Avari
AutorWiadomość
First topic message reminder :

Avari
[bylobrzydkobedzieladnie]

Samica z gatunku drapieżnych uszatek zwyczajnych o niewielkich rozmiarach, lecz dużej rozpiętości skrzydeł. Charakteryzuje się groźnym wzrokiem, złośliwością, a przede wszystkim ciągłym niezadowoleniem bijącym z wyrazu jej pyszczka. Nieustannie dziobie w palce, ląduje wprost na szybie i lata nad głową zahaczając o włosy, kiedy nie dostanie zasłużonej nagrody. Bywa spóźnialska w przypadkach, gdy odbiorcami są nielubiani przez nią czarodzieje, lecz Drew tłumaczy ją brakiem odpowiednich korzyści z lotu do ów osób. Jaki Pan, taki pupil.
Odbierz list DATA LISTU
DO KOGO LIST TREŚĆ LISTU
Drew Macnair
[bylobrzydkobedzieladnie]
![]() ![]() | ![]() ![]() |
Ostatnio zmieniony przez Drew Macnair dnia 15.02.23 9:44, w całości zmieniany 13 razy
Drew Macnair

Zawód : Poszukiwacz i przemytnik artefaktów, fascynat nakładania klątw , właściciel Karczmy "Pod Mantykorą"
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Danger is a beautiful thing when it is purposefully sought out.
OPCM : 40
UROKI : 2 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5 +4
CZARNA MAGIA : 51 +7
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 15 +3
Genetyka : Metamorfomag

Śmierciożercy


Przeczytaj
Drew, nie przypuszczałam, że aż tak niecierpliwie wyczekiwałeś pojawienia się Senu. Dotąd nie miałam zbyt dobrego powodu, aby pisać.
Jestem zaskoczona, że przypisujesz mi takie niecne plany, ale spokojnie, proponuję jedynie nudną rozmowę i żadnych pułapek. Tym razem.
Może jeszcze odrobinę rozrywki, ale to później.
Świetnie, w takim razie jutro po południu.
ps. Dobrze, że jednak jesteś bardziej odporny, a przy okazji właśnie rozwiązała się jedna z zastanawiających mnie kwestii.
Blythe
Jestem zaskoczona, że przypisujesz mi takie niecne plany, ale spokojnie, proponuję jedynie nudną rozmowę i żadnych pułapek. Tym razem.
Może jeszcze odrobinę rozrywki, ale to później.
Świetnie, w takim razie jutro po południu.
ps. Dobrze, że jednak jesteś bardziej odporny, a przy okazji właśnie rozwiązała się jedna z zastanawiających mnie kwestii.
Blythe



Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz. Chodź, pocałuję cię w czoło, w duszę. Pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. Na kiedyś.
Belvina Blythe

Zawód : Uzdrowicielka na urazach pozaklęciowych, prywatny uzdrowiciel
Wiek : 27 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Nasze miejsce jest tutaj
W nocy
Bez nikogo
W nocy
Bez nikogo
OPCM : 0
UROKI : 0
ALCHEMIA : 10
UZDRAWIANIE : 29+5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Przeczytaj 3 IX 1957
Drew, rozmawiałam z Rain. Musimy się wszyscy spotkać i ustalić co dalej. Pojaw się dziś o 20 w Chateau Rose - na zaproszenie lorda Rosiera.

She tastes like every
dark thought I've ever had

dark thought I've ever had
Przeczytaj Frances Burroughs
Kochany braciszku, Tak, nadal wydaje mi się to zabawnym. I wiem, że Tobie również.
Wpierw chciałabym Ci podziękować za manuskrypty, jakie mi dostarczyłeś. Były fascynujące, a czytanie starożytnych run sprawia mi coraz mniej problemów. W ostatnich czasach przejawiam zainteresowanie pewnymi dziedzinami alchemii, o których informacje spisywane są głównie runami, odnajduję więc tę sztukę jako niezwykle użyteczną.
Mówiłam Ci już, że dostałam nową pracę? Jestem teraz prawą ręką wybitnego profesora alchemii, to wymagająca praca, mam jednak styczność z badaniami oraz zaawansowanymi procesami, co zawsze było moim marzeniem.
Przechodząc do rzeczy, nim rozpiszę się na kilka stron pergaminu... Moja serdeczna przyjaciółka, lady Primrose Burke zajmuje się badaniem talizmanów oraz magicznych artefaktów, to siostra lorda nestora rodu Burke. Widzisz, brat Primrose z powodu obowiązków nie może zwozić jej potrzebnych rzeczy, pomyślałam więc o Tobie. Nie znam czarodzieja który posiadałby większą wiedzę o artefaktach i doskonale wiem, iż jesteś w stanie załatwić wszystko. Pozwoliłam sobie dać jej na Ciebie namiar, gdyż może chcieć zadać Ci kilka pytań, bądź pozyskać pewne przedmioty. Nie gniewasz się, prawda?
Co u Ciebie? Jak się czujesz? Wszystko w porządku?
Wpierw chciałabym Ci podziękować za manuskrypty, jakie mi dostarczyłeś. Były fascynujące, a czytanie starożytnych run sprawia mi coraz mniej problemów. W ostatnich czasach przejawiam zainteresowanie pewnymi dziedzinami alchemii, o których informacje spisywane są głównie runami, odnajduję więc tę sztukę jako niezwykle użyteczną.
Mówiłam Ci już, że dostałam nową pracę? Jestem teraz prawą ręką wybitnego profesora alchemii, to wymagająca praca, mam jednak styczność z badaniami oraz zaawansowanymi procesami, co zawsze było moim marzeniem.
Przechodząc do rzeczy, nim rozpiszę się na kilka stron pergaminu... Moja serdeczna przyjaciółka, lady Primrose Burke zajmuje się badaniem talizmanów oraz magicznych artefaktów, to siostra lorda nestora rodu Burke. Widzisz, brat Primrose z powodu obowiązków nie może zwozić jej potrzebnych rzeczy, pomyślałam więc o Tobie. Nie znam czarodzieja który posiadałby większą wiedzę o artefaktach i doskonale wiem, iż jesteś w stanie załatwić wszystko. Pozwoliłam sobie dać jej na Ciebie namiar, gdyż może chcieć zadać Ci kilka pytań, bądź pozyskać pewne przedmioty. Nie gniewasz się, prawda?
Co u Ciebie? Jak się czujesz? Wszystko w porządku?
Ściskam,
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński

Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni



prosimy o potwierdzenie przybycia na PW Aquili Black do 23.01

Przeczytaj 02.10
Macnair, wydobrzałeś?
Wiem już o swoim awansie, wiem o wszystkim, to ogromny zaszczyt. Mam parę pytań i parę historii do opowiedzenia, wiesz przecież. Ze mną lepiej. Za jakiś czas wrócę do pracy, bo ile,kurwa, można leżeć w łóżku i zdrowieć. To nudne. A przynajmniej, kiedy leżę w nim sama.
Da się już z tobą pogadać? Pijesz? Jak Cię ostatnio widziałam alkohol Ci szkodził. Na pewno pijesz. Pij. Wątroba to narząd, który się regeneruje, bla bla bla. Chociaż do tego mi się przydała anatomia, że wiem, ile mogę pić bez jedzenia zanim zemdleję. A tam, pod ziemią? Takiego chuja. Nie mam już nawet tylu palców w rękach, żeby policzyć ludzi, którym ratowałam dupę, ale uzdrowicielstwo to za mało, sama na siebie nie rzucę Surgito. Muszę nauczyć się czytać runy, czułam się jak dziecko.
Jak masz dwie nogi, to możesz przyjść. Albo ja przyjdę do Ciebie. Jak chcesz? I wcale nie chodzi o to, że kończy mi się alkohol. Cieszę się, że żyjesz, jeszcze z Tobą nie skończyłam.
Odpisz,
Wiem już o swoim awansie, wiem o wszystkim, to ogromny zaszczyt. Mam parę pytań i parę historii do opowiedzenia, wiesz przecież. Ze mną lepiej. Za jakiś czas wrócę do pracy, bo ile,
Da się już z tobą pogadać? Pijesz? Jak Cię ostatnio widziałam alkohol Ci szkodził. Na pewno pijesz. Pij. Wątroba to narząd, który się regeneruje, bla bla bla. Chociaż do tego mi się przydała anatomia, że wiem, ile mogę pić bez jedzenia zanim zemdleję. A tam, pod ziemią? Takiego chuja. Nie mam już nawet tylu palców w rękach, żeby policzyć ludzi, którym ratowałam dupę, ale uzdrowicielstwo to za mało, sama na siebie nie rzucę Surgito. Muszę nauczyć się czytać runy, czułam się jak dziecko.
Jak masz dwie nogi, to możesz przyjść. Albo ja przyjdę do Ciebie. Jak chcesz? I wcale nie chodzi o to, że kończy mi się alkohol. Cieszę się, że żyjesz, jeszcze z Tobą nie skończyłam.
Odpisz,
Elvira
[bylobrzydkobedzieladnie]

Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać. A w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
Elvira Multon

Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
and I said
Hello Satan
I believe it is time to go
Hello Satan
I believe it is time to go
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Przeczytaj 3.10.1957
Szanowny Panie Macnair, Ośmielam się kreślić te słowa z polecenia Frances Wroński z domu Burroughs.
Wspominała bowiem, że jest pan specjalistą w kwestii artefaktów oraz starożytnych run. Aktualnie jestem w posiadaniu paru ciekawych artefaktów, ale również interesuje mnie zdobycie innych, jak również pewnych pozycji książkowych. Czy byłby pan zainteresowany współpracą i chętny na krótkie spotkanie, na którym mogłabym przedłożyć swoją propozycję?
Z wyrazami szacunku,
lady Primrose Edith Burke
Wspominała bowiem, że jest pan specjalistą w kwestii artefaktów oraz starożytnych run. Aktualnie jestem w posiadaniu paru ciekawych artefaktów, ale również interesuje mnie zdobycie innych, jak również pewnych pozycji książkowych. Czy byłby pan zainteresowany współpracą i chętny na krótkie spotkanie, na którym mogłabym przedłożyć swoją propozycję?
Z wyrazami szacunku,
lady Primrose Edith Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke

Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, B&B
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii


Przeczytaj
Drogi Drew, Mam tyle na głowie, że nie starczyłoby mi pergaminu, aby opisać choćby połowę tego, co miało miejsce.
Potrzebuję zaawansowanej lektury, najlepiej jeśli byłaby powiązana z talizmanami. Ciekawi mnie ich idea, kwestie alchemiczne nie stanowią dla mnie najmniejszego problemu, lecz brakuje mi odrobiny wiedzy z run.
Dziękuję, lecz niedługo będzie więcej powodów do świętowania.
Jestem pewna, że niedługo napisze do Ciebie list z ofertą. Mam nadzieję, że Wasza współpraca będzie udana.
Powinnam się obawiać tej prośby? Będę osiągalna po ósmym października, lecz jedynie późnym popołudniem - pracuję zwykle do osiemnastej, a profesor nie lubi, gdy muszę wyjść wcześniej.
Potrzebuję zaawansowanej lektury, najlepiej jeśli byłaby powiązana z talizmanami. Ciekawi mnie ich idea, kwestie alchemiczne nie stanowią dla mnie najmniejszego problemu, lecz brakuje mi odrobiny wiedzy z run.
Dziękuję, lecz niedługo będzie więcej powodów do świętowania.
Jestem pewna, że niedługo napisze do Ciebie list z ofertą. Mam nadzieję, że Wasza współpraca będzie udana.
Powinnam się obawiać tej prośby? Będę osiągalna po ósmym października, lecz jedynie późnym popołudniem - pracuję zwykle do osiemnastej, a profesor nie lubi, gdy muszę wyjść wcześniej.
Pozdrawiam,
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński

Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj 03.10
Drew, próbowałeś eliksirów? Nie wszystko można mieszać z alkoholem, ale znalazłoby się parę takich, które nie narobiłoby spustoszenia. Z mniej uzdrowicielskiej strony powiem, że na ból głowy najlepsze jest dobre towarzystwo. Możesz czuć się zbawiony. Nie dziękuj.
W podziemiach czułam się jak dziecko niepotrafiące czytać, więcej wyjaśnień chyba nie wymagasz. Z najwyższą chęcią przyjmę pomoc przy nauce run, zanim się jednak udławisz ze śmiechu nad własnym żartem o blondynkach, przypomnij sobie, że o chudych facetach mówią, że są wątli wszędzie. Tak samo nieprawda, jak moja domniemana głupota.
To nie była groźba, tylko obietnica. I nie popisuj się, wiem, że zawsze nosisz przy sobie różdżkę.
Przyjdź jutro po zmroku, wiesz, gdzie mieszkam. Do zobaczenia.
PS Listy często niosą zaproszenia
W podziemiach czułam się jak dziecko niepotrafiące czytać, więcej wyjaśnień chyba nie wymagasz. Z najwyższą chęcią przyjmę pomoc przy nauce run, zanim się jednak udławisz ze śmiechu nad własnym żartem o blondynkach, przypomnij sobie, że o chudych facetach mówią, że są wątli wszędzie. Tak samo nieprawda, jak moja domniemana głupota.
To nie była groźba, tylko obietnica. I nie popisuj się, wiem, że zawsze nosisz przy sobie różdżkę.
Przyjdź jutro po zmroku, wiesz, gdzie mieszkam. Do zobaczenia.
PS Listy często niosą zaproszenia
Elvira
[bylobrzydkobedzieladnie]

Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać. A w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
Elvira Multon

Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
and I said
Hello Satan
I believe it is time to go
Hello Satan
I believe it is time to go
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Odbierz list październik 1957
Szanowny Panie Macnair Ogromnie się cieszę, że przystał pan na propozycję spotkania. Proszę dać znać czy dzień 21 października u Borgina & Burke'a jest odpowiednim i dogodnym terminem na omówienie szczegółów współpracy.
Z wyrazami szacunku Lady Primrose E. Burke
Z wyrazami szacunku Lady Primrose E. Burke
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Primrose Burke

Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, B&B
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii


Przeczytaj październik
Macnair, pozwolisz, że przejdę do konkretów. Znasz się na runach jak mało kto, więc pewnie będziesz wiedział. Gdzie znajdę amulet z runą krwi trolla? Gdzie można go kupić? Albo czy znasz kogoś, kto potrafi go wykonać na zamówienie? Ile to trwa? Jak dokładnie to działa?
Będę Ci dłużna flaszkę.
Będę Ci dłużna flaszkę.

She tastes like every
dark thought I've ever had

dark thought I've ever had
Przeczytaj październik
Macnair, nie można na Ciebie liczyć, więc nieważne. Byłam już u Borgina i Burke'a.
Swoją drogą - nie było okazji, by o to zapytać, lecz nie myśl, że mojej uwadze umknęło, że Elvira Multonc złapała Cię za rękę podczas ostatnich obrad.
Zakochała się w Tobie? Czy w związku z tym zdążyłeś już ją przerżnąć? Pytam z ciekawości, nie myśl sobie.
Swoją drogą - nie było okazji, by o to zapytać, lecz nie myśl, że mojej uwadze umknęło, że Elvira Multonc złapała Cię za rękę podczas ostatnich obrad.
Zakochała się w Tobie? Czy w związku z tym zdążyłeś już ją przerżnąć? Pytam z ciekawości, nie myśl sobie.

She tastes like every
dark thought I've ever had

dark thought I've ever had
Przeczytaj
Drogi Drew, Och, to niezwykle wielka szkoda... Jeśli jednak coś wpadłoby Ci w ręce, mam nadzieję, że będziesz o mnie pamiętał.
Znów wpakowałeś się w jakieś kłopoty? Wyznacz datę oraz miejsce spotkania po 8 października, a przybędę, nie wcześniej jednak niż przed osiemnastą - profesor nie pozwoli mi wyjść wcześniej z pracy.
Znów wpakowałeś się w jakieś kłopoty? Wyznacz datę oraz miejsce spotkania po 8 października, a przybędę, nie wcześniej jednak niż przed osiemnastą - profesor nie pozwoli mi wyjść wcześniej z pracy.
Frances
![]() | ![]() |
Sometimes like a tree in flower,
Sometimes like a white daffadowndilly, small and slender like. Hard as di'monds, soft as moonlight. Warm as sunlight, cold as frost in the stars. Proud and far-off as a snow-mountain, and as merry as any lass I ever saw with daisies in her hair in springtime.
Frances Wroński

Zawód : Alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zamężna
Even darkness must pass. A new day will come. And when the sun shines, it'll shine out the clearer.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica

Nieaktywni


Przeczytaj październik
Macnair, to dziwne, bo zwierzęta traktuję lepiej niż ludzi. Na pewno miałaby u mnie lepiej, niż u Ciebie.
Piszę przecież, że to ciekawość, a nie zazdrość, nie schlebiaj sobie, Macnair. Nie będę ukrywać, że ta tępa suka niespecjalnie mi się podoba, dlatego zmartwiło mnie, że obniżyłeś swoje standardy.
Obiecałam, że pewnego dnia obetnę jej język, nie przeszkodzi Wam to w igraszkach? Już brak jednej ręki musi być uciążliwy.
I co ma do tego niby Caelan?
Piszę przecież, że to ciekawość, a nie zazdrość, nie schlebiaj sobie, Macnair. Nie będę ukrywać, że ta tępa suka niespecjalnie mi się podoba, dlatego zmartwiło mnie, że obniżyłeś swoje standardy.
Obiecałam, że pewnego dnia obetnę jej język, nie przeszkodzi Wam to w igraszkach? Już brak jednej ręki musi być uciążliwy.
I co ma do tego niby Caelan?

She tastes like every
dark thought I've ever had

dark thought I've ever had
Przeczytaj październik
Macnair, bo za dużo gada i nie wie kiedy powinna się zamknąć. Ty nie bądź taki hop do przodu, bo Cię z tyłu zabraknie, ćwoku. Irytująca jest. Stać Cię na więcej.
Co sugerujesz? Z moją głową wszystko jest w najlepszym porządku. Z Alphardem za to zdecydowanie gorzej.
No to co ma do tego jego żona, hm? Pisz jaśniej.
Co sugerujesz? Z moją głową wszystko jest w najlepszym porządku. Z Alphardem za to zdecydowanie gorzej.
No to co ma do tego jego żona, hm? Pisz jaśniej.

She tastes like every
dark thought I've ever had

dark thought I've ever had
Przeczytaj 30.10
Kotku, nie wiem, co żeś na mnie rzucił za kląrwę, ciągle o tobie myślę. Piszę to jak jestem w łóżku sama, samotnie mi.
Wiesz, że sypiam nago czasami? Dzisiaj na przykład.
A ty leżysz sam? Nago? Chciałabym leżyć z tobą,wiem, że lubisz, kiedy ci o
Nieważne w sume.
Pisze bo ci musze napisać ważną rzecz. Jak cię poznałam to cię w sumie nie lubiłam, bo straszny żeś był chuj, a poza tym tak na oko to patyczak i śmierdziało ci wódą z ust. Ale teraz tak nie myśle, nie jesteś patyczak, tylko wysporowany po prostu. Przystojny jesteś jak jesteś nago. Jak nie jesteś to też, ale jak jesteś, to bardziej. Podobają mi się twoje oczy i usta. Lubię jak się nie golisz długo, bo wtedy fajniej drapie. I pachniesz też tak męsko. W ogóle cie lubie, facet z ciebie śmieszny, dobry kumpel. Moglibysmy czesiej sie spotykać.
No i wiesz no ukrywać nie bede, bo ja jestem generalnie ucziwa, ale tak jak ty mnie zerżnąłeś to nikt by mnie nie zerżnął.
Masz czas jutro?
Wiesz, że sypiam nago czasami? Dzisiaj na przykład.
A ty leżysz sam? Nago? Chciałabym leżyć z tobą,
Nieważne w sume.
Pisze bo ci musze napisać ważną rzecz. Jak cię poznałam to cię w sumie nie lubiłam, bo straszny żeś był chuj, a poza tym tak na oko to patyczak i śmierdziało ci wódą z ust. Ale teraz tak nie myśle, nie jesteś patyczak, tylko wysporowany po prostu. Przystojny jesteś jak jesteś nago. Jak nie jesteś to też, ale jak jesteś, to bardziej. Podobają mi się twoje oczy i usta. Lubię jak się nie golisz długo, bo wtedy fajniej drapie. I pachniesz też tak męsko. W ogóle cie lubie, facet z ciebie śmieszny, dobry kumpel. Moglibysmy czesiej sie spotykać.
No i wiesz no ukrywać nie bede, bo ja jestem generalnie ucziwa, ale tak jak ty mnie zerżnąłeś to nikt by mnie nie zerżnął.
Masz czas jutro?
Twoja ksiezniczka,
Elvi
list jest wymięty, w kilku miejscach ubrudzony plamami atramentu i niezidentyfikowanego płynu
[bylobrzydkobedzieladnie]

Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać. A w moich żyłach płynęła krew
zimniejsza niż stal
Elvira Multon

Zawód : Uzdrowicielka, koronerka, fascynatka anatomii
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
and I said
Hello Satan
I believe it is time to go
Hello Satan
I believe it is time to go
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +6
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Avari
Szybka odpowiedź