Wydarzenia


Ekipa forum
Źródło
AutorWiadomość
Źródło [odnośnik]20.12.17 21:10
First topic message reminder :

Źródło

Wyspa Azkabanu przeszła ostatnim czasem wiele, od wybuchu anomalii i opanowaniu ją przez złe czarnoksięskie moce aż do ostatecznego oczyszczenia tego miejsca białą magią Zakonu Feniksa. Nierówności terenu popękały, w wielu miejscach wypuszczając strumienie jasnej, mieniącej się wody ocenianej przez czarodziejów nie tylko jako zdatną do picia: białe moce, które w całości przeniknęły w ziemię Azkabanu, nadały jej leczniczych właściwości. Przywraca siły, usuwa zatrucia, przyśpiesza gojenie się ran. Najzdrowsza jest woda spływająca bezpośrednio ze skał - te, które połączą się z gruntem i rzekami uciekają do obmywającego wyspę morza przeważnie są już zanieczyszczone. Zdobycie jej wymaga zanurzenia się w rzece i podpłynięcia pod niewielki wodospad lub wspięcia się na wyboiste skały. W pobliżu największego ze źródeł pojawia się dużo ptaków, a w powietrzu błądzą cząstki białej magii przypominające ogromne świetliki; przeważnie w okolicy jest cicho i spokojnie.



[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 16.07.19 20:07, w całości zmieniany 3 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 9:49
Spokój, który ogarnął ją w momencie, w którym dowiedziała się o losach Tristana, nie pomógł w skupieniu - zaklęcie wzmacniające się nie powiodło, co jednak nie podłamało Deirdre. Ciągle mieli szansę wyjść z Azkabanu żywi, wykonując zadanie powierzone im przez Czarnego Pana. Radzili sobie przecież z anomaliami, sama pokonała dwie, w tym bardzo silną na moście westminsterskim; teraz, wzmocnieni dodatkowymi siłami, powinni jej podołać. Nadzieja ponownie wstąpiła w Tsagairt, niezmącona nawet przez obecność Russella. Mógł im się przydać, dlatego na razie go ignorowała, podążając wzrokiem za spojrzeniem Mulcibera, wskazującego drzwi. Ruszyła w ich stronę, ostrożnie, przystając przy nich, by się im przyjrzeć. - Alohomora - spróbowała, najprostsze rozwiązania czasem były najlepsze. Albo najgorsze; o tym miała przekonać się już za chwilę.


there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down

OPCM : 37 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 56 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
we still got the taste dancing on our tongues
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t1037-deirdre-tsagairt https://www.morsmordre.net/t1043-moira#6174 https://www.morsmordre.net/t12147-deirdre-mericourt https://www.morsmordre.net/f217-kent-wyspa-sheppey-biala-willa https://www.morsmordre.net/t4825-skrytka-bankowa-nr-301#103486 https://www.morsmordre.net/t1190-deirdre-tsagairt
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 9:49
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 37

--------------------------------

#2 'Azkaban' :
Źródło - Page 10 6IUaQz2
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 10:42
Znalazłszy się ze Śmierciozercami, żywymi i gotowymi do walki o to, by z Azkabanu się wydostać, poczuła się odrobinę spokojniejsza. Zwłaszcza, kiedy Deirdre wyciągnęła obcą różdżkę i ją podała; Rookwood natychmiast poczuła się pewniej, lecz nie na tyle na ile by sobie życzyła - różdżka była wszak obca, cudza, niedobrze leżała jej w dłoni. Ręki nie przeszyło znajome ciepło. Lepsza taka niż żadna. Skinęła Tsagairt głowę w wyrazie podzięki i przez krótką chwilę przyglądała się jeszcze drewienku, lecz zaraz czujnie uniosła wzrok.
Przelotnie spojrzała na Craiga; jej samej trudno było powstrzymać się przed uduszeniem Russella jeszcze przed chwiloma chwilami, co dopiero jemu. Mulciber miał jednak rację, to nie był czas na osobistą zemstę. Na usta cisnęło się jej [i]rekreacyjnie rzucam wyczarowuję patronusa tuż pod śniadaniu[/b] w odpowiedzi na ironiczny uśmiech Ignotusa, lecz powstrzymała niewyparzony język na wodzy. Miała nadzieję, że nieprędko przyjdzie jej tu Zaklęcia Patronusa użyć, lecz cóż.
Podążyła wzrokiem za tym, co wskazywał Ignotus, w miejsce gdzie Tsagairt posłała zaklęcie. Nie była pewna, czy było udane - może potrzebne były połączone siły?
- Alohomora - wyrzekła, celując różdżką w wielkie, stalowe drzwi po przeciwnej stronie.


She tastes like every

dark thought I've ever had
Sigrun Rookwood
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am

r u i n a t i o n
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
i n s a n e
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5310-sigrun-rookwood https://www.morsmordre.net/t5379-astrid#121534 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f100-harrogate-skala https://www.morsmordre.net/t5380-skrytka-bankowa-nr-1330#121543 https://www.morsmordre.net/t5381-sigrun-n-rookwood#121544
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 10:42
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 10

--------------------------------

#2 'Azkaban' :
Źródło - Page 10 Mo6F3Ca
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 17:50
Spojrzałem jedynie na Russela, gdy próbował się usprawiedliwić. Gdyby nie to, że utknęliśmy w Azkabanie, który to skutecznie zabijał wesołość, byłbym rozbawiony.
- Nie musisz tłumaczyć się przede mną, wyjaśnisz wszystko Czarnemu Panu - poinformowałem go o mojej decyzji. Oczywiście, jeśli uda mu się przeżyć, był ostatnią osobą, którą zamierzałem stąd wyciągać za wszelką cenę. - Sprawdź czy tych drzwi nie da się otworzyć klamką - rozkazałem mu sam ruszając w kierunku wnęki, w której nie dostrzegłem krat.
- Burke, możesz sprawdzić drugą wnękę czy nie ma tam żadnych run - był jedynym, który potrafił je odczytać, na szczęście niektóre z przejść otworzyć można było bez zrozumienia wszystkiego. Musieliśmy jak najszybciej dostać się do kotwicy, czułem jak Azkaban wysyłał ze mnie ostatnie siły. Sięgnąłem do torby po czekoladę, ale moja dłoń trafiła najpierw na zgniecioną kanapkę od Cassandry i to ją ostatecznie zdecydowałem się zjeść. Doskonale wiedziałem, że kolejne spotkanie z dementorem nie będzie należało do przyjemnych, ale póki co nigdzie nie było żadnego widać.



Beware that, when fighting monsters, you yourself do not become a monster... for when you gaze long into the abyss.  The abyss gazes also into you.

Ignotus Mulciber
Ignotus Mulciber
Zawód : pośrednik nielegalnych transakcji
Wiek : 53
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
You’ll find my crown on the head of a creature
And my name on the lips of the dead
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
pozdrawiam i wielbię mój wiek, mego stwórcę i mistrza
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t1112-ignotus-mulciber https://www.morsmordre.net/t1438-listy-ignacego-vitkowskiego#12506 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f272-smiertelny-nokturn-34-2 https://www.morsmordre.net/t4270-skrytka-bankowa-nr-324 https://www.morsmordre.net/t4143-ignotus-mulciber#82512
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 20:00
Gdy poczuł drżenie pod nogami, wiedział, że coś było nie tak. I nie potrzebował żadnego pioruna prosto z nieba, by zrozumieć co się działo. Anomalia wzrosła, a jego zaklęcie zostało wchłonięte. Zacisnął dłoń na różdżce, ale nie podniósł jej już z powrotem na Russella. A przynajmniej jeszcze nie. Ruszył za Deirdre do drzwi, zastanawiając się nad słowami Mulcibera. Czy wszędzie były rozsiane runy i przed czym chroniły, skoro więźniowie pozornie mieli nie być w stanie wydostać się z cel? Najwyraźniej jednak Azkaban nie był aż tak doskonały, skoro trójka więźniów zdołała się wydostać, a oni wedrzeć do jego wnętrza... Podczas gdy obie czarownice próbowały rzucić zaklęcie, sam nacisnął klamkę, chcąc się upewnić czy aby na pewno pozostawały zamknięte magią czy może nie wszystko chciało tutaj działać przeciwko nim. W co szczerze wątpił.



They call him The Young Wolf. They say he can turn into a wolf himself when he wants. They say he can not be killed.

Morgoth Yaxley
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3063-morgoth-yaxley https://www.morsmordre.net/t3117-kylo#51270 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-palac-yaxleyow https://www.morsmordre.net/t3525-skrytka-bankowa-nr-803#61584 https://www.morsmordre.net/t3124-morgoth-yaxley#51390
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 22:31
Widok Sigrun był pocieszający, tym bardziej że okazała się cała i zdrowa. Właściwie Craig powinien być zaskoczony, widząc ją w takim stanie - w końcu została w tamtym korytarzu z dementorem. A jednak jakoś uciekła, a co więcej pomogła wydostać się z celi innemu więźniowi. Więźniowi, który jak się okazało... był przyczyną osadzenia Burke'a w Azkabanie.
Craig wciąż nie wiedział, jak dokładnie Russell przyczynił się do tego, jednak słowa Ignorusa wystarczyły, żeby nagle zapłonął w nim gniew. Śmierciożerca nie miał nawet pojęcia ile czasu spędził zamknięty pośród tych mrocznych, zimnych korytarzy, każdego dnia obdzierany z drobin szczęścia, każdego dnia coraz bardziej bojąc się, że jego dusza w końcu zostanie wyssana przez jakiegoś parszywego dementora. Coraz bardziej popadając w odrętwienie, w szaleństwo, nie mogąc nawet zmrużyć oka, bo ilekroć już udawało mu się jakoś zasnąć, zaraz budziły go koszmary.
Jego wzrok stężał, spojrzenie było twarde i lodowate, może nawet zimniejsze niż mroczne mury Azkabanu. Zacisnął dłoń na różdżce tak mocno, że zabolało. Pragnął rozerwać Russella na strzępy. Zadać mu ból. Wyłupać oczy. Zacisnąć dłonie na jego szyi i patrzeć, jak spazmatycznie łapie powietrze. Rozorać gardło i podziwiać jak dławi się krwią. Avada to było za mało. Działała szybko, niemal bezboleśnie.
Postąpił już nawet krok w kierunku zaimperiusowanego zdrajcy... jednak zanim zrobił kolejną głupią rzecz, zagryzł wargi i powstrzymał swoją żądzę mordu. Ignotus miał rację. Teraz nie była pora na zemstę. Russella na pewno spotka odpowiedni koniec. Jeśli nie z rąk Czarnego Pana, to na pewno z rąk jego rodziny. Żaden z Burke'ów nie daruje parszywemu zdrajcy, który był odpowiedzialny za plamę na honorze ich rodu, jakim było zamknięcie Craiga w Azkabanie!
- Czeka cię coś gorszego niż śmierć - wywarczał tylko, wykazując się bardzo nielordowskim zachowaniem i spluwając mu w twarz. Dopiero potem spojrzał jeszcze raz na Mulcibera, faktycznie oddalając się w kierunku wnęki, którą wskazał i poszukując ewentualnych run wyrytych w kamieniu bądź metalu.

Spostrzegawczość?


monster
When I look in the mirror
I know what I see
One with the demon, one with the beast
The animal in me
Craig Burke
Craig Burke
Zawód : Handlarz czarnomagicznymi przedmiotami, diler opium
Wiek : 34
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
If I die today, it won’t be so bad
I can escape all the nightmares I’ve had
All of my angry and all of my sad
Gone in the blink of an eye
OPCM : 7 +1
UROKI : 13 +3
ALCHEMIA : 5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 32 +3
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t3810-craig-maddox-burke https://www.morsmordre.net/t3814-blanche#70697 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t6332-skrytka-bankowa-nr-965#159559 https://www.morsmordre.net/t3842-craigowe#71823
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 22:31
The member 'Craig Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 76
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 22:32
Zaklęcia otwierające zamki Deirdre i Sugrun nie powiodły się. Kraty nie zatrzeszczały, a zamek nie szczęknął, umożliwiając wszystkim przejście. Zgodnie z poleceniem Ignotusa, Crispin chwycił za kraty i spróbował je otworzyć, ale to nic nie dało — ani drgnęły. Kiedy Mulciber zajrzał do wnęki ujrzał bardzo wąską szczelinę, w której mógł zmieścić się jeden człowiek i to wyłącznie niezbyt wielkich rozmiarów, do tego na wydechu. Przejście na drugą stronę, która przypominała korytarz było jednak całkiem realne; wymagało jednak czasu i spokoju. Panika mogła każdego zblokować w trakcie przechodzenia. Spostrzegawczość Ignotusa nie dawała mu jednak spokoju — przy poprzednich kratach, znajdowała się dziura w kształcie sześcianu. Dokładnie takiego, jak klucz, którym mieli otworzyć pierwsze kraty z celi, w której znajdował się świstoklik. Przypomniał sobie o tym, wiedząc, że skądś to pamiętał. Próba otwarcia krat przez Morgotha również okazała się nieskuteczna. Craig nie dostrzegł żadnych run.
Temperatura gwałtownie spadła, wszyscy Śmierciożercy oraz Crispin i Sigrun mogli poczuć zimno. Kraty pokryły się szronem o widocznych, iskrzących igiełkach, wilgotny kamień pokrył się lodem, podobnie jak metalowe przejście, na którym wszyscy stali. Zrobiło się bardzo ślisko i wyjątkowo nieprzyjemnie. Zimno zaczynało wszystkim doskwierać, podnosiło włosy na rękach, wywoływało ciarki, zmieniało oddech w kłębek pary widocznej przy wydechu. W pobliżu pojawił się dementor, wszyscy wiedzieli, co to oznacza. Deirdre poczuła zniechęcenie tak silne i tak wielkie, że myśl o żyjącym Tristanie odeszła  w niepamięć. Ich los był równie przesądzony, co jej los — zakończony odebraniem jego pięknej duszy. Przed oczami Tsagairt stanął ten widok, ta parszywa wizja, w której ta straszliwa istota składa swój pocałunek na ustach ukochanego. Cóż gorszego mogło być od śmierci? Podobne odczucie odniósł Ignotus. Czy jego syn wciąż żył? Czy może zaledwie egzystował gdzieś w kącie jednego z korytarzy, pozbawiony duszy, tożsamości i świadomości, żył jak roślina, bez czucia, bez własnej woli? Myśl o tym, że Ignotus spędzi tu wraz z nim resztę swojego życia, w jednej celi, patrząc na ten straszny widok przysłoniła mu wszystko. Prócz tego zaczynało się dziać coś gorszego. Głosy w głowie — głosy żywych i umarłych; żony, która wmawiała mu, że jest nieudancznikiem, mordercą i tłumaczącej mu, że wyszła za kogoś lepszego, kiedy gnił w więzieniu; synów, którzy obarczali go o nieobecność w ich życiu, o stoczenie się na dno, a co najgorsze, o paskudny koniec; ofiar, które nie bały się go, uznając go za nieskutecznego i głupiego. Ich życzenia, aby został zamknięty w Azkabanie, jakby miały się spełnić. Morgoth poczuł bezsens i bezradność, która go całkiem paraliżowała. Myśl o tym, że był okłamywany przez najbliższych zasiała w jego głowie ziarno. A może w tym wszystkim było coś więcej — ukryta tajemnica, której wciąż mu nie zdradzono. Może wcale nie był tym, za kogo go uważali, może jego koniec był bliżej niż sądził. Był słaby, wykończony i nagle zaczął wierzyć, że naprawdę nie da rady już pójść dalej. Sigrun, straciła wszelką wiarę na to, że kiedykolwiek opuści to miejsce. Azkaban stawał się jej domem, a dementorzy domownikami. Mogła jedynie błagać Merlina o to, aby nie odebrano jej duszy; bo to było gorsze niż śmierć. Przed oczami stanął jej brat bliźniak, zamknięty w jednej z cel Azkabanu. Sądziła, że zniknął, uciekł, ale może w rzeczywistości odbywał odsiadkę w więzieniu, a ona nie miała o tym pojęcia. Craig zaczął tracić zmysły. Głosy nabierały na sile — głosy bliskich i krewnych, którzy życzyli mu śmierci lub spotkania z dementorem, głosy pełne pogardy i zniewagi, mówiące o tym, jak bardzo ich zawiódł. Dodatkowo doskwierała mu noga, w której szerzyło się zakażenie. Rana zaczęła się ślimaczyć, wyglądała obrzydliwie i zaczęła bardziej boleć.

Mapka:

Żywotność:

Punkty poczytalności:

| Na odpis macie czas do sb 21:00.
Sigrun, Craig, posiadając nie swoje różdżki nawet rzucając zaklęcia bez ST musicie rzucać kością.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 23:04
Odkąd tylko wybrzmiała ostatnia głoska wypowiadanej inkantacji Rookwood czuła, ze coś jest nie tak. Nie dość, że drzwi ani drgnęły, nie usłyszała szczęku zamka, który umożliwiłby im przejście przez nie, t natychmiast poczuła dziwny impuls bólu, przeszywający ciało; zaklęła w duchu, wpatrując się w te przeklęte drzwi i zastanawiając, czy porażka zaklęcia była winą cudzej różdżki i czy odtąd najprostsze zaklęcia miały sprawiać jej trudności, czy też może to jednak zaburzenia magii - odpowiedź przyszła prędko, a przynajmniej tak właśnie to zinterpretowała. Syknęła głośno, kiedy ból wzmógł się w nogach, nieznośny, lecz... zaraz przeminął. Nie czuła nic, tego, że nogi ma także. Mózg nakazał krok do przodu, lecz kończyny nie były w stanie wykonać polecenia.
- Nie mogę się ruszyć, nie czuję nóg - powiedziała natychmiast, lewą dłonią wskazując na unieruchomione nogi. Nie wiedziała, czy to chwilowe, czy zaraz przeminie i nie miała czasu się nad tym zastanawiać.
Prędko poczuła zimno.
Wypuszczane z ust powietrze zmieniło się w kłębek pary, drobne, jasne włosy na ciele stanęły dęba, pokryła je gęsia skórka; zimno przeniknęło przez skórę, aż do duszy, którą wciąż miała, lecz straciła wiarę w to, że ją zachowa. Chwilowe uczucie pewności i wiary w sukces ich misji przeminęło, znów ogarnęło ją przygnębienie i niemoc. Wyobraźnia podsuwała wizje bliźniaczego brata, zamkniętego gdzieś w tu, w maleńkiej celi, gdzie miał czekać na los okrutniejszy od śmierci... Strach ścisnął jej żołądek.
Dementor czaił się znów tu, gdzieś w pobliżu. Zacisnęła palce mocniej na różdżce, rozpaczliwie próbując zepchnąć ponure, przykre wizji w niepamięć, chciała skupić się na chwilach, kiedy czuła się dobrze, na najszczęśliwszych chwilach spędzonych z Christopherem, zarówno w latach młodszych, jak i kiedy byli dorośli.
- Expecto Patronum! - powiedziała unosząc różdżkę, starając się brzmieć pewnie i spokojnie - chciała zachować zimną krew, pomimo strasznych wizji; przywoływała z pamięci najmilsze wspomnienia i liczyła, że to wystarczy, by przywołać lśniącego obrońcę, który osłoni ich przed dementorem i pozwoli na ucieczkę w głąb korytarza.


She tastes like every

dark thought I've ever had
Sigrun Rookwood
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 29
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am

r u i n a t i o n
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
i n s a n e
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5310-sigrun-rookwood https://www.morsmordre.net/t5379-astrid#121534 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f100-harrogate-skala https://www.morsmordre.net/t5380-skrytka-bankowa-nr-1330#121543 https://www.morsmordre.net/t5381-sigrun-n-rookwood#121544
Re: Źródło [odnośnik]06.04.18 23:04
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 29

--------------------------------

#2 'Azkaban' :
Źródło - Page 10 P0X99KT
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]07.04.18 14:06
‌Wiara we własne siły i powodzenie misji skończyła się równie gwałtownie, jak się pojawiła. Stalowe drzwi, broniące dostępu dalej, ani drgnęły - a gdzieś niedaleko pojawił się dementor. Czuła jego obecność wszystkimi zmysłami, porażonymi chłodem, przenikającym ją na wskroś, mącącym w myślach. Kontrast pomiędzy wypełniająca ją przed momentem nadzieją a obecnymi wizjami był koszmarem. Wyjątkowo rzeczywistym; Tristan żył, ale wokół niego krążyli dementorzy, pożerający wszystko, kim był. Zadrżała z zimna, ale nie wypuszczała różdżki z dłoni; rozejrzała się po towarzyszach, zwłaszcza po Mulciberze, wskazującym kolejną wnękę. Podeszła bliżej, oddając Ignotusowi torbę, po czym, ściskając mocniej różdżkę, spróbowała wcisnąć się do środka: była ze wszystkich najszczuplejsza, wręcz chuda, i miała nadzieję, że uda się jej przejść dalej. Starała się zachować spokój i poruszać powoli i ostrożnie.

| Na przechodzenie??


there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down

OPCM : 37 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 56 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
we still got the taste dancing on our tongues
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t1037-deirdre-tsagairt https://www.morsmordre.net/t1043-moira#6174 https://www.morsmordre.net/t12147-deirdre-mericourt https://www.morsmordre.net/f217-kent-wyspa-sheppey-biala-willa https://www.morsmordre.net/t4825-skrytka-bankowa-nr-301#103486 https://www.morsmordre.net/t1190-deirdre-tsagairt
Re: Źródło [odnośnik]07.04.18 14:06
The member 'Deirdre Tsagairt' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 30
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Źródło [odnośnik]07.04.18 20:05
Nic. Nic nie zadziałało, a jedynie jedna z anomalii przy rzucanym zaklęciu sprowadziła dementora, który spowił wszystko okrutną warstwą zwątpienia i zrezygnowania. Morgoth starał się z tym walczyć, lecz po takim czasie spędzonym w tym miejscu, ciężko było się w jakikolwiek sposób bronić. Chłód nie był najgorszą rzeczą, która opanowała jego ciało. Umysł został zainfekowany fałszywymi zwątpieniami, nad którymi nie był w stanie zapanować. Poczucie osamotnienia i wyobcowania przez najbliższych wzmocniło się bezpodstawnie, ale nie mógł w żaden sposób tego powstrzymać. Zupełnie jakby
Sięgnął do torby, którą trzymał Ignorus i wyciągnął z niej maść z wodnej gwiazdy. Zapamiętał ją podczas sortowania eliksirów jeszcze w sali świstoklików. Ta chwila wydawała się jakby oddalona o całe miesiące jeśli nie lata. Azkaban przytłaczał nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Wiedział, że musieli zostać silni. Przekazał maść Craigowi, rzucając mu krótkie, acz sugestywne spojrzenie. Po tym odwrócił się w stronę Crispina, mając w głowie sytuację jeszcze sprzed kilku momentów. - Malesuritio - wypowiedział zaklęcie raz jeszcze, mając nadzieję, że magia będzie im sprzyjać, a żadna anomalia nie miała uderzyć piorunem z nieba.



They call him The Young Wolf. They say he can turn into a wolf himself when he wants. They say he can not be killed.

Morgoth Yaxley
Morgoth Yaxley
Zawód : a gentleman is simply a patient wolf, buduję sobie balet trolli
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Thus he came alone to Angband's gates, and he sounded his horn, and smote once more upon the brazen doors, and challenged Morgoth to come forth to single combat. And Morgoth came.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t3063-morgoth-yaxley https://www.morsmordre.net/t3117-kylo#51270 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f288-fenland-palac-yaxleyow https://www.morsmordre.net/t3525-skrytka-bankowa-nr-803#61584 https://www.morsmordre.net/t3124-morgoth-yaxley#51390
Re: Źródło [odnośnik]07.04.18 20:05
The member 'Morgoth Yaxley' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 80

--------------------------------

#2 'k10' : 7

--------------------------------

#3 'Azkaban' :
Źródło - Page 10 GldUTt0
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Źródło - Page 10 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 10 z 41 Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 25 ... 41  Next

Źródło
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach