Blanche

01.10.16 23:32

First topic message reminder :

Blanche

Sowa śnieżna należąca do Craiga. Towarzyszy mu od czasów szkolnych, ma już więc trochę lat na karku. Uparta i zawzięta, jeśli ma gdzieś donieść list to doleci na miejsce, choćby miała połamać oba skrzydła.

31.07.19 18:36

Przeczytaj Dorian Avery

Lordzie Burke, W pierwszej kolejności, chciałbym podziękować za zaufanie i powierzone mi zadanie. Śpieszę z relacją z jego wykonania.
Zgodnie ze słowami, które otrzymałem, we wskazanych lokalizacjach zanotowałem obecność podejrzanej jednostki, która z czasem nie była już osamotniona w swoich poczynaniach.
W otrzymanej misji zgodził się na towarzystwo Lord Rowle, który użyczył mi swojej wiedzy i doświadczenia w dniu 20 grudnia, w którym zdecydowaliśmy się na bardziej otwarte działania, poza wstępną obserwacją.
Walka nie była długa, a wskazani szpiedzy z aroganckich głupców zmienili się w tchórzliwe, skamlące o litość psy. Daleko im nawet do opowieści o naszych szlamolubnych wrogach. Zwykłe, nokturnowe szczury.
Nieszczęśnicy okazali się podrzędnymi oprychami, bracia, właściciele upadającej palarni opium, którzy rościli sobie prawo do handlowych powiązań, które należały niepodzielnie do waszego sklepu. Więcej nie pojawią się w pobliżu.
Zadbałem o to, by więcej nie narażali się na śmieszność, ani nie podejmowali tak głupich decyzji. Dodatkowa para oczu na Nokturnie, która będzie obserwowała otoczenie i zbierała informacje o kręcących się w okolicach obcych. Jeśli jednak podejmą błędne działania, sprzeciwiając się ustaleniom, zapłacą za to.

(poniżej, drobniejszym drukiem wypisane imiona i nazwiska, adresy oraz charakterystyczne dane wskazanych szpiegów)

Z uszanowaniem,
Dorian Avery

05.11.19 22:10

08.04.20 17:23

Przeczytaj Zachary Shafiq

Drogi Przyjacielu! Piszę do Ciebie, by przede wszystkim przesłać najszczersze życzenia zdrowia w tym trudnym czasie. Wierzę, że mój list zastanie Cię w chwili spokoju i wytchnienia od obowiązków. Mam nadzieję, że tak Ty jak i Blanche znajdujecie się w bezpiecznych murach posiadłości, otoczeni towarzystwem krewnych. Moja Wyspa pozostaje pusta. Nie wiem, ile razy obróciłem klepsydrę od naszego ostatniego spotkania. Być może zbyt wiele, bowiem patrzenie w przesypujący się piasek budzi we mnie trwogę. Mamy tak wiele do zrobienia. Postawione przed nami zadania wymagają wysiłku znacznie większego niż ten, którego podejmowaliśmy się ostatnio. Poczyniłem już pierwsze przygotowania w tym kierunku i wierzę, że także nie próżnowałeś. Nie możemy pozwolić sobie na porażkę.

Słyszałem o winiarni w Kensington.
Podobno serwują tam najlepsze wina.

Sugeruję skonfrontować to, co wiemy o naszym celu osobiście. Pozostaję do dyspozycji cały najbliższy tydzień w godzinach porannych, jeśli tylko będziesz miał wtedy czas.

W przyjacielskim wyczekiwaniu na odpowiedź, Zachary

14.11.20 16:03

. 27 sierpnia

Lordzie Burke, Przyznam, że zaskoczył mnie pański list, jednak chętnie podejmę się postawionego przede mną wyzwania. Proszę o więcej szczegółów, a przede wszystkim nazwisko ów damy, do której ostatecznie trafi nowy wisior.
Francesca Borgia

21.11.20 17:22

Przeczytaj WYSPA MAN

Przyjacielu, Przyjmij, proszę, moje krótkie, aczkolwiek szczere podziękowania za Twój list. Naturalnie, kreślę ten list w chwili wolnej od porządkowania spraw zaległych, w związku z czym przepraszam za spóźnioną odpowiedź. Sprawy nabrały wyjątkowego tempa wymagającego poświęcenia uwagi.
Przystanę na Twoją prośbę w kwestii nauczyciela, przyjacielu. Na odwrocie tego listu zapisałem kilka pozycji, z którymi powinieneś zaznajomić się przed naszą pierwszą lekcją, w szczególności z trzecim z tytułów, jeśli rzeczywiście pragniesz pozyskać wiedzę mającą stać się barierą między Tobą a wizytami na mojej kozetce, jak to pięknie ująłeś. Muszę jednak ostrzec Ciebie, iż jedno spotkanie nie sprawi, że wnet pojmiesz rozległość oraz zawiłości anatomii, by bezpiecznie sięgać po bardziej skomplikowane specyfiki. Miej to na uwadze, gdy będziesz brnąć przez polecone tytuły.
Przesłanie musi odpowiednio wsiąknąć, przyjacielu. Z tym przesłaniem ślę do Ciebie ten list, także z wiedzą, iż pozostaję do dyspozycji w ciągu najbliższych kilku dni.

Owocnej lektury, Zachary

Na odwrocie listu skreślono kilka pozycji anatomicznych.

13.12.20 12:21

Przeczytaj sir Francis Lestrange

lordzie Burke, bez owijania w bawełnę, potrzebuję się spotkać i pogadać o interesach. Nasze biznesy od lat ściśle współpracują, a u nas nieco zmienił się narkotyczny target. Oczywiście nie zamierzam rezygnować z Waszych usług, aczkolwiek konieczne jest przearanrzowanie profilu z opium. Mam nadzieję, że znajdziesz dla mnie czas, sir. Proszę o prędką odpowiedź.

z szacónkiem,

F. Lestrange

24.12.20 12:47

Przeczytaj 3 IX 1957

Lordzie Burke, pojaw się dzisiaj w Chateau Rose o 20. Zdobyliśmy informacje, które powinniśmy jak najszybciej omówić w zaufanym gronie. Blanche - Page 3 A60itsI

29.12.20 21:12

. 10 września

Lordzie Burke, Zlecenie wykonane. Wisior dostarczyłam w dniu dzisiejszym prosto do rąk lady Black; była zachwycona i wprost zaniemówiła. Zgodnie z obietnicą nie zdradziłam pańskiego nazwiska, mimo próśb.
Francesca Borgia

10.01.21 2:15

Przeczytaj 21 września 1957

Craig, Alphard nie żyje... Zginął jak bohater, tak powiedział ojciec.
Poczułam jakby ktoś wyrwał me serce. Co mam robić, Craig...? Co robić w takich momentach? Czy jest jakiś scenariusz zachowania? Czy etykieta o tym wspomina? Potrzebuję Twojego słowa.
~~Pomóż mi, proszę~~. Aquila

18.01.21 1:53

prosimy o potwierdzenie przybycia na PW Aquili Black do 23.01

06.02.21 11:10

Przeczytaj Cygnus Black III

Szanowny Lordzie Burke, moją rodzinę nawiedziła zdradziecka szarańcza. Dzień po pogrzebie mojego brata Alpharda pod nasz dom została dostarczona gazeta najnowszego wydania zdelegalizowanego Proroka Codziennego. Rebelianci próbowali dobić mnie i moją rodzinę poprzez kłamliwe artykuły na temat mojego brata, uwłaczając jego pamięci, jednak nie z tego powodu piszę.
Ten kto wysłał tą gazetę wykazał się niesamowitą głupotą. W tym numerze zostały opisane kryjówki rebeliantów, a także szlam. Nie wysyłam całej gazety sową, ponieważ byłoby to niebezpieczne, ktoś mógłby ją przechwycić, dlatego zostanie pod moją pieczą w naszym domu. Poniżej w liście spiszę adresy miejsc, które zostały wymienione.
Nie mam pojęcia czy jest to tylko ich totalna głupota, czy może pułapka. W każdym razie jeżeli będziecie organizować coś przeciwko rebeliantom chciałbym wziąć w tym udział. Szukam sprawiedliwości i zemsty za bezczelne deptanie imienia mojego brata. Będę czekał na informacje.

1. Cliodna, Hotel "Elizabeth" - tworzą barykady wokół hotelu.
2. Sandwick, Skara Brae - wewnątrz atmosfera jest napięta, każdy jest podenerwowany.
3. Irlandia, Stepujący Leprokonus. - zaatakowała ich sinica, brakuje medykamentów, nie powinni stawiać dużego oporu.

*Do listu dopisany został fragment na temat rekrutacji kobiet na uzdrowicielki i na inne profesje.* Z wyrazami szacunku,
Cygnus Black III.

07.03.21 19:54

Przeczytaj 11 października 1957

Craig

chciałam tylko dać Ci znać, że dostałam list od lorda Francisa Lestrange. Na pewno się znacie... Przekazał mi on informacje, że skontaktował się z moim ojcem w sprawie starań o moją rękę. Mamy spotkać się jutro przy herbacie.
Piszę o tym, bo uznałam, że ~~potrzebuje~~ chciałbyś o tym wiedzieć.

Aquila

list został spryskany waniliowymi perfumami, których na co dzień używa Aquila

07.03.21 20:49

Przeczytaj 11 października 1957

Craig

Rozumiem, że może Cię to oburzać, jednak lord Francis dostał zgodę od mojego ojca na te próby, a ja nie śmiałabym mu się sprzeciwić. Spotkam się z nim, jak miałabym odmówić?
Trwam w spokoju, choć czerń, którą codziennie wkładam, wciąż rani moje serce. Nie upadnę jednak, tak jak Ci mówiłam. Jak Ty się czujesz? Czy wszystko w porządku?
Chciałabym Cię zobaczyć. Jakoś...

Aquila

14.03.21 13:05

Przeczytaj 11.10

Szanowny Lordzie Burke, piszę, aby przeprosić lorda za zamieszanie wywołane na pogrzebie świętej pamięci lorda Alpharda Blacka. Wystosowałam już odpowiednie pisma do nestorów rodów Burke i Black, czuję jednak, że z uwagi na lorda interwencję oraz łączącą mnie z lordem zależność posłuszeństwa, winna jestem lordowi personalne przeprosiny.

Nie istnieją słowa, którymi mogłabym wytłumaczyć swoje karygodne zachowanie, konsekwencje wrześniowej misji dotknęły mnie jednak w sposób, który winien dać mi do myślenia, że nie powinnam pojawiać się na pogrzebie. Proszę o wybaczenie.

Z wyrazami szacunku,

Elvira Multon

[bylobrzydkobedzieladnie]

31.03.21 23:03

Przeczytaj

Lordzie Burke, w pierwszych słowach listu przyjmij proszę podziękowania za Twój list. Przyjmuję także kondolencje wobec śmierci Alpharda. Jego strata dotknęła wszystkich szlachetnych serc. Walka, w której trwał do samego końca, pozwala mi być dumnym, mając za syna kogoś takiego jak on. Dziękuję także za przesłane podarki, choć zdają się one nie oddawać Twojej pozycji, Craigu. Pozostaję jednak w przekonaniu, że to właśnie Aquila winna otrzymać od Ciebie skarby godne jej ręki.

Craigu, doceniam Twój szacunek wobec żałoby, w której znajduje się starożytny ród Blacków i, choć okoliczności zdają się temu nie sprzyjać, wyrażam zgodę na spotkania z moją córką oraz późniejsze zaloty mające swoje zwieńczenie w ceremonii zaślubin. Ufam, że nastąpi ona w odpowiedniej dla nas wszystkich chwili.

Z wyrazami szacunku, sir Pollux Black,

Lord nestor
starożytnego rodu Black,

Lord Buckingamshire,
Oxfordshire i Berkshire

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia