Eunomia

02.08.19 1:06

Eunomia

Sowa o jasnym upierzeniu, która od kilku lat wiernie służy lady Burke. Jej imię pochodzi z języka greckiego i oznacza praworządność co jest przejawem zainteresowań Adeline. Jest to mała, nader usłuchana sowa, która nie sprawia kłopotu, o ile dostanie swój ulubiony smakołyk.

Spoiler:

05.08.19 11:51

Przeczytaj Adelaide Nott

Lady BurkePisałam już do Twojego męża, który potwierdził Wasze przybycie, ale nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła się do Ciebie również osobiście - zresztą, muszę przecież dostarczyć Ci Twój bilecik. Nie wyobrażam sobie zimowego balu bez najważniejszej damskiej persony rodu Burke. Proszę, świętuj tego dnia razem z nami - do białego rana. Myślę, że prędko nie powtórzy się tak wspaniała okazja! Dla Ciebie jako matki to szczególny powód dla świętowania, twoje dziewczynki wreszcie stały się wolne od tych wszystkich katastrofalnych anomalii, co za szczęście, że przetrwały to w dobrym zdrowiu!

Ufam też, że przy Tobie Edgar rozkręci się towarzysko - otrzymałam od niego... doprawdy zdawkową odpowiedź. Adelaide Nott

16.08.19 14:03

lady Elodie Parkinson 3 I 1957

Droga lady Burke, Najdroższa kuzynko, powiewie rozsądku pośród sennych zawirowań — czy i dla ciebie czas zdaje się zatrzymać w miejscu, tu pośród bieli śniegów oraz echa muzyki minionego Sabatu? Wciąż łapię się na mimowolnym poruszaniu się w takt walca — szanowny papo musi mieć mnie za niezwykłego głuptasa — gdy wspomnieniami wracam do Zimowego Balu, prosząc jednocześnie moje nieszczęsne, naiwne serce by zawsze czerpało uciechę z podobnych wydarzeń. Czy wydaje ci się to nierozsądne droga Adeline? Mnie wydaje się to niezwykle urocze, tak mimo upływu lat wciąż cieszyć się z wszelkich przyjęć, zwłaszcza urządzonych z takim smakiem, jak u lady Nott. Niemniej, nowy rok powitał nas kojącą ciszą od strony natury, a ścielący się na ziemi śnieg nadaje wrażenie bezruchu, tak dni mimo wszystko płyną i już niebawem wspólnie będziemy dzielić przestrzeń korytarzy. Cóż za ekscytująca myśl! Nim to jednak nastąpi, pragnę zaprosić cię do domu mody Parkinson, byś swoją dobrą radą oraz niezwykłym gustem, wsparła mój wybór sukni ślubnej. Napisałabym, iż jest ona bardziej weselna, lecz cioteczka Cecylia mówi, że to nonsens, a niewiasta może mieć tyle sukien ślubnych, ile zapragnie, byleby wszystkie je założyła tylko tego jednego, szczególnego dnia. Jest to nader przytłaczająca opinia, lecz nigdy nie znalazłam w sobie odwagi, by nie przytaknąć mądrościom szanownej ciotuni — wszak doświadczeniem oraz wiedzą przewyższa mnie wielce. Liczę gorąco na sowę zwrotną z pozytywną odpowiedzią, brak twojej osoby podczas tak ważnego dla mnie dnia, będzie wyjątkowo bolesny i prawdopodobnie wpędzi mnie w wiele godzin smutku, zrozumiem, jednak jeśli obecne obowiązki uniemożliwią ci pojawienie się. Wyczekująca niecierpliwie oraz niepewnie twej odpowiedzi,
Elodie

05.11.19 0:15

20.11.19 20:27

☆Jayden Vane

Lady Burke,Na wstępie od razu podziękuję za życzliwe słowa i nie skłamię, twierdząc, że ów list jest nie tylko zaskoczeniem, lecz również i kolejnym, miłym aspektem ostatnich dni. Mama ma się dobrze, a wiadomość o Pani zainteresowaniu oraz pamięci bardzo ją ucieszyła. Myślę, że z wielką chęcią zobaczyłaby swoją dawną uczennicę na jednym ze swoich spektakli i zamieniła parę słów. Widok znajomej twarzy czasami niesie za sobą więcej niż słowa.

Po takim wstępie nie mam prawa odmawiać pomocy oraz wiedzy, o którą Lady prosi. Szczególnie że szczerze nie spodziewałem się podobnych wiadomości. Z chęcią pojawię się więc w Durham, żeby omówić interesujące Lady kwestie. Data spotkania jest jak najbardziej akceptowalna. Z uznaniem,
Eunomia XSoQlxW

18.01.21 2:45

prosimy o potwierdzenie przybycia na PW Aquili Black do 23.01

19.02.21 19:01

Przeczytaj 11 października 1957

Lady Adeline Burke Zaniepokojona sytuacją, jaka obecnie panuje w naszym kraju zamiast pogrążać się w smutku i bezradności, pragnę sięgnąć po działania. Planowane przeze mnie przedsięwzięcie może osiągnąć sukces wyłącznie wtedy, gdy zostanie podjęte we współpracy, a nie w pojedynkę. Mniemam iż obie doskonale zdajemy sobie sprawę z obowiązków, jakie spoczywają na naszych barkach. Zamierzam powziąć wszelkie niezbędne kroki ku zjednoczeniu rodów krwi szlachetnej, by wspólnie zadbać o przyszłość naszą i czarodziejskiego społeczeństwa.

Podczas jednej z rozmów z Primrose zdradziła mi, iż planujecie objąć Durham szczególną opieką w tych jakże trudnych czasach. Poradziła też, bym skontaktowała się z Tobą w wyżej opisanej sprawie, gdyż jako jedna z nielicznych znanych mi osób posiadasz zarówno odpowiednią wiedzę, świeży umysł, jak i pozycję.

Zdaję sobie sprawę z tego, iż trudno będzie podjąć walkę w takiej kwestii, lecz kto, prócz nas, ma w sobie na tyle siły, by niezwłocznie się nią zająć? Chętnie omówię ten temat osobiście w dowolnym, pasującym Ci terminie.
Lady Evandra Rosier

11.03.21 9:21

Przeczytaj 12 października 1957

Lady Adeline Burke Niezmiernie raduje mnie Twoje zaangażowanie, pani. Cieszę się ze sposobności naszej nadchodzącej współpracy. Ufam iż nasza wspólna troska o umacnianie porządku i tradycji okaże się być owocną. Dostrzegam duży potencjał rozwoju naszych relacji, jestem przekonana, że razem uporamy się z zaistniałym problemem.

Dziękuję za zaproszenie, pojawię się w Durham zgodnie z ustalonym terminem.
Lady Evandra Rosier

17.03.21 11:36

Przeczytaj 10.10

Szanowna Lady Burke, pragnę przekazać na lady ręce pokorne przeprosiny za nietakt i zniewagę popełnione na pogrzebie świętej pamięci lorda Alpharda Blacka. Nic z tego, co zaszło, nie miało na celu uderzyć w lady i jej szlachetną rodzinę. Nie będę szukać dla siebie usprawiedliwienia, mam jednak nadzieję, że przyjdzie dzień, gdy będzie lady skłonna przebaczyć.

Z wyrazami szacunku,

Elvira Multon

List skroplono łagodnym aromatem lawendy

[bylobrzydkobedzieladnie]

11.07.21 22:28

Przeczytaj Adalaide Nott

Lady doyenne Burke,ufam, że ten list zastaje Cię w dobrym zdrowiu, a sprawy na Twych ziemiach mają się jak najlepiej i idą tylko ku świetności, w myśl przyświecającej nam wszystkim idei czystej krwi.

Mam wrażenie jakby ledwie wczoraj był dzień Twojego ślubu z szanownym lordem Burke. Ile to już lat minęło, moja droga? Wciąż pamiętam, jak piękną miałaś na sobie tamtego dnia suknię - naprawdę doskonałą.
Zdaję sobie sprawę, iż w ostatnim czasie nie brakuje Ci obowiązków - piszę z nadzieją, że Twój ostatni występ nie był jedyną szansą na ujrzenie Cię na salonach. Choć sama nie mogłam się zjawić, liczę, że znajdziemy kilka chwil na uboczu, z dala od towarzystwa, gdzie zdradzisz mi kilka sekretów z tego spotkania. Jestem niezmiernie ciekawa, jakież to nowe plotki pojawiły się w towarzystwie!

Jak co roku, z najwyższą przyjemnością zapraszam na bal zimowy z okazji Nowego Roku. Sabat, jak w zeszłym roku, będzie balem maskowym. Niech zagra muzyka.

Z życzliwością,

lady Adalaide Nott

23.07.21 12:03

5 stycznia 1958 r.(pieczęć Ministerstwa Magii)

Lady Burke,
w związku z podjętymi ostatnimi czasy środkami ostrożności zmuszającymi Ministerstwo Magii do rozpoczęcia powszechnego poboru w imieniu panującego Ministra Magii zwracam się do Pani z prośbą o pomoc w krzewieniu obywatelskich postaw.

Prócz mężczyzn do służby powołano wybrane dziewczęta, które mają odebrać przeszkolenie pozwalające im przejąć obowiązki polowych sanitariuszek. Wsparcie i obecność lady w szpitalu podczas tych czynności, a także Wasza pomoc przy codziennych czynnościach, mogłyby pomóc pojąć młodym kobietom konieczność i wagę podejmowanych obowiązków, a rannym na froncie czarodziejom - przynieść potrzebną im otuchę. Na miejscu pojawią się reporterzy Walczącego Maga.

Uprzejmie proszę o informację, czy będzie lady w stanie pojawić się na miejscu.

Data i adres zaplanowanych czynności:
Komisja Magiwojskowa nr 13 dnia 1 lutego 1958 r. o godzinie 8:30 rano, Sala Odpraw, II poziom Ministerstwa Magii, Londyn. Na Komisję należy zabrać różdżkę dla potwierdzenia tożsamości.

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia