie szczypiącego gorąca przemyka po całym ciele. Zadrżały mu ręce, więc zacisnął je w pięści. Nie wszystko stracone, być może jego kuzyn zagubił się w którymś z mrocznych korytarzy. Być może odnalazł pozostałych.
W tył głowy uderzała go jednak rzeczywistość. Lorne milczał od dłuższej chwili, tamci pewnikiem zerkali na niego, patrząc czy znowu nie wpadł w dziwny marazm. Ale to nie było to. Teraz Bulstrode próbował opanować emocje.
Lorne Bulstrode
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t2048-lorne-bulstrode#30733 https://www.morsmordre.net/t2072-salvador-lorne https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f212-manor-road-1 https://www.morsmordre.net/t3058-lorne-bulstrode#50155
Re: Podziemia [odnośnik]26.05.16 17:08
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością


'k100' : 30
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 11:15
Elsie, Deimos, Lorne

W rozwiązaniu zagadki najważniejsze były cierpliwość i odpowiednie skupienie umysłu. Rzekome bezpieczeństwo, kojone w dodatku delikatnym szumem wodospadu, noszącym się echem z południa. Deimos łącząc chód z poszukiwaniem znaków, omijał wszystkie te, które mogłyby im wskazywać dalszą drogę. W dodatku potknął się o jeden z kamieni, lecz nie upadł na ziemię. Wciąż zmieniająca się iluzja w postaci pojawiających się w dziwnych miejscach drzew, dokładnie co trzydzieści sekund, była po pewnym czasie już do przewidzenia. Po kolejnych minutach poszukiwań wiedzieliście, gdzie stanąć, aby przypadkiem nie wpaść na nagle wyrastające drzewo. Cała trójka rozeszła się w inną stronę. Elsie usilnie walczyła z iluzją, która wyraźnie ją przerastała. Gdy usiadła na trawie, po chwili poczuła korzeń drzewa. Ten uderzył ją w plecy, zostawiając w okolicach lędźwi sporego siniaka. Lorne próbował się wyciszyć, ale to nie widział żadnych specjalnych znaków.  Drzewa wciąż zmieniały swoje miejsca, może na jednym z nich kryła się wskazówka dotycząca dalszej drogi? A może wśród traw, w których gdzieś znajdowały się bańki z trucizną rzuconą przez Deimosa? A może jednak chodzi o kamienie? Polana stała otworem, czekając na rozwiązane zagadki, na połączenie wszystkich wskazówek i wybranie drogi.  

Tristan

Nużąca droga wydawała się nie mieć końca. Podpieranie się o skałę chociażby milimetrami opuszka palca zapewniało mu spokojniejsze myśli, nieatakowane przez agresywną iluzję. Im dłużej szedł na północ, tym droga wydawała się bardziej uciążliwa. Coraz trudniej było znaleźć równy teren, aby postawić stopę. Musiał uważać. A Tristan radził sobie z tym świetnie, czyżby miało na to wpływ miejsce, w którym się wychował? Nagle jego twarz zaczęło atakować zimowe słońce. Jaskinia otwierała swe wrota przed nim i już więcej nie znajdował się w podziemiach. Porośnięte skały mchem wskazywały na wysoką wilgoć całej okolicy. Przed sobą widział wodospad, być może najbardziej kojący widok podczas całej misji. Gdy tylko mgiełka wody dotknęła jego twarz, natychmiast iluzja przestała istnieć. Po odwróceniu się za siebie, widział jedynie skały. Nie istniała już polana, nie przeszkadzały mu już dłużej żadne dźwięki. Zimno uderzyło w ciało Tristana, przypominając o trwającej porze roku. Iluzja chroniła go wcześniej przed chłodem, próbując zatrzymać go przy sobie jak najdłużej. Pozostała mu tylko cisza i przebijający się szum spadającej wody. Wodospad widział z boku. Woda ściekała po skałach, ginąc w głębokim nurcie. Podchodząc do brzegu, nie widział dna. Po drugiej stronie wody zauważył przemykające chropianki. Szybko przebierały swoimi kończynami, idąc dokładnie pod wodospad. Przejście ze strony Tristana było zabudowane, a jakakolwiek ingerencja w skały, mogłaby zniszczyć całą strukturę wodospadu, powodując paskudną lawinę. Pokonanie wody, aby znaleźć się na drugim brzegu stało się teraz największą zagadką.  Nurt powstały w wyniku wodospadu mógł z łatwością porwać ciało, nieprzyzwyczajone do większego wysiłku fizycznego, a nieznana głębokość oraz obecność innych stworzeń nie działała na jego korzyść.



Tristanie, jeśli zdecydujesz się pokonać wodę wpław, stopień trudności wynosi 60, z tym, że do Twojej kości liczy się sprawność. Mimo wszystko, jest więcej sposobów, a ograniczeniem jest tylko Twoja wyobraźnia. Oczywiście, nie możesz się teleportować!
Elsie, Lorne, Deimos, stopień trudności znalezienia znaków nadal wynosi 40. Napiszcie konkretnie, gdzie ich szukacie, abym mogła się później do tego ustosunkować.
Jeśli macie jakieś pytania, śmiało piszcie!
Na odpis macie oczywiście 48 h. Życzę Wam powodzenia, a przede wszystkim miłych kostek! ♥


[bylobrzydkobedzieladnie]
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 11:51
A człowiek chciał tylko odpocząć i coś zjeść. W zamian za to, dostał drewnem po plecach, a uderzenie zapewne zostawi na jej skórze sporego siniaka. Zerwała się miejsca wiedząc już, że raczej nie będzie próbować znowu siadać na ziemi. Ruszyła więc dalej przed siebie, marudząc pod nosem, że boli ją ramię. Po chwili potrafiła już stwierdzić gdzie mniej więcej pojawi się kolejne drzewo i nauczyła się stawać w miejscu, aby na niego nie wpadać. W poszukiwaniu jakiś znaków zaczęła rozglądać się po ziemi. Szukała wystających przedmiotów w kępkach traw, szukała jakiś kamieni leżących sobie tak po prostu, a kiedy już jakiś przykuł jej uwagę, to podnosiła go i oglądała w dłoniach.
- Czego my właściwie szukamy? - zawołała, mając nadzieję, że Carrow albo Lorne są jakoś niedaleko i będą jej w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
Kucnęła właśnie, rozkopując kawałek ziemi, bo miała wrażenie, że coś z niej wystaje. Nie wszystkie znaki muszą być przecież na kamiennych ścianach, zmieniających się drzewach czy na niebie. Może to czego szukali było właśnie pod ich nogami?
Gość
Anonymous
Gość
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 11:51
The member 'Elsie Rookwood' has done the following action : rzut kością


'k100' : 35
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 21:32
Pytanie Rockwood zadziwiało swoją prostotą i było najbardziej logicznym jakie dziś padło. Czego właściwie tutaj szukamy? Deimos aż parsknął śmiechem, na całe nieszczęście znów potknął się, na szczęście zaraz wyrosło przed nim drzewo, obchodzi je trzymając sie kory i szuka pod stopami... no własnie czego?
- Bulstrode, wytłumacz koleżance - zanosi się śmiechemi skoro jeszcze wziął wcześniej od Lornego swoją flaszke i schował do kieszeni, wiec teraz wyciągnął ją i pociągnął dwa łyczki. Jeden na uspokojenie sie, drugi na skupienie się. I tak się skrzywił, otwiera oczęta i patrzy przed siebie, bo uznał, że jak z jednego miejsca będzie patrzył, to może znajdzie to coś.
Po drugim łyczku, opierając się o drzewo (oby nie znikło!) przypatruje się bardziej dokładnie, patrząc na lewo od ramienia.
Deimos Carrow
Deimos Carrow
Zawód : hodowca Aetonanów
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Zbliżysz się o krok, porachuję kości
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
możesz pozostawić puste
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t791-deimos-carrow https://www.morsmordre.net/t1114-napoleon#7239 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f115-north-yorkshire-dworek-w-marseet https://www.morsmordre.net/t3798-skrytka-bankowa-nr-228#70118 https://www.morsmordre.net/t1129-deimos-carrow#7491
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 21:32
The member 'Deimos Carrow' has done the following action : rzut kością


'k100' : 20
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 21:47
Widok słońca wydawał się kojący. Jakiś czas temu zaczął mieć wątpliwości, czy jeszcze kiedykolwiek dane mu będzie to słońce ujrzeć  - nie miał pojęcia, gdzie był, podziemia nie zostały oznaczone na mapie, toteż i mapa okazała się bezwartościowa. Martwiło go, że zostawił za sobą Asellusa i Isoldę - czy poradzą sobie sami? To nie był dobry czas na oglądanie się za siebie, musiał wierzyć, że jego towarzysze zdołają znaleźć inną drogę. Dotknął go chłód, jaką miał szansę przeżyć, jeśli zdecyduje się wskoczyć do nurtu rzeki? Dostrzegł chropianki, dostrzegł ich drogę - szły prosto pod wodospad. A on musiał iść a chropiankami, były jedyną wskazówką, której wciąż mógł się trzymać. Zaczął łudzić się nadzieją, że może - jednak - była to właściwa droga, ta potężna iluzja musiała wszakże strzec czegoś. Pytanie - czego?
Przykucnął nad wodą, wkładając weń dłoń, sprawdzając, jak zimna była woda w rzece. Nurt był wartki, mógłby go ponieść, gdyby wykazał się nieostrożnością. Tristan był silny - ale też zmęczony tą wędrówką po ruinach i nie chciał ryzykować. Podniósł się, po czym uniósł różdżkę, wypowiadając zaklęcie:
- Mobilicorpus - z zamiarem przeniesienia siebie na drugą stronę rzeki.



the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n

Tristan Rosier
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 0a7fa580d649138e3b463d11570b940cc13967a2
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t633-tristan-rosier#1815 https://www.morsmordre.net/t639-vespasien https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-dover-upper-rd-13 https://www.morsmordre.net/t2784-skrytka-bankowa-nr-96 https://www.morsmordre.net/t977p15-tristan-rosier
Re: Podziemia [odnośnik]27.05.16 21:47
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : rzut kością


'k100' : 63
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]30.05.16 0:00
- Czegokolwiek przydatnego - burknął jedynie Lorne, który miał już serdecznie dość otaczającego ich krajobrazu. Element napięcia nie opuszczał go od dłuższego czasu, niepokój wręcz gęstniał ponad ich głowami. O co w tym wszystkim chodziło? Jednocześnie frustrował go fakt, że Riddle niedostatecznie ich o całym przedsięwzięciu poinformował. Był takim samym amatorem, jak i oni.
Bulstrode zrobił parę kroków do przodu, minął drzewo i bacznie się rozejrzał. Westchnął, na wpół bezradni, na wpół poirytowany.
Wszystko wydawało się tu płynne. Nieśmiałki przepadły, choć pewnikiem wciąż posapywały w oddali, żądne wydłubania oczu Rycerzy. Bose stopy czarodzieja zaś skostniały i przybrały ciemniejszego odcienia, ale nie zwracał na to większej uwagi. Mógł bardziej wyczuć to miejsce. Kucnął i przesunął dłonią po podłożu. Po chwili kichnął, a to mu dało do myślenia, że łażenie po wilgotnych podziemiach bez majtek nie jest najkorzystniejszym wyjściem.
Lorne Bulstrode
Lorne Bulstrode
Zawód : łowca smoków i opiekun w rezerwacie Kent
Wiek : 27
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t2048-lorne-bulstrode#30733 https://www.morsmordre.net/t2072-salvador-lorne https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f212-manor-road-1 https://www.morsmordre.net/t3058-lorne-bulstrode#50155
Re: Podziemia [odnośnik]30.05.16 0:00
The member 'Lorne Bulstrode' has done the following action : rzut kością


'k100' : 47
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Podziemia [odnośnik]30.05.16 9:52
Elsie, Lorne, Deimos

Iluzja chciała sprawić, żeby cała trójka pozostała w niej jak najdłużej, a przez to nie zdążyli znaleźć skarbu, który kryły się podziemiach. Magia otulała ciała, zakłócając podstawowe zmysły. Nie odczuwali chłodu ani głodu. Rozkoszny szum wodospadu wciąż docierał do ich uszu z południa. Z północy dobiegał tylko gruchot uderzających o siebie skał. Ze wschodu przyjemny szum drzew oraz traw. Natomiast z zachodu usypiający śpiew świerszczy. Melodia ociekała smutkiem, nieszczęściem, które może ich spotkać, gdy tylko opuszczą polanę, stworzoną z iluzji. Źródło poszczególnych dźwięków zauważyła Elsie Rookwood. Miała dużo czasu na wsłuchiwanie się w nie podczas kopania w magicznej ziemi. Dół ciągle się zasypywał, a iluzja robiła wszystko, aby nie można było jej zniszczyć. Deimos najwyraźniej zapomniał o mechanizmie polany. Po trzydziestu sekundach od oparcie się, drzewo zniknęło, a mężczyzna boleśnie upadł na ziemię. Na szczęście tam nie znajdowały się bańki z trucizną, pułapka, którą zostawił nie tylko na swoich towarzyszy, ale i na siebie. Lorne natomiast jako jedyny wykazał się świeżym umysłem. Próbował przechytrzyć mechanizm polany. Jeśli to drzewa zmieniały swoją pozycję, na pewno na jednym z nich krył się znak. Widział go teraz wyraźnie na każdej drzewie, które wyrastało przed nim co trzydzieści sekund.

Podziemia - Page 16 220px-Aquarius.svg

Tristan

Namolna iluzja na szczęście już nie drażniła zmysłów Tristana.  Pojawienie się chropianek podpowiadało mu, że jest blisko rozwiązania zagadki. Zaklęcie okazało się wyjątkowo skuteczne. Dzięki lewitacji przebrnął przez wodę, omijając  serię przeszkód, być może nawet krwiożerczych piranii, które czyhały na jego życie. Delikatnie wylądował po drugiej stronie brzegu. Po kontynuowaniu  wędrówki w stronę przejścia pod wodospadem, zauważył, że chropianki nie są agresywne. Wcale nie zwracały na niego uwagi, pomimo tego, że szli razem w tym samym kierunku. Kamienie były śliskie, oprószone wodą, która powoli zamarzała. Musiał uważać z każdym kolejnym krokiem. Chropianki otoczyły skrzynię niewielkiej wielkości, nie miała więcej niż pięćdziesiąt centymetrów wysokości i szerokości. Mógł ją spokojnie wziąć pod pachę. Gdy przejdzie przez magiczne stworzenia i będzie walczył z zamkiem skrzyni, zrozumie, że strzegą ją takie zaklęcia, że do jej otwarcia będzie potrzebował pomocy potężniejszego czarodzieja. Pod wodospadem jeszcze działa silna magia, która uniemożliwiała teleportację.  Mógł ujrzeć ciasny korytarz, wiodący prosto na plażę w Dover. Nie trudno było rozpoznać ten sam widok wschodzącego słońca, który towarzyszył im podczas zrzucania ciał z klifu. Właśnie stamtąd mógł skorzystać ze świstoklika w postaci starej sieci rybackiej, znajdującej się od razu przy wyjściu z ciasnego korytarza. Tuż nad nią był wyryty symbol fali, który dojrzał wcześniej.


Elsie, Deimos, Lorne: koniecznie napiszcie, w którym kierunku zdecydowaliście się iść, to ma być Wasza wspólna decyzja! Na odpis macie jak zwykle 48 h. Jak pojawią się jakieś pytania, śmiało piszcie. Tym razem, jeśli nie rzucacie zaklęć, nie musicie rzucać kością k’100’.
Tristanie, jak widzisz, to będzie dla Ciebie ostatni post podczas eventu. :sad:  Dziękuję Ci bardzo za udział. :pwease:  Na fabułę możesz już wrócić od 8 grudnia, lecz pamiętaj o wykończeniu organizmu i potrzebie regeneracji! O punktacji za event dowiesz się w poście zbiorczym po ukończeniu wszystkich misji Rycerzy.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Podziemia - Page 16 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 16 z 20 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Next

Podziemia
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach