Fitzroy
Strona 14 z 14 •
1 ... 8 ... 12, 13, 14

AutorWiadomość
First topic message reminder :

Fitzroy

FitzRoy to dumny Puchacz, którego Prim otrzymała w dniu jedenastych urodzin. Zawsze siedzi z poważną miną jakby chciał powiedzieć, że jest ponad tym co się wokół niego dzieje. Jednak nigdy nie zawiódł Prim i często bywał powiernikiem jej zmartwień. Miewa swoje humory i przed wysłaniem listu oczekuje małego głaskania. Gdy czegoś potrzebuje wydaje różne dźwięki i prostuje skrzydła, wtedy wiadomo, że należy mu poświęcić chwilę uwagi.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/42/32/cc/4232ccd4a3ceb1f297c73fcd64363ed9.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> Grudzień 1957 <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> Droga lady Calypso Carrow, <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> Z ogromną przyjemnością przyjmuję zaproszenie Twoje oraz lady doyenne Carrow. Przyznam, że jedną z moich ulubionych aktywności sportowych jest jazda konna. Wzgórza Durham są wspaniałym miejscem do dzikich przejażdżek. Wobec tego, czy dzień dziesiąty grudnia mogę pozwolić sobie na zajęcie Twojej uwagi.
Pozdrawiam,
<!--
--><span class="podpis"><!--
--><div class="primrosediv">Lady Primrose Burke</div><!--
--></span></span></div></div></div></div>
<style>@font-face {font-family:'Really Distinct';src:url(https://dl.dropbox.com/s/u56yc6onfq7yexw/AsmelinaHarley.ttf?dl=0) format('truetype');} .primrosediv {font-size: 28px; font-family: 'Really Distinct'} </style>
May god have mercy on my enemies
'cause I won't
'cause I won't
Ostatnio zmieniony przez Primrose Burke dnia 22.06.21 22:26, w całości zmieniany 4 razy
Primrose Burke

Zawód : Badacz artefaktów, twórca talizmanów, B&B
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Problem wyjątków od reguł polega na ustaleniu granicy.
OPCM : 4 +1
UROKI : 1
ALCHEMIA : 29 +2
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 6 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Rycerze Walpurgii


Przeczytaj 25 czerwca 1958
Pokazać Ci coś.
Niestety przez to, co się wydarzyło, jestem mocno niedysponowany, dlatego bardzo Cię proszę - odwiedź mnie w Londynie. Wtedy wszystko opowiem. I pokażę. Jak obiecałem.
Na Merlina, Primrose. Nawet sobie nie wyobrażasz, co się stało.
Co się dzieje.
Droga Primrose
Potrzebuję pilnie z Tobą porozmawiać.Pokazać Ci coś.
Niestety przez to, co się wydarzyło, jestem mocno niedysponowany, dlatego bardzo Cię proszę - odwiedź mnie w Londynie. Wtedy wszystko opowiem. I pokażę. Jak obiecałem.
Na Merlina, Primrose. Nawet sobie nie wyobrażasz, co się stało.
Co się dzieje.
Rigel

HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black

Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : 0
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 13 +5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Wilkołak

Neutralni


Przeczytaj 20 Czerwca 1958
Oczywiście, że pomogę przy jarmarkach! Ten pomysł brzmi rewelacyjnie. Chciałbym porozmawiać o tym z tobą więcej, ale muszę uporać się z pewnymi sprawami służbowymi. Jak wrócę, to do Ciebie napiszę.
Pozdrawiam serdecznie i ślę uściski
Droga Primrose!
Jak to się żeni? Tak szybko? Brak mi słów. Wiem, że jesteś twarda i bardzo odważna, ale, proszę, spróbuj o siebie zadbać. Oczywiście, że pomogę przy jarmarkach! Ten pomysł brzmi rewelacyjnie. Chciałbym porozmawiać o tym z tobą więcej, ale muszę uporać się z pewnymi sprawami służbowymi. Jak wrócę, to do Ciebie napiszę.
Pozdrawiam serdecznie i ślę uściski
Rigel

HOW MUCH CAN YOU TAKE BEFORE YOU SNAP?
Rigel Black

Zawód : Stażysta w Departamencie Tajemnic, naukowiec
Wiek : 24
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
Wszystko to co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
OPCM : 0
UROKI : 16 +2
ALCHEMIA : 13 +5
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +1
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Wilkołak

Neutralni


Przeczytaj
1 lipcaDroga Primrose,
serdecznie dziękuję Ci za pamięć, życzenia i podarki (piękna szpila!). Przyniesiony przez FitzRoya list był dla mnie przyjemną niespodzianką w tym całym weselnym szaleństwie. Pewnie to nie nowina, że najmilsze memu sercu są wiadomości od przyjaciół i osób, które cenię, więc przyznam się, że trochę wypatrywałam koperty opatrzonej charakterystycznym pismem.
Liczę na to, że szybko uporam się z rutyną nowych obowiązków (pamiętam także o sprawie jarmarków!) i będę mogła się gdzieś wybrać. Czy myślałaś już o tym, co mogłybyśmy zrobić w ramach szeroko pojętego czasu wolnego? Być może mogłabym Cię odwiedzić w Durham? Podobno jest równie surowe i posępne co Ludlow.
Corinne
Sad to see you go
Was sorta hopin' that you'd stay
Was sorta hopin' that you'd stay
Corinne Rosier

Zawód : arystokratka, alchemiczka
Wiek : 21
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
rumor, humor, huk, harmider
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
dzikie harce, rozhowory
huczą bory, dzikie stwory
leśne strachy idą w tan
OPCM : 1 +2
UROKI : 4
ALCHEMIA : 12 +2
UZDRAWIANIE : 4 +1
TRANSMUTACJA : 2
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 7
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica

Neutralni


Przeczytaj 3 lipca
Najdroższa Primrose, mam nadzieję, że Kim odnajduje Cię w dobrym samopoczuciu.
Lato dopadło nas z prawdziwą zażartością. Czy tylko ja tak nie mogę zdzierżyć upałów? Zresztą, wiesz przecież, że do Ciebie nie napisałabym w sprawie pogody. Jestem ciekawa jak mijają postępy w Mickleham i czy uzdrowiciele, których do Ciebie skierowałam, trafili już we właściwe miejsce. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodą, choć, rzecz jasna, nie mogę za nich w pełni ręczyć, nawet jeśli darzę ich szacunkiem.
U mnie czas mija owocnie, rozpoczynam kurs koronerski pod okiem prawdziwego autorytetu. Choć moje kompetencje w tym zakresie są znaczne, zawsze mogę wiedzieć więcej i - przy okazji - uzyskać tytuł. Pacjentów w moim gabinecie nie ma wielu, ale ci, którzy przychodzą, zwykle korzystają ze stałych konsultacji. To dobrze, nie byłabym w stanie udźwignąć natłoku chętnych w swoim małym wiejskim raju. Braki w budżecie łatam właśnie sekcjami zwłok. Chyba więcej z nich mam możliwości rozwoju gabinetu niż z samych uzdrowicielskich porad. Szkoda mi, że nie dokończyłam specjalizacji chorób dziedzicznych. Może wtedy mogłabym znaleźć sobie z jedną lub dwie chore szlachcianki i spokojnie wyżyć z opieki nad nimi. Robiłam to dawniej u Selwynów, ale będąc w takiej a nie innej pozycji, w jakiej jestem obecnie (pariasu? chyba już nie), nie mogę liczyć na spontaniczne zaufanie kogoś, u kogo na pierwszym miejscu stoi wizerunek, nie jakość.
Rozpisałam się, ale chciałabym jeszcze przy okazji złożyć u Ciebie małe zamówienie. Maria, moja kuzynka, którą miałaś okazję poznać na moim przyjęciu, obchodzi wkrótce urodziny. Czy byłabyś w stanie zakląć dla niej jakąś ochronną runę w naszyjniku z jednorożcem? To głupiutka rzecz, ale je uwielbia i będzie zadowolona. Coś co pomoże jej się bronić, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Nie jest jeszcze dość zdolną czarownicą, a zawieszenie broni nie będzie trwało wiecznie.
Napisz mi cenę i minerały, postaram się zdobyć je szybko.
Lato dopadło nas z prawdziwą zażartością. Czy tylko ja tak nie mogę zdzierżyć upałów? Zresztą, wiesz przecież, że do Ciebie nie napisałabym w sprawie pogody. Jestem ciekawa jak mijają postępy w Mickleham i czy uzdrowiciele, których do Ciebie skierowałam, trafili już we właściwe miejsce. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodą, choć, rzecz jasna, nie mogę za nich w pełni ręczyć, nawet jeśli darzę ich szacunkiem.
U mnie czas mija owocnie, rozpoczynam kurs koronerski pod okiem prawdziwego autorytetu. Choć moje kompetencje w tym zakresie są znaczne, zawsze mogę wiedzieć więcej i - przy okazji - uzyskać tytuł. Pacjentów w moim gabinecie nie ma wielu, ale ci, którzy przychodzą, zwykle korzystają ze stałych konsultacji. To dobrze, nie byłabym w stanie udźwignąć natłoku chętnych w swoim małym wiejskim raju. Braki w budżecie łatam właśnie sekcjami zwłok. Chyba więcej z nich mam możliwości rozwoju gabinetu niż z samych uzdrowicielskich porad. Szkoda mi, że nie dokończyłam specjalizacji chorób dziedzicznych. Może wtedy mogłabym znaleźć sobie z jedną lub dwie chore szlachcianki i spokojnie wyżyć z opieki nad nimi. Robiłam to dawniej u Selwynów, ale będąc w takiej a nie innej pozycji, w jakiej jestem obecnie (pariasu? chyba już nie), nie mogę liczyć na spontaniczne zaufanie kogoś, u kogo na pierwszym miejscu stoi wizerunek, nie jakość.
Rozpisałam się, ale chciałabym jeszcze przy okazji złożyć u Ciebie małe zamówienie. Maria, moja kuzynka, którą miałaś okazję poznać na moim przyjęciu, obchodzi wkrótce urodziny. Czy byłabyś w stanie zakląć dla niej jakąś ochronną runę w naszyjniku z jednorożcem? To głupiutka rzecz, ale je uwielbia i będzie zadowolona. Coś co pomoże jej się bronić, jeśli rozumiesz co mam na myśli. Nie jest jeszcze dość zdolną czarownicą, a zawieszenie broni nie będzie trwało wiecznie.
Napisz mi cenę i minerały, postaram się zdobyć je szybko.
Wyrazy szacunku i sympatii,
Elvira Multon
[bylobrzydkobedzieladnie]
There is some kind of horror
lurking under my skin
It sees you smile
It sees your joy
lurking under my skin
It sees you smile
It sees your joy
and wants to kill it
Elvira Multon

Zawód : Anatomka, uzdrowicielka, koronerka (wkrótce)
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka,
za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka,
za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +3
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Dziś o poranku znalazłaś list i piękną, czerwoną różę. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałaś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący męskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałaś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja Miłości
Najdroższy kwiecie, Już kocham cię tyle lat,
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem.
Splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
a ja to twe rzęsy i loki. Tylko Twój
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem.
Splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
a ja to twe rzęsy i loki. Tylko Twój
Przeczytaj Evandra Rosier
Cieszy mnie, że angażujesz do tego Corinne, przyda jej się wejście do towarzystwa, zwłaszcza teraz, gdy próbuje ona odnaleźć się w nowej sytuacji.
Dobrze wiesz, że ostatni miesiąc jest dla mnie dość burzliwy i ze względu na mój stan, mogę nie zaangażować się w sprawę w stopniu, jaki bym pragnęła. Niemniej dołożę wszelkich starań, aby wydarzenia w Kent odbyły się równie hucznie, co w innych hrabstwach. Chętnie spotkam się z Wami, by pomówić o dalszych krokach.
Opowiedz mi też coś więcej o Twojej relacji z namiestnikiem Mulciberem. Jestem szalenie ciekawa jak odnajduje się on w nowej roli oraz jakie wywarł na Tobie wrażenie, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia.
Droga Primrose,
jestem zachwycona ideą jarmarków, o czym wspominałam już wcześniej Odetcie, kiedy odwiedzałyśmy targi w West Sussex. Zgadzam się, że szalenie istotna jest wśród naszego czarodziejskiego społeczeństwa świadomość wspólnoty oraz jedności. Cieszy mnie, że angażujesz do tego Corinne, przyda jej się wejście do towarzystwa, zwłaszcza teraz, gdy próbuje ona odnaleźć się w nowej sytuacji.
Dobrze wiesz, że ostatni miesiąc jest dla mnie dość burzliwy i ze względu na mój stan, mogę nie zaangażować się w sprawę w stopniu, jaki bym pragnęła. Niemniej dołożę wszelkich starań, aby wydarzenia w Kent odbyły się równie hucznie, co w innych hrabstwach. Chętnie spotkam się z Wami, by pomówić o dalszych krokach.
Opowiedz mi też coś więcej o Twojej relacji z namiestnikiem Mulciberem. Jestem szalenie ciekawa jak odnajduje się on w nowej roli oraz jakie wywarł na Tobie wrażenie, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia.
Evandra



Why do I like thunderstorms? Because it shows that even nature needs to scream sometimes.
Przeczytaj Lipiec
Droga Primrose, w tym wypadku ogromnym plusem jest posiadanie prosektorium w domu. Temperatura zawsze jest tam przyjemnie chłodna, co doceniam zwłaszcza podczas tak dotkliwej fali upałów.
Cieszy mnie Twoje wsparcie. Dobrze czasem usłyszeć bądź przeczytać, że ktoś popiera twoje pragnienia i cele; wyobrażasz sobie zapewne, że w ostatnim czasie nie zdarza mi się to często.
Jeśli medycy w Mickleton będą sprawiali jakiekolwiek kłopoty, chętnie przybędę ponownie, by pomóc je rozwiązać. Wiesz, że nigdy nie zostawiłabym Cię w potrzebie.
Dziękuję za szybką odpowiedź, jestem przekonana, że Maria będzie szczęśliwa. W zabezpieczonej zaklęciem szkatułce przesyłam sproszkowane złoto i chalkantyt, które udało mi się nabyć u lokalnego jubilera w Worcestershire. Jestem pewna, że tak wprawiona w zaklinaniu czarownica jak Ty będzie wiedziała jak odblokować wieko.
Z wyrazami uznania,
Cieszy mnie Twoje wsparcie. Dobrze czasem usłyszeć bądź przeczytać, że ktoś popiera twoje pragnienia i cele; wyobrażasz sobie zapewne, że w ostatnim czasie nie zdarza mi się to często.
Jeśli medycy w Mickleton będą sprawiali jakiekolwiek kłopoty, chętnie przybędę ponownie, by pomóc je rozwiązać. Wiesz, że nigdy nie zostawiłabym Cię w potrzebie.
Dziękuję za szybką odpowiedź, jestem przekonana, że Maria będzie szczęśliwa. W zabezpieczonej zaklęciem szkatułce przesyłam sproszkowane złoto i chalkantyt, które udało mi się nabyć u lokalnego jubilera w Worcestershire. Jestem pewna, że tak wprawiona w zaklinaniu czarownica jak Ty będzie wiedziała jak odblokować wieko.
Z wyrazami uznania,
Elvira
Szkatuła zawiera zabezpieczone złoto i chalkantyt
There is some kind of horror
lurking under my skin
It sees you smile
It sees your joy
lurking under my skin
It sees you smile
It sees your joy
and wants to kill it
Elvira Multon

Zawód : Anatomka, uzdrowicielka, koronerka (wkrótce)
Wiek : 29 lat
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
Krew na twoich rękach, Falka,
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka,
za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!
Krew na twej sukience
Płoń, płoń, Falka,
za twe zbrodnie
Spłoń i skonaj w męce!
OPCM : 9 +1
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 28 +2
TRANSMUTACJA : 15 +3
CZARNA MAGIA : 17
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii


Przeczytaj lipiec 1958
Wspomniałaś w poprzednich listach, że angażujesz w ten plan także Namiestników. Czy pomóc Ci w przekonaniu któregoś z nich, czy też wszyscy poczuwają się do nowych obowiązków, jakie płyną w związku z tytułami i odznaczeniami?
Po Twoich słowach także mam mieszane odczucia względem Ramseya. Nigdy przesadnie nie dawał mi powodu do zwątpienia, jednak sam fakt, że od dzieciństwa przyjaźni się z Tristanem nasuwa wniosek, iż nie mogą być oni nazbyt od siebie różni. Mężczyźni to do siebie mają, że lubują się w zmianie zdania, wmawiając nam później, że nie zrozumiałyśmy pierwotnego sedna.
Które z założeń wydają Ci się prawdziwie zbieżne z poglądami Mulcibera? Zastanawiam się czy nie zwrócić się do niego z prośbą o spotkanie, lecz nie chcę, by z miejsca uznał to za prowokację, mając zapisaną w świadomości naszą zażyłość. Sądzisz, że weźmie to pod uwagę, czy też wykaże się typową dla jego płci ignorancją?
Wybacz, jeśli wyczuwasz płynącą z moich słów gorycz, w ostatnich tygodniach towarzyszy mi nad wyraz często.
Droga Primrose,
Corinne z wolna odnajduje się w nowej sytuacji, staram się podchodzić do niej z wyrozumiałością i ostrożnością. Zobowiązanie i sprawa, w którą mogłaby się zaangażować, z pewnością pozwoli jej prędzej znaleźć się na właściwych torach. Jeśli masz jakieś sugestie odnośnie wydarzenia w Kent, chętnie z nią o tym od razu pomówię.Wspomniałaś w poprzednich listach, że angażujesz w ten plan także Namiestników. Czy pomóc Ci w przekonaniu któregoś z nich, czy też wszyscy poczuwają się do nowych obowiązków, jakie płyną w związku z tytułami i odznaczeniami?
Po Twoich słowach także mam mieszane odczucia względem Ramseya. Nigdy przesadnie nie dawał mi powodu do zwątpienia, jednak sam fakt, że od dzieciństwa przyjaźni się z Tristanem nasuwa wniosek, iż nie mogą być oni nazbyt od siebie różni. Mężczyźni to do siebie mają, że lubują się w zmianie zdania, wmawiając nam później, że nie zrozumiałyśmy pierwotnego sedna.
Które z założeń wydają Ci się prawdziwie zbieżne z poglądami Mulcibera? Zastanawiam się czy nie zwrócić się do niego z prośbą o spotkanie, lecz nie chcę, by z miejsca uznał to za prowokację, mając zapisaną w świadomości naszą zażyłość. Sądzisz, że weźmie to pod uwagę, czy też wykaże się typową dla jego płci ignorancją?
Wybacz, jeśli wyczuwasz płynącą z moich słów gorycz, w ostatnich tygodniach towarzyszy mi nad wyraz często.
Evandra



Why do I like thunderstorms? Because it shows that even nature needs to scream sometimes.
Strona 14 z 14 • 1 ... 8 ... 12, 13, 14
Fitzroy
Szybka odpowiedź