Achilles
Strona 2 z 2 •
1, 2

AutorWiadomość
First topic message reminder :

Achilles

W przeciwieństwie do swojego właściciela, Achilles jest żywy, energetyczny i agresywny względem innych sów. Hector zakupił tą sowę tuż po rozpoczęciu kursu uzdrowicielskiego i ma do niej niezmienny sentyment.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/09/64/6b/09646b04da2778a788a3bdb5d97723f3.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> H.V. <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> PODPIS <!--
--></span></span></div></div></div></div>
We men are wretched things.



Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.
Zawód : Magipsychiatra z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowiec
Lived my life as the good boy I was told I should be,
Sold my soul, broke my bones, tell me, what did I get?
Sold my soul, broke my bones, tell me, what did I get?
OPCM : 0
UROKI : 5
ALCHEMIA : 15
UZDRAWIANIE : 20
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 4
Genetyka : Czarodziej

Neutralni


Przeczytaj 1 kwietnia 1958
Hectorze, udało mi się wrócić z wyprawy - co niewątpliwie dla części żeglarskiego świata jest sporym zawodem. Powinieneś kiedyś pójść i postawić za mój bezpieczny powrót, podobno można zbić na tym fortunę.
Ale ja nie o tym. Jak wiesz (albo nie wiesz), czasem coś przywozimy z tych wypraw (znaczy zawsze przywozimy, bo zysk musi być), a jak zobaczyłam sobie jakieś zielsko rosnące w najsławniejszej czarodziejskiej szklarni na wyspie, to sobie pomyślałam "No Hector na pewno by takie chciał", więc wysyłam Ci zielsko ale nie rób sobie z niego herbaty.
A tak poza tym to mam nadzieję, że wszystko w porządku. Thalia
Ale ja nie o tym. Jak wiesz (albo nie wiesz), czasem coś przywozimy z tych wypraw (znaczy zawsze przywozimy, bo zysk musi być), a jak zobaczyłam sobie jakieś zielsko rosnące w najsławniejszej czarodziejskiej szklarni na wyspie, to sobie pomyślałam "No Hector na pewno by takie chciał", więc wysyłam Ci zielsko ale nie rób sobie z niego herbaty.
A tak poza tym to mam nadzieję, że wszystko w porządku. Thalia
Do listu dołączono parę sztuk szczawioru, porostów i rogownicy
Here I am
Here I remain
Zawód : Żeglarz, handlarz, przemytnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Some may yield
But me I never could be tamed
Through moors and meadows
Cloaked, concealed
Never to forget my name
I walk the shadows
But me I never could be tamed
Through moors and meadows
Cloaked, concealed
Never to forget my name
I walk the shadows
OPCM : 16
UROKI : 10
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 1
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15
Genetyka : Metamorfomag

Sojusznik Zakonu Feniksa


Przeczytaj Archibald Prewett
Drogi Orestesie! Niezmiernie się cieszę z Twojego listu. Mam nadzieję, że wybaczysz mi ten brak kontaktu przez ostatni czas. Mogę Ci jednak zdradzić, że faktycznie wymieniliśmy ostatnio z Twoim tatą kilka listów i umówiliśmy się na spotkanie. Liczę na to, że i nam uda się wkrótce zobaczyć.
Bardzo mi przykro, że Twojej mamy już nie ma. Pewnie zdarza Ci się za nią tęsknić. Niestety każdy z nas prędzej czy później doświadcza takiej straty, Orestesie. Jestem jednak pewny, że w Twojej pamięci pozostało wiele wspomnień, i mam nadzieję, że będziesz je pielęgnował. W ten sposób Twoja mama dłużej pozostanie wśród nas.
Kradzież nigdy nie jest etycznie naganna, ale zdarzają się okoliczności łagodzące i Twoja sytuacja właśnie do takich należy. Nie przejmuj się jeżeli tata się rozzłości, biorę to na siebie. Jestem zaszczycony, że Twój pierwszy samodzielny list doleciał właśnie do mnie.
Bardzo się cieszę, że wciąż jesteś taki ciekawy świata! Śpieszę się z podaniem Ci odpowiedzi na te nurtujące pytania.
1. To jest bardzo skomplikowana sprawa. Nie każdy człowiek, który urodzi się niewidomy, może zacząć widzieć. Wszystko zależy od tego, co powoduje jego ślepotę. To może być np. choroba, wada genetycznie czy klątwa. Też nie każdy człowiek, który straci wzrok w ciągu życia, może go odzyskać. Niemniej jeżeli wyleczenie zaklęciem jest możliwe, to zazwyczaj taka osoba może rozróżniać kolory.
2. To też złożona kwestia! Widzisz, Orestesie, w magomedycynie wszystko zależy od innych czynników. Z jakiej wysokości taka osoba spadła? Na co spadła? Czy jest zdrowa czy cierpi na jakąś chorobę? Takie pytania można mnożyć i mnożyć! Także Twój tata ma rację: nie zawsze. Jest takie bardzo przydatne zaklęcie Lento, które rzucone w czasie upadku chroni przed najcięższymi obrażeniami. Warto je zapamiętać! A ty już próbowałeś latać na miotle?
3. To tylko jakieś brednie, radzę Ci sięgnąć po inne lektury. O! Może Ci nawet jakąś podeślę.
Cieszę się, że do mnie napisałeś. Życzę Ci wszystkiego dobrego, Orestesie. Nigdy nie trać swojej ciekawości świata, to piękna cecha! I nigdy więcej nie wątp, że o Tobie zapomniałem, bo ja mam bardzo dobrą pamięć.
Trzymaj się,
wuj Archie
Bardzo mi przykro, że Twojej mamy już nie ma. Pewnie zdarza Ci się za nią tęsknić. Niestety każdy z nas prędzej czy później doświadcza takiej straty, Orestesie. Jestem jednak pewny, że w Twojej pamięci pozostało wiele wspomnień, i mam nadzieję, że będziesz je pielęgnował. W ten sposób Twoja mama dłużej pozostanie wśród nas.
Kradzież nigdy nie jest etycznie naganna, ale zdarzają się okoliczności łagodzące i Twoja sytuacja właśnie do takich należy. Nie przejmuj się jeżeli tata się rozzłości, biorę to na siebie. Jestem zaszczycony, że Twój pierwszy samodzielny list doleciał właśnie do mnie.
Bardzo się cieszę, że wciąż jesteś taki ciekawy świata! Śpieszę się z podaniem Ci odpowiedzi na te nurtujące pytania.
1. To jest bardzo skomplikowana sprawa. Nie każdy człowiek, który urodzi się niewidomy, może zacząć widzieć. Wszystko zależy od tego, co powoduje jego ślepotę. To może być np. choroba, wada genetycznie czy klątwa. Też nie każdy człowiek, który straci wzrok w ciągu życia, może go odzyskać. Niemniej jeżeli wyleczenie zaklęciem jest możliwe, to zazwyczaj taka osoba może rozróżniać kolory.
2. To też złożona kwestia! Widzisz, Orestesie, w magomedycynie wszystko zależy od innych czynników. Z jakiej wysokości taka osoba spadła? Na co spadła? Czy jest zdrowa czy cierpi na jakąś chorobę? Takie pytania można mnożyć i mnożyć! Także Twój tata ma rację: nie zawsze. Jest takie bardzo przydatne zaklęcie Lento, które rzucone w czasie upadku chroni przed najcięższymi obrażeniami. Warto je zapamiętać! A ty już próbowałeś latać na miotle?
3. To tylko jakieś brednie, radzę Ci sięgnąć po inne lektury. O! Może Ci nawet jakąś podeślę.
Cieszę się, że do mnie napisałeś. Życzę Ci wszystkiego dobrego, Orestesie. Nigdy nie trać swojej ciekawości świata, to piękna cecha! I nigdy więcej nie wątp, że o Tobie zapomniałem, bo ja mam bardzo dobrą pamięć.
Trzymaj się,
wuj Archie
Do listu dołączono ilustrowaną książkę Gdzie szukać Entów? To i tamto o drzewach dla młodych odkrywców.



Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Zawód : nestor toksykolog
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Britannia,
You’re so vane
You’ve gone insane
You’re so vane
You’ve gone insane
OPCM : 10
UROKI : 0
ALCHEMIA : 7
UZDRAWIANIE : 33
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 4
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej

Sojusznik Zakonu Feniksa


Strona 2 z 2 • 1, 2
Achilles
Szybka odpowiedź
W tym miejscu możesz przelogować się na inne konto i przesłać wiadomość. Pamiętaj, że treść posta zapisywana jest w obrębie danego konta. Aby uniknąć ewentualnej straty, pamiętaj o skopiowaniu treści posta przed przelogowaniem się.
Obecnie zalogowany jako:
Zmień konto