Gaius
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Gaius
Podstarzała i nieco złośliwa, ale bardzo skuteczna i zabiegana sowa. Pomimo stażu spędzonego z Corneliusem, nadal jest szybki i energetyczny - w przeciwnym wypadku, Sallow już dawno wymieniłby go na lepszy model.
Przeczytaj NADAWCA
ADRESAT TREŚĆ WIADOMOŚCI PODPIS
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://imgur.com/Nlc1dkb.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Słowa palą,
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
Ostatnio zmieniony przez Cornelius Sallow dnia 11.02.23 22:18, w całości zmieniany 1 raz
Cornelius Sallow
Zawód : Szef Biura Informacji, propagandzista
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
OPCM : 8 +3
UROKI : 38 +8
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1 +3
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Rycerze Walpurgii
Przeczytaj
Podobno to przywara starych ludzi - dobrze pamiętać sprawy swojego dzieciństwa, ale mieć trudności z zapamiętaniem tego, co działo się ostatnio. Jak dla mnie możesz mówić temu całemu Napoleonowi, kogo mu wolno poślubić, a kogo nie, ale moim żyjącym krewnym jest mój ojciec poświadczony ministerialnym dokumentem, którego nie zamierzasz podważać. Gówno mi zrobisz.
Skoro to TWOJE nazwisko nie MOJE to może zajmij się tą, która je szarga, a nie mną? Mnie to wszystko nie obchodzi. Czy Ty proponujesz mi przesłuchanie w Ministerstwie Magii? Zapomnij, sam nie przyjdę. Zabierzcie tam ją, skoro to zaczęła, niech zezna co wie. Kim ona właściwie jest, że na jej rozkaz aresztujecie tego, kogo pokaże palcem? Ma ładną buzię, jest sprytna, ale nie sądziłem, że tyle wystarczy, żeby Cię wykiwać. Zamierzasz tańczyć, jak Ci zagra i pomagać jej w zemście na eks? Co Ci za to obiecała? Jest mężatką, cokolwiek to było, to nie przystoi. Chrzań się, nie będziesz rozmawiał o moich związkach z przypadkowymi pannami. Może tobie nie zależy na utrzymaniu swojej reputacji i może jest ci wszystko jedno, czy w końcu dotrą do tego, że byłeś w związku z MUGOLKĄ, ale ja nie chcę, żeby mnie z tobą powiązali.
Kogo masz na myśli, mówiąc, że to ktoś ważniejszy? Ważniejszy od Ministerstwa? Robisz sobie ze mnie żarty? Frances to zdolna alchemiczka, może mieć dojścia, może zamydliła oczy nie tylko Tobie. Spotkaliśmy się po latach, podobałem się jej w szkole. Nie sądzę, żeby pamiętała moje nazwisko z tamtych czasów, nigdy nawet nie rozmawialiśmy. Poderwała mnie, a potem się rozstaliśmy. Wyszła za kogoś innego, to podobno bandyta, Daniel Wroński.
Wsadź sobie te rady w dupę, jest na nie o parę miesięcy za późno. Ale ty zawsze byłeś spóźniony. Moje życie osobiste to nie twoja sprawa.
Mam nadzieję, że od niej dowody na poparcie jej słów zbieraliście równie pieczołowicie? Wiem, że nie, bo kłamała. Żałosne, jedna piękna lala i pół Ministerstwa Magii na kolanach.
Poszukam. Może znajdę. Może wyślę.
Skoro to TWOJE nazwisko nie MOJE to może zajmij się tą, która je szarga, a nie mną? Mnie to wszystko nie obchodzi. Czy Ty proponujesz mi przesłuchanie w Ministerstwie Magii? Zapomnij, sam nie przyjdę. Zabierzcie tam ją, skoro to zaczęła, niech zezna co wie. Kim ona właściwie jest, że na jej rozkaz aresztujecie tego, kogo pokaże palcem? Ma ładną buzię, jest sprytna, ale nie sądziłem, że tyle wystarczy, żeby Cię wykiwać. Zamierzasz tańczyć, jak Ci zagra i pomagać jej w zemście na eks? Co Ci za to obiecała? Jest mężatką, cokolwiek to było, to nie przystoi. Chrzań się, nie będziesz rozmawiał o moich związkach z przypadkowymi pannami. Może tobie nie zależy na utrzymaniu swojej reputacji i może jest ci wszystko jedno, czy w końcu dotrą do tego, że byłeś w związku z MUGOLKĄ, ale ja nie chcę, żeby mnie z tobą powiązali.
Kogo masz na myśli, mówiąc, że to ktoś ważniejszy? Ważniejszy od Ministerstwa? Robisz sobie ze mnie żarty? Frances to zdolna alchemiczka, może mieć dojścia, może zamydliła oczy nie tylko Tobie. Spotkaliśmy się po latach, podobałem się jej w szkole. Nie sądzę, żeby pamiętała moje nazwisko z tamtych czasów, nigdy nawet nie rozmawialiśmy. Poderwała mnie, a potem się rozstaliśmy. Wyszła za kogoś innego, to podobno bandyta, Daniel Wroński.
Wsadź sobie te rady w dupę, jest na nie o parę miesięcy za późno. Ale ty zawsze byłeś spóźniony. Moje życie osobiste to nie twoja sprawa.
Mam nadzieję, że od niej dowody na poparcie jej słów zbieraliście równie pieczołowicie? Wiem, że nie, bo kłamała. Żałosne, jedna piękna lala i pół Ministerstwa Magii na kolanach.
Poszukam. Może znajdę. Może wyślę.
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
Przeczytaj
A Persian proverb wisely saith,
“A lengthy tongue—an early death”;
Or sometimes takes this form instead,
“Don't let your tongue cut off your head.”
“A lengthy tongue—an early death”;
Or sometimes takes this form instead,
“Don't let your tongue cut off your head.”
Do listu zostało dołączone nieduże drewniane pudełko. Wewnątrz, owinięty w zgnieciony i zakrwawiony ostatni numer "Walczącego Maga", znajdował się odcięty ludzki język.
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj
Szefie, zostałam „zaszczycona” otrzymaniem niniejszej ulotki. Nie mam pojęcia, kto ją dostarczył. Silke
Silke Multon
Zawód : Asystentka Sallowa, badaczka, numerolożka
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
The truth may be out there, but the lies are inside your head.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Metamorfomag
Nieaktywni
Przeczytaj 18 grudnia 1957
Szanowny Panie Corneliusie Marceliusie Sallow, piszę do Szanownego Pana w imieniu wszystkich pokrzywdzonych dzieci. Zimowa loteria, która odbywa się z ramienia oraz pod patronatem Ministra Magii Lorda Cronosa Malfoya, zamiast radować serca dziecięce i nieść pociechę w tym szczególnym czasie, staje się przyczynkiem łez płynących wartkim strumieniem po niewinnych policzkach.
Wczorajszego dnia (17 grudnia 1957 roku) odwiedziłam miejsce loterii z moim panem ojcem, lordem nestorem Edgarem Burke. Z przykrością odkryliśmy, że zakupiony przez nas los zawierał wyłącznie list, który dołączam do mojego. Inni dorośli cieszyli się z nagród, podczas gdy na własne oczy widziałam kilkoro dzieci płaczących na ulicy z pustymi kulkami w rękach. Taka sytuacja jest moim zdaniem niedopuszczalna i oburzająca! Gdyby podobna atrakcja miała miejsce w Durham jestem pewna, że mój lord ojciec, podobnie lord stryjek i lordowie wujkowie zadbaliby o to, by każde dziecko wróciło przynajmniej z symboliczną pamiątką.
To nieładnie ze strony Pana Ministra, że doprowadza dzieci do płaczu. Zwłaszcza w czas tak trudny jak zima, gdy z powodu mugolskiego dużo dzieci śpi w izbach z przeciekającym dachem albo jest zmuszona żebrać. Pan Minister obiecał wszystkim czarodziejom dobre i bezpieczne życie, dlaczego więc nie interesuje go los dzieci? Może Szanowny Pan zna odpowiedź na to pytanie? Bo Szanowny Pan też mówi dużo i pięknie, ale efektów nie widać! A może Szanowny Pan wie, może nie, że motto mojej rodziny, auribus frequenitius quam lingua utere znaczy "uszu używaj częściej niż języka". Są to mądre słowa, służyły pokoleniom czarodziejów i mam nadzieję, że przysłużą się również Szanownemu Panu i Panu Ministrowi.
Prosiłabym Szanownego Pana o sowę, gdy problem zostanie rozwiązany. Proszę też o potraktowanie mego listu poważnie. To dzieci bowiem są przyszłością świata czarodziejskiego i zasługują na taki sam szacunek jak dorośli.
Z poważaniem, Z urodzenia Lady Durham,
Oriana Adelina Theodora Burke
Wczorajszego dnia (17 grudnia 1957 roku) odwiedziłam miejsce loterii z moim panem ojcem, lordem nestorem Edgarem Burke. Z przykrością odkryliśmy, że zakupiony przez nas los zawierał wyłącznie list, który dołączam do mojego. Inni dorośli cieszyli się z nagród, podczas gdy na własne oczy widziałam kilkoro dzieci płaczących na ulicy z pustymi kulkami w rękach. Taka sytuacja jest moim zdaniem niedopuszczalna i oburzająca! Gdyby podobna atrakcja miała miejsce w Durham jestem pewna, że mój lord ojciec, podobnie lord stryjek i lordowie wujkowie zadbaliby o to, by każde dziecko wróciło przynajmniej z symboliczną pamiątką.
To nieładnie ze strony Pana Ministra, że doprowadza dzieci do płaczu. Zwłaszcza w czas tak trudny jak zima, gdy z powodu mugolskiego dużo dzieci śpi w izbach z przeciekającym dachem albo jest zmuszona żebrać. Pan Minister obiecał wszystkim czarodziejom dobre i bezpieczne życie, dlaczego więc nie interesuje go los dzieci? Może Szanowny Pan zna odpowiedź na to pytanie? Bo Szanowny Pan też mówi dużo i pięknie, ale efektów nie widać! A może Szanowny Pan wie, może nie, że motto mojej rodziny, auribus frequenitius quam lingua utere znaczy "uszu używaj częściej niż języka". Są to mądre słowa, służyły pokoleniom czarodziejów i mam nadzieję, że przysłużą się również Szanownemu Panu i Panu Ministrowi.
Prosiłabym Szanownego Pana o sowę, gdy problem zostanie rozwiązany. Proszę też o potraktowanie mego listu poważnie. To dzieci bowiem są przyszłością świata czarodziejskiego i zasługują na taki sam szacunek jak dorośli.
Z poważaniem, Z urodzenia Lady Durham,
Oriana Adelina Theodora Burke
| do listu została dołączona rozpieczętowana ostrożnie koperta z listem z podziękowaniami i życzeniami noworocznymi od Ministra Magii.
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Leander Nott
Szanowny Panie Sallow Kreśląc te słowa żywię głęboką nadzieję, że zastałem Pana w dobrym zdrowiu oraz z pogodą ducha.
Piszę do Pana ze względu na godne podziwu oddanie sprawom najważniejszym, jak i chwalebne czyny popierające działania Ministerstwa; ze względu na hołdowanie tradycji oraz pełne zrozumienie wagi czystości krwi, szczególnie w tych trudnych dla naszego społeczeństwa czasach.
Właśnie z tego powodu mam zaszczyt oficjalnie, w imieniu lady Adalaide Nott oraz całego rodu Nottów zaprosić Pana na tegoroczny Sabat odbywający się ostatniego dnia starego roku w Hampton Court. Jednocześnie z całą żarliwością liczę, iż uświetni Pan ten szczególny dzień swoją obecnością.
Przypominam uprzejmie, że ze względu na charakter uroczystości obowiązują maski.
Z poważaniem, Lord Leander Hector Nott
Piszę do Pana ze względu na godne podziwu oddanie sprawom najważniejszym, jak i chwalebne czyny popierające działania Ministerstwa; ze względu na hołdowanie tradycji oraz pełne zrozumienie wagi czystości krwi, szczególnie w tych trudnych dla naszego społeczeństwa czasach.
Właśnie z tego powodu mam zaszczyt oficjalnie, w imieniu lady Adalaide Nott oraz całego rodu Nottów zaprosić Pana na tegoroczny Sabat odbywający się ostatniego dnia starego roku w Hampton Court. Jednocześnie z całą żarliwością liczę, iż uświetni Pan ten szczególny dzień swoją obecnością.
Przypominam uprzejmie, że ze względu na charakter uroczystości obowiązują maski.
Z poważaniem, Lord Leander Hector Nott
Wysłano jedną z wielu płomykówek chowanych w sowiarni dworu w Ashfield Manor. List został oprawiony w kopertę z grubego, eleganckiego papieru i zalakowany pieczęcią z godłem Nottów, a wraz z nim załączono zaproszenie:
the fire can't touch me,
for i have burned one too many times & the sea can't harm me, for i've been drowning all my life. Oh but you could rip my heart open, darling,for i have never known love before.
Leander Nott
Zawód : mecenas sztuki, handlarz dziełami sztuki
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
You might think that you can hurt me but the damage has been done.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj M.
ty stary pieprzony porąbany czy tobie nie jest wstyd
Wysłałeś mi zdjęcie mamy. Przesyłam ci jego kopię, otwórz je, spójrz na nią i napisz to jeszcze raz, patrząc jej w oczy, pieprzony tchórzu. Powiedz jej: że zostawiasz ją za sobą, że zostawiasz nas za sobą, że zostawiasz jej śmierć za sobą. Byłem tam. Widziałem. Jak rozcina jej brzuch, wyciąga z niej flaki i owija je wokół jej szyi, jak ją nimi dusi. Jej wnętrznościami. Jak cholerną kiełbasą rzuconą bezdomnemu psu. Słyszałem jej krzyk, kiedy jeszcze mogła krzyczeć. Miałem na rękach krew, która z niej wyciekła. Byłem tam i patrzyłem jej w oczy, bo nie jestem pieprzonym tchórzem jak ty.
Czy ty poważnie wyobrażasz sobie, że ją w ogóle interesowałoby to, JAK, GDZIE i CZY W OGÓLE się narażasz? Zniszczyłeś ją, niszczysz dalej: jesteś jej winien znacznie więcej. I twoim cholernym obowiązkiem jest doprowadzić tę sprawę do konca.
Znajdę to nazwisko, z Tobą czy bez Ciebie. Możesz mi je podać od razu i choć w ten sposób odwdzięczyć się mojej matce za to, że zrujnowałeś jej życie SWOJĄ NIEODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.
Ale tego nie zrobisz, nawet patrząc jej w oczy. Nie zrobisz tego, bo jesteś jaki jesteś, żałosny, pusty i mały. M.
Wysłałeś mi zdjęcie mamy. Przesyłam ci jego kopię, otwórz je, spójrz na nią i napisz to jeszcze raz, patrząc jej w oczy, pieprzony tchórzu. Powiedz jej: że zostawiasz ją za sobą, że zostawiasz nas za sobą, że zostawiasz jej śmierć za sobą. Byłem tam. Widziałem. Jak rozcina jej brzuch, wyciąga z niej flaki i owija je wokół jej szyi, jak ją nimi dusi. Jej wnętrznościami. Jak cholerną kiełbasą rzuconą bezdomnemu psu. Słyszałem jej krzyk, kiedy jeszcze mogła krzyczeć. Miałem na rękach krew, która z niej wyciekła. Byłem tam i patrzyłem jej w oczy, bo nie jestem pieprzonym tchórzem jak ty.
Czy ty poważnie wyobrażasz sobie, że ją w ogóle interesowałoby to, JAK, GDZIE i CZY W OGÓLE się narażasz? Zniszczyłeś ją, niszczysz dalej: jesteś jej winien znacznie więcej. I twoim cholernym obowiązkiem jest doprowadzić tę sprawę do konca.
Znajdę to nazwisko, z Tobą czy bez Ciebie. Możesz mi je podać od razu i choć w ten sposób odwdzięczyć się mojej matce za to, że zrujnowałeś jej życie SWOJĄ NIEODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.
Ale tego nie zrobisz, nawet patrząc jej w oczy. Nie zrobisz tego, bo jesteś jaki jesteś, żałosny, pusty i mały. M.
do listu została załączona kopia zdjęcia wykonana zaklęciem i połamana tabliczka czekolady.
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
Przeczytaj .
Przesyłam Ci coś, co zgubiłeś.
Zamiennik, ponieważ twoje przepadło na dobre.
Zamiennik, ponieważ twoje przepadło na dobre.
Do listu została dołączona paczka. Wewnątrz, zabezpieczony przed zniszczeniem wymiętymi stronami Walczącego Maga, znajdował się słoik z zalanym octem ludzkim sercem, podpisany "Toujours Faux".
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Lady Vivienne
Kreatorze wizji zakłamanych, Prawda pokryła się rdzawym nalotem, który skrywa oślepiający, bolesny wręcz blask. Nawet nie wiesz ile żywotów uratowałam, kreując tą chorą rzeczywistość pod dyktando własnego kaprysu. Cierpliwie, sumiennie, do cna. Tak, jak nigdy nie lubiłeś, bo doskonale wiedziałeś, że jestem w stanie przerosnąć mistrza.
Bolesna świadomość Twojej udręki, gdy duma za każdym razem mierzwi, gdy jednak mi się uda... sprowadziła mnie tutaj. Jedwab okrywa zmarznięte ramiona, sztuczne łzy manipulują zapisanymi już tutaj frazesami.
Widzę przed oczami Twoje rozbawienie, gdy to czytasz. Zawsze jesteś w tak cyniczny, nieskromny sposób rozbawiony. Jakbyś oglądał kociaka w złotej klatce, który niewyrośniętymi kłami próbuje przegryźć metal.
To prawda, taka jestem.
Potrzebuję Cię teraz, gdy moje pragnienia idą dalej, niż kiedykolwiek sięgałam myślami. Wrodzone umiejętności - którym nie możesz zaprzeczyć - pchają mnie do czegoś głębszego, niż zalotne spojrzenie oczu, w które również potrafiłeś spoglądać z głębokim zamyśleniem.Zainteresowaniem?
Potrzebuję rozwoju, popiołu i ognia, by odrodzić na nowo to, co kiełkuje w głowach takich ludzi jak my. Nie chcę być królową serc, chcę władać umysłami.
Nie pragnieniami jak ladacznice, nie wyobrażeniami jak wile.
Strachem. Realiami. Wizjami i myślami.
Nimi.
Wiesz jak mi pomóc, ja zaś wiem, że mi nie odmówisz.
Lady Miliona Masek.
Bolesna świadomość Twojej udręki, gdy duma za każdym razem mierzwi, gdy jednak mi się uda... sprowadziła mnie tutaj. Jedwab okrywa zmarznięte ramiona, sztuczne łzy manipulują zapisanymi już tutaj frazesami.
Widzę przed oczami Twoje rozbawienie, gdy to czytasz. Zawsze jesteś w tak cyniczny, nieskromny sposób rozbawiony. Jakbyś oglądał kociaka w złotej klatce, który niewyrośniętymi kłami próbuje przegryźć metal.
Potrzebuję Cię teraz, gdy moje pragnienia idą dalej, niż kiedykolwiek sięgałam myślami. Wrodzone umiejętności - którym nie możesz zaprzeczyć - pchają mnie do czegoś głębszego, niż zalotne spojrzenie oczu, w które również potrafiłeś spoglądać z głębokim zamyśleniem.
Potrzebuję rozwoju, popiołu i ognia, by odrodzić na nowo to, co kiełkuje w głowach takich ludzi jak my. Nie chcę być królową serc, chcę władać umysłami.
Nie pragnieniami jak ladacznice, nie wyobrażeniami jak wile.
Strachem. Realiami. Wizjami i myślami.
Nimi.
Wiesz jak mi pomóc, ja zaś wiem, że mi nie odmówisz.
Lady Miliona Masek.
and just in time, in the right place
steadily emerging with grace
Vivienne Bulstrode
Zawód : Arystokratka
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
shuffling the cards of your game
and just in time
in the right place
suddenly I will play my ace
and just in time
in the right place
suddenly I will play my ace
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Przeczytaj
koniec grudnia
koniec grudnia
Corneliusie, Twoje zaangażowanie w sprawę, której obydwoje służymy, nie pozostało niezauważone. Przez ostatnie miesiące udowodniłeś, że zasługujesz na większe wyzwania oraz zaufanie - sama byłam świadkiem nie tylko Twojego oddania, ale także wykorzystania wyjątkowych umiejętności, które z pewnością będą n a m przydatne oraz przyczynią się do szybszego pozbycia się z n a s z e g o świata zdrajców, terrorystów i wszelkiego brudu. Przyjmij więc moje gratulacje: wywalczyłeś sobie prawo do nazywania się Rycerzem Walpurgii. To jednak dopiero początek drogi, przed Tobą coraz trudniejsze chwile oraz wyżej zawieszone poprzeczki. Wierzę, że zdajesz sobie sprawę z ciężaru odpowiedzialności, który na Ciebie spada. Zawiedzenie oczekiwań czy zawahanie w najbardziej wymagających chwilach nie wchodzi w grę. Bądź czujny, bądź odważny, bądź bezwzględny, Corneliusie - i niech Twe działania na chlubę Czarnego Pana oraz czarodziejskiej siły staną się jeszcze intensywniejsze.
Deirdre
Deirdre
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 27
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
List dla Corneliusa Sallowa
Niezwykle cieszy mnie fakt, że udało nam się w tym roku podjąć owocną współpracę w słusznym celu. Wyjątkowo cenię sobie Pańskie rady oraz pomoc, a także pewna jestem, że już niedługo plany stopniowo zaczną się ziszczać. Zrobił Pan dla mnie w ciągu ostatnich miesięcy tak wiele, więc niezwykle rada jestem, że mogę wysłać Panu ten osobisty list.
Czas pomiędzy przesileniem zimowym a końcem roku zwykle oznacza zadumę, ja życzę Panu jednak wyjątkowo produktywnego okresu, obfitego w nowe pomysły, a także rozwiązania problemów. Wierzę, że 1958 rok będzie wyjątkowym czasem, a wszelkie problemy zostaną w końcu przezwyciężone. Liczę, że będzie Pan zdrowy, oraz że Pana praca pozwoli Panu na choćby krótką chwilę odpoczynku od zgiełku mroźnego Londynu. Niechaj marzenia się ziszczą, a spokój duszy pozostanie niczym niewzruszony.
Szanowny Panie Sallow
Liczę, że Sunshine zastanie Pana w wybornym humorze. Niezwykle cieszy mnie fakt, że udało nam się w tym roku podjąć owocną współpracę w słusznym celu. Wyjątkowo cenię sobie Pańskie rady oraz pomoc, a także pewna jestem, że już niedługo plany stopniowo zaczną się ziszczać. Zrobił Pan dla mnie w ciągu ostatnich miesięcy tak wiele, więc niezwykle rada jestem, że mogę wysłać Panu ten osobisty list.
Czas pomiędzy przesileniem zimowym a końcem roku zwykle oznacza zadumę, ja życzę Panu jednak wyjątkowo produktywnego okresu, obfitego w nowe pomysły, a także rozwiązania problemów. Wierzę, że 1958 rok będzie wyjątkowym czasem, a wszelkie problemy zostaną w końcu przezwyciężone. Liczę, że będzie Pan zdrowy, oraz że Pana praca pozwoli Panu na choćby krótką chwilę odpoczynku od zgiełku mroźnego Londynu. Niechaj marzenia się ziszczą, a spokój duszy pozostanie niczym niewzruszony.
Do zobaczenia,
lady Aquila Black
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj 03.01.1957
Niecierpliwie czekam na odpowiedź, -->
Corneliusie,
mam nadzieję, że sylwestrowa zabawa była dla Ciebie prawdziwie szampańska i wyleczyłeś już kaca. Pora jednak wrócić do obowiązków. W związku z nimi właśnie potrzebowałabym Twojej pomocy, a raczej porady i konsultacji. Słyszałam, że niegdyś pracowałeś jako amnezjator. Doświadczenie to byłoby dla mnie teraz dużą pomocą. Chciałabym się z Tobą oraz lordem Maghnusem Bulstrode spotkań w godzinach popołudniowych, może być w Londynie, wybierz jedynie miejsce do spokojnej rozmowy. Twój gabinet w Ministerstwie? Wskaż godzinę.Niecierpliwie czekam na odpowiedź, -->
Sigrun Rookwood
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
وزير جلالة الملك Wyspa Man
Szanowny Panie Sallow, dotarła do mnie informacja, iż próbował Pan uchwycić moją osobę na korytarzach oddziału, nad którym sprawuję opiekę. Poinformowano mnie również, że były to sprawy najwyższej wagi oraz zażądano od jednego z moich podwładnych, aby w trybie natychmiastowym sprowadzono mnie do szpitala z uwzględnieniem pilności spraw, na które Pan się powoływał. Zapewnione mnie, iż uzdrowiciel pełniący dyżur pod moją nieobecność przekazał wszelkie niezbędne informacje oraz środki kontaktu, powołując się również na obowiązujący grafik. W zamian został zbesztany i grożono mu zwolnieniem, co, zdaje się, nie należy do dobrych manier i obyczajów, a, jeśli pamięć mnie nie myli, osobą posiadającą stosowną władzę nad pracownikiem pozostaje jego bezpośredni przełożony bądź dyrektor całej placówki.
Abstrahując od tego nieporozumienia, pragnę Pana zapewnić, że żadne informacje o niecierpiącej zwłoki interwencji z mojej strony w Ministerstwie do mnie nie dotarły. Jeśli byłby Pan tak łaskaw, by wyjawić mi szczegóły celu swojej wizyty, z pewnością będę w stanie odpowiedzieć na wszelkie pytania oraz wyjaśnić wątpliwości. Istotność tej sprawy musiała jednak być nie aż tak wielka, skoro zadano sobie trud urządzania słownych potyczek z szeregowym uzdrowicielem zamiast udać się bezpośrednio do mnie. W razie konieczności proszę poinformować mnie, a znajdę dla Pana stosowną ilość czasu, która pozwoli nam omówić tę sprawę.
ordynator oddziału zatruć
eliksiralnych i roślinnych
szpitala Świętego Munga
Abstrahując od tego nieporozumienia, pragnę Pana zapewnić, że żadne informacje o niecierpiącej zwłoki interwencji z mojej strony w Ministerstwie do mnie nie dotarły. Jeśli byłby Pan tak łaskaw, by wyjawić mi szczegóły celu swojej wizyty, z pewnością będę w stanie odpowiedzieć na wszelkie pytania oraz wyjaśnić wątpliwości. Istotność tej sprawy musiała jednak być nie aż tak wielka, skoro zadano sobie trud urządzania słownych potyczek z szeregowym uzdrowicielem zamiast udać się bezpośrednio do mnie. W razie konieczności proszę poinformować mnie, a znajdę dla Pana stosowną ilość czasu, która pozwoli nam omówić tę sprawę.
Z wyrazami szacunku,
lord Zachary Shafiq,ordynator oddziału zatruć
eliksiralnych i roślinnych
szpitala Świętego Munga
Once you cross the line
Zachary Shafiq
Zawód : Ordynator oddziału zatruć eliksiralnych i roślinnych, Wielki Wezyr rodu
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
I am an outsider
I don't care about
I don't care about
the in-crowd
OPCM : 21 +1
UROKI : 4 +2
ALCHEMIA : 8
UZDRAWIANIE : 26 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 5
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
PrzeczytajSłużby Tower of London
Szanowny Panie Sallow,podczas przesłuchiwania aresztowanego pod zarzutem usiłowania kradzieży Patrina Tremaine'a, aresztowany powołał się na Pana nazwisko, spieszymy zatem z wiadomością i zapewniamy, że jeżeli zaszła pomyłka i zeznania są fałszywe, aresztowany poniesie najsurowsze konsekwencje. Nie zezwalamy więźniom na szkalowanie znamienitych pracowników Ministerstwa Magii z tchórzliwych pobudek.
Aresztowanie miało miejsce na zimowym jarmarku, gdzie Patrin Tremaine, Thomas Doe oraz Marcelius Carrington dokonali napaści na cywila. Marcelius Carrington, poza usiłowaniem kradzieży, oskarżony został również o usiłowanie zabójstwa cywila przy pomocy łyżwy - do powyższych się przyznał. Zeznania Tremaine'a i Carringtona są sprzeczne, Tremaine zapewnia jednak, że działali oni z pańskiego polecenia, szpiegując mężczyznę podejrzanego o zdradę Ministerstwa i że Carrington pracuje dla pana od dawna.
Jeżeli jest to prawdą, prosimy o niezwłoczną informację. W innym wypadku Tremaine zostanie stracony.
Z wyrazami szacunku,
Emeralda Hopkirk,
Komendant Tower of London
Aresztowanie miało miejsce na zimowym jarmarku, gdzie Patrin Tremaine, Thomas Doe oraz Marcelius Carrington dokonali napaści na cywila. Marcelius Carrington, poza usiłowaniem kradzieży, oskarżony został również o usiłowanie zabójstwa cywila przy pomocy łyżwy - do powyższych się przyznał. Zeznania Tremaine'a i Carringtona są sprzeczne, Tremaine zapewnia jednak, że działali oni z pańskiego polecenia, szpiegując mężczyznę podejrzanego o zdradę Ministerstwa i że Carrington pracuje dla pana od dawna.
Jeżeli jest to prawdą, prosimy o niezwłoczną informację. W innym wypadku Tremaine zostanie stracony.
Z wyrazami szacunku,
Emeralda Hopkirk,
Komendant Tower of London
PrzeczytajSłużby Tower of London
Szanowny Panie Sallow,dziękujemy za błyskawiczną odpowiedź. Będziemy Pana oczekiwać dziś po południu między godziną 18, a 18:30. Gdyby z jakiegokolwiek powodu doszło do opóźnienia, proszę poinformować strażnika przy bramie głównej o celu wizyty, bez najmniejszych wątpliwości zostanie Pan zaprowadzony do właściwej sali przesłuchań.
Emeralda Hopkirk,
Komendant Tower of London
Z wyrazami szacunku,
Emeralda Hopkirk,
Komendant Tower of London
Przeczytaj Personel Techniczny
Szanowny Panie Sallow, zgodnie z ostatnimi informacjami otrzymywanymi w ostatnim czasie wewnętrznymi komunikatami Ministerstwa Magii, pragnę Panu przypomnieć, iż został zmieniony regulamin działania Personelu Technicznego. Zgodnie z paragrafem trzydziestym czwartym, ustęp siódmy, podpunkty A oraz B, Personel Techniczny po zakończeniu dnia pracy zobowiązany jest do przeprowadzenia niezbędnych działań naprawczych w terminie nieprzekraczającymi dwunastu godzin.
W związku z dysfunkcją zaklęcia pogodowego i zalaniem połowy piętra, Pański dotychczasowy gabinet został tymczasowo opróżniony. Wykwalifikowani pracownicy sporządzili stosowną notatkę zawierającą listę dokumentów, przedmiotów, a także wyposażenia. W imieniu Personelu Technicznego uprzejmie proszę o stawiennictwo wraz z załączonym pokwitowaniem, celem pokwitowania niezbędnych działań. Po otrzymaniu stosownego potwierdzenia gabinet zostanie ponownie oddany do Pańskiego użytku.
W związku z dysfunkcją zaklęcia pogodowego i zalaniem połowy piętra, Pański dotychczasowy gabinet został tymczasowo opróżniony. Wykwalifikowani pracownicy sporządzili stosowną notatkę zawierającą listę dokumentów, przedmiotów, a także wyposażenia. W imieniu Personelu Technicznego uprzejmie proszę o stawiennictwo wraz z załączonym pokwitowaniem, celem pokwitowania niezbędnych działań. Po otrzymaniu stosownego potwierdzenia gabinet zostanie ponownie oddany do Pańskiego użytku.
Szefowa Personelu Technicznego,
Judith Kavanah Mistrz Gry nie kontynuuje rozgrywki.
Gaius
Szybka odpowiedź