Ursus
Strona 19 z 19 •
1 ... 11 ... 17, 18, 19

AutorWiadomość
First topic message reminder :

Ursus
[bylobrzydkobedzieladnie]

Puchacz zwyczajny, u Ramseya bynajmniej nie dlatego, że niegdyś kojarzony był ze zwiastunem śmierci. Głupie mrzonki. Jest dużą sową, o rozpiętości skrzydeł sięgającej 1,7m, która potrafi do siebie zadbać i dostarczyć list nawet w najtrudniejszej sytuacji.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Często przy okazji dostarczania listów ma ze sobą mysz, którą zajmuje się w trakcie oczekiwania na odpowiedź. Niech więc Cię nie zdziwi, jeśli przyleci z listem i przekąską.
Przeczytaj DATA
@font-face {font-family:'Dream Only'; src:url(https://dl.dropbox.com/s/v75qngud1ycoq30/Dream%20Only.ttf?dl=0);} .ramsi {font-size: 10px; font-family: 'Dream Only';}
ADRESAT
TREŚĆ WIADOMOŚCI Ramsey
[bylobrzydkobedzieladnie]


pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ostatnio zmieniony przez Ramsey Mulciber dnia 20.02.23 11:23, w całości zmieniany 17 razy
Ramsey Mulciber

Zawód : Niewymowny
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
Świat smakuje jak machora
a machora jak ten świat,
kiedy przyjdzie na mnie pora
sam wyostrzę czarny bat.
a machora jak ten świat,
kiedy przyjdzie na mnie pora
sam wyostrzę czarny bat.
OPCM : 40
UROKI : 20 +2
ALCHEMIA : 0 +3
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 57 +7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5 +3
Genetyka : Jasnowidz

Śmierciożercy


Przeczytaj 21 V 58
Ramsey, sowa ojca przyleciała dziś rano - z Rumunii.
Z krótkim listem i złamanym skrzydłem, ponoć umowa na transport drogą morską została złamana, jakiś artefaktów czy innych rupieci, nie wiem, zwykle takie sprawy załatwiał w kilka tygodni. Nie określił kiedy wróci - na pewno nie jutro.
Dla mnie to jeszcze chwila czasu, na pewno go nie zmarnuję.
Wiem, że mnie nie zostawisz.
Tatiana
Z krótkim listem i złamanym skrzydłem, ponoć umowa na transport drogą morską została złamana, jakiś artefaktów czy innych rupieci, nie wiem, zwykle takie sprawy załatwiał w kilka tygodni. Nie określił kiedy wróci - na pewno nie jutro.
Dla mnie to jeszcze chwila czasu, na pewno go nie zmarnuję.
Wiem, że mnie nie zostawisz.
Tatiana


will the hunger ever stop?
can we simply starve this s i n?
can we simply starve this s i n?
Tatiana Dolohov

Zawód : emigrantka, pozowana dama
Wiek : lat 23
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczona
wanderess, one night stand
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
don't belong to no city,
don't belong to no man
I'm the violence in the pouring rain
OPCM : 17
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 7 +3
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii


20 czerwca 1958 r.
Ramsey, przyjdź do mnie, kiedy znajdziesz chwilę.
Mniemam, że to nic pilnego, ale mam coś, co może Cię zainteresować. Czas spojrzeć w otchłań. C.
Mniemam, że to nic pilnego, ale mam coś, co może Cię zainteresować. Czas spojrzeć w otchłań. C.

bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj 30 czerwca
Ramseyu, wierzę, że i Ciebie nie opuszcza dobre zdrowie. I chociaż pracy mi nie brak, dobrze wiesz, że nie odmówiłbym okazji do zwiększenia zasobności swojej sakiewki.
Jajka, o których mówisz są obiektem pożądania wielu kolekcjonerów sztuki, co zawsze sprzyjało rozprzestrzenianiu się pogłoskom związanym z ich obecnością. Prawdopodobnie mowa o pierwszym jaju wykonanym na zlecenie cara Aleksandra dla jego małżonki carycy Marii. Carewiczowe jajo było kontynuacją tradycji zapoczątkowanej przez jego ojca.
Jest to z pewnością kosztowny prezent, który wymownie podkreśla uczucie względem damy serca. Wprost idealny na specjalną okazję, przyznam, że chociaż chęć zarobienia małej fortuny na podobnym prezencie kusi niezmiernie, sam myślałem o sprawieniu podobnego prezentu mej narzeczonej w ramach prezentu ślubnego.
Naturalnie przyjrzę się sprawie i pozostaniemy w kontakcie, kiedy będę bliżej dojścia do sedna sprawy. Dziękuję za zwrócenie mojej uwagi na to z pewnością cenne znalezisko. Jeżeli natomiast nie jesteś zainteresowany jajem, czy znasz może kupca, który zechciałby mieć takowe w swojej kolekcji?
Chętnie - jeżeli znajdziesz czas, bowiem wiem, że jesteś człowiekiem rozchwytywanym - spotkam się twarzą w twarz, abyśmy mogli omówić szczegóły i nadrobić zaległości. Dmitriy
Jajka, o których mówisz są obiektem pożądania wielu kolekcjonerów sztuki, co zawsze sprzyjało rozprzestrzenianiu się pogłoskom związanym z ich obecnością. Prawdopodobnie mowa o pierwszym jaju wykonanym na zlecenie cara Aleksandra dla jego małżonki carycy Marii. Carewiczowe jajo było kontynuacją tradycji zapoczątkowanej przez jego ojca.
Jest to z pewnością kosztowny prezent, który wymownie podkreśla uczucie względem damy serca. Wprost idealny na specjalną okazję, przyznam, że chociaż chęć zarobienia małej fortuny na podobnym prezencie kusi niezmiernie, sam myślałem o sprawieniu podobnego prezentu mej narzeczonej w ramach prezentu ślubnego.
Naturalnie przyjrzę się sprawie i pozostaniemy w kontakcie, kiedy będę bliżej dojścia do sedna sprawy. Dziękuję za zwrócenie mojej uwagi na to z pewnością cenne znalezisko. Jeżeli natomiast nie jesteś zainteresowany jajem, czy znasz może kupca, który zechciałby mieć takowe w swojej kolekcji?
Chętnie - jeżeli znajdziesz czas, bowiem wiem, że jesteś człowiekiem rozchwytywanym - spotkam się twarzą w twarz, abyśmy mogli omówić szczegóły i nadrobić zaległości. Dmitriy
Dima Karkaroff

Zawód : człowiek interesu, handlarz dziełami sztuki
Wiek : 44
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
Comes a tall handsome man
In a dusty black coat with
A red right hand
In a dusty black coat with
A red right hand
OPCM : 15
UROKI : 7
ALCHEMIA : -
UZDRAWIANIE : -
TRANSMUTACJA : -
CZARNA MAGIA : 7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarodziej

Neutralni


Dziś o poranku znalazłeś list z drobnym bukiecikiem kwiatków. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałeś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący damskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałeś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja miłości
Mój bohaterze, taka niewinna czysta jak łza
Tamta sprzed lat dziewczyna
Otworzyła Ci drzwi
do niezapomnianych chwil
Wrota marzeń i bramy snu
każdego dnia zabiera Cię tu
Do domu swego, do ciała jej
Do tej krainy doznań pełnej
Dała Ci klucz byś wejść mógł tam
Byś otworzył zamek wszystkich bram
Choć otworzyłeś już każde drzwi
Przejść przez nie możesz tylko ty! Tylko Twoja
Tamta sprzed lat dziewczyna
Otworzyła Ci drzwi
do niezapomnianych chwil
Wrota marzeń i bramy snu
każdego dnia zabiera Cię tu
Do domu swego, do ciała jej
Do tej krainy doznań pełnej
Dała Ci klucz byś wejść mógł tam
Byś otworzył zamek wszystkich bram
Choć otworzyłeś już każde drzwi
Przejść przez nie możesz tylko ty! Tylko Twoja
Nowa wiadomość 03 lipca 1958
Ramseyu, Martwi mnie gwiazda, która dziś zawisła na niebie. Niewiele wiem na temat komet, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przywiodła za sobą coś, czego przywieść nie powinna. Od wzejścia księżyca poprzedniej nocy działy się u mnie rzeczy dziwne. Brudne od korozji, niepopełnionych moją ręką błędów i myśli, które przez lata pozostawały uśpione. Obudziła je i wyciągnęła z ciemności. Miesiące pracy nad suknią zniweczyły się wraz z nastaniem poranka, kiedy zobaczyłam jak magia, która trefną być nie mogła, obróciła się przeciwko mnie. I wiem, że nie tylko ja doświadczyłam jej pojawienia się w ten sposób. Czy z tobą wszystko w porządku? Jak to interpretujesz? Czego świadkami jesteśmy?
Yelena
Yelena Mulciber

Zawód : Krawcowa w Cynobrowym Świergotniku
Wiek : 23
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
let's live in the land of yesterday, live in the grand imperial heyday.
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 18 +5
CZARNA MAGIA : 4
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Przeczytaj 28 VI 1958
Ramseyu, wiatry dawno temu już ściągnęły mnie na ląd i nie spodziewam się, by prędko miały się odwrócić - a już z pewnością nie zrobią tego, dopóki nie ogłosimy ostatecznego zwycięstwa nad całymi Wyspami Brytyjskimi. Moje umiejętności są do Twojej dyspozycji, możesz też być pewien, że powierzone mi zadanie potraktuję z należną mu powagą. Daj mi znać, kiedy będziesz obecny w Ministerstwie Magii - zjawię się.


was it a knife in my back or a fork in the road? was it hell or high water that left us alone?
Manannan Travers

Zawód : korsarz, kapitan Szalonej Selmy
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
said goodbye to you my friend
as the fire spread
all that's left are your bones
that will soon sink like stones
as the fire spread
all that's left are your bones
that will soon sink like stones
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 25 +4
CZARNA MAGIA : 6 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Rycerze Walpurgii


Przeczytaj 5 VII 1958
Ramseyu, będę więc czekał w Atrium, 7 lipca w południe.
Twoje słowa budzą we mnie głęboki niepokój, zderzenie się ze sobą dwóch magicznych okrętów nie powinno w ogóle być możliwe – o ile któryś z nich nie dążyłby do kolizji celowo, bądź nie zawiodłaby zupełnie czarodziejska, nawigacyjna aparatura. Czy w swojej wizji dostrzegłeś nazwę na burcie któregoś ze statków bądź zwróciłeś uwagę na powiewającą na maszcie banderę? Co się tyczy oznaczenia, o którym piszesz: podobnych używają handlarze i przemytnicy, litery prawdopodobnie pochodzą od nazwy kompanii handlowej lub imienia i nazwiska, postaram się ustalić, do kogo mogą należeć te konkretne. Zachowanie załogi wymyka się memu pojmowaniu, podobnie jak obecność cienistego stworzenia na pokładzie, jeśli jednak związek z tym ma wisząca nad nami kometa, jestem skory w to uwierzyć – odkąd się pojawiła, morze nie zachowuje się tak, jak wcześniej, Ramseyu. Jest wściekłe, zajadłe – nie gniewne jak zawsze, a nieprzewidywalne i nerwowe niczym rozdrażniona bestia. W dzień, w którym gwiazda zajaśniała po raz pierwszy, byłem na pokładzie Szalonej Selmy, i niewiele brakowało byśmy poszli na dno: morski wir pojawił się znikąd, w niedużej odległości od szkockiego wybrzeża, powiedziałbym – wyrósł wprost na moich oczach, wciągając nas pod wodę. Chwilę wcześniej na burcie widziałem klabautermanna, pojawił się na Selmie po raz pierwszy, choć przez niejeden sztorm zdążyła mnie przeprowadzić. Starcie z wirem kosztowało ją utratę dwóch masztów, aktualnie pracują więc nad nią nasi konstruktorzy, ale wieści o morskich dziwach docierają do portu w Cromer każdego dnia; słyszałem, że w dziwny sposób zaczęły zachowywać się również trytony, nie zdążyłem jednak jeszcze zbadać źródła tych informacji.
Musimy zrobić wszystko, by odegnać groźbę, która nad nami zawisła.
Twoje słowa budzą we mnie głęboki niepokój, zderzenie się ze sobą dwóch magicznych okrętów nie powinno w ogóle być możliwe – o ile któryś z nich nie dążyłby do kolizji celowo, bądź nie zawiodłaby zupełnie czarodziejska, nawigacyjna aparatura. Czy w swojej wizji dostrzegłeś nazwę na burcie któregoś ze statków bądź zwróciłeś uwagę na powiewającą na maszcie banderę? Co się tyczy oznaczenia, o którym piszesz: podobnych używają handlarze i przemytnicy, litery prawdopodobnie pochodzą od nazwy kompanii handlowej lub imienia i nazwiska, postaram się ustalić, do kogo mogą należeć te konkretne. Zachowanie załogi wymyka się memu pojmowaniu, podobnie jak obecność cienistego stworzenia na pokładzie, jeśli jednak związek z tym ma wisząca nad nami kometa, jestem skory w to uwierzyć – odkąd się pojawiła, morze nie zachowuje się tak, jak wcześniej, Ramseyu. Jest wściekłe, zajadłe – nie gniewne jak zawsze, a nieprzewidywalne i nerwowe niczym rozdrażniona bestia. W dzień, w którym gwiazda zajaśniała po raz pierwszy, byłem na pokładzie Szalonej Selmy, i niewiele brakowało byśmy poszli na dno: morski wir pojawił się znikąd, w niedużej odległości od szkockiego wybrzeża, powiedziałbym – wyrósł wprost na moich oczach, wciągając nas pod wodę. Chwilę wcześniej na burcie widziałem klabautermanna, pojawił się na Selmie po raz pierwszy, choć przez niejeden sztorm zdążyła mnie przeprowadzić. Starcie z wirem kosztowało ją utratę dwóch masztów, aktualnie pracują więc nad nią nasi konstruktorzy, ale wieści o morskich dziwach docierają do portu w Cromer każdego dnia; słyszałem, że w dziwny sposób zaczęły zachowywać się również trytony, nie zdążyłem jednak jeszcze zbadać źródła tych informacji.
Musimy zrobić wszystko, by odegnać groźbę, która nad nami zawisła.


was it a knife in my back or a fork in the road? was it hell or high water that left us alone?
Manannan Travers

Zawód : korsarz, kapitan Szalonej Selmy
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
said goodbye to you my friend
as the fire spread
all that's left are your bones
that will soon sink like stones
as the fire spread
all that's left are your bones
that will soon sink like stones
OPCM : 5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 25 +4
CZARNA MAGIA : 6 +1
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 20
Genetyka : Czarodziej

Rycerze Walpurgii


Strona 19 z 19 • 1 ... 11 ... 17, 18, 19
Ursus
Szybka odpowiedź