Wydarzenia


Ekipa forum
Stoliki przed lokalem
AutorWiadomość
Stoliki przed lokalem [odnośnik]02.08.16 0:09
First topic message reminder :

Stoliki przed lokalem

-
W okresie od kwietnia do października przed lodziarnią rozstawione są trzy duże stoliki, z których każdy mieści pięć osób. Przed letnim słońcem lub jesiennym deszczem chronią kolorowe parasole z logiem lokalu. Aby uchronić klientów przed gwarem ulicy Pokątnej, wokół tego małego ogródka ustawiono niewysokie płotki wykonane z tego samego drewna co stoliki i krzesła: zaczarowane są w taki sposób, by wygłuszać hałas. W dwóch ogromnych donicach zawsze kwitną sezonowe kwiaty. W lokalu panuje samoobsługa, więc przed zajęciem miejsca koniecznie zajrzyj do środka, by złożyć zamówienie!


Lokal zamknięty

Podchodzicie do drzwi wejściowych i dostrzegacie panującą wewnątrz pustkę. Dopiero po chwili odszukujecie spojrzeniem brzydki napis spisany w pośpiechu zamknięte. Domyślacie się, że wojna musiała zmusić właścicieli do wycofania się z prowadzenia biznesu. I kto wie? Może również ucieczki?


Lokal został zamknięty do odwołania. Można jednak prowadzić rozgrywki mające miejsce przed budynkiem.
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 19:34, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 16:21
Myślał, że ich niebywały pech sięgnął już zenitu, a jednak był w błędzie, bo na jego oczach stojąca nieopodal Esther uniosła się w powietrze i zawisła głową w dół. Nie miał najmniejszych wątpliwości, że było to zaklęcie któregoś z ich przeciwników.
Skulony za stertą gruzu i targany gniewem oraz niepodobną do niego desperacją, skierował wzrok ku stojącym najbliżej gapiom.
- Czyżbyście oślepli? - zawołał, podejmując kolejną próbę zjednania sobie mieszkańców Pokątnej. Ich postawa mogła się w tym momencie okazać kluczowa. - Ten auror nie zdaje sobie sprawy z tego, co mówi, pozostaje pod wpływem czaru! Nie widzicie ran tych kobiet? Przecież same ich sobie nie zadały, padły ofiarą czarnoksiężnika tylko dlatego, że stanęły mu na drodze - pod tym jednym jedynym względem miał rację, Sigrun i Esther były ciężko ranne, wyraźnie krwawiły i były na skraju wyczerpania, podczas gdy zdrajca Nott oraz auror prezentowali się względnie lepiej.
Nie wiedział, czy jego słowa przyniosą jakikolwiek skutek, ale musiał spróbować. Po chwili przesunął się nieco bardziej w tył, po czym wycelował różdżkę w Esther, wypowiadając w myślach Finite Incantatem.

retoryka na poziomie III, przesuwam się o jedno pole w dół (w lewą stronę)
Amadeus Crouch
Amadeus Crouch
Zawód : znawca prawa, dyplomata, poliglota po godzinach
Wiek : 40
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony

I had a taste for you, once

OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6411-amadeus-crouch https://www.morsmordre.net/t6576-romulus https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/ https://www.morsmordre.net/t6577-skrytka-bankowa-nr-1610#167556 https://www.morsmordre.net/t6575-amadeus-crouch#167554
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 16:21
The member 'Amadeus Crouch' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 100

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 12 Ff4Ujjb
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 17:29
Fakt, iż Esther nie miała pojęcia, jakie zaklęcie zostało rzucone w jej kierunku, wcale nie ułatwił sytuacji, gdy wyczarowanie tarczy ochronnej nie powiodło się. W następnej chwili poczuła, jak grunt ucieka jej spod nóg, a niewidzialna siła podciąga ją za kostkę do góry, sprawiając, iż zawisła w powietrzu głową w dół. Materiał płaszcza opadł na jej twarz, uniemożliwiając jej obserwowanie tego, co działo się wokoło, jednocześnie wywołując falę frustracji.
Jedną z rzeczy, których naprawdę nienawidziła, był brak kontroli i konieczność polegania na innych ludziach. Niemalże czuła, jak z każdą chwilą słabnie coraz bardziej, a potwierdzeniem jej pogarszającego się stanu był fakt, iż wyrzucenie na pozór prostego zaklęcia zupełnie jej nie wychodziło. Musiała liczyć na to, iż któryś z jej towarzyszy będzie w stanie przełamać zaklęcie Levicorpus, i już po chwili będzie w stanie stanąć na własnych nogach, kontynuując swoją ucieczkę.
Nie mogła jednak znieść braku widoku. Bez zastanowienia zdarła z siebie materiał płaszcza, pozwalając, by ten opadł na ziemię pod nią. Uczyniła to w odpowiednim momencie - gdy tylko ponownie spojrzała na ulicę Pokątną, tym razem z dość niefortunnej pozycji, mogła zobaczyć przedzierający się przez chmury piorun, który pędził prosto w jej kierunku. W nagłym przypływie strachu, który objął całe jej ciało, otworzyła szerzej oczy, przez chwilę wpatrując się w elektryczną siłę, która z każdą kolejną sekundą znajdowała się coraz bliżej niej. Nie miała wątpliwości, że piorun już wkrótce miał w nią uderzyć. Nie zamierzała ryzykować kolejnym nieudanym zaklęciem. Przeczucie podpowiadało jej, że jej ciało nie będzie w stanie znieść szoku doznanego uderzeniem pioruna. Jeśli miałaby stracić przytomność - bądź, co gorsze, zostać pojmaną, nie mogła ryzykować tym, iż jej różdżka, będąc przepustką do poznania jej tożsamości, trafi w ręce kogoś niepożądanego. Korzystając z tego iż, jak podejrzewała, żaden z napastników nie znał jej tożsamości, starała się spojrzeć na stojącego nieopodal Amadeusa.
- Crouch! - krzyknęła, by zwrócić na siebie jego uwagę, po czym z bijącym sercem rzuciła w jego stronę swoją różdżkę. Następnym, co poczuła, był elektryczny wstrząs wywołany uderzającym w nią piorunem.

|Esther oddaje Amadeusowi swoją różdżkę


Saw the stars out in front of you
Too tempting not to touch but even though it
shocked you something's electric in your blood
Esther Trelawney
Esther Trelawney
Zawód : wróżbitka
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zamężna
but in all chaos, there is calculation
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Jasnowidz

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6445-esther-trelawney https://www.morsmordre.net/t7399-lilith https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f173-eyemouth-berwick-east-dom-nr-13 https://www.morsmordre.net/t7308-esther-trelawney
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 19:21
Jego zaklęcie pomknęło w kierunku filara, trafiając w drżącą pod własnym ciężarem konstrukcję dokładnie w tym samym momencie, w którym urok nieznanego mu czarodzieja sięgnął sąsiedniej kolumny: siatka pęknięć częściowo się zasklepiła, a sam budynek zdawał się odzyskać część utraconej w wybuchu stabilności - nadal nie wyglądał najlepiej, wciąż potrzebował szerzej zakrojonego remontu (i to wykonanego przez kogoś, kto - dla odmiany - się na tym znał), zniknęło jednak wrażenie, że za kilka sekund runie. Dobrze; Percival odetchnąłby z ulgą - gdyby nie gęstniejąca nagle wokół niego magia, sprawiająca, że i tak już dokuczliwy grad, nabrał na sile; zaklął głośno, w tym samym momencie orientując się, że odzyskał słuch - po czym zaczął wycofywać się w stronę, z której przyszedł, chcąc schować się pod jednym z daszków i przeczekać najgorszą nawałnicę. Zdawało się, że mężczyzna pozostający w lodziarni nie potrzebował już jego pomocy, a auror zdołał skryć się w jednych z otwartych drzwi.
Rozejrzał się dookoła; po swojej prawej stronie dostrzegał kolejne sylwetki i migające światła różdżek, nie miał jednak pojęcia, do kogo należały - mogła to być magiczna policja, aurorzy lub nowy zastęp Rycerzy - a póki nie uda mu się tego ustalić, nie miał zamiaru nawoływać ani atakować. Nie, kiedy sprawcy całego zamieszania przesuwali się dalej i dalej; skierował spojrzenie w ich stronę, jednego z nich udało mu się unieruchomić - ale wciąż pozostawała dwójka jego towarzyszy. Był pełen podziwu, że Śmierciożerczyni o nieznanej tożsamości wciąż poruszała się o własnych siłach, on skierował jednak różdżkę w stronę oddalającej się sylwetki Croucha. Jeszcze do niedawna być może i by odpuścił, obecnie jednak nie mógł tego zrobić, i to nie tylko ze względu na obowiązującą go przysięgę. - Drętwota - wypowiedział, celując prosto w zakapturzoną, męską sylwetkę.

| poruszam się o kratkę w dolne prawo, celuję w Amadeusa




I cannot undo what I have done
I can't un-sing a song that's sung
and the saddest thing about my regret
I can't forgive me and you can't forget

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : dowódca smoczych łowców
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 19:21
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 80

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 12 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 19:41
Słuch do niego powrócił, ale z opaską na oczach nadal pozostawał zdezorientowany. Po chwilowej ciszy, wszystkie dźwięki odczuł jeszcze intensywniej i nagle było ich zbyt wiele. Zaklęcia, wyładowania elektryczne, grad, kolejne okrzyki... Ślepy, nie mógł wziąć udziału w walce i obronie, co było niezmiernie frustrujące - opadały z niego siły, ale wciąż przecież stał na nogach i pewnym pocieszeniem było to, że nie czuł już gradu na swojej skórze.
Wziął głęboki oddech, usiłując skupić się nie na obcych dźwiękach, ale na własnej magii. Nie ruszając się z miejsca, podjął kolejną próbę zdjęcia oślepiającego zaklęcia.
Finite Incantatem.



Can I not save one
from the pitiless wave?

Michael Tonks
Michael Tonks
Zawód : Starszy auror, rebeliant
Wiek : 35
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
You want it darker
We kill the flame
OPCM : 43 +4
UROKI : 34 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Wilkołak
Stoliki przed lokalem - Page 12 7f6edca3a6f0f363d163c63d8a811d78
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7124-michael-tonks https://www.morsmordre.net/t7131-do-michaela https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t7132-skrytka-bankowa-nr-1759#189352 https://www.morsmordre.net/t7130-michael-tonks
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]04.06.19 19:41
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 60

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 12 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]05.06.19 18:33
Teraz byłem pewny, że wejście nie zawali mi się nad głowę, a sąsiadujące kamienice postoją jeszcze przynajmniej kilka chwil. Wciąż nie byłem pewny co się dzieje na ulicy - ściany i gruzy zasłaniały mi widok, a przecież moi oprawcy jeszcze stąd nie zniknęli, czułem to w kościach. Musiałem ich zobaczyć, chociaż sam nie potrafiłem odpowiedzieć na pytanie dlaczego, prawdopodobnie powinienem cofnąć się wgłąb budynku i wyjść tylnym wyjściem. Zapewne tak byłoby rozsądniej, ale tego wieczora daleko mi było do rozsądnego człowieka, więc po prostu szybkim krokiem ruszyłem w stronę wyjścia, mocno dzierżąc w dłoni swoją różdżkę.

Idę dwie kratki w prawo.


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]08.06.19 9:18
Sigrun, ciągle chwiejąc się na nogach, cofnęła się o kilka kroków, próbując zdjąć z Esther zaklęcie utrzymujące ją w górze. Niestety, nie powiodło się ono - taką samą próbę podjął Amadeus, najpierw próbując okłamać gapiów. Bezskutecznie, ci spoglądali na niego coraz uważniej, kilka osób wycelowało w niego różdżkę a na ich końcach zapaliły się światełka lumos. Szybko jednak ich uwaga została przerwana: niewerbalna inkantacja Croucha z niebywałą siłą uderzyła w Esther, wywołując jednak przy tym wybuch anomalii. Kobieta opadła na ziemię, wyzwolona z zaklęcia unieruchamiającego w powietrzu. Błyskawica uderzyła tuż obok niej, osmalając ją całą, wywołując drżenie ciała i chwilową dezorientację. Różdżka wypadła z ręki, spoczywając teraz gdzieś pomiędzy Sigrun a Amadeusem. Kobieta miała wielkie szczęście, że nie stała się ofiarą potężnego Fulgoro - a może szczęście miał lord Crouch?

Przynajmniej chwilowe, bowiem Percival nie ustawał w próbach atakowania uciekających Rycerzy. Drętwota pomknęła w stronę Amadeusza.

Michael dalej pozostawał oślepiony, nie widząc nic oprócz czerni; słyszał jednak uderzenie pioruna oraz narastające głosy mieszkańców Pokątnej.

Florean pomimo potknięcia się i nadwyrężenia kostki, dalej próbował przejść przez gruzy. O dziwo, udało mu się to - znajdował się już na środku dawnego dołu, pełnego wystających desek, kamieni i cegieł, a podłoże od jego nogami było wyjątkowo niestabilne. Ze swojego miejsca widział Percivala, a Percival: widział jego.

Jako odrobinę zamazane sylwetki: ulewa przybierała na sile. Uderzający coraz silniej, skumulowany grad ranił każdy cal odsłoniętej skóry. Ciemne chmury nie pozwalały powstać zbliżającemu się porankowi, jednak pomimo szumu deszczu i trzasków chwiejącej się lodziarni, wszyscy usłyszeli magicznie wzmocniony głos. Tu magiczna policja, nie ruszać się, powtarzam - nie ruszać się i rzucić różdżki, natychmiast! Tu magiczna policja, rzucić różdżki, nie ruszać się.... Percival i Florean mogli ujrzeć sylwetki magicznej policji, która dotarła już za najbliższe gruzy; Rycerze i Michael nie mogli ich zobaczyć, ale wyraźnie słyszeli rozkaz. Zgromadzeni w drzwiach mieszkańcy od razu rzucili różdżki na ziemię i nie poruszali się, z niepokojem zerkając na zbliżających się przedstawicieli władzy.

| Kolejka: pomocnicy Zakonu (24h),Rycerze (24h)

Post został edytowany, proszę o zapoznanie się z nim raz jeszcze

Mistrz Gry bardzo przeprasza za obsuwę czasową i zamieszanie - w ramach rekompensaty każdy z was otrzymuje +10 do kości w tej turze.

Mistrz Gry przypomina, że retoryka i kłamstwo nie są tożsamymi biegłościami. Nie można kłamać retoryką.

Czarna mgła (Sigrun): 1
Levicorpus (Esther): 2/3 tury

Wszyscy (poza Floreanem i Michaelem) otrzymujecie 10 obrażeń ciętych od gradu.

MG ponownie przypomina o mechanice poruszania się po dawnym dole, wyczarowanym przez Percivala.

Znalezienie się poza mapką oznacza udaną ucieczkę z miejsca pojedynku.



Ekwipunek:

Żywotność i obrażenia:

Mapka:
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]08.06.19 18:31
Powoli zaczynał tracić orientację w tym, co działo się na ulicy; wiązka jego zaklęcia pomknęła ku zakapturzonemu mężczyźnie, ale jednocześnie na ziemię upadła kobieta – a tuż obok niej uderzyło silne wyładowanie. Nadal czuł na sobie piekące ukąszenia gradu, zamarł jednak w bezruchu, kiedy dotarł do niego wzmocniony magicznie głos; obejrzał się ku wylotowi ulicy niemal natychmiast, starając się odnaleźć wzrokiem autora polecenia. Dostrzegł czterech, maszerujących ku nim z wyciągniętymi różdżkami, a chociaż bez problemu zrozumiał rozkaz, nie ośmielił się wypuścić z dłoni różdżki; nie mógł tego zrobić – nie, kiedy po drugiej stronie wciąż dostrzegał trzy czarne sylwetki, z których co najmniej jedna mogła poszczycić się pozycją Śmierciożercy. To, że w tej chwili cała trójka była zajęta ucieczką, nic nie oznaczało; wątpił, czy widząc go rozbrojonego, nie pokusiliby się na przynajmniej jedną klątwę.
Nie zdecydował się jednak na kolejny atak w ich stronę, po pierwsze – nie chcąc prowokować mających go na widoku funkcjonariuszy, po drugie – dostrzegając, że pomagający mu auror wciąż nie poradził sobie z zasłaniającą mu oczy opaską. Nie chciał, by musiał mierzyć się z gęstniejącym chaosem w ciemnościach, poza tym mógł znać zmierzających ku nim przedstawicieli magicznej policji; a jeżeli oni również znali jego, to właśnie jego słowa miały okazać się najbardziej wiarygodne. Skierował więc różdżkę ku czarodziejowi, chcąc pomóc mu pozbyć się przeklętego zaklęcia. Finite Incantatem, wymówił w myślach, mając nadzieję, że ani grad, ani drżąca z zimna dłoń, nie przeszkodzą mu w poprawnym rzuceniu czaru. Później opuścił różdżkę, nadal mocno ściskając ją jednak w palcach.

| nie przemieszczam się, próbuję ściągnąć Obscuro z Michaela




I cannot undo what I have done
I can't un-sing a song that's sung
and the saddest thing about my regret
I can't forgive me and you can't forget

Percival Blake
Percival Blake
Zawód : dowódca smoczych łowców
Wiek : 34
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Kawaler

kissing
d e a t h
and losing my breath

OPCM : 26 +5
UROKI : 40 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 18
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa
Sojusznik Zakonu Feniksa
https://www.morsmordre.net/t1517-percival-nott https://www.morsmordre.net/t1542-tatsu https://www.morsmordre.net/t12179-percival-blake#375108 https://www.morsmordre.net/f449-menazeria-woolmanow https://www.morsmordre.net/t3560-skrytka-bankowa-nr-416#62942 https://www.morsmordre.net/t1602-percival-nott
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]08.06.19 18:31
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 56

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 12 VmlHo6T
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]08.06.19 19:55
Bezradny i oślepiony Michael dzielnie walczył z narastającą paniką i poczuciem bezsilności, obawiając się, że jeszcze chwila w ciemności i przegra walkę z własnymi uczuciami. Ale nagle - przestał czuć ciężar opaski na oczach. Widział.
Obezwładniony ulgą i wdzięcznością (ktoś ściągnął z niego zaklęcie, to nie była jego własna próba) rozejrzał się błyskawicznie. W poszukiwaniu przeciwników, bo zakładał, że sojusznik wciąż siedzi pod peleryną niewidką i nie miał czasu do stracenia. W uszach dźwięczała mu głośna komenda magicznej policji - komenda, którą sam próbował wydać przeciwnikom jeszcze przed wybuchem, gdy stali przed drzwiami lodziarni. Wiedział więc, że nie posłuchają.
Korzystając z okazji, że stoi w drzwiach i nie widzi policji - a oni zapewne nie widzą jeszcze jego różdżki - skierował różdżkę na zamaskowaną kobietę, która uparcie trzymała się na nogach. Bliżej stała kobieta bez maski, ale wyglądało na to, że nie miała w ręce różdżki, więc Michael starał się wybrać cel bardziej strategicznie. Nie wiedział, co tu się działo, ale musiał wspomóc magiczną policję, która wciąż była za daleko przeciwników.
-Expelliarmus. - wypowiedział ściszonym głosem, chcąc rozbroić terrorystkę.
Potem zaś podniósł głos na ile mógł. Nie wiedział, czy policja go w ogóle usłyszy (nie miał w końcu takiego wzmocnienia jak oni i na ulicy dużo się działo) - ale musiał spróbować.
-AUROR TONKS, POTRZEBUJĘ POSIŁKÓW NA POŁUDNIOWYM KRAŃCU ULICY! - krzyknął na ile sił w płucach, starając się przekrzyczeć tłum i inne odgłósy. -ZAMACHOWCY NA LODZIARNIĘ SĄ TUTAJ - DWIE ZAKAPTURZONE KOBIETY I ZAKAPTURZONY MĘŻCZYZNA! - podekscytowany tym, że znów widział, chętnie podałby im jeszcze więcej cech szczególnych zamachowców, ale nagle zobaczył blask...

Nie zmieniam położenia, celuję w Sigrun.



Can I not save one
from the pitiless wave?

Michael Tonks
Michael Tonks
Zawód : Starszy auror, rebeliant
Wiek : 35
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Żonaty
You want it darker
We kill the flame
OPCM : 43 +4
UROKI : 34 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Wilkołak
Stoliki przed lokalem - Page 12 7f6edca3a6f0f363d163c63d8a811d78
Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7124-michael-tonks https://www.morsmordre.net/t7131-do-michaela https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f177-wybrzeze-exmoor-somerset-wrzosowa-przystan https://www.morsmordre.net/t7132-skrytka-bankowa-nr-1759#189352 https://www.morsmordre.net/t7130-michael-tonks
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]08.06.19 19:55
The member 'Michael Tonks' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 81

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :
Stoliki przed lokalem - Page 12 OVD5YfN
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]09.06.19 11:46
Wyjście z lodziarni okazało się trudniejsze niż mi się początkowo wydawało - przedostanie się przez te gruzy wymagało skupienia, chociaż minimalnego, żeby się nie potknąć i poważnie nie połamać. Widziałem jaka anomaliczna ulewa zerwała się na Pokątnej, wyraźnie widziałem gapiów i usłyszałem również donośny krzyk magicznej policji. Ulżyło mi, ale tylko na chwilę, bo nie wiedziałem jak policja zareaguje - kogo weźmie za przestępce, może mnie, przecież już nie raz tak było. Dlatego nie puściłem różdżki, nie chciałem być bezbronny, nie zatrzymałem się również, bo chciałem wyjść na ulicę i zobaczyć co się tam dzieje. Ostrożnie zacząłem przechodzić przez gruzy.

Wciąż idę dwie kratki w prawo.


not a perfect soldier
but a good man

Florean Fortescue
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 F2XZyxO
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3393-florean-fortescue https://www.morsmordre.net/t3438-laverne#59673 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f278-pokatna-5-2 https://www.morsmordre.net/t4591-skrytka-bankowa-nr-854 https://www.morsmordre.net/t3439-florean-fortescue#59674
Re: Stoliki przed lokalem [odnośnik]09.06.19 11:46
The member 'Florean Fortescue' has done the following action : Rzut kością


'k6' : 5
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Stoliki przed lokalem - Page 12 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Strona 12 z 13 Previous  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Next

Stoliki przed lokalem
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach