Poczta Rain

06.01.18 22:42

Rain nie posiada swojej sowy. Gdy wysyła listy, to zawsze korzysta z sowiej poczty.

31.03.20 11:42

Przeczytaj29 kwietnia

Rain,mam dla Ciebie wieści. Zamknięty port, jutro o zmierzchu.
R.M.

06.05.20 22:42

Przeczytaj Phils

Czego sobie tylko życzysz, ale tym razem... muszę Cię zmartwić. Rozpłynął się, przepadł, ale jedno jest pewne: nie zatonął. Gdziekolwiek jest, czuję, że jeszcze nie skręcił sobie karku. Kiedyś wróci, a wtedy zaboli go moja tęsknota. Dotkliwie.

Po co Ci Keat? Co może załatwić on, a czego nie mogę załatwić ja? ~~Bo chyba wiesz, że mogę bardzo, bardzo wiele...~~ Philippa

06.05.20 23:05

Przeczytaj Phils

Co znowu zmalował? Nie uwierzę, że sprzedał portowych braci. Kombinuje coś na boku? Coś wiesz? Lista jego przewinień zaczyna mnie niepokoić, Rain. Jak tylko wróci, to razem skopiemy mu tyłek.

Rezerwat smoków? Czego tam szukasz? Domyślam, się, że atmosfera w Londynie nie zachęca, ale chyba nie zamierzasz porzucać portu? Nie mam dostępu, Rain. To nie moje klimaty, Keatowi się udało, po prostu. A ja wciąż tkwię tutaj. Philippa

08.05.20 17:59

Przeczytaj Phils

Nie sprzedał. Wiele jest gęb, które możesz poddać w wątpliwość, ale, o zgrozo, nie Keat. Chociaż tym razem nie znam szczegółów, to jednak ufam mu. Nie zrobiłby czegoś, co skrzywdziłoby nas i to miejsce. Gdziekolwiek jest, wiem, że ma jakieś swoje pilne sprawy i na pewno wpadnie do nas, jak tylko będzie mógł. Wystawił Cię, Rain? A to parszywiec. Może coś nie pozwoliło mu na spotkanie... Ostatnie tygodnie cuchą wyjątkowo nieprzyjemnie i zmuszają do dziwnych ruchów. Mam na tego pokrzywionego gnojka siostrzane oko. Dosłownie. Nie pozwolę mu tak po prostu zniknąć i nie wrócić. Philippa

01.06.20 20:33

maj, końcówka w kopercie znajduje się jeden knut

R., sprawdziłem wszystkie tropy, które były w moim zasięgu. Udało mi się dowiedzieć, że rok temu interesująca Cię osoba przygotowywała dla rezerwatu wyprawę zagraniczną. To jego jedyne powiązanie z Peak District.
Niewykluczone, że będzie szukał tam zarobku ponownie - jeśli się o tym dowiem, dam Ci znać.
Przykro mi, że nie mogłem Ci w żaden sposób pomóc.
I przepraszam za to milczenie. Londyn zrobił się niebezpieczny, wyprowadziłem się poza jego granice. Po prawdzie, wpadłem w małe kłopoty, muszę na chwilę zniknąć z miasta, w porcie nie powinni mnie zbyt często widzieć.
Wiszę komuś sporo hajsu.
Mam nadzieję, że radzisz sobie jakoś. Zrezygnuj z tego zlecenia, szkoda Twojego zachodu, ten człowiek to duch, zdaje się doskonale wiedzieć, jak ukryć się tak, żeby nikt go nie znalazł.
K.

26.10.20 9:19

Przeczytaj

Rain,mam nadzieję, że się cieszysz, bo załatwiłem Ci kolejne zlecenie. 27 sierpnia w południe pod Tower będzie na Ciebie czekał mężczyzna, przedstawi się jako Drew Macnair. Pójdziesz z nim i zrobisz to o co Cię poprosi, dobrze zapłaci.

Nie zawiedź mnie tym razem.
Poczta Rain Lp8H2Bw

28.01.21 13:04

ktokolwiek Ci to zrobił, nie wie jeszcze, że nie jesteś już pod jego kontrolą
wykorzystaj to, Rain
masz szansę, żeby się ukryć
trzymaj się od nich z daleka
jesteś albo z nimi, albo przeciw nim, nie masz prawa do zachowania bezstronności, nie w ich pobliżu
opcji jest milion, nowa tożsamość, zaaranżowanie Twojej śmierci... opuść swoje mieszkanie, nawet jeśli nikt z nich nigdy w nim nie był, w końcu Cię tam znajdą
zaszyj się gdzieś na trochę
uważaj na siebie tak, jak nigdy

zapamiętaj to, Rain
to, co czułaś

to, jak próbowałaś walczyć, bez skutku

i pomyśl sobie o tym, czego jeszcze mogą zażądać
jaką cenę przyjdzie zapłacić
tym razem Tobie, nie im

wiesz kto

list przyniosła sowa wypożyczona z sowiej poczty

30.01.21 22:15

Przeczytaj Kto to?

Siostro, gdybyś nie podrzuciła Londynu, to pomyślałabym, że mam brać Rue i do Ciebie śmigać. Albo, że kurwa, gorzej i się zabujałaś. A może to nie byłoby gorzej? Co się dzieje, Rain? Albo nie, nic tu nie pisz. Fakt, to miasto śmierdzi fałszem, nie wiadomo, kto czyta nasze sowy. Wpadaj, choćby natychmiast. Wszystko mi opowiesz. Martwię się. Nie każ na siebie długo czekać. Wywłoka

01.02.21 13:37

02.10.1957 Matt

Rain,
powiedz tylko słowo, a zaraz będziesz siedziała w kabinie statku zastanawiając się czym popić bagietkę. Pogadamy, jak się spotkamy - przyjdę jutro wieczorem. Matt

03.03.21 23:02

Przeczytaj Kto to? // 1 października 1957 r.

Rain, przyjdziesz wieczorem? Może być w nocy. albo po prostu wieczorem. Będę Cię potrzebowała. Wszystko się pojebało. Już... już sama nie wiem, co się dzieję i co czuję. Przyjdź. Albo najlepiej zostań na noc. Phillie

06.03.21 23:26

Przeczytaj List przyniesiony przez Dziadka

Kochana Rain, Chciałam jeszcze raz podziękować Ci za nasz ostatni wspólny wieczór w Parszywym. Mówiłam Ci już, że z nikim wróżka nie smakuje tak słodko jak z Tobą? A ta kąpiel... Wciąż ją pamiętam, chociaż jakby przez gęstą mgłę. Tylko jednego nie jestem pewna. Czy te ślady, czy one... Czy dobrze je zapamiętałam? One tam są?

Ale nie tylko dlatego do Ciebie piszę... Powiedz mi, czy znana jest Ci taka pani jak Elvira Multon? Zaczepiła mnie ostatnio w porcie, mówiła tak dziwnie, nie jestem pewna czego chciała, ale w jej oczach widziałam złość i coś... Coś okropnego. Nie wiem czy rzeczywiście mam powody do strachu, może coś mi grozi z jej strony? Wiesz o niej cokolwiek? Jest złym człowiekiem? Dość już mam scysji z ludźmi, którzy robią krzywdę innym. Jest ich wokół nas tak wielu...

Bądź bezpieczna. Uważaj na siebie.
Proszę. Celine

23.03.21 15:33

Przeczytaj październik

Rain, jak się miewasz? Myślałam ostatnio o naszej rozmowie z ostatnich dni sierpnia. Zrobiłaś to, o co Cię prosiłam?
Miałabym do Ciebie sprawę. Naturalnie, nie proszę o przysługę, a dobrze zapłacę. Kiedy i gdzie możemy się spotkać? Poczta Rain A60itsI

18.04.21 15:00

Dokument otrzymany przy wyjściu z więzienia:

Pomyłki, poprawki, uwagi (zwłaszcza w przypadku błędnie założonej daty urodzenia lub statusu cywilnego postaci wymyślonych) można zgłaszać bezpośrednio do Williama. Jeżeli macie dla waszych postaci wybrany charakter pisma, możecie mi również podesłać odpowiednią czcionkę (najlepiej w postaci linku do strony, z której mogłabym ją pobrać).

27.06.21 18:07

Do każdego, komu życie miłe

-->Connaught Square jest miejscem, w którym każdy z nas może stracić życie - i miejscem, w którym wielu z nas straciło bliskich.

Aquila Black drwi z naszych żyć, przychodząc w najbardziej uciążliwy miesiąc roku i dla własnej uciechy rozdawać jedzenie nam, którzy nie mamy go pod dostatkiem. Rozdaje jedzenie w miejscu, w którym morduje nas i z uciechą chce patrzeć jak zniżamy się i upadlamy tylko po to, aby dostać kawałek chleba - coś, czego osoby pozbawione życia nie doświadczą, a do których możemy dołączyć.

Szlachta nie ma szlachetnych serc - szuka sposobu, aby wyplenić i zabawić się kosztem tych pod nimi. Musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo i nie pozwolić, aby drwiono w taki sposób z miejsca, w którym każdy z nas może stracić życie za niewinność.

Fałszywa dobroczynność może być zasadzką do masowej egzekucji i rzeźni. Ostrzeżcie rodziny i przyjaciół - nie ufajcie zupie z trupa.

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia