Pani Macnair

28.09.20 21:06

Posłańcy umierają pierwsi

OPIS SOWY

28.09.20 21:11

Przeczytaj Elvira Multon

Sz. Pani Macnair, doszły mnie słuchy, że wróciła pani do Londynu w celu otwarcia tutaj działalności pogrzebowej. Co więcej - doszły mnie też słuchy, że na terenie pani włości funkcjonuje kostnica oraz prosektorium. Myślę, że mogę mieć dla pani ofertę, którą jednakże wolałabym przedyskutować w cztery oczy. Oferuję spotkanie na terenie Pani zakładu 11 lipca - czy odpowiadałaby Pani godzina szósta wieczorem?

Z pozdrowieniami,

E. Multon,
uzdrowicielka
pasjonatka anatomii

[bylobrzydkobedzieladnie]

11.01.21 20:27

Przeczytaj 21 września 1957

Pani Macnair, chciałam zawiadomić Panią o potrzebie organizacji technicznej pogrzebu w Krypcie Blacków. Zmarł mój brat, lord Alphard Black. Chcemy pochować go 5 października o godzinie 3 po południu. Do tej pory krypta powinna zostać oczyszczona z robót konserwacyjnych. Proszę o potwierdzenie podjęcia się zlecenia, a ustalimy termin przybycia na Grimmauld Place 12 w celu omówienia zakresu obowiązków. Lady Aquila Black

List został napisany drżącą dłonią, widać miejsca w których rozlał się atrament.

17.01.21 2:29

Przeczytaj wrzesień 1957

Pani Macnair, dziękuję za Pani kondolencje, wiele dla mnie znaczą.
Ufam, że prace w krypcie staną na wysokości zadania. Sprawa którą odkryłyśmy proszę by została w miejscu w którym została znalezione, dobrze ukryta. Nie miałam jeszcze czasu się tym zająć i teraz z pewnością nie będę miała ku temu odpowiedniej energii.
Wszelkie informacje i datę spotkania prześlę do Pani listownie, gdy tylko ustalimy ich szczegóły. lady Aquila Black

19.01.21 19:18

Przeczytaj Elvira Multon

Irino, nasze ostatnie spotkanie uważam za nad wyraz owocne, zobaczyłam wszystko, na czym mi zależało. Przemyślałam Twoją ofertę i zdecydowałam się na nią przystać. Nie oznacza to, jak się zapewne spodziewasz, rezygnacji z moich dotychczasowych obowiązków dworskich, ale kiedykolwiek będziesz potrzebować mej ręki, różdżki i wiedzy - wystarczy list, a zjawię się najszybciej, jak to będzie możliwe.

W sprawach, które uznaję za istotne dla siebie, zwykłam dotrzymywać danego słowa i wywiązywać się z obowiązków z pełną dokładnością. Nie oczekuję zapłaty w złocie, ale liczę, że w zamian zechcesz zaofiarować mi dostęp do swoich podziemnych komnat również na mój własny użytek. Oraz, powiedzmy, zezwolisz przyprowadzać zaufanych gości. Nie musisz doszukiwać się we mnie zagrożenia. Wiem, komu służysz.

Z pozdrowieniami,

Elvira

[bylobrzydkobedzieladnie]

16.02.21 19:41

Przeczytaj C. M. B.

Irino Dostałem informacje dotyczące lokalizacji kryjówek Zakonu rozsianych po Wyspach. Masz się natychmiast udać do Hotelu "Elizabeth" w Norfolk. Będę tam czekać.

To może być pułapka, zachowaj czujność. Burke

05.03.21 14:12

Odbierz list 12.10.57

Irino, znajdziesz dzisiaj dla mnie trochę czasu? Potrzebuję Twojej pomocy.
Jestem cały dzień w swym mieszkaniu, więc wiesz gdzie mnie szukać.

Drew Macnair

07.03.21 2:10

Przeczytaj 12 października 1957

Pani Macnair

na pewno mój Pan Ojciec już dziękował Pani za organizację pogrzebu, jednak i ja chciałam to zrobić osobiście. Dodatkowo muszę powiedzieć, że Pani ludzie spisali się doskonale w temacie renowacji naszej krypty.
Pani Macnair, pogrzeb nie przebiegł zgodnie z planem, za co ja nie obwiniam absolutnie Pani, a blondwłosą kobietę, którą Pani musiała wyprowadzić. Nazywa się jak mniemam Elvira Multon? Liczę, że opowie mi Pani o szczegółach tego zdarzenia.
Proszę pamiętać, jak wdzięczni jesteśmy za Pani pomoc.

lady Aquila Black

27.04.21 19:22

Przeczytaj 04.10

Irino, nie wiem co mam zrobić. Powiedz mi, ty masz wiedzę, wszystko przezyłas. Jak się stać ~~suką~~ zimną, jak usunąć faceta z siebie. ~~Czy ta miłość tak~~ Nie chcę o nim myślec więcej, co mam zrobić.
Znieważył mnie zostawił a ja
~~Nienawidzę go~~
~~Nie, kocham~~
~~Nie chcę~~

Chcę być sama i silna jak ty. Zapomnieć o nim, bo to
~~Jest chujem~~ ~~idiotą~~ ~~dlaczego on~~ ~~a tamta~~

poradź mi coś

proszę

Twoja,

E.M.

List przyszedł późnym wieczorem; pochyłe pismo nierówno zapełniało pergamin, niektóre słowa były słabo czytelne. Wyschnięta plama w prawym rogu pachniała intensywnie lawendą i alkoholem.

27.04.21 21:26

Przeczytaj 05.10

Irino, wybacz mi ten sowi nalot po północy, nie powinnam zrywać Cię z łóżka w ten sposób. To była ciężka noc, choć zapewne się domyślasz. Mam nadzieję, że ostatnia taka. Teraz o tym nie myślę, przygotowuję się do pogrzebu. Wypada założyć białą kolię, czy lepiej pójść w skromność? Nie chcę błyszczeć, ale nie chcę też odstawać od szlachty, nie jestem prostakiem.

Nawet nie wiesz, jak rozkosznie czytało mi się dziś rano Twój list. Tego potrzebowałam do papierosa. Niestety, obawiam się, że nie będę w stanie zrealizować Twojego planu. Poza winem. Na nie jestem zawsze chętna. Uważasz, że powinnam wpaść w ramiona innego? Och, Irino, chciałabym z taką swobodą szachować swoim ciałem, ale mężczyźni brzydzą mnie do momentu, w którym pojawi się ten jeden, który nie brzydzi. ~~Szlag by go tr~~

Irino, wezmę dodatkowy etat w kostnicy, możesz przypisać mi więcej trupów. Na chwilę obecną zrezygnowałam ze stacjonowania u Selwynów, a potrzebuję zajęcia. Dużo zajęcia.

Twoja,

Elvira

07.07.21 19:11

Przeczytaj 30.12

Irino, nie mogłabym zapomnieć i zignorować tego dnia, wiesz przecież. A choć dużo chętniej przyniosłabym Ci na srebrnej tacy bijące wciąż serce jednego z Twoich wrogów, musisz wybaczyć mi skromność prezentu. Liczę na to, że kolejny rok będzie dla Ciebie tak samo pełny sukcesów jak poprzedni. Życzę Ci potęgi, władzy i pieniędzy oraz by blizny prędko wyblakły, stając się wspomnieniem.

Twoja,

Elvira

Do listu dołączono naszyjnik z czarnym medalionem, w którego oczku znajduje się wypreparowany bialutki paliczek dłoni.

12.07.21 17:26

Przeczytaj Leander Nott

Szanowna Pani Macnair Kreśląc te słowa żywię głęboką nadzieję, że zastałem Panią w dobrym zdrowiu oraz z pogodą ducha.
Piszę do Pani ze względu na godne podziwu oddanie sprawom najważniejszym, jak i chwalebne czyny popierające działania Ministerstwa; ze względu na hołdowanie tradycji oraz pełne zrozumienie wagi czystości krwi, szczególnie w tych trudnych dla naszego społeczeństwa czasach.
Właśnie z tego powodu mam zaszczyt oficjalnie, w imieniu lady Adalaide Nott oraz całego rodu Nottów zaprosić Panią na tegoroczny Sabat odbywający się ostatniego dnia starego roku w Hampton Court. Jednocześnie z całą żarliwością liczę, iż uświetni Pani ten szczególny dzień swoją obecnością.
Przypominam uprzejmie, że ze względu na charakter uroczystości obowiązują maski.

Z poważaniem, Lord Leander Hector Nott

Wysłano jedną z wielu płomykówek chowanych w sowiarni dworu w Ashfield Manor. List został oprawiony w kopertę z grubego, eleganckiego papieru i zalakowany pieczęcią z godłem Nottów, a wraz z nim załączono zaproszenie:

07.08.21 23:09

Odbierz list styczeń 1957'

Droga Irino, pragnę przekazać Ci wieści, iż po długiej i burzliwej naradzie wraz z innymi Śmierciożercami uznaliśmy, że powinnaś usiąść z nami przy jednym stole. Wstawiłem się za Tobą i liczę, że mnie nie zawiedziesz, albowiem z pewnością wiesz jak cenię sobie dobre imię w ich gronie. Motywację masz wielką, niedokończonych spraw wciąż jest wiele, pokaż że mój osąd nie był związany jedynie z łączącymi nas korzeniami. Będę Cię bacznie obserwować.

Drew Macnair

28.04.23 22:33

وزير جلالة الملك Wyspa Man

Pani Macnair, Jestem niezmiernie wdzięczny za przekazanie tak wrażliwej informacji na moje ręce. W imieniu rodu pragnę podziękować, że wieść ta została na miarę możliwości utajniona i potraktowana z należytym szacunkiem wobec nieznanego nam zmarłego Egipcjanina.

Wedle posiadanych przeze mnie informacji, ani ród Shafiqów, ani żaden inny dostojnik z mych rodzimych stron nie został pochowany na angielskich ziemiach. Żadne też posiadane przez nas kroniki nie opisują podobnego przypadku wobec niższych rangą czarodziejów egipskiej krwi. Dostarczony przez Panią opis sugeruje jednak, że sarkofag nie został wyprodukowany tutaj, a wyprodukowany i sprowadzony, co jednocześnie pozwala wysnuć szereg przypuszczeń, których wolałbym nie przelewać na pergamin z uwagi na ich zasadność.

Naturalnie zjawię się i chętnie obejrzę kryptę oraz sarkofag. Mam nadzieję, że miejsce zostało należycie sprawdzone i zabezpieczone przez rzetelnego łamacza klątw. Poślę sowę z informacją, kiedy będę mógł odwiedzić cmentarz. Wpierw dokładnie przejrzę wszystkie historyczne adnotacje odnośnie transportów z Egiptu oraz zasięgnę informacji w odpowiednich źródłach.

Z poważaniem,Zachary Shafiq

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia