Wydarzenia


Ekipa forum
Timothee Lestrange
AutorWiadomość
Timothee Lestrange [odnośnik]22.07.22 20:38

Timothee Lestrange

Data urodzenia: 11.11.1939
Nazwisko matki: Nott
Miejsce zamieszkania: Château Rose
Czystość krwi: Czysta szlachetna
Status majątkowy: Bogaty
Zawód: solista
Wzrost: 179
Waga: 77
Kolor włosów: kasztanowe
Kolor oczu: niebieskoszare
Znaki szczególne: mówi z delikatnym francuskim akcentem


Timothee wychowywał się pośród pięknych pól Prowansji. Jego ojciec, słynny koncertmistrz, pochodzi z francuskiej linii rodu Lestrange. Dzięki temu młody czarodziej, w przeciwieństwie do swoich krewniaków, mógł w pełni korzystać z uroków śródziemnomorskiego klimatu.
Nie oznaczało to jednak, że nie miał kontaktu z częścią rodziny rezydującą w Wielkiej Brytanii. Od czasu do czasu jego ojciec występował wraz z orkiestrą operową, szczególnie przy okazji co słynniejszych występów w Czarodziejskiej Operze należącej do rodu Lestrange. Zanim młody Timothee jeszcze poszedł do szkoły matka chłopca nie przepuszczała takich okazji i zawsze brała swojego pierworodnego i towarzyszyła swojemu mężowi w podróżach do Wielkiej Brytanii. Nie ma się czemu dziwić, w końcu na Wyspach zostawiła swoją rodzinę i część przyjaciół.
Później gdy już był w wieku szkolnym Timothee spędzał część letnich wakacji, zanim wybuchła wojna,  towarzysząc swej matce w Thorness Manor. Miał stamtąd całkiem przyjemne wspomnienia, bo to tam, kiedy był trochę starszy nauczył się jeździć wierzchem na hipokampach. A innego lata udało mu się zagrać całkiem zgrabny duet na obój i harfę z kuzynką Evandrą

No ale od początku. Timothee przyszedł na świat jako pierwszy syn swoich rodziców, wyczekiwany i powitany z radością w rodzinie.
Już od małego było widać, że młody Lestrange będzie muzykalny. Przy nieprzyjemnych, męczących dźwiękach wyraźnie się denerwował, a przy spokojnych melodiach wyciszał się. Kiedy już nauczył się mówić, zaczął też powtarzać zasłyszane melodie. Ba, poprawiał swoją matkę bądź opiekunki, kiedy te pomyliły dźwięki. Gdy zaczęto pokazywać mu świat muzyki jasnym się stało, że Timothee jest właścicielem słuchu absolutnego. Bez najmniejszego problemu był w stanie rozróżnić od siebie poszczególne brzmienia.  
Pierwszy przejaw magii zademonstrował w wieku ok 2 lat, kiedy jeden z kuzynów robił mu na złość skrobiąc czymś po szklanych pucharach, pewnie jeszcze po pradziadkach. Cóż, efekt końcowy był taki, że z rzeczonych pucharów nic się nie ostało, bo zostały bardzo malowniczo „wybuchnięte” i rozpadły się w drobny mak. Jedynie mały Lestrange był bardziej zaskoczony i zdziwiony całym tym zajściem.


Timothee od najmłodszych lat był otoczony muzyką w przeróżnej formie. A to słyszał ojca grającego na skrzypcach, a to matka coś śpiewała, a to jeszcze gdzieś ktoś odtwarzał nagranie jakiegoś kwartetu. Chłopak na początku uczył się brzdąkać coś na fortepianie, ale bez większego przekonania. Dopiero kiedy miał jakieś 7 lat po raz pierwszy usłyszał duet na fortepian i obój. Można powiedzieć, że to była wręcz miłość od pierwszego „usłyszenia”. Timothee był zafascynowany jego brzmieniem. Od tej pory sumiennie, każdego dnia, ćwiczył grę na tym właśnie instrumencie.
Muzyka nie była jego jedyną pasją. Młody Lestrange nie był typem człowieka, który dobrze się czuł w czterech ścianach. Potrzebował przestrzeni. Często można go było zobaczyć jak lata na miotle albo jeździ konno, nie raz korzystał z pięknej pogody na południu Francji i spędzał swój czas pławiąc się w ciepłych wodach morza śródziemnego, a gdy bywał u swoich brytyjskich kuzynów w odwiedzinach zdarzyło mu się jeździć wierzchem na hipokampach.


Wybór szkoły był oczywisty. Po osiągnięciu odpowiedniego wieku, Timothee trafił do Beauxbatons i, a jakże, zasilił szeregi muzykalnych gryfów. W szkolnych latach, nie licząc muzycznego talentu, nie odznaczał się niczym niezwykłym. Jego wyniki w nauce były przeciętne lub niewiele powyżej przeciętnej, a w przypadku eliksirów to nawet poniżej. Raz na czas popadał w kłopoty. Wiadomo, młodzież raz na czas wpadała na głupie pomysły, które w danym momencie wydawały się genialne, ale niestety dorośli nie podzielali tego zdania. W szkole też jasnym się stało, że dźwiękiem jakiego Timothee najbardziej na świecie nienawidzi jest drapanie taniej stalówki po pergaminie. Dramat, jak ludzie mogą to w ogóle wytrzymywać. Chłopak miał swój dość wąski krąg przyjaciół i mimo, że miał raczej ekstrawertyczną naturę, to nie zwykł spoufalać się ze wszystkimi. Miał się za lepszego od innych i wcale tego nie ukrywał. Jeśli ktoś zaszedł mu za skórę potrafił być nieprzyjemny, ale nie otwarcie. Nie było to łatwe ale ćwiczenia gry na oboju nauczyły go cierpliwości, systematyczności i przede wszystkim wytrwałości. Dla swoich wrogów był… dokuczliwy w przeróżny sposób. Każda pojedyncza złośliwość nie była niczym co mogłoby go wpędzić w kłopoty, zawsze mógł odwrócić kota ogonem, sedno polegało na tym, że nigdy nie kończyło się na jednej. Ba, Timothee był gotów dręczyć swojego adwersarza tak długo dopóki ten nie będzie miał dość, albo dopóki samemu zainteresowanemu się nie znudzi. Coś trzeba było robić nudnymi zimowymi wieczorami, nieprawdaż?
Na trzy lata przed ukończeniem szkoły dołączył do drużyny quidditcha jako pałkarz. Musiał przyznać, że kierowanie tłuczka w przeciwników dawało mu całkiem sporo satysfakcji. Swoją drogą to o ile był całkiem niezły w utrudnianiu życia przeciwnej drużynie, tak już nie szło mu aż tak rewelacyjnie przy bronieniu swoich własnych zawodników. Dobrze, że gra przewiduje dwóch pałkarzy w drużynie.
W trakcie lat spędzonych w murach szkoły stało się też jasne, że z młodego Lestrange’a będzie alchemik jak z koziej dupy trąba. Niby to nie było nic trudnego, ot podążanie za instrukcją, ale zawsze po drodze coś poszło nie tak. Chociaż może problemem było to, że myśli odpływały mu akurat do utworu, który w danym momencie go oczarował? Zdecydowanie podczas warzenia eliksirów było za dużo czasu na to aby odpłynąć gdzieś myślami. Cud, że jakoś psim swędem zdał. Ledwo, ale jednak. Na szczęście eliksiry zawsze można kupić, albo zlecić komuś ich uwarzenie. Na biednego nie trafiło.
Znacznie lepiej szło mu za to z urokami. Te były szybkie i konkretne, trzeba było się skupić na krótką chwilę, a reszta… to kwestia praktyki, ale do nużących, repetetywnych ćwiczeń był przyzwyczajony. Nic trudnego.


TTeraz zaś młody Lestrange, z głową pełną wiedzy, opuścił mury Akademii Magii Beauxbatons by ruszyć w swoje dorosłe życie. Nawet nie zdążył nacieszyć się porządnie ukończeniem szkoły kiedy dowiedział się, że ma ruszyć do ogarniętej wojną Anglii. Podobnież jeden z jego kuzynów, Francis, w czymś zawiódł, a on miał go zastąpić. Wszystko brzmiało poważnie, nastroje w rodzinie też były ponure, więc Timothee nie dopytywał o szczegóły. Ta wizja niezbyt go uszczęśliwiła, ale nie protestował. Był posłuszny rodzinie. Może właśnie dlatego wybrano właśnie jego? Nie był wybitnym czarodziejem, ale potrafił się słuchać i, nie licząc szczeniackich wybryków, nigdy nie występował przeciwko ojcu, nawet jeśli z nim się nie zgadzał. A może po prostu był jeszcze na tyle młody i plastyczny, by móc go jeszcze odpowiednio ukształtować?
Już wcześniej jego rodzice wymieniali się listami z Evandrą. To pod jej skrzydła miał trafić do Château Rose i przysłużyć się swojemu rodowi.


Timothee nie wie dokładnie czego się po nim oczekuje, jednak jest zdeterminowany udowodnić swoją wartość w oczach rodziny. Ma nadzieję, że cokolwiek los przed nim postawi to zdoła temu podołać




Patronus: Brak

Statystyki
StatystykaWartośćBonus
OPCM: 40
Uroki:42 (różdżka)
Czarna magia:03 (różdżka)
Uzdrawianie:00
Transmutacja:30
Alchemia:10
Sprawność:160
Zwinność:160
Reszta: 6
Biegłości
JęzykWartośćWydane punkty
francuskiII0
angielskiII2
Biegłości podstawoweWartośćWydane punkty
AstronomiaI2
Historia MagiiI2
KłamstwoI2
NumerologiaI2
ONMSI2
SpostrzegawczośćI2
ZielarstwoI2
Zręczne ręceI2
Biegłości specjalneWartośćWydane punkty
SzczęścieI2
Savoir-vivreII0
Biegłości fabularneWartośćWydane punkty
Neutralny--
RozpoznawalnośćI-
Sztuka i rzemiosłoWartośćWydane punkty
Literatura (wiedza)I0.5
Sztuka (wiedza)I0.5
Muzyka (gra na oboju))III25
Muzyka (wiedza)I0.5
Muzyka (gra na fortepianie)I0.5
AktywnośćWartośćWydane punkty
Latanie na miotleII7
QuidditchI0.5
PływanieII7
Taniec balowyI0.5
SzermierkaI0.5
JeździectwoII7
ujeżdżanie hippokampówI0.5
Biegłości pozostałeWartośćWydane punkty
Brak-0
GenetykaWartośćWydane punkty
Brak- (+0)
Reszta: 2


Ostatnio zmieniony przez Timothee Lestrange dnia 25.07.22 17:18, w całości zmieniany 5 razy
Timothee Lestrange
Timothee Lestrange
Zawód : solista
Wiek : 18
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Here is no choice but either do or die.
OPCM : 4
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 1
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 3
CZARNA MAGIA : 0 +3
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 16
Genetyka : Czarodziej

Neutralni
Neutralni
https://www.morsmordre.net/t11300-timothee-lestrange-w-budowie https://www.morsmordre.net/t11356-eclair https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-kent-dover-chateau-rose https://www.morsmordre.net/t11311-skrytka-bankowa-nr-2566#347764 https://www.morsmordre.net/t11310-timothee-lestrange
Re: Timothee Lestrange [odnośnik]26.07.22 7:38

Witamy wśród Morsów

twoja karta została zaakceptowana
Kartę sprawdzał: Ramsey Mulciber
[bylobrzydkobedzieladnie]


Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 24.11.23 21:36, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Timothee Lestrange Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Timothee Lestrange [odnośnik]26.07.22 7:39


KOMPONENTYlista komponentów

[24.08.22] Kwiecień/czerwiec
[01.04.23] Lipiec/sierpień


BIEGŁOŚCI[14.02.23] Wsiąkiewka (kwiecień-czerwiec); +2 PB

HISTORIA ROZWOJU[23.07.22] Rozwój początkowy
[25.08.22] Zakup sowy; -50 PD
[23.01.23] Spokojnie jak na wojnie: +50 PD
[14.02.23] Wsiąkiewka (kwiecień-czerwiec); +90 PD
[11.12.23] Zdobycie osiągnięcia: Róg obfitości; +30 PD
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Timothee Lestrange Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Timothee Lestrange
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach