Wydarzenia


Ekipa forum
1958 | Rodzina Doe
AutorWiadomość
1958 | Rodzina Doe [odnośnik]21.08.21 14:09
Rodzinne ognisko Doe
Cyganie1958
Eve Doe, James Doe, Sheila Doe, Thomas Doe i ewentualni goście.
Szafka na potrzeby odgrywania komunikacji oraz krótkich i szybkich dramatów rodzinnych wynikających z fabuły.



I show not your face but your heart's desire
Ain Eingarp
Ain Eingarp
Zawód : Wielość
Wiek : nieskończoność
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
I show not your face but your heart's desire.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
1958 | Rodzina Doe 3baJg9W
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f47-sowia-poczta https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/f55-mieszkania http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 11:36
3 stycznia; salon

Bluszczyk rozpostarł skrzydła i odleciał, patrzył na niego przez chwilę, zaciągając się papierosem, kiedy usłyszał za plecami brata.
— Vane zaleca się do Sheili — odpowiedział mu sucho, cierpko i strzepnął popiół na zewnętrzny parapet. Nosiło go. Co rusz zaciskał szczękę, rozprostowywał i zaciskał dłonie. — Zaprosił ją na wspólny wyjazd. Za granicę. — Spojrzał na niego, uśmiech miał zły. — Oni we dwoje, tydzień w jednym hotelu. Ciekawe co będą robić.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa


Ostatnio zmieniony przez James Doe dnia 26.08.21 13:01, w całości zmieniany 1 raz
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 12:23
- Jayden..? Paprotka wspominała, że miała z nim kontakt... Tak jak z Aidanem i Nelką - rzucił, marszcząc brwi i podchodząc do brata, żeby zaraz zabrać mu papierosa i samemu się nim zaciągnąć.
- Jesteś pewny? - rzucił, zaraz spoglądając na list, o którym najpewniej wspominał jego brat. Zamilkł na chwilę. - Ale... Kiedy to przyszło? Sheila nie wspominała o wyjeździe... Może nie jedzie? Wiesz, że ona jest rozsądna. Nie zostawiłaby nas na tydzień... No i chyba ma adoratora innego - rzucił, próbując jednocześnie przekonać samego siebie, bo w końcu wciąż pozostawała kwestia chociażby prezentu w postaci Marsa, która w świetle tej całej wycieczki była dość... Niepokojąca.


1958 | Rodzina Doe EbVqBwL
Thomas Doe
Thomas Doe
Zawód : Złodziej, grajek
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Things didn't go exactly as planned
but I'm not dead so it's a win

nevermind
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 20
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
1958 | Rodzina Doe AGJxEk6
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t9764-thomas-doe?nid=5#297075 https://www.morsmordre.net/t9998-buleczka?highlight=Bu%C5%82eczka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f358-doki-pont-street-13-7 https://www.morsmordre.net/t9797-skrytka-bankowa-nr-2234 https://www.morsmordre.net/t9798-thomas-doe#297380
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 12:29
— Uhm— mruknął z niezadowoleniem, unosząc jedną brew. Sięgnął po list, który przyszedł od Jaydena. Masz, czytaj. Sam zobacz. — Czego mam być pewny, Thomas? Tego, że właśnie składa jej niemoralną propozycję? Wyjazdy na tydzień? Jeszcze pod przykrywką asystentki? Kocham ją, to moja siostra, ale chyba mi nie powiesz, że na takiej konferencji dałbyś się nabrać, że to asystentka.— Była za ładna na to. Ładne kobiety nie robiły kariery. — Chwilę temu. Nie wspomniała, nie wiedziała. Jest w pracy. — Na wieść o adoratorze uniósł druga brew. — Jakiego?



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 12:42
- Cześć, chłopaki - zawołał, mijając próg; drzwi były otwarte, poszedł za głosami. Zlustrował Thomasa spojrzeniem, przeniósł wzrok na Jamesa. - Dostałem list, Jimmy. Ta Hiszpania to żart, co nie? Czy... - czy nie? Nie wyglądali na rozbawionych. - Sheili dalej nie ma? - Myślał, że z nią pogada, że ją tutaj zastanie, chyba nie zamierzała się wygłupiać w nieskończoność.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 12:51
- Czy ty naprawdę jej tak nie ufasz, że otwierasz listy do niej? - jęknął niezadowolony, słysząc co młodszy zrobił i zaraz zdzielił go przez głowę. Chociaż nie mógł udawać, że takie propozycje były... Niepokojące.
Chociaż Jeanie Zawsze zapewniała go, że Jaydenowi nie są w głowie takie romanse, i że nie powinien być zazdrosny... No ale w szkole zawsze miał pełno adoratorek, a teraz zalecał się do Sheili... No i nie dało się ich siostrze odmówić urody.
- Nie, nie ma... - odpowiedział, zerkając na Marcela kiedy ten wszedł do mieszkania, zaraz podając mu i końcówkę papierosa, gdyby miał ochotę. - Na pewno nie pojedzie, robisz rabanu na zapas Jimmy, i to niepotrzebnego - stwierdził, odkładając list na stół. - Ten młody z sylwestra. Aidan. Przyszedł sprzątać z Nelką i Sheilą, i nie powiecie mi, że na sprzątanie z takimi pannami idzie się bez interesu do nich...


1958 | Rodzina Doe EbVqBwL
Thomas Doe
Thomas Doe
Zawód : Złodziej, grajek
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Things didn't go exactly as planned
but I'm not dead so it's a win

nevermind
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 20
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
1958 | Rodzina Doe AGJxEk6
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t9764-thomas-doe?nid=5#297075 https://www.morsmordre.net/t9998-buleczka?highlight=Bu%C5%82eczka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f358-doki-pont-street-13-7 https://www.morsmordre.net/t9797-skrytka-bankowa-nr-2234 https://www.morsmordre.net/t9798-thomas-doe#297380
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 12:58
Kiedy go zdzielił w głowę zamachnął się, próbując go uderzyć w nią w odpowiedzi. Zmarszczył brwi i spojrzał na niego wściekle.
— Ufam jej, myślałem, że to list... — zawahał się przez chwilę. — Do mnie.
Spojrzał na Marcela, kiedy ten się zjawił, odebrał bratu papierosa wykorzystując jego nieuwagę. Zaciągnął się i dopiero wtedy wystawił go do Marcela.  
— Nie, nie żart. Chciałbym, cholera, żeby to był jakiś idiotyczny żart. Co on sobie w ogóle wyobraża? Na cholerny tydzień z młodą dziewczyną. Sheila nie jest jakąś...— wywłoką. Nie przeszło mu to przez gardło. — Aidan...— burknął bez zainteresowania i splótł ręce na piersi z niezadowoleniem.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 13:06
Przeciągnął wzrok między jednym bratem a drugim, próbując wyłapać, o czym rozmawiali. Pojedzie czy nie, to miało znaczenie? Oczywistym było, że nie pojedzie, problemem pozostawał fakt niemoralnych propozycji skierowanych do Sheili. Co za nimi stało? Prze dwa lata była zagubiona i sama. Czy nie władowała się w kłopoty, których nie miałby odwagi zasugerować przy jej braciach? Nieproszony rozsiadł się na kanapie, wykładając jedną nogę na stół. Oczywiście, że Sheila nie była jakąś...
- Przychodzi tu? Był u niej? W pracy? Chyba nie mają... kontaktu? - zapytał wprost, choć nie bez zawahania, bo chyba obawiał się odpowiedzi. - Gdzie ona się teraz zaszyła? - Przecież nie u niego? Listy listami, czy poza pisemną propozycją mógł mieć odwagę zrobić coś więcej? Co miało do rzeczy zaufanie, kiedy pojawiał się mężczyzna wyraźnie jej zagrażający? I to taki, po którym nikt nie mógłby się tego spodziewać, profesor Vane cieszył się przecież wśród uczniów autorytetem. Czy to była tylko maska? - Co jest z Aidanem? - Nie dosłyszał początku rozmowy.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 13:21
- Do ciebie, trele morele - odpowiedział mu, zaraz samemu kierując się na jedno z wolnych siedzisk.
- Nie wiem, ja go nie widziałem... I chyba jest w pracy? - powiedział, marszcząc przez chwilę brwi. - Nie myślicie, że jej praca to tylko wymówka..? - dodał, zaraz zerkając po twarzach to brata, to przyjaciela, zatrzymując się na tej drugiej na moment.
- Aidan chyba jest zadurzony w Sheili. Przynajmniej z jego zachowania w Dolinie... Eh. Nie możemy odpisać Jaydenowi, że Sheila ma narzeczonego? Co prawda on jest martwy, ale tego nie sprawdzi przecież... - rzucił, mając nadzieję, że w taki sposób dałoby się spławić profesora. Chociaż z drugiej strony, zawsze można było załatwić nowego narzeczonego...
Wbił wzrok w Marcela.
- To z Aurorą ślub odwołany? Co myślisz o Sheili?


1958 | Rodzina Doe EbVqBwL
Thomas Doe
Thomas Doe
Zawód : Złodziej, grajek
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Things didn't go exactly as planned
but I'm not dead so it's a win

nevermind
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 20
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
1958 | Rodzina Doe AGJxEk6
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t9764-thomas-doe?nid=5#297075 https://www.morsmordre.net/t9998-buleczka?highlight=Bu%C5%82eczka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f358-doki-pont-street-13-7 https://www.morsmordre.net/t9797-skrytka-bankowa-nr-2234 https://www.morsmordre.net/t9798-thomas-doe#297380
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 13:35
— Na pewno tu nie przychodzi — odpowiedział od razu nieco podniesionym głosem, jakby Marcel był czemuś winien. Ale głupio pytał, po kiego grzyba miałby tu przyłazić?— Mają kontakt. Mają. Kupił jej psa! Mars! – krzyknął za nim, pewnie rozłożył się już w drugim pokoju na łóżku, bydlak. Sheila mówiła, że to szczeniak, a zajmował już całe. — Pieprzony Vane. Dał jej psa. Teraz proponuje jej wycieczkę. Co będzie następne? — Wzburzył się ponownie, krew zaczynała w nim wrzeć. Przysiadł na parapecie, ale zaraz wstał z nerwów. — Wymówka?— Spojrzał na Thomasa z przerażeniem. — Widziała się z nim w listopadzie. Pojechała do niego. Gotować — głos mu zadrżał, rozbiegane spojrzenie uciekło za okno. Ale był głupi! — Kurwa. — Pojechała do niego gotować, jak dobra, przykładna żona. Gdzie on miał wtedy mózg.
Oparł się rękami o parapet i pochylił w stronę okna. Wiało, musiał je zamknąć, skoro już przestał palić.
— Odpisałem mu właśnie. — W jej imieniu, ale to chyba było nieistotne, jak to załatwił. Odwrócił się za głosem Thomasa. Spojrzał na niego, a potem na Marcela. — Nawet o tym nie myśl — zagroził mu, piorunując przyjaciela wzrokiem.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 14:20
Nie odpowiedział, kiedy Thomas zapytał, czy praca była tylko wymówką. Czy Sheila mogłaby ich okłamać? Nie, na pewno nie, prędzej uwierzyłby w manipulację tego gościa, ale przecież jej praca nie miała z nim nic wspólnego. Chyba? Przeniósł wzrok na Jamesa, odpowiedział mu podniesionym głosem, ale nie dziwiły go jego nerwy.
- Kupił jej psa...? Marsa? Przecież on jest rasowy - Duży rasowy pies. Drogi pies. Co się tu działo? - Chłopaki, pytaliście jej co ich właściwie łączy? Ona.... - mieszkała u niego? ... żyła z nim? Daleki był od oceniania, w cyrkowej bohemie obyczaje rozmywały się względem normalności, ale w ich taborze pewne wartości zawsze były bardzo ważne. Dla Sheili też. Może zwłaszcza. Czy tamten pożar zmusił ją do... - Gotować? Ona mu gotuje? - Płacił jej jako gospodyni? Takie kwoty? - Z jakiej okazji? Dorabia u niego? - Pokręcił głową. - Gdyby chciał się z nią ożenić, zaproponowałby to przed wspólnymi wakacjami. Myślicie, że narzeczony go powstrzyma? - zapytał bez przekonania, trąc skroń wierzchem dłoni, martwił się. Martwił się o nią. Chyba nie rozumiała, gdyby rozumiała, to nie wyglądałoby w ten sposób. - Odpisał coś?
Zatrzymał spojrzenie na Thomasie, kiedy wyjaśnił kwestię Aidana, rozchylając z dezorientacją wargi, gdy wrócił do Aurory, pytając o Sheilę. Aurora nie zniknęła z jego życia. A Sheila... Dotarł do niego warkot Jamesa, wychwycił jego spojrzenie, od którego szybko uciekl.
- Mnie nie stać na Hiszpanię - odpowiedział zdawkowo, unikając tematu - może trochę głupio.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 14:51
- Gotuje..?- zawturował pytanie, nie rozumiejąc... Przecież... Kiedy ona mu gotowała? W listopadzie? Kiedy był w Devon? A może zaraz po..? Dlaczego o tym nie wiedział? Chociaż chyba jak był w Tower, wspominała że Marsa sprezentował jej Jayden, to było wtedy?
- Mówiła, że utrzymywała z nim kontakt po... Taborze. Przez te dwa lata. Z nim, Aidanem i Nelką - rzucił precyzując, ale ta sytuacja coraz mniej mu się podobała, tym razem kiedy James wspomniał.o tym, że mu odpisał. Zaraz spiorunował go wzrokiem. Wiedział, że brat nie był najlepszy ze słowami. Nawet się nie skupiał na namawianiu Marcela na startowanie do Sheili, bo w tym momencie to James dostał całą jego uwagę.
- Jak to mu odpisałeś? James, przecież jak on się dowie, że czytamy jego korespondencję do Sheili to wymyśli inne metody kontaktowania się z nią i będziemy całkiem w dupie! Coś ty mu napisał? Dokładnie, słowo po słowie...


1958 | Rodzina Doe EbVqBwL
Thomas Doe
Thomas Doe
Zawód : Złodziej, grajek
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Things didn't go exactly as planned
but I'm not dead so it's a win

nevermind
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +5
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 20
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
1958 | Rodzina Doe AGJxEk6
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
https://www.morsmordre.net/t9764-thomas-doe?nid=5#297075 https://www.morsmordre.net/t9998-buleczka?highlight=Bu%C5%82eczka https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f358-doki-pont-street-13-7 https://www.morsmordre.net/t9797-skrytka-bankowa-nr-2234 https://www.morsmordre.net/t9798-thomas-doe#297380
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 17:23
Wzruszył ramionami. Kiedy z pokoju przylazło to coś, merdając ogonem tylko popatrzył na niego, poświęcając mu minimum uwagi dopiero kiedy mu rękę pyskiem. Ujął go za niego a potem pogłaskał po czubku głowy.
— Co ci mam powiedzieć? Pojechała w listopadzie do niego, dwudziestego, jak Thomas wylądował w Tower. Przyjechała z jedzeniem i psem, mówiąc, że gotowali. — Był rozdrażniony, ale dopiero dzisiaj wszystko zaczynało składać się w jakąś sensowną całość. A może jednak był krótkowzroczny. Znów zaplótł ręce na piersi.— Wiesz ile on je? I wiesz kto na to wykłada? Vane. Daje jej pieniądze na tego psa.— Nie wiedział na co jeszcze, może Sheila nie mówiła im wszystkiego. — Nie wiem, Vane był po prostu... zawsze dobry dla niej. Jeszcze w szkole, jak coś się działo... — Urwał i pokręcił głową. Dla niego też był. Teraz to nieważne. Nie teraz. — Może odpracowuje to jedzenie dla psa, nie wiem. Mówiła, że jedzie się z nim spotkać. A co jeśli...— Oni tam, już wtedy? Co jeśli ten list dla niej nie będzie zaskoczeniem? Jeśli chciałaby się zgodzić? — To jest chore — przetarł dłońmi twarz. — Nie odpisał, dopiero wysłałem — odpowiedział Marcelowi, a potem spojrzał na Thomasa, rozkładając ręce na boku. — Nie pamiętam już, odpowiedziałem, że dziękuje za propozycje, ale nie skorzysta. I podpisałem się, jako ona. Tylko tak do niego coś dotrze. W życiu nic by sobie nie zrobił z mojego listu.— Może? A czy... Nie, na pewni nie.



ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
James Doe
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.

OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
 little unsteady
Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t9296-james-doe https://www.morsmordre.net/t9307-leonora https://www.morsmordre.net/t12378-jimmy-doe#381080 https://www.morsmordre.net/f153-city-of-london-chancery-lane-13-21 https://www.morsmordre.net/t9776-skrytka-bankowa-nr-404 https://www.morsmordre.net/t9322-james-doe
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 17:52
Obserwował psa, który przywitał się z Jamesem, po czym - kiedy przyjaciel przestał poświęcać mu uwagę - ściągnął nogę ze stołu i pochylił się w przód i klasnął dłońmi, przywołując go ku sobie, zwierzę najpierw go obwąchało, potem dało się pogłaskać. Budziło respekt postawą, ale nigdy nie bał się dużych zwierząt. Ostatecznie Mars nie był niczemu winien. Przysłuchiwał się rozmowie braci - rad, że kwestia poruszona przez Thomasa gdzieś się rozmyła - nie odzywając się ani nie przeszkadzając im w dyskusji. Martwił się tak jak oni. Vane był dobrym nauczycielem i świetnym pedagogiem, on też to odczuł. Czy mogło stać za tym coś... innego? Coś, czego oni odczuć nie mogli? Sam już nie wiedział.
- Mówiła wam, w jaki sposób utrzymywali kontakt przez te dwa lata? - Nie chciał pytać wprost, czy u niego mieszkała, nie chcial pytać wprost, czy łączyło ich coś więcej. Sheila zawsze marzyła o rodzinie. Nie o byciu kochanką znacznie starszego faceta, który prędzej czy później ją zrani. - Na psa? - westchnął, przecież Sheila mu pisała, że oni sami nie mieli co jeść. - James, nie powinniście pogadać z tym całym Vanem? Tak wprost? Czego on od niej chce? Thomas ma rację, jeśli to dotrze do Sheili, będzie wkurzona. A trochę to wygląda, jakby gość był niezłym manipulantem. Co jeśli wykorzysta to przeciwko tobie? - Niezadowolony grymas przemknął mu przez twarz, kiedy jego ręce musnął wilgotny nos Marsa.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502
Re: 1958 | Rodzina Doe [odnośnik]26.08.21 18:16
Westchnął. Milczał, bo co miał powiedzieć: że się martwi, że to beznadziejne, że Sheili albo coś grozilo albo była czegoś nieświadoma albo coś przed nimi ukrywała, ale o tym wszyscy wiedzieli. Dziewczyny rzeczywiście zaskakująco często oglądały się za Vanem, ale nie przeszło mu przez myśl, że to mogło wynikać z czegoś tak... jakiego? Obrzydliwego? James był wściekły, nie dziwił mu się. Thomas spokojniejszy, lecz zmartwiony. On - chyba zagubiony. Poderwał wzrok na Jamesa, kiedy zapytał o Aurorę, ale zbył pytanie wzruszonym ramieniem. Nie chciał o tym rozmawiać.
- Thomas - mruknął upominająco, opadając z powrotem na kanapę - oparł się o nią wygodniej, tępo spoglądając na poczynania starszego z braci. Przecież tak nie wolno było. To jej listy. Jej prywatne. - Dajcie spokój, chłopaki - rzucił bez przekonania, jak zawsze wtedy, kiedy wiedział, że posuwają się za daleko.


jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali

Marcelius Sallow
Marcelius Sallow
Zawód : Akrobata
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler

red -
the blood of angry men

OPCM : 6 +3
UROKI : 5 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +3
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 41
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t8833-marcelius-sallow#263287 https://www.morsmordre.net/t8838-marcelius-sallow#263482 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f319-arena-carringtonow-wagon-7 https://www.morsmordre.net/t8839-skrytka-bankowa-nr-2088#263495 https://www.morsmordre.net/t8841-marcelius-sallow#263502

Strona 1 z 18 1, 2, 3 ... 9 ... 18  Next

1958 | Rodzina Doe
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach