Leonora
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Leonora
Biała gołębica, wykluta z jaja dojrzewającego w gnieździe zbudowanym na dachu jednego z drewnianych wozów karawany. Po roku odnalazła wóz w innym miejscu, by uwić na nim własne gniazdo, a kiedy familia się rozpadła została z Jamesem, towarzysząc mu w jego wędrówce.
Przeczytaj
DATA
ADRESAT
TREŚĆ James
ay, Romale, ay, Chavale
Djelem, djelem, lungone dromensa
maladilem baxtale Romensa
maladilem baxtale Romensa
Ostatnio zmieniony przez James Doe dnia 04.11.24 19:37, w całości zmieniany 8 razy
James Doe
Zawód : grajek, złodziejaszek
Wiek : 19
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Duchy świata, cyganie,
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
złodzieje serc,
tańczcie kiedy konie,
wybijają kopytami rytm.
OPCM : 0
UROKI : 0 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 12 +6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 35
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj Nela
weź mnie nie denerwuj, tylko mi pomóż. To poważna sprawa!!! Próbujemy z Liddydojść kto napisa rozwikłać pewną zagadkę.
Inaczej.
Skup się.
Proszę.
Czy jakiś mężczyzna(NIE TY) przyznałby się zapytany o szlochanie, że rzeczywiście szlocha, gdyby szlochał?
Jim!
weź mnie nie denerwuj, tylko mi pomóż. To poważna sprawa!!! Próbujemy z Liddy
Inaczej.
Skup się.
Proszę.
Czy jakiś mężczyzna(NIE TY) przyznałby się zapytany o szlochanie, że rzeczywiście szlocha, gdyby szlochał?
Nela
odpowiedź spisana jest na tej samej kartce
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj Nela
przepraszam, że się uniosłam!
Naprawdę.
Ale ktoś płacze i to nie za dobrze. I trochę się martwię, że przeze mnie ponoć.
Wiem, że to żarty bo powinieneś być teraz w…
Łap morele, samą satysfakcją nie da się najeść. I jak wrócimy z nad jeziora to wyślę Ci jakiejś ryby, jeśli mamy, żebyś nie był stratny na tym tuńczyku za bardzo.
Dzięki Jimmy!!! Jesteś NAJLEPSZY!
Ale oh, to hm,nie rozumiem co takiego
No nieważne, dalej sobie poradzimy.
Dzięki raz jeszcze!
PS. Ale mogę nadal zadawać inne pytania, nie?
PS2. Liddy się zna!!!
Jim!
przepraszam, że się uniosłam!
Naprawdę.
Ale ktoś płacze i to nie za dobrze. I trochę się martwię, że przeze mnie ponoć.
Łap morele, samą satysfakcją nie da się najeść. I jak wrócimy z nad jeziora to wyślę Ci jakiejś ryby, jeśli mamy, żebyś nie był stratny na tym tuńczyku za bardzo.
Dzięki Jimmy!!! Jesteś NAJLEPSZY!
Ale oh, to hm,
No nieważne, dalej sobie poradzimy.
Dzięki raz jeszcze!
Nela
PS. Ale mogę nadal zadawać inne pytania, nie?
PS2. Liddy się zna!!!
odpowiedź spisana jest na kartce wyrwanej z dziennika
Victoria przyniosła też jedną Morelę
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj
Jeżeli pozwolisz, będę pamiętał to o znajomych. Czasami też wpadam w kłopoty, o jakie mnie nie podejrzewasz. A wtedy każda pomoc się przyda.
Jeszcze raz — nie ma za co. Jak jeszcze kiedyś namierzę gdzieś tytoń, będę wiedział, komu go przesłać.
Jakbyś czegoś jeszcze potrzebował, daj znać. Coś się poradzi.
Jim,
nie musisz mi nawet na to odpisywać. Serio. I mam powód, by Ci to dać, bo jest to prezent i korzystaj z niego, ile się da. Za prezenty zresztą nie trzeba się odwdzięczać, jesteśmy kumplami, co nie? I chociażby z tego powodu powinniśmy się wspierać. Jeżeli pozwolisz, będę pamiętał to o znajomych. Czasami też wpadam w kłopoty, o jakie mnie nie podejrzewasz. A wtedy każda pomoc się przyda.
Jeszcze raz — nie ma za co. Jak jeszcze kiedyś namierzę gdzieś tytoń, będę wiedział, komu go przesłać.
Jakbyś czegoś jeszcze potrzebował, daj znać. Coś się poradzi.
Castor
Zniecierpliwieni teraźniejszością, wrogowie przeszłości, pozbawieni przyszłości, przypominaliśmy tych, którym sprawiedliwość lub nienawiść ludzka każe żyć za kratami. |
Oliver Summers
Zawód : Twórca talizmanów, właściciel sklepu "Bursztynowy Świerzop"
Wiek : 24
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Kawaler
❝ Weariness is a kind of madness.
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
And there are times when
the only feeling I have
is one of mad revolt. ❞
OPCM : 11
UROKI : 0
ALCHEMIA : 31+10
UZDRAWIANIE : 11+1
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 6
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Wilkołak
Zakon Feniksa
Przeczytaj 04.08. rano
Nie ma tego dużo, ale mam nadzieję, że na trochę ci starczy.
I proszę, przestań memłać w ustach wszystko, co ci się trafi; trawa, zboże czy cokolwiek innego. Kiedyś trafisz na coś fuj i będzie kiepsko.
Twoja
E.
I proszę, przestań memłać w ustach wszystko, co ci się trafi; trawa, zboże czy cokolwiek innego. Kiedyś trafisz na coś fuj i będzie kiepsko.
E.
Raven czekał na ziemi tuż przy pozostawionym liściku i paczuszce z tytoniem.
Zakrakał by zwrócić na siebie uwagę i odleciał
Zakrakał by zwrócić na siebie uwagę i odleciał
Learn your place in someone's life,
so you don't overplay your part
Przeczytaj 8.08
Jim, Ona wróciła.
Marcel dał mi taki amulet i potem myślałem o niej przez cały Festiwal mimo że miałem nie, i wtedy wróciła, ale myślę, że nie dlatego. Powiedziała, że tęskniła i błagała mnie o wybaczenie i byłem bardzo męski, dokładnie tak jak byś poradził i jesteśmy w domu. Czuję... taką ulgę i w ogóle dużo rzeczy, czy też tak się czułeś gdy Eve wróciła?Czy też bałeś się, że zaraz zniknie?
Czy wierzysz w przeznaczenie? Gdyby wróciła później, mogłoby mnie już nie byćna świecie w domu, a gdyby wróciła po zawieszeniu to boję się myśleć czy wróciłaby bezpiecznie.
Zresztą, za dużo myślę. Opijemy to pod koniec Festiwalu, ale jeszcze nie wiem kiedy, jest trochę chaotycznie. Przedwczoraj musiałem się zmyć bo praca wysłała mnie na rozmowę z taką damą, która była jednak uzdrowicielką a nie do końca damą, i mówiła w tej rozmowie o prawdziwej miłości i przeznaczeniu, i wcale w to nie wierzyłem, ale teraz ona wróciła. Może jednak trzeba czekać i wracać, jak ty na Eve.
Aha, mam nadzieję, że jesteś w dobrym zdrowiu i w ogóle. Jesteście! Czy Eve tam jest?Eve, czy ty to czytasz? Przekazałbyś jej te wiadomości?
Steff
Marcel dał mi taki amulet i potem myślałem o niej przez cały Festiwal mimo że miałem nie, i wtedy wróciła, ale myślę, że nie dlatego. Powiedziała, że tęskniła i błagała mnie o wybaczenie i byłem bardzo męski, dokładnie tak jak byś poradził i jesteśmy w domu. Czuję... taką ulgę i w ogóle dużo rzeczy, czy też tak się czułeś gdy Eve wróciła?
Czy wierzysz w przeznaczenie? Gdyby wróciła później, mogłoby mnie już nie być
Zresztą, za dużo myślę. Opijemy to pod koniec Festiwalu, ale jeszcze nie wiem kiedy, jest trochę chaotycznie. Przedwczoraj musiałem się zmyć bo praca wysłała mnie na rozmowę z taką damą, która była jednak uzdrowicielką a nie do końca damą, i mówiła w tej rozmowie o prawdziwej miłości i przeznaczeniu, i wcale w to nie wierzyłem, ale teraz ona wróciła. Może jednak trzeba czekać i wracać, jak ty na Eve.
Aha, mam nadzieję, że jesteś w dobrym zdrowiu i w ogóle. Jesteście! Czy Eve tam jest?
Steff
intellectual, journalist
little spy
little spy
Steffen Cattermole
Zawód : młodszy specjalista od klątw i zabezpieczeń w Gringottcie, po godzinach reporter dla "Czarownicy"
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
I like to go to places uninvited
OPCM : 30 +7
UROKI : 5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 35 +4
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 16
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Nela
do Londynu? Każesz mi się nie martwić? To jakby słońcu kazać nie wschodzić Jim. Oh, to nieważne - te jedzenia i leczenia. Wszystko w porządku? Ta na pewno dobry pomysł?
W sensie wiem że raczej nie
To wy uważajcie - proszę.
PS. Dobrze. I dobrze też, chociaż nie
PS 2. Dorzuciłam Victorii chleb, wędzoną plumpkę i dwie brzoskwinie. To niewiele, ale chociaż cokolwiek do brzucha wrzućcie.
Jim!
To wy uważajcie - proszę.
PS. Dobrze. I dobrze też
PS 2. Dorzuciłam Victorii chleb, wędzoną plumpkę i dwie brzoskwinie. To niewiele, ale chociaż cokolwiek do brzucha wrzućcie.
Nela
Victoria wraz z listem przyniosła pakunek w którym był: chleb razowy, wędzoną plumpkę i dwie brzoskwinie
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Przeczytaj 12.08 Nie powi tylko on
Dobrze. Uważajcie na siebie
Nie musisz wracać, jutro przypilnuję, żeby Aisha dotarła bezpiecznie do Doliny i wrócę z Betty. Pójdę trasą, którą pokonywał tabor, były tam bezpieczne miejsca na postój.
Nie wyjaśni
Naprawdę na siebie uważajcie, proszę.
PS Jasne i przekażę, jeśli tylko go gdzieś złapię.
Dobrze. Uważajcie na siebie
Nie musisz wracać, jutro przypilnuję, żeby Aisha dotarła bezpiecznie do Doliny i wrócę z Betty. Pójdę trasą, którą pokonywał tabor, były tam bezpieczne miejsca na postój.
Naprawdę na siebie uważajcie, proszę.
PS Jasne i przekażę, jeśli tylko go gdzieś złapię.
Eve
Learn your place in someone's life,
so you don't overplay your part
Przeczytaj 12.08
Jim, dobrze zrozumiałeś. Właśnie to chciałabym zrobić i nie wydurniam się. To dotrzymajcie mi towarzystwa obaj. Może zajmie mi to więcej czasu, ale mogę to zrobić.
Nie chce zostawiać Betty z nią.
Nie potrzebuję
Nie jest rozwiązaniem
Proszę, Jamie.
Proszę, Jamie.
Eve
Learn your place in someone's life,
so you don't overplay your part
Przeczytaj 12.08
Jim, [większa część strony została pokreślona tak, że nie da się odczytać znajdującego się tam wcześniej tekstu]
Nie mam
Nie
Nie mam ci tego za złe.
Wrócę Wrócimy do Doliny jutro rano.
Będę czekać.
Nie będę, więcej nie będę.
Nie
Nie mam ci tego za złe.
Będę czekać.
Nie będę, więcej nie będę.
Ev
Learn your place in someone's life,
so you don't overplay your part
Przeczytaj 14.08
Braciszku, Eve rodzi, bardzo krwawi, jest nieprzytomna jest bardzo źle.
Jesteśmy w Plymouth, w Menażerii Woolmanów.
Byłyśmy na plaży Weymouth, na wyścigach, gdzie uderzyło tsunami. Uciekłyśmy, ale nie wiem co z Liddy, Nealą i Freddym.Jestem przerażona
Błagam, powiedz, że jesteście z Marcelem bezpieczni.
mam. Muszę. Lecę po pomoc dla Eve.
Jesteśmy w Plymouth, w Menażerii Woolmanów.
Byłyśmy na plaży Weymouth, na wyścigach, gdzie uderzyło tsunami. Uciekłyśmy, ale nie wiem co z Liddy, Nealą i Freddym.
Błagam, powiedz, że jesteście z Marcelem bezpieczni.
Aisha
List z krukiem od Eve, trafia bardzo bardzo wcześniej 14 sierpnia (około 4 nad ranem). Papier jest pogięty, pokreślony, nie do końca składny i poplamiony smugami, pisany w pośpiechu i drżeniu.
...światło zbudź,
Co stracone znajdź,
I wróć mi dawny skarb
Co stracone znajdź,
I wróć mi dawny skarb
Aisha Doe
Zawód : tancerka, przyszły alchemik, siostra
Wiek : 18
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Prick your finger on a spinning wheel
But don’t make a sound
But don’t make a sound
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj sierpień
James, nie wiem, co ci powiedzieć, co powinnam. Nie myślałam, że ten list będę pisać tak szybko i sądziłam, że mam jeszcze czas.
Zostałeś tatą Jim, tak już dosłownie. Mamy córeczkę i jest prześliczna, malutka... taka delikatna. Urodziła się za szybko, ale widać, że chce żyć i wydaje się silna. To mała wojowniczka, która mocno dała mi w kość, ale zasłużyłam.
Nie mogliśmy o tym porozmawiać, nie mieliśmy do tego okazji i może nawet nie chciałeś, więc starałam się wybrać sama. Chcę by nosiła trzy imiona zgodnie z tradycją.
Jillie albo Selina... chyba że masz inne, bo powinieneś je wybrać ty. Jest twoim pierwszym dzieckiem, twoją pierworodną.
Marcia Doe.
Marcia od Marcela i chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego. Jest dla nas ważny, jest jednym z nas, wspólną krwią. Myślę, że to dobre imię.
Trzeciego nie poznasz, sam wiesz z jakiego powodu. Będzie ją chroniło od złego losu, bo jeżeli prawdą jest, że za imieniem potrafią iść cechy to nie znam nikogo bardziej zaciętego i odważnego w swoich poglądach, niż osoba od której je wzięłam.
Nie wiem czy cię to interesuje, ale mam nadzieję, że tak. Chciałabym, żeby jej narodziny nie były dla ciebie obojętne i coś zmieniły. Bo mnie zmieniły na pewno. Nic już nie będzie takie samo, Jamie.
Zostałeś tatą Jim, tak już dosłownie. Mamy córeczkę i jest prześliczna, malutka... taka delikatna. Urodziła się za szybko, ale widać, że chce żyć i wydaje się silna. To mała wojowniczka, która mocno dała mi w kość, ale zasłużyłam.
Nie mogliśmy o tym porozmawiać, nie mieliśmy do tego okazji i może nawet nie chciałeś, więc starałam się wybrać sama. Chcę by nosiła trzy imiona zgodnie z tradycją.
Jillie albo Selina... chyba że masz inne, bo powinieneś je wybrać ty. Jest twoim pierwszym dzieckiem, twoją pierworodną.
Marcia Doe.
Marcia od Marcela i chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego. Jest dla nas ważny, jest jednym z nas, wspólną krwią. Myślę, że to dobre imię.
Trzeciego nie poznasz, sam wiesz z jakiego powodu. Będzie ją chroniło od złego losu, bo jeżeli prawdą jest, że za imieniem potrafią iść cechy to nie znam nikogo bardziej zaciętego i odważnego w swoich poglądach, niż osoba od której je wzięłam.
Eve
Learn your place in someone's life,
so you don't overplay your part
Przeczytaj 15.08
Braciszku,W jakim tunelu? W podziemiach?
Po prostu... Tak bardzo się cieszę, że nic wam nie jest.
Zacznę o tego, że jesteśmy w Plymouth, w Menażerii Woolmanów. Tutaj urodziła się Twoja córeczka. Teraz śpią obie. Malutka i Eve.
Będziemy tu przez jakiś czas, one obie muszą nabrać sił, Jimmi.
Pani Woolman pozwoliła nam zostać, przez ten czas będę Pani właścicielce pomagać, odpracuję jej pomoc, jej dobre serce. Jej -wszystko- co dla nas zrobiła. A naprawdę było strasznie. I znalazło się bardzo wielu rannych ludzi - tutaj też spadały gwiazdy i był wybuch. I wielka woda zalała plażę. Ogromne zniszczenia.
W Weymouth to ja brałam udział w wyścigach, przepraszam, ale... tam były aetonany.
Eve tylko obserwowała! I była Liddy i Neala i Freeddy! A ja naprawdę bardzo chciałam polecieć. Dzięki niemu później mogłam polecieć po pomoc dla Eve (sprowadziłam uzdrowicielkę, znajomą, która mi już pomagała).
Wiem, brzmię chaotycznie, ale nie umiem jeszcze tego poukładać dobrze, działo się i dzieje bardzo dużo.Jestem bardzo zmęczona
Bardzo chciałabym, żebyś był tu ze mną. Żebyście obaj byli, ale wiem też, że nie można.
Będę pisała.
Tęsknię mocno.
Po prostu... Tak bardzo się cieszę, że nic wam nie jest.
Zacznę o tego, że jesteśmy w Plymouth, w Menażerii Woolmanów. Tutaj urodziła się Twoja córeczka. Teraz śpią obie. Malutka i Eve.
Będziemy tu przez jakiś czas, one obie muszą nabrać sił, Jimmi.
Pani Woolman pozwoliła nam zostać, przez ten czas będę Pani właścicielce pomagać, odpracuję jej pomoc, jej dobre serce. Jej -wszystko- co dla nas zrobiła. A naprawdę było strasznie. I znalazło się bardzo wielu rannych ludzi - tutaj też spadały gwiazdy i był wybuch. I wielka woda zalała plażę. Ogromne zniszczenia.
W Weymouth to ja brałam udział w wyścigach, przepraszam, ale... tam były aetonany.
Eve tylko obserwowała! I była Liddy i Neala i Freeddy! A ja naprawdę bardzo chciałam polecieć. Dzięki niemu później mogłam polecieć po pomoc dla Eve (sprowadziłam uzdrowicielkę, znajomą, która mi już pomagała).
Wiem, brzmię chaotycznie, ale nie umiem jeszcze tego poukładać dobrze, działo się i dzieje bardzo dużo.
Bardzo chciałabym, żebyś był tu ze mną. Żebyście obaj byli, ale wiem też, że nie można.
Będę pisała.
Tęsknię mocno.
Aisha
List z krukiem od Eve dotarł w nocy
...światło zbudź,
Co stracone znajdź,
I wróć mi dawny skarb
Co stracone znajdź,
I wróć mi dawny skarb
Aisha Doe
Zawód : tancerka, przyszły alchemik, siostra
Wiek : 18
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Prick your finger on a spinning wheel
But don’t make a sound
But don’t make a sound
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
14.09.1958
Szanowny Panie Tremaine,
Ministerstwo Magii zwraca się w sprawie pilnego wstawiennictwa w gmachu Ministerstwa Magii w Londynie dnia 18 września 1958 roku, celem przydziału do wsparcia punktu pomocowego, który mierzy się ze skutkami kataklizmu jaki dotknął nasz kraj.
Twoje wsparcie będzie miało kluczowe znaczenie dla skuteczności działań ratunkowych i odbudowy społeczności.
W przypadku niemożności wzięcia udziału w działaniach pomocy, prosimy o niezwłoczne poinformowanie nas o przyczynach oraz ewentualnych alternatywnych formach pomocy, jakie możesz zaoferować.
Chcielibyśmy podkreślić, że brak stawiennictwa, bez uprzedniej informacji, grozi przymusowym doprowadzeniem. Wierzymy, że jako członek naszej magicznej społeczności, będziesz gotów podjąć wyzwanie i włączyć się w pomoc dla tych, którzy potrzebują wsparcia w obliczu trudności.
Ministerstwo Magii zwraca się w sprawie pilnego wstawiennictwa w gmachu Ministerstwa Magii w Londynie dnia 18 września 1958 roku, celem przydziału do wsparcia punktu pomocowego, który mierzy się ze skutkami kataklizmu jaki dotknął nasz kraj.
Twoje wsparcie będzie miało kluczowe znaczenie dla skuteczności działań ratunkowych i odbudowy społeczności.
W przypadku niemożności wzięcia udziału w działaniach pomocy, prosimy o niezwłoczne poinformowanie nas o przyczynach oraz ewentualnych alternatywnych formach pomocy, jakie możesz zaoferować.
Chcielibyśmy podkreślić, że brak stawiennictwa, bez uprzedniej informacji, grozi przymusowym doprowadzeniem. Wierzymy, że jako członek naszej magicznej społeczności, będziesz gotów podjąć wyzwanie i włączyć się w pomoc dla tych, którzy potrzebują wsparcia w obliczu trudności.
Z wyrazami szacunku,
Szefowa Zaopatrzenia Ministerstwa Magii
Priscilla CuthbertSzefowa Zaopatrzenia Ministerstwa Magii
Przeczytaj Pierwsza połowa września 1958
Dalej jest mi przykro, że tamtego wieczoru nie mogłam wiele uczynić. Mam nadzieję, że doszedłeś już do zdrowia, a jeżeli nie — postaram się uczynić wszystko, co w mojej mocy, abyś taką pomoc uzyskał. Tymczasem przyjmij, proszę, ten skromny upominek. Nie mogłabym spać spokojnie w nocy, wiedząc, że pozbawiłam cię porządnej koszuli, nawet jeżeli było to za Twoją zgodą i w słusznym celu.
PS. Nie wiedziałam, jaki nosisz rozmiar, uszyłam więc według norm standardowych. Przymierz ją, proszę i jeżeli będzie taka potrzeba, napisz mi list i dopasuję ją lepiej.
PPS. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Za opiekę tamtego dnia, za bycie olbrzymim wsparciem, za Twoje oddanie. Nawet nie wiesz, jak bardzo pomogło mi Twoje towarzystwo.
PPPS. Gdybyś jeszcze czegoś potrzebował, wystarczy jedno słowo!
Ściskam,
Drogi Jimmy,
mam nadzieję, że nie obrazisz się za takie zdrobnienie, ale nie wiedziałam, jak inaczej rozpocząć ten list. Chciałabym bowiem podziękować Ci za wszystko, co do tej pory uczyniłeś, zarówno dla mnie, jak i przede wszystkim dla swoich przyjaciół. Jestem bardzo dumna, że mogę powiedzieć, że znam kogoś tak oddanego swoim bliskim. Nieczęsto zdarza się spotkać kogoś takiego, zwłaszcza w tak trudnych okolicznościach, w jakich przyszło się nam spotkać ponownie.Dalej jest mi przykro, że tamtego wieczoru nie mogłam wiele uczynić. Mam nadzieję, że doszedłeś już do zdrowia, a jeżeli nie — postaram się uczynić wszystko, co w mojej mocy, abyś taką pomoc uzyskał. Tymczasem przyjmij, proszę, ten skromny upominek. Nie mogłabym spać spokojnie w nocy, wiedząc, że pozbawiłam cię porządnej koszuli, nawet jeżeli było to za Twoją zgodą i w słusznym celu.
PS. Nie wiedziałam, jaki nosisz rozmiar, uszyłam więc według norm standardowych. Przymierz ją, proszę i jeżeli będzie taka potrzeba, napisz mi list i dopasuję ją lepiej.
PPS. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. Za opiekę tamtego dnia, za bycie olbrzymim wsparciem, za Twoje oddanie. Nawet nie wiesz, jak bardzo pomogło mi Twoje towarzystwo.
PPPS. Gdybyś jeszcze czegoś potrzebował, wystarczy jedno słowo!
Ściskam,
Maria
| wraz z listem Gwiazdka przyniosła także opakowany w papier pakunek zawierający uszytą przez Marię białą, lnianą koszulę z drewnianymi guzikami
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa. Przyjmij spokojnie, co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.
Maria Multon
Zawód : stażystka w rezerwacie jednorożców
Wiek : 19 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
You poor thing
sweet, mourning lamb
there's nothing you can do
sweet, mourning lamb
there's nothing you can do
OPCM : 12 +1
UROKI : 7 +4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 16
Genetyka : Czarownica
Neutralni
17 października Nela
Wszystko w porządku? Co się stało?
Jim,
Wszystko w porządku? Co się stało?
Nela
18 października Nela
Gdzie jesteś?
Wiem, że nie Dolinie.
Martwię się, Jim. Naprawdę.
Jim,
Gdzie jesteś?
Wiem, że nie Dolinie.
Martwię się, Jim. Naprawdę.
Nela
25 października Nela
porozmawiaj ze mną, nie jestem zła.
Znaczy byłam, ale już nie jestem. Przecież wiesz, jak to ze mną jest.
Danny nam pomaga, ale Bibi go nie lubi za bardzo. Wuja mówił że ktoś przyjdzie. Ale to nie to samo. A co z Tobą? Z wami?
Jim,
porozmawiaj ze mną, nie jestem zła.
Znaczy byłam, ale już nie jestem. Przecież wiesz, jak to ze mną jest.
Danny nam pomaga, ale Bibi go nie lubi za bardzo. Wuja mówił że ktoś przyjdzie. Ale to nie to samo. A co z Tobą? Z wami?
Nela
1 listopad Nela
nadal milczysz, chyba nie myślałeś, że to wyjdzie, Jim?
Że tak po prostu to przyjmę? Znasz mnie w ogóle?
Niech więc tak będzie.
Ty rób rzeczy po swojemu i ja po swojemu je zrobię.
Jim,
nadal milczysz, chyba nie myślałeś, że to wyjdzie, Jim?
Że tak po prostu to przyjmę? Znasz mnie w ogóle?
Niech więc tak będzie.
Ty rób rzeczy po swojemu i ja po swojemu je zrobię.
Neala
she was life itself. wild and free. wonderfully chaotic.
a perfectly put together mess.
a perfectly put together mess.
Neala Weasley
Zawód : asystentka uzdrowiciela, pomocnica w Sanatorium
Wiek : 17!!!
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
your mind
is playing
tricks on you,
my dear
is playing
tricks on you,
my dear
OPCM : 10 +3
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 15 +6
TRANSMUTACJA : 7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Zakonu Feniksa
Leonora
Szybka odpowiedź