First topic message reminder :


[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 48

The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k10' : 6, 7, 6, 2, 1, 4, 9, 2

Czy to możliwe, że jego własna różdżka, która lata temu wybrała go, zawiodła tyle razy? Kolejne bezsilne próby rzucania zaklęć okazywały się nieskuteczne, a przecież nawet nie był w fatalnej sytuacji! Czuł się na siłach, czuł energię, czuł magię w sobie, ale nie mógł jej uzewnętrznić. Może to wydarzenia ostatnich tygodni sprawiały mu taki problem, blokowały wewnętrznie i dusiły. Musiał to przemóc, był Rosierem, brał to co chciał, dostawał to, co chciał. Wyciągnął różdżkę w pełnym skupieniu.
- Amicus! - wypowiedział wyraźnie, celując prosto w Anthony'ego.

| Przesunięcie 1 w dół.

The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Z różdżki Zacharyego wymknął się promień zaklęcia, Expelliarmus powędrował w w stronę Anthony’ego. Keaton  rzucił Caeruleusio  - potężny urok pomknął w kierunku Lyanny. Zaklęcie kobiety nie było udane. Skamander sięgnął z sukcesem po Lamino Glacio, które ruszyło do Zachary’ego. Urok Mathieu był nieudany. Billy próbował sięgnąć po Casa Aranee, jednak coś poszło całkowicie nie tak. Różdżką szarpnęło, pociągnęło a miotający się z nią Moore nie zauważył, jak po nogawkach wspinają się czarne punkty. Pająki obeszły go, wchodząc pod ubranie, kąsając po nogach i rękach, jeden zdążył wspiąć się na szyję, powoli próbując wspiąć się na czubek głowy.
Billy strząśniecie pająków nie pozwoli ci poruszyć się w tej turze (możesz wykonać akcję). Jeśli nie pozbędziesz się ich, będą cię gryźć co turę zabierając 15 pż

działające:
protecta - obejmuje cały i niektóre miejsca przed nim, w tej chwili również rycerzy(krawędzie bariery można dostrzec na dole mapy
Zaklęcie Billy’ego 7 tura
amicus Billy (Lyanna)


Zasady eksperymentalne: Za każdym razem, gdy w opisie zaklęcia (np. przy określeniu zadawanych obrażeń) pojawia się statystyka (U, OPCM, T, L, CM, E), nie liczymy całej statystyki postaci a jedną dodatkową kość k10 za każde rozpoczęte 5 punktów w danej statystyce.

Czas na odpis: 24h
Nie obowiązuje żadna kolejka, piszą zarówno Zakonnicy, jak i Rycerze w dowolnej kolejności. Należy przyjąć, że wszystkie wasze ruchy dzieją się w tym samym czasie - reagujecie wyłącznie na zaklęcia, ruchy i zdarzenia ujęte w tym poście mistrza gry, nie na zdarzenia dziejące się podczas tej tury i nie na zaklęcia, które dopiero zostaną rzucone.

Żywotność:
Keat: 236/246 (10 kłute)
Billy: 221/236 (15 kąsane)
Anthony: 249/249
Leanna: 177/202; -5 (10 kłute, 15 tłuczone)
Zachary: 200/210 (10 tłuczone)
Mathieu 222




5

Ona się oddaliła - więc on się przybliżył, utrzymując tę samą odległość. Zdawało mu się, że słyszał głos Skamandera? Lamino glacio brzmiało całkiem znajomo, nie miał jednak czasu, żeby zastanawiać się nad tym dłużej. Ponownie wymierzył różdżkę w stronę czarownicy, sięgając po zaklęcie obszarowe.
- Casa Aranea!

| poproszę prawo-góra

The member 'Keat Burroughs' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 3

Urok pomknął w pożądanym kierunku ku jego satysfakcji. Szansa rozbrojenia przeciwnika była kluczowa, jeśli chcieli uzyskać przewagę, tak jak ich próby mogły spokojnie roznieść go w pył. Pomoc, którą wzywał Mathieu nie nadchodziła, być może nie istniała albo czekała na kolejny znak. Nie chciał zastanawiać się nad tym i nawet nie próbował, nie mając czasu na snucie dysput, gdy mknęło ku niemu zaklęcie. To samo, które prawie zwaliło Lyannę z nóg, które musiał zablokować tarczą. Myśl ta wzmogła nacisk palców na różdżce, kiedy uniósł ją przed siebie, zamierzając stanąć twarzą w twarz z urokiem. Nie umiał określić, czy kierowała nim czysta determinacja, czy głęboko skrywany lęk przed porażką, czy może były to jakieś nieznane mu efekty uboczne zażycia Felix Felicis.
— Protego — wypowiedział inkantację, wykonując gest różdżką w nadziei na sukces. Wciąż starał się być spokojnym, jednak dostrzegał pierwsze oznaki stresu. Kontrola nad samym sobą wymykała mu się z rąk, a wzrok nieco część zwracał się ku aptece, gdzie Zabini toczyła swoją własną walkę. Jeszcze.

| 1 kratka do dołu

The member 'Zachary Shafiq' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 12

Nie miał bladego pojęcia, co właściwie poszło nie tak; czy zająknął się, wypowiadając inkantację? Czy szarpnął nadgarstkiem zbyt szybko, pomylił ruchy? A może to rzeczywiście na samej aptece ciążyło jakieś przekleństwo, niweczące większość prób wykorzystania magii – choć przecież anomalie w tym miejscu były już dawno okiełznane? Gdyby miał więcej czasu, z pewnością by się nad tym zastanowił – ale niestety, piekące ukąszenie w okolicach szyi na kilka chwil całkowicie zaskarbiło sobie jego uwagę, zaraz potem rozpraszającą się w paru kierunkach – to jest, wszędzie tam, gdzie czuł na sobie paskudny dotyk pajęczych odnóży. Nie potrafiąc powstrzymać pełnego obrzydzenia wzdrygnięcia, potrząsnął gwałtownie głową, starając się strącić z siebie jednego z pająków; gdyby mógł, zrobiłby to lewą dłonią, w jej palcach wciąż ściskał jednak trzonek miotły – żeby więc pozbyć się reszty łaskocząco-gryzących stworzeń, zaczął energicznie podskakiwać, raz po raz wykonując szybkie wykopy nogami i uderzenia ramionami – zupełnie, jakby walczył z niewidzialnym przeciwnikiem. Poniekąd tak było, przez myśl przemknęło mu jednak, jak idiotycznie musiał wyglądać dla każdego, kto przyglądał się temu z boku; trudno – istniała szansa, że skonfunduje swoim zachowaniem przeciwników na tyle, że na kilka chwil stracą czujność.
Gdy wydawało mu się, że strącił z siebie większość pająków, znów zatrzymał się przy drzwiach, uspokajając oddech, żeby nie nabawić się niepotrzebnej zadyszki. Dostrzegł kątem oka zaklęcie mknące w stronę jednego z czarodziejów, drugi wciąż się oddalał – zdecydował się więc póki co go zignorować, zamiast tego kierując różdżkę ku mężczyźnie z twarzą owiniętą szalikiem. – Petrificus totalus – wypowiedział, tym razem szczególną uwagę poświęcając kolejnym głoskom; nie mógł pozwolić sobie na kolejny tak paskudny błąd.

| tańczę taniec hula, żeby strącić z siebie pająki (razem z resztkami własnej godności), a później celuję w Zachary'ego licząc na to, że gorzej już nie będzie

The member 'Billy Moore' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 46

Zaklęcie noży uszło z jego różdżki nieco słabsze niżby się spodziewał, jednak udane - i to w tym momencie się liczyło. Dalej zmniejszał dzielący go od wroga dystans, a widząc mknącą ku niemu rozbrajającą inkantację podniósł własną różdżkę w obronnym geście
- Protego

|1 kratka w dół

The member 'Anthony Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 8

Nie spodziewał się, że zwykłe wyjście w teren skończy się w taki sposób. Londyn nadal trawili problematyczni przeciwnicy, a oni musieli się z nimi zmierzyć po raz kolejny. W czasie wojny naturalnym było, że zawzięte walki toczyły się raz po raz, a szala zwycięstwa przesuwała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Rycerze znajdywali się w dość komfortowej sytuacji, a wszyscy, którzy sprzeciwiali się władzy musieli ponieść tego konsekwencje. Zaklęcia świstały jedno po drugim, nikt nie zamierzał się tak łatwo poddać. Rosier uniósł różdżkę, chcąc dążyć do osiągnięcia celu.
- Everte Stati - wypowiedział wyraźnie, w pełnym skupieniu, celując w Anthony'ego.

| Przemieszczenie: 1 kratka w dół-lewo

The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 64