196/220, -5

Ironiczny, wilczy uśmiech był mu właściwie nieodłączny - odznaczał się na jego twarzy również teraz, wyprostował się, dbając o postawę, wyciągnął przed siebie dłoń z różdżką; dostał wreszcie czas, którego tak pragnął. Wywołał więc w myślach proste zaklęcie, jinx, dla odciągnięcia jej uwagi; uciszenie go było rozsądnym posunięciem z jej strony - sprytem można było przezwyciężyć bardzo potężnego przeciwnika, jeśli tylko nie trafiło się na mądrzejszego od siebie.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 14

196/220, -5

Nie tym razem, urok pomknął niecelnie; koniecznie winien pewnego dnia poćwiczyć zaklęcia rzucane bez inkantacji - wykładał się na najprostszych, ale i to było dla niego cenną lekcją: kolekcjonując nowe doznania nie czerpał z nich tylko przyjemności - ale również naukę. Deirdre, rosnąc w siłę, posiadała już moc nauczenia czegoś jego samego - niekończące się samodoskonalenie było częścią rozumienia potęgi. Wywołał w myślach zaklęcie glacius, ostatecznie porzucając próby ściągnięcia silencio.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 4

120/205, -20

Nie podobał się jej zwycięski, ostry uśmiech, wykwitający na wąskich wargach Tristana. Nie potrafiła dostrzec w nim dumy nauczyciela, zaślepiona niezadowoleniem ze swojego występu. Owszem, ciągle stała na nogach - a wiedziała przecież, że Rosier posyłał od razu na deski silniejszych od niej - ale zamierzała pokazać się mu z jak najlepszej strony, a nie biernie czekać na wstydliwą porażkę. Dwa następne zaklęcia świsnęły gdzieś obok jej ucha: dostała swoją szansę. Już nie na wygraną, ale przynajmniej nadrobienia strat. - Jinx - rzuciła krótko.

The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 97

120/205, -20

Z dobrze skrywanym zdziwieniem przyjęła niezwykle udane zaklęcie, mknące prosto w Tristana. Nie spodziewała się, że po chwili słabości, zdoła jeszcze wyprowadzić celny cios, zwłaszcza zdekoncentrowana świeżym jeszcze upokorzeniem. Na szczęście suknia szczelnie zakrywała każdy cal ciała a różdżka ciągle tkwiła w dłoni, pozwalając jej na ponownie wyprowadzenie ataku. - Everte Stati - powtórzyła uparcie. Raz się jej powiodło; być może znów zdoła sprowadzić Tristana na podłogę, tak, jak lubiła najbardziej.

The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60

196/220, -5

Słyszał inkantację, błysk zaklęcia rozświetlił arenę; urok mknął wprost na niego, jeden, drugi rozbije się nad jego ramieniem - potrafił to oszacować. Musiał zdążyć, musiał być szybki, musiał wykazać się refleksem i wywołać tarczę, która osłoni go przed mknącym promieniem. Nie zaprzestawała ataku, kierowała się determinacją i ambicją - jak zawsze, jako jej mentor bynajmniej nie musiał czuć się zawiedziony. Wykonując prosty gest różdżką, usiłował obronić się zaklęciem tarczy, wywołując w myślach inkantację protego.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 81

196/220, -5

Tarcza rozbłysła pełną mocą, podobnie jak poprzednie, wystarczająco silnie, żeby nie zniszczyć promienia zaklęcia, a zawrócić go w kierunku Deirdre; właśnie dlatego tyle razy powtarzał jej, że sztuka obrony przed czarną magią nie może być traktowana z lekceważeniem. Odbity jinx nie był jednak groźnym zaklęciem, dlatego - Tristan nie zwlekał i bez zawahania wywołał w myślach zaklęcie Caeruleusio, zamierzając posłać je śladem pierwszego zamaszystym ruchem różdżki, nie zwalaniając tempa - Deirdre była osłabiona, ale nie miało to większego znaczenia - była dość silna, żeby to znieść i dość mądra, by to zrozumieć; w walce na śmierć i życie żaden auror nie będzie trzymał się dżentelmeńskich manier.

The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 16

120/205, -20

Coraz bardziej irytowała się odbijanymi zaklęciami; cóż z tego, że pomimo osłabienia potrafiła udanie pokierować magią, skoro ta zwracała się od razu przeciwko niej? Nie wyglądała jednak na niezadowoloną ani rozkapryszoną i choć już dawno przestała się uśmiechać, a perlisty chichot należał do przeszłości, stała przed nim spokojnie, opanowana, mocno pobladła: ale ciągle gotowa do walki. - Protego - wyartykułowała, mając nadzieję, że tarcza znów jej nie zawiedzie.

The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 66

120/205, -20

Nadzieja nie okazała się płonna, tarcza ochroniła Deirdre przed własnym odbiciem, gwarantując jej chwilę oddechu. Miała wrażenie, że pojedynek trwa już niezwykle długo, czuła się obolała, lecz jeszcze nie wycieńczona. Rosier za to prezentował się wręcz nienagannie, pomijając fakt dystyngowanego milczenia. Przynajmniej jedno zaklęcie skutecznie dosięgnęło celu. Zamierzała posłać kolejne, mocne i wymagające. Może rzucenie go nie było zbyt rozsądne przy obecnym stanie fizycznym oraz zmęczeniu, ale zamierzała próbować aż do skutku. - Lamino - wyartykułowała z cichą słodyczą, ponownie unosząc różdżkę: i spojrzenie, mierzące ciemne oczy Tristana.